Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

wiem, ze wam moge powiedziec wszystko....
i tak zrobie...
od poniedzialku...od wizyty u gina mam jakies chore wizje...
i ciagle mysle ze nie urodze do tego 29-tego i pojde do szpitala................ w szpitalu lezalam tylko 1 raz 4 lata temu..........wykonczylabym sie bo lekarz rodzinny nie chcial przyjechac na wizyte domowa.....i od tej pory jak pomysle o szpitalu to plakac mi sie chce......taki mam lek........
nikt sie nie interesuje....daja suchy chleb....a teraz dodatkowo taki upal......i te baby marudzace na sali......:whasa:
mowie Mai codziennie zeby nie siedziala tam juz...i pomalutku sie pakowala do rodzicow...a ona tylko dupe wypina:whasa:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

Amisia
Puszek - mam dwa pytania:
1. dlaczego masz status:"przestraszona"? Coś się stało?
2. Jak robisz makaron z truskawkami? Chętnie bym coś takiego zrobiła, a nie mam pojęcia jak do końca się to robi?

1. to w związku z tą moja praca mgr...
2. pewnie nie wykażę się zbytnio pomysłowością i zmysłem kulinarnym, ale kupuję makaron np. świderki lub ostatnio taki, co wygląda jak guziki lub uszka czy ogonek świnki :) z Lubelli
gotuję makaron w osolonej wodzie- to wiesz :)
a w międzyczasie truskawki umyte i obrane z szypułek miksuję np. z jogurtem naturalny, dodaję cukier i ostatnio dałam pół banana
polewam makaron i gotowe
Paolka to uwielbia
jest szybkie do przygotowania, smaczne i lekkie

Odnośnik do komentarza

Amisia ja jeszcze lubię dodać na makaron a pod sos sera białego :)

Roksia ja jeszcze nigdy z życiu nie leżałam w szpitalu (nio nie licząc jak się urodziłam), i tez się boję chyba najbardziej samotności :/

włoski mam zrobione prawie tak samo jak poprzednio :) nio może trochę krócej boki bo na 9 mm ale góra i tył długi :) postaram się o zdjątko :) nie mogę się już doczekać wizyty, nie wiem za co mam się zabrać żeby tylko czas szybciej zleciał... zaraz idę do sklepu zrobić zakupy na obiad :)

aaaa zapomniałam Wam wczoraj napisać jak się wkurzyłam... więc miałam jechać na tą farbę a po drodze jest moja gmina więc pomyślałam sobie że wyjdę wcześniej podjadę pierw do gminy i później pojadę dalej, ale jeszcze będąc w domu postanowiłam zadzwonić i zapytać się czy moje prawko na pewno już jest (jakoś nie uśmiechało mi się chodzić po tym skwarze), nio i zadzwoniłam Pani spytała czy to moje pierwsze prawo jazdy i czy płaciłam u nich w kasie 84,60 zł !!! ja się zszokowałam, i powiedziałam że nie że egzaminator powiedział że po prostu za 3 tyg mogę je odebrać, nio a ona powiedziała że muszę przyjechać zapłacić i po 3-4 dniach będzie do odbioru :/ normalnie myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok :/ dodam jeszcze że urząd gminy jest po drugie stronie ulicy niż ośrodek egzaminacyjny, więc jak bym mi ktoś to powiedział po egzaminie to bym od razu poszła i opłaciła :/ na szczęście mój brat cioteczny do którego zadzwoniłam (on często bywa w gminie) był wczoraj i mi to opłacił więc w piątek mam zadzwonić i upewnić się czy już jest :) zastanawia mnie tylko jedno... WORD jest państwowy, opłaca się 22 zł (egzamin teoretyczny) + 3,50 zł (nie wiem za co), i 112 zł (praktyka) + 3,50 zł (nie wiem za co) tyle kasy na co to idzie ? warunki biurowe - baraki blaszane, samochody - rozklekotane (sprzęgło - szkoda gadać), egzaminatorzy - w większości przypadków liczą chyba tylko na łapówki (widzę po znajomych i mężu), aaa i panie w okienkach - tak cholernie miłe że żyć się odechciewa :( Jak ja się ciesze że mam to już za sobą :uff:
Lepiej mi :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Roksia - dzięki za przepis. łatwy i szybki! I pyszny! Na pewno spróbuję zrobić!

