Skocz do zawartości
Forum

Myszka2270

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Myszka2270

  1. Myszka2270

    Sierpień 2010

    AmisiaTo Ty taka zrzędliwa baba jesteś??!! Aż strach się bać!hehehehe Ale fakt,sposób świetny no i w większości przypadków skuteczny:) Chociaż,żeby Roksia Nie trafiła na takich,że żeby się jej pozbyć wyślą ją do domu i niech się pani nie pokazuje dopóki nie zacznie rodzić!!! To by dopiero jaja były! slimladyPowodzenia na KTG!A może coś wykryje ciekawego??;> A co do L4,to mi się zdaje,że te gnojki i tak policzą od dnia narodzin macierzyńskie!!! I zwolnienie już nie będzie się liczyło.....
  2. Myszka2270

    Sierpień 2010

    amisiaCo do Puszka,to właśnie rozładowuje swoje ADHD i myje podłogi bez majtek IdeaO Ty cwaniaro!!!! Są takie ,co się dłużej naczekały...osz Ty!!!!! Ja sobie to zapamiętam!!!! RoksiaTyle dobrze,że będzie Twoja lekarka:)Może jakoś się wstawi za biednym grubaskiem
  3. Myszka2270

    Sierpień 2010

    roksiaNie ma się co załamywać!A może przez ten pobyt w szpitalu bedziesz miała dzidzię szybciej przy sobie??? Może zechcą Ci jakoś wszystko przyspieszyć? Musisz być dobrej myśli:))
  4. Myszka2270

    Sierpień 2010

    KurkaTo przygnębienie,to chyba już powoli każdą z nas łapie....te oczekiwanie na maleństwa robi swoje:) A poza tym masz nas,więc spokojnie możesz się wyżyć i wyżalić na forum:) (tak jak zresztą ja robię od paru dni i Was niemiłosiernie zamęczam ) PuszekNo ja tez zbytnio nie wyobrażam sobie Ciebie na urlopie:) Tak obserwując Twoje poczynania,to stwierdzam,że masz ewidentne ADHD
  5. Myszka2270

    Sierpień 2010

    A no i zaczynam 36 tydzień:) Kubusia rodziłam w tym tygodniu
  6. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witam piękności! Tak,tak....to ja dzisiaj miałam wizytę Wszystko jest ok,szyjka się skróciła,mały już się obniżył ale na razie rozwarcia nie ma:) Niestety na USG nie mam już co liczyć:( Bo gin powiedział,że wyczerpałam już swój limit i w dodatku po co jak lada dzień zobaczę mojego chłopczyka na żywo Następną wizytę mam na 10 sierpnia,ale już mi powiedział,że jakby się coś dzia.ło do tej pory to na porodówkę!!! No i L4 dostałam już do 1.09!!!!!!!szok! Zwłaszcza,że z tego co pamiętam przy Tomku już dwa tygodnie przed porodem nie chciał mi dać zwolnienia i kazał iść już na macierzyński:) A no i waga już stoi w miejscu,ważę cały czas 62,9kg ,ale podobno ma prawo tak być:) AmisiaOdważna kobita jesteś,bo ja bym swoim nie dała prawa wyboru koloru! Znając ich gust, to bym chyba zawału dostała, jakbym ściany zobaczyła! PatreenaWspółczuję sytuacji z laptopem! Chyba bym wyszła z siebie i stanęła obok PuszekMnie zaś prawe żebro nawala A kop męża choćby po głowie! Mamy przecież teraz prawo do wszystkiego hehehehe
  7. Myszka2270

    Sierpień 2010

    I nie było już arbuzika:( Puste półki... Ale za to fundnęłam sobie deserek z bitą śmietaną i słonecznik:) Tylko z konsumpcją poczekam aż chłopcy się położą,aby się podelektować w spokoju PuszekTo co Ty teraz bedziesz w nocy robić, skoro tak pospałaś?? Męża przyatakuj! Jejku,brzuch mnie coraz bardziej boli!!! Ale to tak jak na @......hymmmm.....juz sama niewiem co to!
  8. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Oj Pati:( Ja taka głupia pinda jestem,że mi takie sprawy nigdy nie dają spokoju... Mam tak głupi charakter,że bedę wałkować temat dopóki nie bedę miała czarno na białym..... Zmykam narazie,bo zachcianka silniejsza! jadę po arbuzika póki sklep jeszcze otwarty do pózniej:)
  9. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witam się wieczornie! A mnie znów dołek dopadł Już wyłam dzisiaj dobrych parę razy.....ja się chyba nie nadaję na takie delegacje męża, a zwłaszcza,że takie jaja są:( Jak dalej tak pójdzie,to się jeszcze rozejdziemy... Znów się nie odzywa,a jak ja do niego zadzwoniłam,to bardzo dziwnie ze mną gadał....tak jakby chciał mnie jak najszybciej zbyć! Ciężko mi jak cholera!!! Cały dzień mnie dzisiaj podbrzusze boli i brzuch mi opadł znów,może zachowuję się jak egoistka,ale mimo,że troszku za wcześnie,to już bym chciała mieć małego przy sobie...przynajmniej nie miałabym czasu na myślenie o pierdołach! A Wy jak zwykle narobiłyście mi smaka na jakieś ciacho:P Ale mam lenia i raczej sobie żadnego smakołyku nie sprawię..... BetiFajowo,że malutka dobrze i że produkcja w cycuchach pełną parą Ale teraz to się nie wymigasz od wrzucenia foteczki z nową fryzurką SlimladyNo to niezły apetycik Ci dopisuje! Ja niestety coś ostatnio nie za bardzo!Dużo rzeczy bym zjadła,zachcianki jak cholera a co do czego przyjdzie to nie mogę jeść(i to niestety chyba z nerwów...).... Kurcze!Powiem wam,że coraz bardziej mnie brzuch zaczyna boleć:(
  10. Myszka2270

