-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Myszka2270
-
matymkaNaprawdę nie wiem jak ja będę dzisiaj funkcjonować... jak narazie to mam takiego lenia na wszystko,że lepiej nie mówić! A o położeniu się na chwilkę to raczej nie ma mowy:( przy moich czortach to nierealne niestety... Ale jakoś dam radę!zawsze daję Idę zaraz jakieś pranie nastawić i biorę się za robienie obiadku.Wczoraj barszcz nie wypalił,więc dzisiaj zrobię
-
Witam środowo! Ja znów dzisiaj od 2:30 nie śpię:( łeb mi już pęka! A tak poza tym samopoczucie spoko nawet,bo słoneczko świeci od rana Igorek kopał jak szalony w nocy Aż mnie żebra bolą! Oj widzę,że my wszystkie chyba nie damy rady w terminie urodzić Mi wychodzi na 31.08/1.09 ale gin mi wczoraj powiedział,że ja wcześniej urodzę....mówił,że obstawia połowę lub pózniejszy początek sierpnia Ja się tam cieszę,będę miała przynajmniej malutkiego szybciej,oby tylko ciąża była donoszona w miarę! Miłego dnia okrąglinki!
-
puszekI to jak! Ja już nawet kawkę sobie popołudniu zrobiłam i dalej padam:( dzisiaj jakieś ciśnienie nie takie musi być....senny dzień:( matymkaNo to Was architekt urzadził! Ale tyle dobrze,że wczesniej zostało to zauważone,bo pózniej dopiero byście mieli kłopot! pysiaWczoraj poslizgnęłam się na kafelkowanych schodach....i walnęłam brzuchem o kant schodka:(
-
hej hej! Ja już po wizycie i wszystko jest ok po tym upadku...lekarz powiedział,że wcale nie tak łatwo jest zrobić krzywdę maleństwu w brzuszku! Mały (już na stówę chłopczyk!) w najlepszym porządku,waży 1510g, lekarz pokazywał mi wszystko po kolei,nawet jajka i mówił,że ma duuuże Troszku mnie przestraszył,bo powiedział,żebym zaczęła się oszczędzać,gdyż grozi mi poród przedwczesny.... Ale tak poza tym to wszystko oki:) Aaaa,waga 1,6 kg do przodu w ciągu dwóch tygodni!czyli osiągnęłam już wagę 61,9kg cynkaTo super,że już bedziesz miała wózio:) Ja za jakieś dwa tygodnie będę zamawiać.... I nie strasz nas tu,że sie oddalasz! Bo my i tak Cię znajdziemy hehehe ideaJa też mam już takie humory,że hej! A jeszcze się troszku kłócimy z K. ostatnio,to już całkiem atmosfera niezbyt:( Ale damy radę!Na szczęście można nam to wybaczyć pysiaA ty nie masz się czego bać kobito! Naszego instynktu macierzyńskiego nikt nie przebije! ja też miałam takie obawy zanim Kubusia urodziłam,a zwłaszcza,że miałam zaledwie 18lat...ja nawet miałam lekką depresję przez to,ale na szczęście wszystko poszło super i do tej pory poznaję nawet po byle pierdółce,że mojemu synciowi coś nie tak i odrazu potrafię zaradzić! roksiaZ tym spaniem to tragedia już! Ja dzisiaj już po 2 miałam pobudkę i oglądałam tv A teraz padam na pysk... A tu jeszcze obiadek zaraz muszę robić,ale na szczęście powinien mi pójść szybko,bo robię barszczyk z fasolką a na drugie ryż z sosem i kotlecikiem:) patreenaTy się trzymaj kochana! Może lepiej skontaktuj się z lekarzem lub położną,bo już w tych tygodniach nie ma żartów!
