Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

hej brzuchatki!!

U nas mega skwar dziś, a ja do tego ginka mam jechac na 25 , wiec wyruszę juz o 13. Może szybko jakos się wyrobię. Miałam wczoraj wysokie ciśnienie 148/94, az sie przeraziłam. Jakaś biegunka mnie wzięła w dodatku i takie leciutkie pobolewanie. Jakoś rewelacji odnosnie porodu niebawem się nie spodziewam po tej wizycie. Julia jedzie za godzine nad jezioro z tesciami, będę miała troszkę spokoju.Rozmawiałam z nią-codziennie mamy pogawędki, ale mało co dają. Karę też już ma na kompa nie może wchodzić i grać.

Puszek no to rozkręciłaś się i zobacz jak ci zakupy szybko poszły. świetnie!!

Idea ja nawet nie myślę o obiedzie, nie wiem co dziś zjemy... buuu

Roksia czekaj na mnie ahhahahaha.

Kurka do 2 tygodni mówisz, ciekawe czy tak będzie. Psychicznie się nastawiaj kochana.

buziaki z Sahary

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

idea walsnie wczoraj przestudiowalam karte ciazy, bo spokoju mto nie daje...i 2 tygodnie temu po usg...moje lekarka napisala mi w niej 36/7 tyg. wg usg..a ja bylam wtedy w 35..wic z tego wynika ze po ostatnim usg jakby wsyzstko przyspieszylo sie o 1 tydzien...stad moze szpital na 29 lipca a nie na 5 sierpnia....bo to rowny tydzien wczesniej...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

Cześć kobitki!
Widzę,że tu powoli jakieś szykowanie się zaczyna:)
KurkaDobrze,że wszystko oki!
No to wszystko wskazuje na to,że niedługo będziesz tulić Roksankę:)

U mnie dzisiaj kolejny dzień upałów.....
A ja od wczoraj coś się niezbyt czuję....od wieczora zaczęłam latać co chwilkę do toalety.....czuję straszne parcie na sikanie,jakbym miała lada moment się posikać,a jak idę na kibelek,to poleci trzy kropelki i koniec:36_11_1:
Wogóle czuję lekkie skurcze i ból krzyża,ale mam nadzieję,że to przepowiadające!

Strasznie się wczoraj wściekłam:(
Mój K.aż się z nerwów prawie popłakał i mieliśmy cały wieczór "pod napięciem"....
Otóż kierownik (cham) wysyła go w delegację od wtorku!
Gdzie gnój wiedział,że K. cały czas się stara robic blisko domu,gdyż ja mam niedługo termin!
A gdy go poprosił,by go zostawił gdzieś bliżej (powiedział,że trzecie dziecko w drodze,że w razie czego musimy jechać do szpitala 40km i że mamy zaplanowany poród rodzinny),to kierowniczek odpowiedział mu,że to nie jest żaden "pi.......y koncert życzeń" i że jak mu się nie podoba,to niech wypowiedzenie złoży!!!:36_2_58:

Czyli prawdopodobnie z naszych planów nici:( ehhh....
Mam nerwy przeokropne!

http://lilypie.com/pic/080218/C4A1.jpghttp://b5.lilypie.com/wqvCp1/.png http://b2.lilypie.com/R7sYp1/.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprp07w0nonrjks.png

Odnośnik do komentarza

a teraz nadrabiam...

matymka

Kurka nie dziwię się ,że się wkurzyłaś-cholerna biurokracja!A swoją drogą ładną sumkę trzeba teraz wydać na prawko.:36_11_1:
A ten serek pod truskawkami brzmi apetycznie.Hmm... mam jagody,chyba też powinno być smaczne?

oj tak z jagodami też powinno być pyszne ale narobiłaś mi apetytu :) mniami

puszku szkoda że Twój promotor tak Cię potraktował :/ stary buc :Rozgniewany:

Beti jestem dumna że mamy taką silną pierwsza sierpniówczkę :) Puszku pozdrów gorąco Beti :) i życz jej dużo zdrówka i sił :)

idea ja bym już po 1,5 godziny była chyba w drodze do szpitala :( matko 3 godziny, u mnie wczoraj wieczorem było parę skurczy ale nawet nie mierzyłam czasu między nimi
coś mi się wydaję że my przez tą pogodę szybciej się rozpakujemy :Zakręcony:

Myszko czy te bułki to tak zwane parowce ? sama je robisz ? uwielbiam je z czekolada (na samą myśl ślinka mi cieknie), a ostatnio w ogóle nie mogę ich dostać :/

Roksia Ty też masz już bardzo nisko ten brzuszek :smile_move:

U nas dziś wielki skwar od samego rana :/ jakieś dwa dni temu dostałam wezwanie do skarbówki, bo w tym roku rozliczałam się z mężem a on po naszym ślubie nie wypełnił NIP-3 o zmianie danych (zmiana nazwiska) i teraz mają niezgodność :( więc planowałam że dziś pojadę i zawiozę en NIP i wyjaśnię sprawę ale mąż dzwonił żebym może nie wychodziła z domu bo jest podobno strasznie gorąco :/ i teraz nie wiem co mam zrobić... hmmm może jutro pojadę, ale to wtedy będę miała maraton bo jutro odbieram prawko "Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie." nio i jutro planowałam jechać do Auchana po ostatnie zakupy - kosmetyki i pieluchy... nio cóż to się okaże.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Nio właśnie tego się obawiam że jutro będzie taka sama pogoda a maraton nie był by wtedy wskazany, tyle że może pożyczę od teściowej samochód i mój tata ze mną pojedzie (bo to bez wspomagania i skrzynia biegów w kiepskim stanie)

zjem śniadanko - kalafior i muszę to dobrze przemyśleć

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Roksia, Idea - teraz te pomiary z USG trzeba traktować z przymrużeniem oka, bo są obliczane na podstawie wielkości dziecka, a z tym przecież różnie bywa, podobno najdokładniej termin porodu określa pierwsze USG z 7-12 t.c. bo wtedy wszystkie dzieciaczki mają podobną wielkość; mnie z ostatniego USG wyszło 20.07, a z pierwszego 04.08.

Kurka - fajnie, że możesz już mniej więcej oczekiwać - że to niebawem :) U mnie od miesiąca krótka szyjka i bardzo nisko główka, ale nic poza tym :( jak na razie nic się nie dzieje... A ja już bym tak chciała!!!

Patreena - biegunka może wskazywać na objawy zbliżającej się "godziny zero" :) bo organizm się oczyszcza, więc Ty też czuwaj :)

Myszka - współczuje Ci z powodu wyjazdu męża, ci szefowie to chamy!

Ja wczoraj spakowałam torbę do szpitala, bo z doświadczenia już wiem, że potem nie można dojśc do ładu i niczego nie mogę znaleźć. Jeszcze tylko rzeczy dla małej w osobnym pakunku i mogę rodzić :D -- marzenie ;) Ten upał jest dobijający...

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

kurka pomalutku..a dasz rade...ja jak kupilismy dla mnie seicento...tez bylam przerazona....:whasa: brak wspomagania...ciasnota w tym autku...i wyje...bo silniczek cieniutki...zanim sie nauczylam nim jezdzic (mimo ze jezdzilam meza samochodem 4 lata) gasł mi za kazdym razem jak musialam skads ruszac..czy to swiatla..czy skrzyzowanie....a na parkingu pod marketem stawalam tam gdzie nikogo nie bylo:smile_move: bo nie mialam sily krecic kierownica....teraz tak sie przyzwyczailam...ze nie odczuwam braku wspomagania...a moj maz twierdzi ze jezdze tym "pudelkiem" jak kierowca bombowca...:yuppi:

a twoj maz spokojny?bo ja z moim to nie moge jezdzic.......
kazdy jezdzi inaczej....a on (jak to chłop) mysli ze kobiety jezdzic nie umia:whasa:

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

Nio cóż nigdzie blisko nie mam Kauflandu :(

Przypomniało mi się jeszcze coś - łożysko jest już 2 stopnia starzenia - coś takiego powiedział.

Roksia nie wiem jak będzie reagował mój mąż bo dotychczas jak prowadziłam to tylko wyjeżdżając z bramy albo jeżdżąc po naszych malutkich uliczkach :) nigdzie dale się nie wypuszczałam ale on raczej wyznaje zasadę że jedzie kieruje ten co siedzi za kierownicą a nie pasażerowie :) a samochodzik teściowej to właśnie seicento tylko ta skrzynia biegów mnie przeraża :( strasznie ciężko jest wrzucić 1 a wsteczny to na zgaszonym silniku :/ ostatnio jak samochodzik był u nas i wyjeżdżałam z bramy to namęczyłam się niemiłosiernie :/ jak będę mogła go pożyczyć to wynajmę tatę jako kierowce :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

nio tak zawsze mówi bo wścieka się jak ja mu mówię np żeby uważał bo widzę pieszych - niepewnych :/ tak bo ja niestety się wtrącam :/ ale staram się coraz mniej :/ nio ale zobaczymy na ile mi pozwoli jak wyjadę na miasto :)

stwierdzam że raczej nie będę jechał do tej skarbówki dzisiaj, nio chyba że by spadł deszcz to od razu bym wyfrunęła :) marzenie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...