Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

czarna skarbie zatem trzymajcie się zdrowo i odpoczywaj dużo. Jak już będziesz prwniejsza to daj znać. I odzywaj się. Buziakk

poziomka my też różnie. Już nawet nie wiem jakie ja to pozycji nie używałam. Jak ma się udać to się uda. Trzymam kciuki. A no i moim zdaniem to wcale nie głupie. Po to my tutaj jesteśmy aby o wsio się pytać :D i pomagać.

Dziękuje wam za wsparcie. Moja w przedszkolu też z 5minut poplacze i się bawi najgorsze to rozstanie. Ale niestety tylko ja ją mogę zaprowadzić bo mój by musiał z pracy wychodzić albo na prowadząc przed 6. Bo on na 6. Moja mama jeszcze mogłaby ja zaprowadzić ale od babci też będzie płakać a jeszcze moja mama bardziej placzliwa niż ja więc przy niej by płakała.
Koleżanki już ma więc już się mnie pytała czy może je do domu zaprosić. :D dzisiaj fajnie powiedziała. Zapoznałam nowa koleżankę Zuzanne :D a jed a była smutna i siedziała na pufie i nie dostała naklejki.
A co do jedzenia to też robi postępy bo wczoraj nie chciała sniadania a na obiad zjadła tylko ryżu trochę :D a dzisiaj to i ziemniaczki i kotleciki trochę i jak dodała że nawet jedna łyżkę zupy :D
A więc podoba jej się tam tylko to rozstanie do przyzwyczajenia i będzie git.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Jak poranek?
Mój Mały Przedszkolak już mówi że on nie chce do przedszkola,bo tam trzeba długo spać i dzieci nie chcą się bawić,tak troszkę traci tą dobrą myśl o przedszkolu.... wiadomo tłumacze mu,ale też z chęcią zatrzymałabym go przy mnie :D
Do mnie wczoraj mówi że jak On będzie dużo jadł i urośnie a Mama będzie mała to On będzie mnie prowadzał do przedszkola :p

Za tydzień robię test!a to jeszcze tyle czasu czekać....poza tym podbrzusze codziennie czuje jakby się coś tam działo.
Miłego dnia!

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3khlifs3pd.png

Odnośnik do komentarza

magdalena najważniejsze że jej się podoba, a do rozstania na pewno się przyzwyczaicie :)

Ja dzisiaj miałam ciężka noc koszmary mi się śniły że mojemu maleństwu serduszko przestało bić, albo że urodziłam i nie było możliwości uratowania więc się trochę nameczylam tym spaniem :( jak mężowi powiedziałam to on tylko że skoro takie sny mam to się tak nie stanie. No cóż przynajmniej maleństwo mnie uspokoiło ruchami więc wiem że żyje ;)

Michaś 25.02.2018r. ❤️
Aniołek 29.11.2018 6/10tc

https://www.suwaczek.pl/cache/b267dc89b2.png<</li>a>
Odnośnik do komentarza

pAleksandra Ja też testuje za jakiś tydzień. Już mnie to stresuje. Trochę mnie czasami brzuch pobolewa, a tak to nic nie zauważyłam. Śluzem się nie kieruję, bo wydaje mi się, że co miesiąc jest inny. Temperatury nie mierzę, bo zapominam i wtedy wykres nie wychodzi. Pozostaje więc czekać na cud natury :) Szykuje mi się wyjazd na weekend to będę mniej o tym myśleć. Mam przynajmniej taką nadzieję ;)

http://s3.suwaczek.com/201808204965.png

Odnośnik do komentarza

Anella mnie takie koszmary prześladowały po stracie synka, praktycznie codziennie aż w końcu przyśnił mi się mój dziadek, który powiedział że wszystko będzie dobrze-tego samego dnia dowiedziałam się, że jestem w ciąży z córką...
Myślę, że po stracie większość kobiet miewa takie sny.
Dzidzia dała Ci znać, że wszystko jest dobrze więc nie bierz sobie tych snów do serca :)