Nie dziwię Ci się, że masz takie podejście do szpitala. Ale pamiętaj, że nikt Cię nie będzie zmuszał do siedzenia w szpitalu, jeśli wszystko będzie OK. Może po prostu zapytaj się lekarki, czy jeśli w trakcie wizyty 29 lipca nic się nie ruszy, to może podać Ci kolejny termin, kiedy masz się zgłosić?
Tak unikniesz leżenia z tymi wsyztskimi narzekającymi babami!
Trzymam kciuki, żeby się ruszyło, aczkolwiek nic na siłe!
Naprawdę dziwię się, że kazała Ci przyjść do szpitala tydzień przed terminem....po co masz tam leżeć i słuchać pierdół?

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

za kurs to jeszcze swoją drogą ja jak zaczynałam to płaciłam 1390 zł ale przed egzaminem brałam jazdy doszkalające 9 godzin po 42 zł :/ włośnie policzyłam ile wyniosło mnie prawko uwaga - 2019,10 !!!!!! :Zakręcony: o kurcze - mogłam tego nie liczyć :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

wyzalilam sie..i malam skurcze:smile_move:chyba skurcze....
strasznie bolalo podbrzusze...i kregoslup...czulam sie jakbym okres miala...no i mala tak sie wiercila...ze moj brzuch przypominal wielokat...polezalam, skurcze ustaly...a mala dostala czkawki...

co do mojego pobytu w tym szpitalu...to ja nie wiem juz jak jest...ale podobno teraz tez po terminie nie chca wypisywac L-4 tylko juz macierzynski pisza....co sie ładu nie trzyma...dlaczego mamy byc stratne na macierzynskim..?wczoraj w pracy pytalam w kadrach..i pani mi to potwierdzila...mowila zeby sie nie dac...ale jak juz nie bedzie wyjscia...to wypisza macierzysnki nawet jak nie urodze!!
masakra jakas!

kurka ja chyba juz nic nie placilam jak zdalam na prawko...wszystko Word zalatwial...ale to minelo lat....wiec...pewnie duzo sie pozmienialo

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

Roksia Twoja maleńka zareagowała na prośby mamuni:36_3_1: Nic się nie martw ,będzie dobrze.Pobyt w szpitalu nie kojarzy się z niczym miłym,ale pomyśl ,że jak już będzie taka koniecznośc,to będą wokół Ciebie kobiety,które mają identyczne problemy jak Ty(Ciężarne!!) więc będziecie miały mnóstwo tematów do rozmów.
Pewnie się rozpakujesz przed końcem lipca ,a jeśli nie (W co wątpię) to zrób tak jak proponuje Amisia. A te dolegliwości kręgosłupa i ból brzucha jak na okres ,zakrawa na przepowiadające.

Kurka nie dziwię się ,że się wkurzyłaś-cholerna biurokracja!A swoją drogą ładną sumkę trzeba teraz wydać na prawko.:36_11_1:
A ten serek pod truskawkami brzmi apetycznie.Hmm... mam jagody,chyba też powinno być smaczne?

Puszeka już nie ma szans na obronę przed rozwiązaniem? Postrasz pana promotora myszami !:lup:
Ja mam podobny problem ze szpitalem-otóż martwię się jak to zniesie Tymek.Moi rodzice pracują ,mój M nie ma stałej wypłaty ,tylko zależną od ilości kursów w miesiącu,więc wolelibyśmy ,żeby wziąl tydzień wolnego jak już będę z Nikosiem w domu.Tymek będzie prawdopodobnie z moją 18-to letnią siostrą( od 18-tej też z dziadkami) chyba ,że ściągnę teściową,ale średnio mi się to podoba.Już sama nie wiem.

