Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny

My ostatnio cieszylismy się długim weekendem :) w sobotę był rodzinny obiadzik z moją rodziną i męża, później ognisko itd :)
Jutro jedziemy na ten ślub, z tego co widziałam to jest tam pięknie, mamy nocleg w hotelu, jest tam też spa, ale nie skorzystam z racji ciąży, a mój Daniel też nie będzie korzystał, bo beze mnie nie chce. Przeraża mnie tylko podróż.. Niby 4 godziny to nie jest niewiadomo jak długo, ale mnie teraz męczą "podróże" 40 minutowe, a na pewno będę potrzebowała przystanków, więc jeszcze przeraza mnie fakt, że tam się jedzie 4 godziny, jest to na 16, a muszę pozałatwiać sprawy i najwcześniej uda się o 12 wyjechać MASAKRA..

Niedługo lecę do laboratorium na badania, postanowiłam tym razem być na ok 9, bo od 7:30 do 8 coś przychodzą te "dziadki" i "babki" którzy dostają przyspieszen kosmicznych, a później siedzą i siedzą sobie na siedzeniach w korytarzu, bo nigdzie im chyba się nie spieszy, a nie mam siły się dziś irytować i denerwować.

Niestety mało zapamiętałam z tego co pisalyscie, bo nie było mnie chyba od 5 dni plus minus, ale nadrobilam wszystko.
Widzę, że niektóre z Nas bardzo dużo przeszły, niestety rzadko kiedy się zdarza, aby ktoś miał całe cudowne życie pozbawione problemów, ale po burzy zawsze wychodzi słońce :)
Trzeba cieszyć się tym, że teraz wszystkie jesteśmy już na dość późnym etapie i czekać na szczęśliwe rozwiązanie!
Rzeczy, pokoiki świetne dziewczyny!
Dorota Współczuję Ci, na pewno jest to trudno dla Ciebie, ale myślę, że najważniejszy bądź co bądź jest teraz synus i pomyśl sobie w ten sposób, że robisz to dla niego. A długo byście jechali na ślub?

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Dorotka tule mocno, siostra na pewno wie że chciałabyś być z nią i jesteś z nią myślami. Nie martw się o małego, na pewno mu nie zaszkodzisz tego typu emocjami zwłaszcza jednorazowymi.
Magda super że miałaś udany weekend.
Emilka no w końcu kobiety hihi to lubią mieć coś między nogami :p a tak na poważnie to ja nawet w dzień jak się położę to mimo ze jest upał muszę się nakryć kocem bo mi jest zimno tak w środku.
Ja już po glukozi, mam prawie godzinne spóźnienie bo Filipek mi się zbudzil, zrobiłam błąd bo wziąłem go do nas do łóżka i leżał na mnie i patrzył w komputer ho oglądałam film. Doszłam jednak do wniosku że udusimy w końcu małego w brzuszku i położyłam go obok i już zaczął się kręcić wiercic, nie chciał się położyć tylko siedział i jeszcze ciągle mi coś naciskal na laptopie, nie byłam w stanie przy nim zasnąć, potem nie chciał iść do łóżka bo on będzie oglądał film eh, no i jak go zanioslam to jeszcze parę razy płakał i do 2 do niego kursowalam, jak w końcu padłam to zbudzilam się dopiero o 7 i szybko pojechałam. A w planach miałam być na 7 w labo. Teraz czekam żeby maly się zbudzil po tej glukoze bo dziś nie czułam go jeszcze a jednak Filipek leżał na nim ponad godzinę wczoraj wieczorem, ale wczoraj się ruszał normalnie mimo tego.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny.
Pokoik dla Hani piękny, podobnie jak dziewczyny też mi się marzył taki fotel, ale mąż chciał spać w pokoju z dzieckiem, A tam nijak by się nie zmieścił. Może jeszcze kiedyś się uda.
Od jakiegoś czasu odczuwam dolegliwości trawienne. Jak wcześniej mogłam pochłaniac duża ilość jedzenia tak teraz po prostu mi się ulewa, jak niemowlakowi. Końcówka ciazy nie jest łatwym czasem dla nas, ehhh.
Dorotka ja też myślę, że siostra Cię zrozumie, a jak tylko będziesz miała możliwości to na pewno do niej przyjedziesz. Trzymaj się.
Magda daj znać później jak te wyniki z glukozy, ale u Ciebie pewnie będzie wzorowo bo Ty silna kobieta jesteś.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09le0jr2j9d830.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny też tak mialyscie po tej glukozie że chciało wam się spać? no buzia mi się rozerwie zaraz i nie wiem już jak się kręcić na tej kanapie zeby nie zasnąć heh a chodzić nie wolno więc się kręcę i wierce, wszystko żeby tylko nie zasnąć.
Ja też tak mam czasem jak dużo pipije ze czuje jak mi herbata pływa po przełyku i jakby się miało ulac hihi ale zgagi nie mam więc spoko :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Byłam teraz na pobraniu po godzinie i Pani mówi że spać się chde przy bardzo wysokim cukrze, ale jak robiłam w domu glukometrem to też tak miałam a cukier był 140 więc dobry jak na godzinę po glukozie. Mdlić mnie nie mdli ani nic, tylko ziewam aż mi się buzia rozerwie zaraz ;) no i mocz chce zrobić bo w domu zapomniałam, wypiłam 300 ml tej glukozy i nadal nie chce mi się sikac heh.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Także mimo wszystko trzymam kciuki za te wyniki glikemii, żeby były dobre ;)

Zaniepokojona wiem, że to smutno ;( ja kiedyś byłam w Holandii w pracy i akurat było tak, że nie przyjechałam na święta bożego narodzenia i też było mi źle :( bo zawsze wszyscy byliśmy razem.. Trzymaj się maleńka.

