-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Myszka2270
-
roksiuNo właśnie dziwny! A głupio się przyznać,ale mojemu K. nie mozna zbytnio ufać:( Stąd też moje zdenerwowanie..... Co do zajadania się,to ja sama nie wiem na co ja mam ochotę raz mnie ciągnie na słodkie a raz lecę do ogrodu szukać kwaśnych jabłek Uuuuu...u nas się coś ciemno zrobiło...może deszczyk bedzie?? jejku!mam nadzieję,że stanie sie dzisiaj coś,co poprawi mi humor! Bo jak nie, to chyba oszaleję! I jeszcze to mnie dobija,że K. ma teraz na weekend imieniny i mieliśmy je spędzić razem.....a on mi wczoraj rano oznajmił,że chyba nie wraca!!!!buuu:(
-
Hello Kobitki! AmisiaFaktycznie Twój mąż niezbyt się zachował....chociaż ja od mojego też dwa razy już tak usłyszałam...i uwierz,wiem jak się musiałaś poczuć! Tylko,że ja mojemu prosto z mostu powiedziałam,że gdzie on drugą taką głupią a zarazem dobrą w "tych sprawach" znajdzie jak ja?hehehehehe Juliazazdroszczę chłodku! Bo u mnie niby dzisiaj ma być chłodniej,ale od rana nie ma czym oddychać! roksiaJa tez mam straszne kompleksy z powodu swojego stanu:( Ale z drugiej strony myślę,że każda kobieta w ciąży jest atrakcyjna na swój sposób! Wiesz....feromony A moja nocka dzisiaj to jakaś taka niezbyt:( nie dość,że oddychać nie było czym,spociłam się jak świnka,to jeszcze przez tego mojego głupiego K. Wyobrazcie sobie,że do dzisiaj nie mam z nim kontaktu!!! I jak tu się nie wkurzać?Samo to,że widocznie nawet go nie interere co ze mną i dziećmi,jak się czuję,a może już Igor jest na świecie! Już mam nerwy przeokropne:( A co do samopoczucia,to cięzko mi przez to gorące powietrze,mam nadzieję,że spadnie jakis deszczyk popołudniu! I jeszcze te pierdzielone hemoroidy znów wylazły A jeszcze mój zły humor przytwierdziło to,że rano sobie budziczek nastawiłam,siusiu do pojemniczka i fru na wyniki i co? Klamkę pocałowałam!!! A tam karteczka,że przychodnia nieczynna od 12 do 23! Gdzie cholera byłam na wizycie szóstego i dostałam skierowanie a wyniki,to nie mogła mnie położna o tym poinformować?? podać jakieś terminy kiedy można czy cuś??? Wkurzyłam sie na maxa! Wogóle cos czuję,że dzisiaj będe miała kiepski dzień:( A wie ktos może co z Patreeną?;>
-
Wiesz co to ja bym miała gdyby nie mógł się ze mną skontaktować??? Masakra! Zresztą ja nigdy nie mogłam nigdzie w delegację wyjechać! Jedną dobrą pracę dzieki niemu straciłam,gdyż odmówiłam delegacji,bo mój K. dał mi warunek albo wyjazd albo nasz związek! Ach!szkoda gadać! Zmykam dziewczyny do łóżka,bo mój niunio śpi sam na piętrze i się boję:) Dobrej nocki życzę! Buziaki!
-
No ale dziwne...wczoraj miał a dzisiaj już niema? No i wiedział,że mam się z nim kontaktować.... A on ma domek tam wynajęty,więc prąd też ma,żeby telefon podładować:( A jakby sie coś działo?nawet nie mam z nim kontaktu:( A wie też doskonale,ze ja się zaraz denerwuję:((
-
PuszekHAHAHAHA! Dwa domki!!!No nie mogę! IdeaNie przejmuj się bidulko!Moja koleż miała tak,że gin jej powiedział,że na pewno z trzy tygodnie pochodzi a urodziła dwa dni pózniej i to było tempo expressss! Tyle dobrze,że się niunio odwinął! PatreenaTrzymaj się kobito! I masz rodzić! Nie przyjmujemy żadnych fałszywych alarmów! Od kogoś się musi teraz zacząć:) Buziammmm:* A ja mam mega doła:( Ehhh...ta zazdrość! Wyobrazcie sobie,że mój małż wyłaczył komórkę i juz pół dnia nie mogę się z nim skontaktowac!