    Sierpień 2010

    patreenaPuszek to jak oni tego biedaka zmielili??- biedny murzyntaki to nie to samo hahhah
  11. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Puszekja cały czas myślę nad tym co u Cynki..... Ciekawe co z nią się dzieje...mam nadzieję,że w porządku! A ja sobie na kolacyjkę kupiłam krokiety i barszczyk:) jeszcze mnie męczy chrapka na arbuza,ale niestety nie chce mi się leciec do sklepu:(
  12. Myszka2270

    Sierpień 2010

    PuszekSuper,że wyniki w porządku:) Ja chyba jutro rano albo pojutrze skocze zrobić,bo przez ten ich cholerny urlop nie zrobiłam:(
  13. Myszka2270

    Sierpień 2010

    PatreenaMój tez mi się tak spina! Juz nie mam siły do niczego,tak mnie wszystko boli:(
  14. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Pani Patreeno ,to na którą pani dzisiaj zaklepuje?
  15. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Hahaha!wariatki! Zeby to tak było można zaklepać sobie datę Ale niestety tak dobrze nie jest! Amisia Ty już z tą weteranką to nie przesadzaj!!! Według mnie to nie ma reguły...każdy poród jest inny,z chłopcami miałam długie i ciężkie porody i teraz coś podejrzewam,że też tak będzie.... ja nawet mam na przykładzie moją znajomą,która rodziła 3 miesiące temu trzecie dziecko! Pierwszą dwójkę urodziła expressem , zaś tą najmłodszą rodziła długo i strasznie bolesny poród miała......ehhhh...więc ja się nie napalam na jakieś bonusy i rabaty A ja juz sobie prawie mieszkanko całe posprzątałam,tylko zeszłam na chwilkę do mamy na kawkę rozpuszczalną:)) Samo to,że moje czorty na dworze latają i trzeba na nich kukać,co chwilkę.... A gdzie reszta grubasków?czyżby faktycznie zapadły w zimowy sen??? heheheh
  16. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Co tam śpiochy? Co Was tak na spanie wzięło? Chociaż ja tez bym sie chetnie zdrzemnęła.....a tu od rana latanie no i chłopcy szaleją,więc ciężko z drzemką będzie! jeszcze mnie sprzątanie czeka,bo od rana nie zdąrzyłam jeszcze nic dotknąć! Idea Mnie juz też zaczyna drażnić takie wypytywanie:jeszcze nie?,a na kiedy termin?,oj bidulko jak się czujesz,bo juz widać,że ledwo chodzisz? jejku będzie dzidziuś to bedzie i tyle! PatreenaJa wczoraj gdzieś wyczytałam,że im bardziej kobieta juz czeka na dziecko i im bardziej zaczyna bać się porodu,to wtedy wszystko spowalnia...że niby sam organizm się hamuje pod wpływem leku kobiety! Chociaz ja już tam żadnego lęku nie mam tylko chcę już być po!!! PuszekGratuluję 36 tygodnia!
  17. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Dzień dobry! Ja juz na nogach od 4..... Musiałam mojego tatę na szóstą do pracy podrzucić! Mam nerwy dzisiaj jak cholera,pokłóciłam się jeszcze wieczorem z moim K. Dzisiaj rano udawał miłego,ale mi coś do uprzejmego zachowania było daleko! Ehhhh....szkoda gadać:( Całą noc cos mnie brzuch pobolewał....pewnie to już przez te nerwy! PuszkuTy się Paolki odpałami nie przejmuj,bo moi chłopcy tez czasami mają dziwne jazdy...wiesz....zaczynają się interesować tematami tabu:) No i z tego powodu radochę mają...taki wiek Jejku,ja jutro wizytę mam:)Już nie mogę się doczekać! mam nadzieję,że mi USG zrobi:)
  18. Myszka2270