-
Dziewczyny musimy dać radę! Przed tym się nie ucieknie! ja sobie zawsze powtarzałam,że tyle kobiet to przeszło, to ja też muszę przejść! Samo to,jak pomyślę o tych kobietach kupę lat wstecz....teraz to my mamy jakieś udogodnienia,a one? Potrafiły urodzić,poleżeć chwilkę i w pole robić dalej leciały Przestraszyłam się troszku:( Byłam po Kubę w przedszkolu a oni tam mają takie śliskie,kafelkowe schody....no i poleciałam! I to brzuchem troszku zaryłam:( Ale jak na razie jest ok i mały się rusza normalnie,dobrze,że jutro wizyta,to mi lekarz sprawdzi czy wszystko ok i będę spokojniejsza!
-
Dzień dobry! AmisiaJa rodziłam chłopców naturalnie... Ale nie wiem czy można mówić o doswiadczeniu,gdyż każdy poród jednak jest inny.A to,że kolejny nie znaczy lepszy... Moja koleżanka tez ostatnio rodziła trzecią pociechę i mówiła,że wbrew wszystkiemu ten poród był najgorszy i najcięższy! Dlatego już się całkiem przestrachałam Ja już nie śpię od 3 rano....i teraz mnie strasznie głowa przez to boli Chętnie bym się położyła na chwilkę,ale niestety przy Tomciu to niemożliwe:( mały tak mi się tarabanił nad ranem,że aż mnie teraz skóra na brzuchu boli!!! Tak się naciągał cwaniak! Jutro rano idę wykupić książki do szkoły dla Jakuba....ehhh...nie mogę uwierzyć,że on już do pierwszej klasy będzie szedł! Ja pamietam co do minuty dzień jego narodzin A tu już taki chłop...Myślę,że mi tak ciężko to zaakceptować,bo to taki synuś mamusi... Pamietam jak płakałam, jak wypełniałam mu pierwsze papiery do przedszkola,teraz pewnie też będę wyła Wariatka ze mnie! miłego dnia okrąglinki!
-
Witam wieczorkiem! No ja także byłam spełnić swój obywatelski obowiązek AmisiaNiestety ja Ci nie pomogę w sprawie laktatora,ponieważ nigdy nie używałam... ideaHahahaha To przynajmniej wiesz,że pan portier będzie w pierwszej gotowości:) Jejku!ledwo siedzę przy tym kompie...tak się objadłam ryżu z truskawkami,że aż mnie mdli! Obżarstwo to jednak grzech! Ja coraz częściej rozmyślam o godzinie "0"....i tak jakoś się zaczynam bać,mimo,że juz dwa porody za mną! Albo i może dlatego! Dzisiaj troszku z K. zaczęliśmy wyobrażać sobie wspólny poród i uśmialiśmy się jak nie wiem co! Takie pierdoły wymyślaliśmy,że hej! A głównie na temat strachu i ewentualnej ucieczki mojego małża On próbuje zgrywać twardziela,ale widzę,że troszku go to przeraża.Ale sam podjął decyzję,więc jak go będą zbierać z posadzki w razie czego,to nie będę miała wyrzutów sumienia
-
Witam niedzielnie! U nas też pogoda troszku do kitu:( Nie pada,ale jest jakoś szaro! kurkaGratuluję wygranej aukcji! pysiaJa miałam dla chłopaków i teraz też zakupiłam specjalną podusię dla noworodków i kołderkę też,gdyż są one lżejsze i lepsze dla dzidziucha! U mnie samopoczucie troszku lepiej,skurczy już nie mam,tylko przez tą pogodę strasznie senna jestem... Ale nawet sobie wczoraj pozwoliłam na mały spacerek do psiapsiółki na ploteczki A zasapałam się po drodze,że hoho! Uciekam narazie,bo rosołek na gazie kipi! Buziaki!