-
MatymkaA dziękuję za komentarzyk:) Już widziałam i nawet Ci na niego odpisałam:) A co do zupy wiśniowej,to Ci powiem,że moi to by nawet tknęli! dziwolągi przeokropne! Więc nawet nie mam co gotować takich dań:(
-
MatymkaNo to zapraszam do siebie rasowego wielorybka! hehe Zazdroszczę chwili odpoczynku....ja muszę na Tomaszka patrzeć,bo dupa mała cos nie ma ochoty na drzemkę No i muszę się męczyć przez to,bo spać mi się chce niemiłosiernie!
-
A tu macie moje zdjątko z ogrodu no i jeszcze jakieś takie
-
PuszekJa pierdziu! Współczuję Ci takiej teściowej.... Dziwna jakaś jest! Która to babcia wytrzymałaby tak długo nie widząc wnuków?.... A przecież mówią,że wnuki kocha się bardziej niz własne dzieci... a jak relacje męża z mamusią???
-
PuszkuA czemu bys teściowej nie dała dziecka? Taka roztrzepana czy co?
-
Ojoj:( To jednak ze mną coś nie tak..... No ale cóż...głupota ludzka nie zna granic,czyz nie? Ten upał mnie dobija! Umierammmm...chyba pózniej sobie do baseniku wskoczę! A co!To jest to,co wieloryby lubią najbardziej
-
A co do zazdrości,to cieszę się,że nie jestem sama! Bo już myślałam,że to tylko ja taki zajobek jestem Ale widocznie to jakaś norma jest:) A miewacie też sny na temat zdrady?;> Bo mój wg snów,to już mnie chyba zdradził z połową znajomych i ze wszystkimi sąsiadkami! To jest jakaś masakra!
-
Nie no ja nie mogę! My już chyba wariujemy przed porodem!jakaś presja na psychikę czy co???? Ja przez Was to ze śmiechu chyba zacznę rodzić! No cóż....co do moich piersi,to też od paru dni są jakby mniej jędrne,ale za to mam "suty jak rakiety" (jak to mój K. powiada!) A co najwyżej jak się bardziej "sflaczą",to przynajmniej będzie możliwość karmienia na odległość:) Podasz dziecku cyca i hasełko:Tylko skarbie nie odchodz za daleko I będziemy zwijać do stanika jak rulonik IdeaTo Ty niezle wysportowana dziewucha jesteś, skoro jeszcze dajesz radę malutką sobie przystrzyc! Ja to już dawno zapomniałam jak moja wygląda:( I zaczynam za nią tęsknić.....ehhh.... A przepraszam bardzo!To między cycuchy tez Ci giniu zagląda,że się małym potkiem przejmujesz??:> hehehehe patreenaBez paniki kochanie! Dzidzi Cię zaskoczy w najmniej oczekiwanym momencie:) A może przy pieczeniu gofrów???hymmmm....to by było ciekawe!
-
PuszekHahaha! Staram się kochana:) A ja jakiegoś doła załapałam:( Nie wiem czy to przez ciążę mam jakieś urojenia czy coooo.... Ale już wczoraj wieczorem mój K. dziwnie ze mną pisał.... A tu patrze rano na jego NK i juz jakieś laseczki ze Zgorzelca (tam gdzie on jest)na niego lookają! Czyżby dziwny zbieg okoliczności?;> Jakaś zła i zazdrosna jestem! A co do Antykoncepcji,to ja narazie postawię na gumeczki,póki organizm nie dojdzie do siebie a potem znów wrócę do plasterków,bo z nich byłam zadowolona:) Też stosowałam te cholerne zastrzyki i powiem Wam,że to jedna wielka porażka!!! Miałam potem straszny problem z miesiączkami! Przez prawie pół roku nie mogli mi zatrzymać krwawień i schudłam przez to 10kg!!! Wyglądałam jak wrak człowieka!
