Skocz do zawartości
Forum

Najlepsze Według Was Książki Dla Dzieci


Rekomendowane odpowiedzi

Mayah
Wprawdzie moja córcia ma dopiero dwa latka ale już czekają na nią opowiadania o Panu Kuleczce. Pracuję w przedszkolu i ...każde z tych opowiadań czytanych dzieciom wywołuje po prostu salwy śmiechu. POlecam.

moje dzieci tez uwielbiają Pana Kuleczkę :Śmiech:
a teraz jesteśmy w trakcie czytania Biblijne opowiadania dla przedszkolaków - parenting.pl

moje dzieci siedzą jak zaczarowane, potem odpowiadają na pytania, książeczka jest boska (dosłownie i w przenośni). Czytamy po 3-4 opowiadania jednego wieczoru i ciągle im mało
Polecam!

Odnośnik do komentarza

Moja Dominia teraz uwielbia wierszyki szczególnie Rzepka , Lokomotywa, Okulary, Abecadło Leń niektóre już prawie ona umie na pamięć, a ja przypominam sobie wiersze które kiedyś umiałam na pamięć. Mam też sporo książeczek z klubu Kubuś Puchatek są super mała też je lubi. Czytanie to fajna rzecz ,Dominia już powoli rozpoznaje niektóre literki i gdy czytam jej pokazuje te literki ktore zna albo pyta się o inne.

Odnośnik do komentarza

u mnie strasza córka bardzo lubiła swego czasu ksiażeczki Zakamarków o przygodach Lotty Pewnie, że Lotta jest wesołym dzieckiem , Pewnie że Lotta umie jeździć na rowerze , Pewnie, że Lotta umie prawie wszystko, ksiazki są super ilustrowane i lekko się czyta. A jak córcia była młodsza tak kolo roczku poltora bardzo fajnie zdawały egzamin ksiązeczki muchomora Miała baba koguta, Jedzie pociąg z daleka.
Z kolei z młodszą córką odkryłyśmy rewelacyjny moj pierwszy atlas swiata" Lektorkletta; mój pierwszy alfabet no i książeczki Erica Carla Bardzo głodna gąsienica wszystkie są sztywnostronicowe pięknie ilustrowane. Moja córcia je uwielbia.
pozdr ms

Odnośnik do komentarza

Moim dzieciom czytam obecnie książeczkę pt. "Wieloryb".
I bynajmniej nie jest to opowieść o naszych największych ziemskich ssakach.

Są to historyjki opowiadane przez Julkę, otyłą dziewczynkę.
Julka opowiada w bardzo zabawny sposób, który przypadł do gustu moim dzieciakom.

Książeczka uczy tolerancji, akceptacji oraz tego, że można siebie polubić takim jakim się jest.

Polecam!