-
Ale żeście się znów rozpisały! ja nie nadarzam czasami za wami kobity Dzięki za wsparcie w sprawie mojego samopoczucia....ale jak na razie jest coraz gorzej Boję się czy nie wyląduję na oddziale patologii! Przy mojej ostatniej sytuacji życiowej ciężko mi się uspokoić i zadbać o siebie:( A jeszcze chłopcy dają strasznie popalić! karolinkaNa razie nie mam możliwości zrobienia zdjęcia pościeli,ale obiecuję,że jak tylko takowa będzie to na pewno foteczkę wstawię Miłego wieczorku kochane! Ja idę troszku się położyć,gdyż samopoczucie niezbyt:(
-
Witam kobitki! Śliczne łóżeczka! Przygotowania widzę u Was pełną parą Ja już też powoli wszystko szykuję:) karolciaSuper,że z dzidzią ok;) roksiaŚliczny brzusio:) juliaU mnie też samopoczucie kiepskie:( Wczoraj cały dzień na tabletkach,bo tak mnie skurcze dopadły,brzuch się stawiał okropnie,aż boleśnie.... Dzisiaj w nocy też nie było wesoło....ale już lepiej niż wcześniej i na szczęście przeszło Coś mam przeczucie,że wcześniej pójdę rodzić,zobaczę co lekarz powie we wtorek na wizycie.Samo to,że termin liczony według miesiączki....a wstyd się przyznać,ale palnęłam datę ostatniej,gdyż nie pamiętałam! Ja też już mam pościel i kojec...ale jednak bez baldachimu,doszłam do wniosku po chłopcach,że to największa zbieranina kurzu i trzeba tego naprawdę pilnować! W dodatku udało mi się odkupić pościel z Anglii z tej bajki "Królik Piotruś" (kołderka,podusia i ochraniacz),jest piękna,pastelowe kolory i wzór tłoczony na materiale Wiecie co?nie wiem jak Wy,ale mnie już strasznie zaczyna męczyć ta ciąża:( jest mi coraz gorzej i nie mogę się doczekać kiedy będzie po wszystkim!
-
Witam kobietki! Ehhh....co do tej akcji,to ja też sadzę,że w naszym "zacofanym"społeczeństwie to nic nie da...ale z drugiej strony myślę,że warto spróbować z tą akcją! Gdyby faktycznie były wszedzie te plakaty i bransoletki na rękach,to być może by to trochę podziałało na ta znieczulicę! Nie mówię,że odrazu jakieś pospolite ruszenie by było,ale możliwe,że jakiś odsetek "sukcesu" by był! kurkaSuper,że na jazdach dobrze Ci idzie!Roksanka widocznie lubi wozić się autem A co do czerwcowego numeru gazety to i owszem,czytałam ten artykuł i uważam,że jest świetnie napisany i sformułowany! Do każdego "rozgarniętego" człowieka na pewno by przemówił w jakiś sposób! juliaJa to samo wczoraj z moim Tomkiem miałam też szarpałam się z nim na schodach i tak mi zaczął cyrki odstawiać,że nie wytrzymałam,wzięłam go na ręce,zaniosłam do jego pokoju...no i moje cudo spędziło tam pół godziny drąc się w niebo głosy dopóki się nie uspokoił....a potem przyszedł do mnie,przytulił się i o jego chimerach nie było już mowy! W ogóle wczoraj jakiś ciężki dzień dla dzieci był! I chyba nie tylko dla dzieci,gdyż z moim K.wczoraj się okropnie pokłóciłam!Na szczęście nie z mojej winy! No i czekają nas chyba ciche dni...... A co do bioder,to ja mam to samo! ja nawet jak na chwilkę się położę lub usiądę,to już wstać ciężko bo tak mnie biodra bolą:( Ale czytałam,że to już teraz normalka będzie Trzymajcie się cieplutko kochane i miłego dzionka życzę!