U nas dziś ciut chłodniej,może dlatego ,że wieje.A mnie coś dziś apetyt dopisuje.I właśnie naszła mnie taka ogromna ochota na gyrosa(Tak!wyjątkowo na coś z mięsem!)ale przywożą dopiero po 12.00 więc jeszcze muszę poczekać chwilkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

Matymko o jakim gyrosie piszesz?? Mnie on kojarzy się z sałatką, którą sama robię :) Kto Ci ma TO przywieść??
Ja też obawiam się jak mój M zajmie się Paolką, ale wierzę w niego.
A promotora nie ma szans nastraszyć nawet batem. Jak byłam po wpis w sobotę widział, że jestem w zaawansowanej ciąży, w dodatku z dzieckiem i myslisz, że zaproponował, że mi da wpis, żebym nie czekała??!!:hmm:NIE!! Nie zaproponował, dla niego nie ma równych i równiejszych :)

Odnośnik do komentarza

roksia7777
puszek ten promotor to kawał skur******....calkiem identyczny jak moj szef w pracy....przyslij go do nas na forum....wyzyjemy sie na nim...:yuppi::yuppi:
u mnie gyros...to takie miesko jak na kebab...

generalnie jest konkretny
ale ja wysłałam mu pracę w czwartek a do dziś nie odpisał
wiem, ze pracuje na 3 uczelniach i ma jeszcze egzaminy, ale liczyłam po cichu na to, że wyrobię się do soboty...buuu

UWAGA misja:
U Beti wszystko dobrze, Maja nauczyła się już ssać a Beti ma wreszcie pokarm. W nocy dawał koncert od 3.30 a przed 6 wstawały na zastrzyk. Teraz Maja smacznie śpi, a Beti nie może. Beti pozdrawia wszystkie kobietki z forum i jak odpocznie to się odezwie!!:love_pack::love_pack:

Odnośnik do komentarza

dzień dobry :)

u nas dziś... słońce i upał niestety :( no ale cóż jakoś trzeba to przeżyć .

Beti- super, że Majeczja ssie już cycusia :) jestem ciekawa za ile Was puszczą do domku?
Roksiu- nie martw się, ja pomimo 1 porodu za sobą mam takie same obawy i trzęsę gaciami jak ja dam radę, takżeTwoje "schizy" podejrzewam u każdej z nas
Puszku- jak się nie uda z tą pracą to trudno, olej to najwyżej w październiku będziesz miała to bańki i tyle,chociaz pewnie wolalabys miec to z glowy

O dkilku dni czuję jak mały mi się wciska w dół, w nocy nie mogę nogami przez to ruszyć, a wczoraj miałam skurcze przez 3h co 10-12 minut, M już czekał na mój sygnał, ale poszłam pod prysznic i po nim jakoś mi przeszło. Takie straszaki chyba ...

Zrobilyscie mi smaka na makaron z truskawkami.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki!
Ale narobiłyście smaka tym gyrosem!
Ja właśnie zajadam chlebek z pomidorkiem...zrobiłam sobie przerwę w prasowaniu:)

Mój tato właśnie maluje łóżeczko dla wnusia:D
Na śliczny niebieski kolorek!:36_3_1:

Całą nocke miałam z głowy przez tą parówę!
Mokra byłam jak szczur!!!
I jeszcze zaliczyłam kłótnię z moim K. o 4 nad ranem...ehhh...od słowa do słowa i jakos poszło:(

Orientuje się może któraś co u Patreeny???
Bo widzę,że się od wczoraj nie odezwała...a nóż-widelec coś się faktycznie szykowało?;>

RoksiaU nas potrafią juz na macierzyńskie wysłać dwa tygodnie przed terminem!
Bo podobno mają taki obowiązek!Ehhhh...szkoda gadać!

kurkaDziwne z tą dopłatą.....u nas wszystko już jest wliczone w cenę całego kursu,łącznie z egzaminami.Dopłacasz tylko za poprawki....hymmm....wszędzie robią co im się podoba!

Co do obiadku,to dla K. mam wczorajszą chińszczyznę a dla siebie i chłopców zrobie bułki na parze z truskawkami....mniammmm:36_3_1:

Miłego dnia życzę!

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

roksia7777
ja dzisiaj nie gotuje..za kare dla meza ze sie wczoraj ze mna klocil!!..zostalo spagethi z wczoraj...ha ha ha:yuppi:
jak dzisiaj bedzie grzeczny to jutro zrobie mu pyszne indyczki smazone...jakas mizerie i ziemniaczki

tak w ramach protestu?? hihi

coś mi szwankuje net
cały czas mi myszka przeskakuje
poza tym parenting mi nie chciał wskoczyc nie wiem o co KAMAN:ehhhhhh:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...