Odnośnik do komentarza

Książeczki, które chcę polecić chwalone i omawiane były już wielokrotnie, ale w naszym domu są ciągle "na topie", absolutnie nie wychodzą z mody! Dzieci są mody nieświadome i po prostu wybierają to, co dobre! One są najlepszymi krytykami literackimi publikacji dla nich przeznaczonych!
Julka od pierwszego obejrzenia zakochała się w serii książeczek o Basi! Jak na razie posiadamy na własność tylko dwie części: "Basia i taniec" oraz "Basia i pieniądze", ale planujemy zakup kolejnych. Mała bohaterka stworzona przez M. Oklejak i Z. Stanecką (wyd. LektorKlett), to dziewczynka wprost uderzająco podobna do mojej Julki właśnie: ciekawskie żywe srebro, którego wszędzie pełno, wszystko chce wiedzieć, dotknąć, posmakować... Jej przygody związane z poznawaniem otaczającego ja świata są przedstawione w sposób niezwykle przystępny, barwny i zabawny, a jednocześnie mądry i uczący. Kolorowe, oryginalne ilustracje pozwalają już 3-letniemu dziecku, jak moja córeczka, poznać treść książeczek nawet bez czytania. Nie ma właściwie dnia, żeby Julka nie poprosiła: - Mamo, czytaj o Basi! czytamy modulując głos, inscenizując i śmiejąc się przy tym do łez, a w trakcie czytania i długo po nim Julka zasypuje mnie gradem pytań dotyczącym przygód małej Basi.
Przygody "Basi..." maja wszelkie cechy dobrej książki dla dzieci: uczą i bawią jednocześnie, wzbudzają zainteresowanie ważnymi sprawami i odpowiadają na ważne pytania w sposób prosty i jasny, są kolorowe i mimo czytania ich po kilkanaście razy, zawsze można znaleźć w nich coś nowego.
Wraz z Julka - Polecamy wszystkim dzieciom i ich rodzicom!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Jako nauczyciel i jako matka gorąco polecam "Rymowanki polskie" zilustrowane przez Krystynę Michałowską. Książka dla dziecka praktycznie w każdym wieku, a już zwłaszcza dla malucha, który wkracza w świat literatury.
Po pierwsze rymowanki polecane są do czytania na początek, nawet w okresie, kiedy dzidziuś jest jeszcze w brzuszku mamy.
Po drugie:
"Rymowanki są bardzo ważne, gdyż uczą zwracać uwagę na głoski w słowach. Czytaj dziecku dużo wierszy i rymowanek. Mogą być też śpiewniki.
Do czytania i pisania potrzebny jest odpowiedni poziom świadomości fonologicznej, czyli wiedza, że każdej głosce przyporządkowana jest litera, że wyrazy można podzielić na mniejsze cząstki, czyli głoski (litery) lub sylaby.
Uzyskanie świadomości fonologicznej jest podstawą nauki czytania i pisania. Najpóźniej w klasie pierwszej dziecko powinno umieć podzielić każde słowo na sylaby i głoski. Podział na głoski jest dla dziecka trudniejszy.
Nie tylko czytaj dziecku dużo rymowanek, ale ucz je na pamięć krótkich wierszyków i piosenek." (cytat ze strony: "mojedzieckodobrzeczyta.pl")
Po trzecie: akurat ta książeczka zawiera wierszyki zarówno do czytania, jak i śpiewania. Są także takie, które zachęcają dziecko do wykonywania określonych czynności, np. dotknięcia łokcia, kolanka. Poza tym jest świetnie zilustrowana, wyrazistymi obrazkami, nie mdłymi jakie mają tanie wydania popularnych tekstów.
Po czwarte: książka będzie też dużym przeżyciem dla rodzica, któremu tkwią gdzieś w zakamarkach pamięci rymowanki z jego dzieciństwa, ale nie pamięta o nich na co dzień. Przypomnienie sobie np. "Ene due rabe" czy "Raz, dwa, trzy, cztery, maszerują oficery..." sprawi wiele frajdy. Sama nie wiem czy nie większej niż dziecku, które je dopiero poznaje.

Moja córeczka ma niespełna cztery miesiące. Czytałam jej kiedy była jeszcze "po drugiej stronie", dużo czytam teraz. I mimo tak młodego wieku kojarzy już dwie rymowanki: "Panie Janie" (melodyjkę zna z maty) oraz "Rączki robią: klap, klap, klap", bo wtedy wykonuje różne czynności.
Książeczkę kupiłam sklepie Merlin.
Jeszcze raz gorąco polecam!

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Dla 5, 6,7 i więcej latków polecam książki Holly Webb.
Bohaterem każdej z książek jest mały kotek lub psiak i zazwyczaj dziewczynka- świeżo upieczona właścicielka.
Książki nie są długie,mają krótkie rozdziały opatrzone ilustracjami a z okładki zazwyczaj spogląda strasznie smutny z jakiegoś powodu zwierzak.Książki mówią o tym jaką odpowiedzialnością jest opieka nad zwierzakiem i jak niektórzy nie potrafią jej sprostać ale także o tym jak wielką frajdą jest wierny,kochający pies czy kot.
Polecam "Biedną,małą Lunę","samotne święta Oskara","Smyka uprowadzone szczeniaka","Ktoś ukradł Prążka".

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ribr85wg5dx.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...