-
Dzień dobry! karola i kurkasuper,że z dzidziami wszystko dobrze! matymkaTeż ogladałam te bodziaki w Pepco:) No ale ja mam juz masę ubranek,więc już nic nie trzeba mi kupować:) A jeszcze wczoraj dzwoniła do mnie kumpela,że mam się zgłosić po kolejne trzy torby ubranek Ja niewiem gdzie ja się z tym majdanem pomieszczę! AmisiaMi także już bębenek spoczywa na kolanach! Ale przynajmniej już możemy swoje dzidzie wziąść na kolana! I także nie wyobrażam sobie jak można chodzić z takim brzuchem non stop! Chyba bym zwariowała! A co do spania,to ja dzisiaj miałam wyjątkowe:) Nie dość,że wczoraj szybko padłam,to jeszcze dzisiaj zaspałam Kubę do przedszkola zaprowadzić I co najlepsze dalej niewyspana jestem! Dzisiaj już chyba będę miała kojec dla małego w domu niewiem czy wpadł Wam w ręcę już nowy numer "M jak mama",ale czy widzialyście ten artykuł o pomyśle,aby każda kobieta w ciąży dostawała wraz z kartą ciąży silikonową bransoletkę na dowód swojego stanu.....że niby to by pomogło w lepszym traktowniu przez otoczenie....ehhhh...mi się wydaje,że dalej byłoby tak jak jest! A co Wy o tym sądzicie? Jakoś tak mnie zainteresował ten temat.....
-
kurkaNo leć,leć! Bo ja tu na wiadomości czekam! patreenaNo to sobie narobiłaś ta oliwką! Ja miałam to samo z Kubusiem w ciąży! Także używałam tej oliwki! Tylko,że u mnie były zaczerwienienia i straszne swędzenie! Dlatego mam uraz do tych kosmetyków:( A ja pojadłam obiadku i teraz najchętniej poszłabym spać a tu nici!
-
Ja właśnie wróciłam z małej rundki po mieście z mamą:) Kupiłam sobie jeszcze skarpetki i kapcie do szpitala,więc już mam komplet do torby Tylko jeszcze zostały mi wkładki laktacyjne...ale to juz pryszcz! Jestem happy,bo moja psiapsiółka kupiła dla mnie tzn. dla małego śliczny pomarańczowy kocyk! Ale teraz umieram,bo mnie tak nogi bolą,no i brzuszek się trochu stawia! na szczęscie obiadek mam z głowy,gdyż został mi rosołek wczorajszy a na drugie mam frytki i filety z łososia z mizerią do tego:)
-
kurkaSuper foteczki! Widać,że lubicie się dobrze bawić tak jak ja ze swoim K. jak tak pokukałam na te Twoje zdjęcia,to aż sama nabrałam ochoty na jakieś weselicho! No ale jak na złość nikt nie chce się zaobrączkować:( ideaJak na mój gust to te z połyskiem Najlepiej te lustrzanki puszekJa juz od jakiegoś czasu mam nisko brzuszek,no i wydaje mi się,że nawet co dzień coraz niżej! Nawet wszyscy naokoło to zauważają....więc wiem,że raczej nie wymysliłam sobie tego,ale u lekarza okazało się wszystko oki:) Mam nadzieję,że tak będzie cały czas! Szybko dawajcie znać jak po wizytach dziewuszki!
-
Witam poniedziałkowo! Ja już od 4 na nogach Spać mi się chce,ale już nie ma co się kłaść,bo pewnie Tomcio zaraz wstanie...no i jadę na chwilkę pod przedszkole,gdyż Kubuś jedzie dziś na wycieczkę no i mamusia musi inspekcję zrobić Wczoraj znów zaczął mi dawać ten kręgosłup:( Ehhh,ja już się chyba od tego nie uwolnię:( Nie mogę się doczekać tego USG za tydzień! A zwłaszcza,że K. prawdopodobnie ze mną się uda pójść I zobaczymy razem naszego skarba małego.... juliaTakie już są nasze dzieciorki:) Zero wyrozumiałości dla turlających się mamusiek! Ale za to je kochamy przecież! Czyż nie??;> Ale może na emeryturze się wyśpimy Chyba,że nam wnuki podrzucą!hahahahaha Życzę miłego dzionka kochane!
