Skocz do zawartości
Forum

Myszka2270

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Myszka2270

  1. Myszka2270

    Sierpień 2010

    jejciu!jak ja tu dawno nie byłam aż mnie na jakieś wspomnienia wzięło!hehehe No to dawaj Asiu!postaramy się podratować razem ten wątek;) Pu pewnie też chętnie! A tak poza tym witam wszystkie nowe mamuśki!
  2. Myszka2270

    Wrześniówki 2010

    No u nas jest niby kościół,w którym bez problemu ochrzczą,ale kurcze...wolałabym w swojej parafii,zwłaszcza,że Jakub i Tomasz byli tam chrzczeni.... Ale niestety jeżeli będzie księżulek stwarzał problem,to nie będzie innego wyjścia:( Dla mnie to wogóle jest chore z tym stwarzaniem problemów:( Ile jest takich par,że slubu nie mają,ale mimo to wychowują dziecko w wierze:(
  3. Myszka2270

    Wrześniówki 2010

    Witam! Widzę,że macie problemy z kolkami:( My na szczęście na razie spokój i mam nadzieję ,że tak pozostanie. Byłam z Igo wczoraj na szczepieniu i kontroli,wszystko jest oki,mały waży 5,560g:) Aż się zdziwiłam,że tyle przybrał! Niestety od dwóch dni borykamy się ze strasznym katarem:( Póki co jesteśmy tylko na spray'u do noska,ale nie wiem co będzie dalej.... Bejbik Z tym ekspresowym tempem zmieniania się u dzidziuchów,to ja także jestem w szoku:) Codziennie rano jak wstaję,wydaje mi się,że mój mały jest inny,jakiś większy:) Z każdym dniem co raz bardziej mnie zaskakuje swoimi umiejętnościami:) Avalka Gratuluję zakupu nowego brumka:) Widzę,że tu też już wszedł temat chrztu:) Ja mam zamiar chrzcić w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia,ale póki co jeszcze nic nie załatwiałam,gdyż u nas robi się to na miesiąc przed i boje sie tej rozmowy jak cholera,gdyż to już nasz trzeci bobas a my dalej kościelnego nie mamy:( A niestety nasz ksiądz jest na to uczulony i nie wiem czy zgodzi się ochrzcic małego.... Tylko,że ja już sobie obiecałam,że jakby co,to awanturę zrobię!hehe
  4. Myszka2270