    Sierpień 2010

    PuszkuTa Twoja Paolka mnie rozbraja!!!!! Wygląda na to,że my nie jesteśmy kobietami skoro nosimy teraz ciążowe barchany!!! AmisiaCały czas mam nadzieję,że to jakies moje chore urojenia i jakaś korba przed porodem...:) PatreenaJa także pisze się na chociażby okruszki A ja mam w brzuszku 105cm,w biuście zaś 97cm:)) A więc pani Puszek mnie pobiła z cycuchami Uciekam kochane do łóżeczka,bo jakaś zmęczona jestem.... buziolki i miłej nocki:) MatymkaA Tobie szczególnie nocki bez okropniastych snów:)
  19. Myszka2270

    Sierpień 2010

    PuszekBrzunio faktycznie jakby niżej:)A ja też dzisiaj cycuchy troszku z uwięzi spuściłam i chodzę bez stanika I także dzisiaj już łóżeczko postawiłam,ale jeszcze nie ubierałam...w dodatku mam problem:( Muszę kupić nowy materacyk,gdyż wzięłam materacyk po Tomaszku i nawet nie spodziewalismy się takiej jego reakcji!!!! Zaczął wyć jak opętany,wpadł w jakąś histerię i przez prawie godzinę nie mogliśmy go uspokoić! Nie pomagały nawet nasze tłumaczenia,że mu najwyżej kupimy inny,bo przecież on ma swoje łóżko...masakra! patreenaAle mi smaka na murzynka narobiłaś To ciasto mogłabym na tony pozerać! Wszystko na to wskazuje,że bede musiała sama dzisiaj zająć się swoja dolną fryzurką:( Coś nam się rozmowa nie klei niestety.....aż mam ochotę mu powiedzieć,że po co w ogóle przyjezdżał i że w następnym tygodniu może sobie przyjazd darować! Jakoś dziwnie jest...wydaje mi się,że on mnie unika:( Samo to,że zawsze sam non stop za mną latał i nie odpuścił żadnej okazji do małego co nie co...a wczoraj jak ja zaczęłam się przymilać,to najwyrazniej się na mnie wylał:( Wiem,że Wam już za bardzo smucę,ale musiałam się wygadać....
  20. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witam popołudniowo! Ja juz dawno po obiadku i kawkę popijam:) Co do robotności mojego męża,to aż dzisiaj poodkurzał w pokoju,pościelił łóżko i był w sklepie po przecier pomidorowy!!!szok!!!! Ale łóżeczko dalej nie wniesione ja dzisiaj robiłam troszku nietypowy obiad jak na niedzielę,gdyz serwowałam fasolke po bretońsku:) I tak musiałabym pózniej ją zrobić,ponieważ mężulek sobie zażyczył do słoiczków w delegację! PatreenaSuper,że córeczce lepiej! Zawsze to człowiekowi lżej na sercu,że dziecko nie cierpi! A co do samopoczucia,to Ci powiem,że ja tez dzisiaj dziwnie się czuję.....w ogóle jakaś taka niespokojna jestem! BetiOdpoczywaj kochana! Chwilka jakiegos relaksu Ci sie należy!!! Ucałuj mała księżniczkę:) MatymkaDaj sobie spokój z zadręczaniem się! ja przy każdej ciąży miałam okropne sny,czasami to byłam bliska obłędu! A teraz też mam,ale już puszczam je bokiem....podobno pod koniec ciąży mamy prawo mieć baaardzo nieprzyjemne sny,gdyż zaczyna się lęk przed porodem i o zdrowie dzidziusia! Trzymaj się cieplutko:* PuszekZamień się ze mną mężami na jeden dzionek:) Oczywiście tylko w kwestii sprzątania!!!!HAHAHAHAHA A co do tej niuni na zdjęciach,to jakaś masakra po prostu! Dzięki niej przestałam mieć kompleksy hehehehe
  21. Myszka2270

    Sierpień 2010

    PuszekTo Ty masz dobrze z tym swoim mężem...bo mój ma takie opory do roboty,że lepiej nie mówić! Łóżeczka dalej nie wniósł!!! No i współczuję sytuacji z łóżeczkiem:( Nienawidzę takich sytuacji! Tu się człowiek cieszy z zakupu a tu takie jaja! A z fryzu nici:( Nie chciało się mojemu K.:( W ogóle dalej niezbyt klarowna sytuacja jest.....atmosfera niezbyt! Juliata gra jest świetna! Też rozważałam jej zakup,ale niestety finanse nam na razie na to nie pozwalają:( To jak juz masz taki sprzęcior w domu,to Ty szybciutko kilogramy zgubisz BetiUwierz,że baaardzo chciałabym Ci już towarzystwa dotrzymać! Bo już mnie wszystko meczy:( A c....a tak mnie boli już,że w nocy nawet na drugi bok z bólu nie mogłam się przekręcić Jakaś niewydarzona od rana jestem:( Spać mi się chce,wszystko mnie boli...samo to,że od rana musze latać koło tej mojej gromadki! Miłej niedzieli życzę!
  22. Myszka2270