-
Witam niedzielnie! Nie odzywałam się troszku,gdyż mój kręgosłup dał o sobie znać na całej linii:( Skończyło się na wizycie na pogotowiu....nacierpiałam się strasznie! Na szczęście od wczoraj wieczora już lepiej jest i jako tako funkcjonuję:) KurkaZdjęcia cudoooo! Świetną masz fryzurkę! betiWSZYSTKIEGO NAJ Z OKAZJI ROCZNICY!!! Pisałyście na temat pasów...hymmm....ja należę do tych zapinających...Ale zawsze jakoś tak je ułożę,że nie uciskają nigdzie! Widzę,że sezon truskawkowy pełną para rozpoczęty Ja zaś wczoraj robiłam serniczka z galaretką i truskawkami U nas w końcu dzisiaj upał troszku ustąpił i można jakos funkcjonować! I tak się zastanawiam nad spacerkiem....ale to jeszcze trzeba uzgodnić z moim leniwcem(małżem) Miłej niedzielki kochane!
-
Aaaaa!I jeszcze przynajmniej dołaczę wam narazie fotki nowych butków:))
-
Cześć ślicznotki! U nas dzisiaj już od 6 rano skwar!Wytrzymać nie idzie.... Miałam dzisiaj w planach wyjście na targ,no ale cóż...niedość,że ten upał,to jeszcze Kuba coś mi się rozchorował:( Od rana wymiotuje...ehhhh.... Kurka Pikne foteczki!Tak promiennie wyglądasz! mi niestety nie ma kto zrobić:( KarolinkoWspółczuję takiego zawodu:( Ja bym się wkurzyła strasznie!Bo ja taka niecierpliwa jestem.... PuszekSuper,że mała księżniczka w porządku! IdeaZ tym stawiającym się brzuszkiem,to mi się wydaje,że też te upały robią swoje,bo to przecież też jakieś obciążenie dla organizmu! W dodatku nie ma się co oszukiwać kobitki!!!Coraz bliżej jesteśmy rozwiązania i zaczynają nam się przepowiadające przecież! A co do porodu rodzinnego,to ja chcę z moim małżem,ale jeśli coś nie wypali(czyt. wymięknie ten mój bodyguard lub po prostu nie zdąży),to mam w zapasie mamę lub psiapsiółkę:) Obiecałam sobie,że nie będę teraz sama i już!!!!! Wy wiecie jakie jaja wyszły? Moja kuzynka robiła sobie USG 3D i cały czas było,że ma mieć drugiego synka...a na wczorajszej wizycie okazało się,że to jednak na 100% dziewuszka Szok! Ach,i jeszcze coś...:( Od wczoraj zaczęły mi się problemy z moim chorym kręgosłupem:( Wieczorem juz nie mogłam nawet głową ruszyć...tragedia! A jeszcze tym bardziej sie boję,bo juz mi zapowiedziano,że jeżeli będzie problem z tym moim uszkodzeniem kręgów,to jednak trzeba będzie robić cesarkę! Miłego dnia Wam życzę kochane i wytrzymałości w te upały!
-
Witam kobitki! Obiecuję,że zdjęcia będą:) No cóż...ciężarnym się nie odmawia U mnie dzisiaj upał od rana....umieram:( I głowa mnie strasznie boli,nie wiem od czego:( Mój mały tez już kopie na całego po żebrach itp. Wczoraj tak mi sprzedał kopniaka,że aż słabo mi się zrobiło! Moja mama to ze śmiechu pękała KurkaTo Ty dziarska babka jesteś,że jeszcze masz siłę szaleć na weselu ideaWpraszam się na obiadek (mniammmm!) matymkaŚwietnie,że na wizycie poszło dobrze! A co do wagi dzidzi,to przecież nie jest zła:) ja też już umieram z ciekawości jak mój się prezentuje! KarolinkaNo ja niestety nie pomogę Ci w sprawie pasa,gdyz nie miałam z takowym sprzętem do czynienia:) Pisałyście cos o znieczuleniu do porodu...hymmm...u mnie kwestie sporne...po rozmowie z położną zrezygnowałam z tej przyjemności i zresztą uważam,że jak dałam radę moich mistrzów bez "wspomagaczy" i umileń urodzić,to tym razem także dam radę!