    Wrześniówki 2010

    Witam Was! Jestem z sierpniówek,ale ostatecznie zostałam wrześniówką:) Pierwotnie miałam termin na 31 sierpnia,potem się zmienił na 1 września a ostatecznie 2 września urodziłam mojego synka Igora,ważył 3.510g i mierzył 55cm oraz 10 pkt otrzymał! Wszystkim mamusiom gratuluje pociech i mam nadzieję,że przyjmiecie mnie do swojego grona troszkę spóznioną A oto mój mały mężczyzna....
  5. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witam! A co tu taka cisza? czyżby maluszki tak dawały popalić,że czasu nie macie? puszku Na pewno dużą różnicę robi fakt nacinania krocza! Ja na szczęście ominęłam tą przyjemność i zaraz po porodzie śmigałam jak wariatka i siadałam sobie po turecku!hahaha I cieszę się z tego powodu,bo przynajmniej po przyjściu do domku mogłam powrócić do normalnego życia i dzięki temu ładnie tracę kilogramy Dwa dni temu było ponad 8 kg na minusie,lecz staram się chudnąć sukcesywnie,bo nie chcę ważyć znów 49,gdyż niezbyt dobrze wyglądałam z ta wagą..... A Wam jak idzie tracenie magicznych kilogramków??? aaaa!zapomniałam Wam się pochwalić,że poród rodzinny troszku nam pomógł Zblizyliśmy się na nowo z K. do siebie! Mam nadzieję,że tak już zostanie! Buziolki dla forumowych dzidziusiów!
  6. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Hejka! Kurcze,coś wczoraj nie mogłam na forum wejść Komputer mi blokował! AmisiaJak ja bym mogła nie zaglądać do Was!hehe Dzisiaj miałam troszku kiepską nockę...mały cały czas przy cycu...i jeszcze nad ranem już całą trójkę mieliśmy u siebie Padam na pysk.... Ale mimo to jestem przeszczęśliwa! Powiem Wam,że ta końcówka ciąży była dla mnie przeokropna! Czułam,że jak nie urodzę szybko,to w jakąś depresję popadnę,już nie miałam na nic siły! A przez ostatnie dni,to mi tak kręgosłup wysiadł,że trzeba było mnie prowadzać nawet do toalety...ehhh...masakra! Ale na szczęście już po wszystkim i szybko dochodzę do siebie.... A jak tam Wasze maluszki? Miłego dzionka życzę!
  7. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Dobry wieczór kochane! Ja dopiero od dzisiaj neta mam! Dzisiaj wyszliśmy już do domku i jest super! Gratuluję wszystkim mamusiom dzidziusiów!Niech się zdrowiutko chowają! I oczywiście dziękuję za gratulacje dla mnie i Igorina! Mimo,że mały baaardzo dużo je,to i tak dostałam nawału pokarmu i walczę dzisiaj z temperaturą...ehhh...ale cóż poradzić,mam tylko nadzieję,że szybko minie! Uciekam kochane do małego,bo coś się co chwilę budzi.... Ale mam nadzieję,że jutro nadrobię chociaż troszku! Miłej nocki!
  8. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witam Was moje kochane! Ja jak zwykle tylko na chwilkę,bo nie od siebie:( No i dalej melduję się w dwupaku! Ale coś czuję,że jeszcze tylko parę dni,gdyż oprócz tego ,że zaczęło się u mnie rozwarcie robić,to jeszcze wczoraj zaczął mi czop odchodzić:) Rodzinka dała mi czas do weekendu...hymmm...ciekawe co z tego wyjdzie! jejku jak ja tęsknię za Wami okropnie! Może dzisiaj skoczę załatwić nowego neta....mam nadzieję,że nie będzie dużo latania! Z mężem tak sobie...myślę cały czas o tym i jest mi okropnie ciężko,ale staram się dla chłopców wszystko jakoś utrzymać... Cały czas żyję nadzieją,że jeszcze się ułoży między nami.... U nas dzisiaj upał jak cholera i już się rozpływam.... nawet nie mam jak wam wstawić zdjątka po wizycie u fryzjera:( Ale jak tylko będę miała możliwość,to wstawię jakieś...a może już nawet z Igorkiem??;> hehehe Buziam Was gorąco i wszystkie nasze sierpniowe dzidziusie! A Ty kurka co się obijasz??? Do roboty kochana i na porodówkę!!!hehehe
  9. Myszka2270

    Sierpień 2010

    hejo kochane! Niestety nie mam jak Was podczytać:( ja znów u koleżanki na chwilkę,a padł mi modem i trzeba bedzie go do reklamacji dac..... U mnie niestety sytuacja bardzo zła:( Mąż dzisiaj pojechał i niestety już nie wraca.....decyzja zapadła:( Nie daję sobie rady jak narazie z tym wszystkim,ale mam nadzieję,że z dnia na dzień będzie co raz lepiej! Dzisiaj w nocy miałam trochę skurczy,ale mi przeszło. Mam nadzieję,że tylko pokarmu przez ta cała sytuację nie stracę! Trzymajcie się kochane! W miare możliwości będę się odzywać!
  10. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witam Was kochane! Niestety nie dam rady Was nadrobić narazie,gdyż wtryniłam się tylko na chwilkę na kuzynki kompa Powiem Wam tylko w skrócie,że ze mną jest coraz gorzej.....samopoczucie okropnei nie wiem czy nie zaczęły mi się wody sączyć....cała noc nie spałam dzisiaj tylko płakałam:( Niestety podejrzenia co do K. się sprawdziły i niestety nastał koniec naszego małżeństwa..... Nie wiem co to dalej będzie!jestem w kropce i strasznie załamana! Głupio mi,że Wam tutaj takie swoje wywody piszę,ale chyba powinnam się komuś wyżalić:( BUziam Was mocno!
  11. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Ja tez już uciekam kochane! Przez ten kołowrotek całodniowy padam na pysk! Miłej nocki i fajniusich snów erotycznych!
  12. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Dzięki dziewuszki za słowa otuchy:) PatreenaNiestety dalej kiepsko:( nie ma odzewu...a ja się zaparłam i także się nie odzywam! Chce byc twarda,ale przez to dzisiaj juz 4 razy ryczałam! Ajć!!!Szkoda gadać! Ja juz chłopców mam położonych...Tomcio juz śpi a Kubuś z boku na bok....więc dlatego miałam chwilkę,żeby jeszcze na kompie usiąść Poukładałam wkońcu rzeczy Igorina Aż mi w pokoju zaczęło dzidziuchem pachnieć I już mi się zachciało go mieć przy sobie..... Ale coś mam przeczucie,że jeszcze sobie porządnie poczekam PuszekTa Paolka jest rozbrajająca!
  13. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Szczerze mówiąc,to nawet nie wiem kiedy wraca:( nie mam z nim kontaktu,to nawet nie wiem co i jak u niego.... A widzę,że jest cos nie tak,bo kiedyś jak pojechał,to srał się z sms'ami i dzwonieniem dniami i nocami.... W pierwszy dzień tego wyjazdu też.....a teraz...hymmm:(
  14. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Staram się cały czas,chociaż jest mi baaardzo ciężko....z każdym dniem co raz gorzej:( Takie mnie głupie myśli nachodzą,że lepiej nie mówić:( Najgorsze są wieczory,jak chłopcy już zasną......wyję jak durna:(
  15. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Ojjj,Pati!Nie przejmuj się jakimś ludzkim gadaniem! Jakby tak kazdy miał rację,to sami jasnowidzowie,by naokoło chodzili..... Będzie kiedy będzie!I daj sobie spokój ze słuchaniem kogokolwiek:) Zaufaj dzidziusiowi!
  16. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witaj Martusiu wśród sierpnióweczek! Pewnie,że Cie przygarniemy! My wszystkich kochamy i przygarniamy Napisz nam troszku o sobie,jak tam dzidzia i w ogóle:))
  17. Myszka2270