-
Dzień dobry dziewojki! Ehhh...co do okien,to aż jedno wczoraj zaliczyłam Ale to przez to ,że mnie strasznie plecy rozbolały i wolałam nie przeholować! PuszekFryzurka spoko! Faktycznie przy naszych kręconych zawsze lepiej jest porządnie pocieniować,gdyz się o niebo lepiej układają! Chociaż ja się tak wypowiadam...a moje to już nożyczek albo brzytwy nie widziały,że hohoho! Ale ja po prostu obiecałam sobie porządne zabiegi jak już Igorek się urodzi:) Nooooo.....cycuchy to Ty masz!!! I Ty sie dziwisz,że małż z nerwami chodzi?Skoro biedny nie może sobie pomiętolić takiego cuda?;> hahaahah JuliaCieszę się,że wyjazd udany!Chociaż u mnie dalszy ciąg podziwu! karolineczkaSzczerze?Ja już bym sobie dała spokój z Fenoterolem.... Ja wiem,że wolisz jeszcze przetrzymać,ale ja bym już się tym gó....m nie truła i dziecka też..... Brałam to świństwo przy chłopcach i wiem jakie moga być konsekwencje nawet przy porodzie..... Dlatego u nas juz się tego na szczęście nie stosuje! BetiTeraz to juz tylko lepiej musi być Wszędzie dobrze ale w domku najlepiej,czyż nie??;> Dobrze,że masz jeszcze pomoc sisterki roksiaCzyżby się coś szykowało??? PatreenaTy mnie tu do lenistwa nie namawiaj! hehehe Okna muszą być pomyte i już! Bo juz na nie patrzeć nie mogę!
-
RoksiaNo ba! Co nas nie zabije to nas wzmocni! każdy orze jak może,więc wszelkie chwyty dozwolone Kombinuj na wszelkie sposoby,to może się uda:) Ja na szczęście nie mam tego problemu,gdyż na mojego K. moja ciąża działa jak jakiś afrodyzjaczek Ehhhh...kopnijcie Wy mnie w zadek! Bo ja dalej za te nieszczęsne okna się nie wzięłam:(
-
PuszkuBratu jak bratu,ale psu za co się oberwało??!! Biedna psina:)hihihih No ja tez tak czasami miałam,że mi się PO brzuszek stawiał,ale nie tak bardzo.... Oj Ty biedactwo...masz naprawde jakiś kiepski dzień dzisiaj.....ale może wieczorek bedzie o wiele lepszy??
-
PuszekWspółczuję sytuacji z mężem.... A może to właśnie przez to,że chłopak zapomniał jak to się robi?;> (temat seksu) Ja Wam powiem,że mój czasami jak za długo nie ma takich rarytasów,to szaleje...i wtedy lepiej do niego bez kija nie podchodzić Wiesz....gdzieś chłopcy muszą ulotnić swoje emocje hehehehe U mnie ta metoda zadziała z Kubusiem...tylko,że ja byłam w 36tc... O trzeciej nad ranem było "małe co nieco" a już o 6 ledwo pod prysznic doszłam,bo już takie bóle miałam No ale z Tomciem już jakoś więcej problemu było.... RoksiaDaj mężulkowi jakieś lektury do poczytania na temat seksu w ciąży!Niech się chłopak przekona,że to tylko sama przyjemność dla całej trójki Mój, to już ma taką wprawę,że się niczego nie boi!hihihihih A co do dolegliwości ciążowych u mężczyzn...hymmm...nie dała bym im duzych szans! Gdzieś to jest udowodnione naukowo,że mężczyzna nie przeżyłby bólu porodowego! że to by było zbyt duże obciążenie bólowe dla jego organizmu!!! Więc nad czym my tu dumamy??;> Oni by nawet 5 minut nie wytrzymali a Wy tu o tygodniu piszecie! matymkaPowodzonka u fryzjera! Oby żadnych niespodzianek nie było
-
HAHAHAHA! Witam moje wariatki! Tak Was podczytuję i padam ze śmiechu Ale postaram się pózniej nadrobić Wasze perypetie.... ja padam na pysk...cos spania nie miałam w nocy,jeszcze o 4 wstałam razem z moim K.,bo wyjeżdżał.... No i takim oto sposobem zostaliśmy sami z Tomciem! Tomcio w siódmym niebie,bo bedzie mógł okupować moje łóżko A ja dalej nie zabrałam się za te okna! Jestem zła sama na siebie,ale zaraz chyba jak skończę ogarniać mieszkanko,to rzuce sie na te nieszczesne okienka! Obiadu nie musze robic,bo jest wczorajszy Co do sikania w nocy to ja latam czasami i 10 razy,to zależy...ale coraz częściej bo mały mi strasznie uciska! POZDROWIONKA DLA MĘŻUSIA IDEI!