    Sierpień 2010

    RoksiaNooooo.... u mnie też było hasło:"Trzeba kupić chłopcom playstation na Dzień Dziecka"hehehe No i kupione,ale chyba nie chłopcom,tylko tatusiowi Pamiętam pierwszy dzień jak było w domu! Tatuś "sprawdzał" działanie sprzętu a dzieci z boku stały i wyły! SlimladyNo mi zlecił liczenie ruchów,ale karty żadnej nie dostałam:) Może dlatego,że ja weteranka,to tylko sie pyta przy każdej wizycie czy jest prawidłowa liczba ruchów:) PatreenaNajlepiej jest liczyć między 10 a 14...jeśli jest więcej niż dziesięć,to znaczy,że jest ok:) KurkaWspółczuję braku deszczu! U mnie leje cały dzionek i jest o niebo lepiej Aż się lepiej człowiek czuje...ale co z tego jak od poniedziałku znów zapowiadają upały:( IdeaTe Jakuby to chyba wszystkie takie małe mendy Ja do mojego,to najlepiej żebym podanie napisała o sprzątanie pokoju! jakiś taki chłopak oporny..... A ja juz po kolacyjce,trochę zaczęłam z małżem gadać....nawet mu kolację zrobiłam:) Ale dalej staram się być twarda.... I tak już musiałam go poprosić o przysługę Otóż musi mi fryzurkę na dole przystrzyc! Bo we wtorek wizyta a jak on pojedzie,to przecież mamy nie poproszę!!! Miłego wieczorku kochane! Jutro się odezwę:)
  23. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Ehhhh...ja sie dzisiaj narobiłam a znów mam burdel na kółkach:( I chłopy powiedzą,że nie bałaganią??!! Tylko przyjechał i już syf! A teraz sobie leży na podłodze i na playstation pociska!!!!wrrrrr!Zabiłabym! Od rana go proszę...tato łóżeczko skręcił,więc wnieś mi już na pietro,bo chcę już poukładać! A tu jak grochem o ścianę!!!! PuszkuJa tez właśnie pranie robię Mam nadzieję,że na dwóch się skończy,bo nawet nie ma gdzie specjalnie suszyć..... roksiaJa mam podobny "fiutkowy" pępek PatreenaJa ze względu na focha na mojego K. muszę sobie sama między nogami ogarnąć! A najgorsze jest to, że nie za bardzo mi to przy lusterku wychodzi:(
  24. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Melduje się dzielnie! Już po obiadku (objadłam się jak prosiak i jeszcze arbuza wciskam!) Sytuacja w domku niezbyt klarowna:( Wkurza mnie to jak nie wiem co..... zasuwam od rana jak durna a mój K. oczywiście odpoczywa! A co do wieku jego (bo któraś pytała) to mu 31 rok leci...tak czasami myślę,że może go jakis kryzys wieku średniego dopadł:( Może poczuł sie nagle jak młody bóg...Apollo jakiś Próbowałam z nim jakos porozmawiać,ale niestety mój małż nie nadaje się w ogóle do rozmów....dla niego najlepiej jakby zero tematu było! Ale ja mu jeszcze dam popalić jak urodzę!!!! U nas dzisiaj cały dzień chłodek i pada! Ulga przeokropna!
  25. Myszka2270

    Sierpień 2010

    Witam babolki! Co do milczącego telefonu,to na pewno Was nie zdradziłam Ehhh...sytuacja niezbyt ciekawie wygląda:( Albo w ogóle ze soba nie rozmawiamy albo się kłócimy! Jeszcze bezczelnie potrafił mi powiedzieć,że nie odp. na smsy,bo telefon miał w pokoju a siedział na dworze z ta właśnie gówniarą,co na niego na NK zaglądała!!! A nie wydaje Wam sie to dziwne,że ledwo panienke zna a ona juz zna wszystkie jego dane??? I telefonu odkąd przyjechał to pilnuje jak oka w głowie! Nie wiem co ja juz mam o tym myśleć:( Przepraszam,że Was tak zamęczam jakimiś swoimi widzi mi się,ale komu mam się wygadać jak nie Wam??? szpilkaGRATULUJĘ NARODZIN SYNUSIA!!! Wczoraj sie nie odzywałam na forum,gdyz coś mi się z netem działo! Nic nie chciał mi otworzyć:( Ale postaram sie w miare możliwości nadrobić zaległości:) pózniej się odezwę! Buziolki:*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...