Lili
https://www.suwaczek.pl/cache/d407dd5760.png
Magda
https://www.suwaczek.pl/cache/34551c88a3.png

Odnośnik do komentarza

Anella mój mąż tez zawsze tak mowi jak mam zły sen.
A od kilku dni mam stresy bo sie z zusem i US sądzimy, prawo jest po naszej stronie ale prawo sobie a to co się wyprawia sobie, w piątek pierwsza rozprawa. A ja przez to ze jestem w ciazy to się czuje bezużyteczna, że gdyby nie ciąża mogłabym więcej zrobic, załatwić, pomoc, a tak to siedzę w domu z młodym i nawet nie zawsze posprzatam bo nie zawsze mam siłę. No więc dziś mi się śniło ze krwawilam i trzeba było robić już cc, i na drugi dzień wypisałam się ze szpitala bo dziecko i tak w inkubatorze więc powiedziałam że muszę się zająć z Filipkiem i pomoc mezowi i ze będę co dziennie przyjeżdżać do małego. Z tego całego stresu mimo że większość dnia leżę to brzuch mam jak kamień, wzielam nospe może pomoże. Zresztą nie wiem czy to że brzuch jest twardy może spowodować coś złego? Nigdy mi się taki nie robił, nie mam też żadnych skurczow.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza
Gość Irmina2267

Hej dziewczyny:) czy któraś miała cykl stymulowany?
Zastanawia mnie ile tak naprawdę utrzymuje się w organiźmie ovitrell bo taki miałam podany na pęknięcie pęcherzyka. Na ulotce niby pisze że do 10 dni ale dzisiaj z ciekawości zrobiłam test (tylko i wyłącznie z ciekawości;)) i jest ledwo widoczna druga kreska, bardzo blada, a to 7 dzień po zastrzyku.
W sobotę chciałabym zrobić betę ale nie wiem czy to nie za wcześnie.

Odnośnik do komentarza

Anella brxuch jest twardy cały czas od rana do teraz, teraz ciut lepiej bo tylko dół, wcześniej cały, nospa nic nie pomogła. Cały dzień leżę. Nigdy mi brzuch nie twardnieje czasem jedynie czuje przez chwilkę taki bol jak na okres. A teraz cały twardy przez tyle godzin i jak się mały rusza to aż bolesne jest.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Irmina tak 7 dni to za wcześnie. Ja kiedyś robiłam beta hcg 10 dni po podaniu ovitrelle i było coś 0.3 Lepiej poczekać te 12 dni na spokojnie. Wiadomo każdy organizm jest inny ale po co sobie robić nadzieję niepotrzebnie. Trzymam kciuki by to jednak była ciaza i niedługo piękne krechy !

Marzenia są po to by je spełniać 🙂
 

Odnośnik do komentarza

Madziak anella ma rację z twardnieniem. Ale nie powinnaś go mieć cały czas. Napewno ci twardnieje po stresie. Moja kuzynka w szpitalu jest i tylko jakies nerwy i odrazu brzuch twardy(27tc.) jak już zlagodzila magnezem i czymś to zaczęły się skurcze. Mówi że ledwo je czuję a na ktg piszą się nawet 54. A norma niby 5-25. Wiem że u ciebie ciężko z wyjściem i zostawienie Filipka ale może warto to szybko sprawdzić. Nawet wieczorem jak synek będzie spał biedzie mąż. podejdź na IP
Bo prawo jazdy Ch yba masz z tego co pamietam. To jak dasz rade to jedz.
Ja to jestem oanikara i nie wytrzymała bym długo z takim brzuchem twardym.
Mi się teraz czasem stawia ale tylko jak córkę zostawiam w przedszkolu więc przed wyjściem z domu biorę nospe. Ale zwykła najwyzklejasza bo tylko ona działa na mnie.