-
Dzieki za słowa otuchy dziewczyny! Ząb trochę odpuścił(ale ciekawe na jak długo...) Przed chwilką był mój Kubuś w odwiedzinki i dalej pojechał się wczasować u babci:) Tomcio też płakał,że chce jechać,ale go nie dałam...chyba bym się zatęskniła jakbym juz żadnego z moich facetów nie miała przy sobie,w dodatku nie zrobiła bym tego teściowej,gdyż oni we dwójkę strasznie rozrabiają!!! Pozbierałam pranko i zaraz będę K. do wyjazdu szykować...ehhh:( Dzisiaj znów się popłakałam przy nim jak zaczęliśmy rozmowę na temat wyjazdu! IdeaWszystko wskazuje na rychłe rozpakowanie! Trzymaj się skarbie! I informuj jakby cioooo.....Bo my tu ciekawskie baby nie wytrzymamy! Roksiaja także mam takie twardy i ciężki brzuchol....hmmmm....
-
AmisiaJedzie do Zgorzelca,to jednak od nas kawałek drogi jest:( A niby ma przyjeżdżać raz w tygodniu,ale to tez pod znakiem zapytania..... SlimladySuper,że z dzidzią wszystko w porządku! A może uda Ci się wyrobić z porodem w ciągu tygodnia??;> Życzę Ci szybkiego rozwiązania:) PuszekDzięki za info od Idei:) Oj,kochana,Ty troszku zacznij odpoczywać! Ja bym sobie juz wzięła na Twoim miejscu parę dni wolnego! Podziwiam Cię! Ja się strasznie zle dzisiaj czuję:( Niedość,że głowa,kręgosłup zaczął mi znów dawać,to jeszcze ząb mnie zaczął boleć jak cholera!!! Cały czas myślę co tam u Cynki....hymmm...czy jeszcze w dwupaku czy już nie....
-
Jejku patrzyłam do lipcówek,to tam jedna za drugą się rozpakowują!!!Szok! Ciekawe kiedy u nas coś ruszy....??? Aż im zazdroszczę! PatreenaNo ja od jutra zostaję sama:( Mój jednak na 100% wyjeżdża jutro....ehhh...a mieliśmy nadzieję,że jeszcze się coś zmieni A ma ktoś do idei numer fona? Może by tak do niej eska puścić??;>
-
BetiSuper wieści! A maleńka jest przecudna!!! Słodkości małe.... RoksiaNie to nie ja na zdjęciu,to moja bratanica,która jak zresztą mówią jest do mnie podobna
-
Oj,Puszku....Ty ostatnio takie małe narzekadełko się zrobiłaś Pomyśl sobie jak faktycznie spadnie Ci te 10kg!Jaka to dopiero bedzie radość A może to juz za parę dni??:> Wizytę u fryzjera masz zaplanowaną,a tu nie wiesz kiedy Cię spotka taki nieoczekiwany spadek wagi:) Niespodzianka jak ta lala!
-
YouTube - Hot N Cold - The Baseballs ?