    Sierpień 2010

    PatreenaPo cygańsku??!! Nawet nie wiedziałam,ze tak ten sposób sie nazywa Ale najważniejsze,że z maleństwem wszystko oki:) PuszekJa tez mam takie skurcze jak Ty i to co raz częściej..... A powiem Wam,że z tymi gadkami o rozwarciu na wizytach to różnie bywa....ja z Tomkiem miałam tak,że miałam wizytę u gina podajże o 12 w południe i nie miałam żadnego rozwarcia ani nic a o 23 trafiłam na oddział i miałam już na prawie 3palce...... Ja sie nakleiłam tych pierogów,że hoho!!! Ale ważne,że dzieciaki pojadły i zadowolone...tylko ja niezbyt,bo plecy mnie teraz bolą i tak pojadłam,że spać mi się chce...a tu jak zwykle nie ma jak się legnąć! A miałam taka werwę do roboty dzisiaj...i tyle planów!A tu mi się leń jak cholera właczył!!!
  18. Myszka2270

    Sierpień 2010

    RoksiaNiezła laska z Ciebie!!!
  19. Myszka2270

    Sierpień 2010

    karolaJa tez ostatnio przez parę dni miałam takie krwotoki z nosa,ale na szczęście mi przeszło i teraz mam z głowy:) Dobrze,że remont juz na wykończeniu i możesz już gniazdko szykować:) Może robienie porządków coś u Ciebie ruszy;) PuszekHAHAHAHA!Przepraszam,nie skojarzyłam Ot,taka ciemnota ze mnie:) A co do ochoty na igraszki,to ja mam ogromną,tylko szkoda,że towarzystwa do moich ochotek nie mam:( Aaaa i mój mąż dzisiaj łaskawie strzałkę mi puścił! Nie wiem co on sobie wyobraża...że bede skakać pod sufit?! Ale nie odezwałam się w ogóle i strzałki tez nie odpuściłam! niech sie trochę dupek pomartwi!!!!
  20. Myszka2270