Miłego dzionka.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Hildegarda
Ja miałam fatalną noc, bo prawie nic nie spałam. A to za gorąco, a to siku, a to dziecko się na mnie kulało. Teraz czuję się jak kupa i na dodatek jestem przeziębiona. Chyba mnie coś bierze. Dzisiaj 23dc, więc jeszcze muszę czekać. Miłego dnia :)

Ja też się od wczoraj czuje wypluta. I od dziś jakieś lekkie przeziębienie... A długie masz cykle?
3mam kciuki aby to były pozytywne objawy :-)
Odnośnik do komentarza

Hildegarda a może to są Twoje symptomy zapowiadające ciąże ;-) trzymam kciuki,niedługo testujemy :D
Mnie nadal ćmi podbrzusze i tak samo głowa....momentami nie mam za najlepszego samopoczucia.
Dzisiaj mieliśmy kryzys bo Mały się rozpłakał w przedszkolu i jak pijawkę go ode mnie odrywali,myślałam że serce mi gardłem wyjdzie....musimy to przetrwać.

Miłego dnia.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3khlifs3pd.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki trzymam kciuki aby właśnie to były wasze pierwsze symptomy. Ja za to miałam mnóstwo Energi tylko zbytnio nie miałam co robić. :D

pAleksandra No i właśnie moja też taka pijawka. Ciągła mnie dzisiaj za rękę żeby tam nie wchodzić. Już w domu się ubrać nie chciała ani uczesac. Potem jej przeszło. Wybrała misia do przedszkola i w przedszkolu znowu nie chciała bluzy zdjąć i kapci założyć. Później nie chciała do sali wejsc ale weszłam z nią popatrzyłem jak tańczą i zamknęła drzwi gdy była ode mnie odwrocona.
Ciężko jest ale ja już dzisiaj silniejsza byłam i nie płakałam. A wiec i mama robi postępy.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Mininka
Chyba coś w powietrzu jest... Ja wczoraj wróciłam do domu wieczorem i od razu do łóżka i sama z siebie płakać zaczęłam... Wręcz histeria... Jakoś rozbita się czuję, zła i tak ogólnie źle mi.. Wiecie jak to jest...
Na razie ani nic na @ się nie zapowiada, ani na ciążę...
Ehhh

Doskonale Cię rozumiem...
No ale Głowa do góry. Przypomnij który masz dc i kiedy ewentualny termin @?
3mam kciuki aby te wszystkie nasze dziwne objawy skończyły się II. U nas wszystkich.
Odnośnik do komentarza

O to może wczoraj taki dzień był, bo mi się też płakać chciało o wszystko i wszystko było źle. Rano wstałam i brzuszek miękki jak zwykle. Wlasnie ja mam zawsze miękki nawet jak Filipka noszę czy jakieś cięższe prace wykonuje, a wczoraj już tak się zaczęłam denerwować i dolowac że zrobił się twardy jak kamyk mimo leżenia. A taki twardy brzuch jest niebezpieczny? Tak na przyszłość pytam.
Magdalena ja to panikara nie jestem, zawsze sobie wszystko poukładam tak zeby sobie wmówić że jest dobrze hehe a lekarzy unikam jak ognia, nawet na wizyty mnie nie ciągnie, choć fajnie pooglądać dziecko, no i pytam zawsze jak szyjka, a jak się okazuje że twarda i długa jak zawsze to mówię że mogę dalej szaleć, ginka łamie ręce bo chciałaby żebym tylko leżała cała ciąże tylko nie wiem po co jak nic mi nie dolega. Dawniej kobiety do ostatniego dnia pracowały i było ok a teraz ledwo się dwie kreski zobaczy to zwolnienie i leżenie czy trzeba czy nie, bo wiadomo różnie bywa i są przypadki że należy się oszczędzać.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam średnio 29dni cykle. Mam nadzieję, że mnie ominą takie przeżycia z przedszkolem skoro już mam stres ze żłobkiem. Córka już miesiąc chodzi z czego tydzień była chora :( Też miała słabsze dni i płakała, a mnie się serce krajało. Wypisywałam smsy do Pani czy wszystko dobrze i świrowałam. Na szczęście teraz jest już dobrze :) Mój mąż w ogóle się nie przejmuje i z góry zakłada, że będzie ok.

http://s3.suwaczek.com/201808204965.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...