-
patreenaSuper,że wszystko ok z dzidzią:) I już ładny klocuszek:) puszekJa niestety ten sam problem z rzeczami mam:( Chciało się komuś dobrze zrobić a teraz człowiek musi wszystko nowe kupić.... kurkaGratuluję! A ja dzisiaj troszku zaszalałam Kupiłam sobie fajną kieckę,kolejne butki i już troszku pokupowałam dla małego Kupiłam pościel,tetry i pieluchy flanelowe,butelkę TOMMEE TIPPEE ,skarpeteczki,przybory do higieny no i sobie jeszcze majtki poporodowe A no i jednak kupiłam proszek i płyn Dzidziuś:)) Ja już powoli zaczynam myśleć nad pakowaniem torby....zawsze to jakieś zabezpieczenie w razie czego:) Zamknę ładnie i schowam do szafy,a niech sobie już czeka:) Ten upał już mi tak daje popalić,że ledwo łażę:(
-
Witam! No ja nawet dzisiaj pospałam:) Wstałam ok.6,ale zawsze to lepiej niż 3,prawda?? CynkaNo to niezle się zapędzasz z tym dzidziusiem! No to wszystko wskazuje na to,ze jednak pierwsza bedziesz Ale najważniejsze,że wszystko w porządku:) Trzymaj się cieplutko:* JuliaMy zamiast wypoczywać i wysypiać się przed przyjściem maluszków,to my szalejemy po nocach! niedługo będziemy chodzić jak zombi betijak tylko będę miała chwilkę, to sfotografuję te moje laćki! AmisiaFajny sposób wymysliłaś! Ja zaś używałam takich ręczniczków miękkich....tzn. mam okazje kupować u siebie materiał do chusteczek nawilżanych(tylko bez żadnego nawilzenia),same te ściereczki i są one tak delikatne i chłonne,że naprawdę super się sprawdzają! po Tomku podmywałam się nimi (nawilżając roztworem Tantum Rosa) a potem suchą osuszałam:) A jak tam kobitki przygotowania do porodu? Myślałyście już o pakowaniu torby dla siebie czy jeszcze nie? ja zaczynam wszystko kompletować i niedługo będę pakować:) Wolę być przygotowana w każdej chwili,bo niestety mój mężuś jest baaardzo nieporadny w takich sprawach i pewnie w razie czego by sobie nie poradził Spokojnego i słonecznego dzionka!
-
Dzień dobry babeczki! I znów naszkrobałyście od groma! A więc na wizycie słuchałam dzisiaj serduszka małego:) Jest wszystko w porządku,tylko mocz coś nie za bardzo:( Za dużo leukocytów...ehhh...ale dostałam globulki,no i nastepna wizyta za dwa tygodnie i juz mi zapowiedział,że bedzie USG i mierzenie dzidziucha! Nic prawie nie przytyłam,ale mówili,żeby się nie martwić,gdyż teraz już coraz mniej będzie sie przybierało:) Ja znów dzisiaj o 3 pobudka i męczę się cały dzień,bo upał okropny! Troszku pozniej humor poprawiłam kupując sobie sandałki
-
karolineczkaNo tu masz rację!Trochę męczarni i roboty,ale koniec zawsze satysfakcjonujacy:) ja chcę całkiem kolorystykę pomieszczeń zmienić,więc pewnie będę zadowolona.... JuliaSuper ta Wasza kuchnia:)
-
Witam poniedziałkowo! puszekSuper zdjęcia!Aż się wakacji zachciewa! IdeaMiłej wizyty u gina i gratki kolejnego tygodnia! karolineczkaNie wspominaj mi nawet o remontach! Ja też mam zamiar zrobić i to chyba już na ten weekend,ale to się jeszcze zobaczy! My na szczęście tylko malowanie,no i moje kochanie napaliło się na robienie wyspy w kuchni...ehhhh...będzie bałagan.... Z tym spaniem,to już chyba wszystkie tak będziemy miały....chociaż dzisiaj miałam taką w miarę nockę:) Może dlatego,że musiałam odespać wczorajszą(tylko 2 godz. spania!)... Tak strasznie chciałam ciepła a teraz już zdycham, od tych upałów....U nas już od rana parówka jak cholera!