    Sierpień 2010

    U nas tez leje już któryś dzień z kolei.....ale dla mnie lepiej,mimo,że strasznie senna jestem,to jakoś bardziej skora do roboty Co do mojej mam+komputer to nie jest tak zle! Obcykana babeczka z niej:) A jeśli czegos nie rozumie,to po prostu mnie woła.... PuszekNiestety nie było masażu stópek,bo natchnienia brak....wykapałam sie tylko i padłam! Tylko,że miałam w łóżku obydwóch moich brzdąców i nocka troszku ciężka była..... PatreenaPowodzenia na wizycie i szybciutko dawaj znać! BetiHymmmm......ktoś tu chyba miał jakieś foteczki dać? IdeaPracujcie,pracujcie kochana!A byc może Wasze "trudy" się opłacą? No Tobie mężulek śniadanko robi a mi zaś szwagierka o 6:30 przywiozła świeże bułeczki i pączki do kawki Objadłam się jak nie wiem cioooo..... matymkaU nas zależy.... pooperacyjne sa jednoosobowe i można wchodzić normalnie na odwiedziny,ale po porodzie naturalnym są 4 lub 3-osobowe i juz wtedy trzeba wyjść z dzidziuchem do odwiedzających:) Chociaż czasami są wyjątki i też można wejść na taką salę:) RoksiuA były i takie przypadki,że juz przy 8cm rozwarciu rodziły! JuliaWspółczuję upałów! A ja zaraz muszę się wziąść za obieranie ziemniaczków i szybkie ogarnięcie mieszkanka,gdyż dzieci już od paru dni trują mi o pierogach no i juz dzisiaj im obiecałam,że zrobie! Nie chce mi się za bardzo,ale czego się dla tych małych łotrów nie robi? A zresztą sama chetnie skubnę takich swojskich pierożków No i dzisiaj mam w planach poukładać te małego ubranka w komodzie i ubrać łóżeczko:)
  21. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witam z rana! CynkaGRATULUJĘ NARODZIN MALEŃKIEJ KSIĘŻNICZKI!!! A już tak sie o Was martwiłyśmy,ale dobrze,że już po wszystkim i przetrwałyście wszystko bez szwanku KarolinkaNo odzywaj się,odzywaj,bo my tu jajo znosimy jak któraś sie dłużej nie odezwie AmisiaAkurat czytałam dwa dni temu o tych sutkach:) Podobno to skuteczne,bo w czasie pobudzania sutków wydziela się w organizmie oksytocyna! narazie kończę,gdyz mamuśka moja chce usiąść na komputer:) Pózniej się odezwę!
  22. Myszka2270

    Sierpień 2010

    PuszkuSłodka ta Twoja Paolka... Moje to mi pomagają....ale w robieniu bałaganu! PatreenaJuz sie tam zapisałam Zobaczę co z tego wyjdzie! A co do zazdrości,to o Jakuba nie mam się co bać,to bardzo wyrozumiały chłopak...gorzej z Tomkiem! Chociaż wszystko może się zmienić jak już Igor będzie na świecie,gdyż ostatnio im bliżej porodu,tym bardziej jakoś mały zazdrośnik ustępuje matymkaMoich tez dzisiaj energia rozpiera! A może się cos kroi z tymi skurczami?;> Ale nie gadajmy nic,bo zapeszymy! mnie coś głowa zaczyna boleć,podejrzewam,że na deszcz... Chłopaki jeszcze po dworze latają,więc na razie nie mam co marzyć o położeniu się do wyrka.... No i jednak miałam gości Kogoś jeszcze obchodzi gruba klucha! Była koleżanka z mężem,córką i 3-miesięcznym synkiem:)
  23. Myszka2270

    Sierpień 2010

    KurkaZazdroszczę Ci gości! Moje najlepsze znajome powyjeżdżaly na urlopy,mój w tej pierdzielonej delegacji a ja sama jak ten palec:( A przydałoby mi się z kimś pogadać!wrrrr.... Przed chwilką skończyłam myć podłogi!Mimo,że rano sprzątałam,to dzieci w miedzy czasie mi takiego syfu narobiły,że szkoda gadać!!! Ale jest juz lepiej:) Ja może wieczorkiem sobie usiądę i poskładam ubranka szkraba do komody:) Przynajmniej bede miała zajęcie i nie bede myślała o pierdołach! PuszekNarobiłaś mi ochoty na małe spa dla stóp i chyba sie dzisiaj skuszę A że mam takie specjalne urządzonko do masowania stóp,więc powinno być miło Przynajmniej się troszku zrelaksuję:) PatreenaSuper sprawa z takim testowaniem:) ja też tak chcę
  24. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Zmykam na razie! Dzieciaki zażyczyły sobie frytki z sosem czosnkowym..... No i muszę zrobić Bo mi żyć nie dadzą!!!!
  25. Myszka2270

    Sierpień 2010

    PatreenaOjjj, może nie będzie tak zle...w każdej chwili może cie złapać i to bez żadnych zapowiedzi...tak jak Beti zresztą,nawet się nie spodziewała niczego! KurkaBrzusio bossski:) A co do tego złego humorku,to ja mam juz praktycznie non stop taki i jakby ktoś spytał o co mi tak naprawdę chodzi,to chyba nie wiedziałabym co odpowiedzieć.... PuszkuOdadj mi troszku tej swojej niespożytej energii!Bo ja cos lenia mam:(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...