Ja na 11 lecę do diabetologa niemieckiego, ale tak strasznie nie chce tam iść, nie polubiłam się z tą babeczka kurcze. Mówiłam wam kiedyś, że kazała mi mierzyc 2 godziny po posiłku, żeby mieć maks 140 i to spoko. A skonsultowałam to ze swoim polskim diabetologiem i az z ciekawości razem zerknęliśmy do tego co jest w oficjalnym dokumencie Niemieckiego Towarzystwa Diabetologicznego. I stoi jak byk taki sam zapis jak w Polsce, że owszem 2 godziny po może być 140, ale nie jak się jest w ciąży. Podczas ciąży maks. To 120 :/ I mam wrażenie, że babeczka jakaś nieogarnięta jest, eh ;(

A później pojadę do Lipska, taka mała wycieczka bo będzie z 50 km w jedna strone, ale popatrze tam za sukienkami. Stwierdziłam ze jednak wolę przymierzyc niż się bawić w zamawianie, odsyłanie itp jak będzie jakaś nie pasować.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kasia mam wrażenie że mój organizm zbyt gwałtownie reagują na wzrost czy spadek, bo jak na początku ciazy ciagle miałam objawy hipoglikemii a cukier nie był niższy niż 75, więc może zbyt szybko spadał, tak teraz może jest taka reakcja ho za szybko urósł. Jednak mimo se jadam sporo białej mąki to jednak zawsze z mięsem serem itp słodyczy nie jadam wcale to dla organizmu to szok tyle cukru ;) co ciekawe mały też śpi, poruszył się jeden raz od 1,5 godziny odkąd wypiłam glukoze.
Rzeczywiście ten Twoj diabetolog niemiecki to lipa jak nie zna nawet norm dla ciężarnych :/ więc strata czasu dla Ciebie bo nic ciekawego się nie dowiesz a tylko się przejedziesz na darmo :/
Ja jeszcze pół godzinki i jadę do domku, po drodze mam burger Kinga to sobie ściągnę frytki i serki mozarella panierowane :D

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Pierwszy raz od początku ciąży byłam w takim stanie. Kolejka była długa niestety, więc długo czekałam jeszcze na czczo, nie spiąć od 5/6. A gdy już miałam pobierana krew, to zaslablam.. Nie wypuścili mnie samej, no i jeszcze musiałam długo tam być, zajęli się mną bardzo dobrze. Jednak pierwszy raz w ciąży tak zaslablam, do tego byłam cała blada, aż sama się przestraszylam :(

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Madzia Dziękuję, już jest lepiej, jednak nadal słabo. Bardzo dużo zjadłam i leżę z otwartym balkonem i wiatrakiem na maxa. Pielęgniarki mnie na całe szczęście złapały, gdyby nie to to bym upadła. Ech niestety parę godzin na czczo, kobieta w ciąży, siedząc w jednej pozycji, a później ta krew zrobiło swoje :(
Zjadłam 2 słodkie bułki i 4 kanapki szok, nigdy tyle nie zjadłam i co najgorsze dalej słabo i dalej głodna, ale na szczęście lepiej.
Zadzwoniłam po tatę, bo wiem, że akurat dzisiaj mial wolne, więc przyjechał, powiedziały, że samej nie wypuszcza mnie.
A jeżeli chodzi o krzywa cukrowa, to pamiętam jak ja robiłam to było mi strasznie słabo i też spać się zachciało bardzo, ale na szczęście wszędzie miałam niski cukier, a o której będą Twoje wyniki?

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Dobrze ze już lepiej i że tata miał wolne i mógł Cie odebrać. Szczęście że nic się nie stało.
Ja mialam takie stany jak hipoglikemia mimo ze cukier był jeszcze w normie i wtedy mogłam zjeść wszystko. Chciałam zjeść wszystkiego po tro he, kawałek czekolady, mleka, sera, szynki, wszystko co mi wpadło w ręce, i trwało to jakieś 20 minut aż organizm zaczął trawic i cukier się podnosił. Ale miałam trochę inaczej bo nie było mi słabo tylko duszno, miałam kolatanie serca i drżenie rąk, no i czarno przed oczami się robiło. Więc typowo jak przy hipoglikemii a cukier jeszcze w normie. I działo się to zwykle nie na czczo ale po sytym obiedzie gdzie był duży wyrzut insuliny i zbyt szybki spadek cukru.
Wyniki mam mieć o 14 także już niedługo, myślę se będą ok no w pierwszej ciąży też byłam taka senna, i gdy glukoze piłam w domu również, a cukry były ok. Niestety babka musiała kłuć w zyle z boku bo ta główna ma zrost i nie chce lecieć, no i trochę mi ją wywaliło i ręką boli, a widać ja na całej długość przedramienia.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia Ja to zaslablam, też miałam czarno przed oczami, duszno i słabo, a w głowie strasznie się kręcilo, pierwszy raz coś takiego miałam, a trwało to długo:(
Miałam też badanie glukozy, zobaczymy co wyjdzie, ale szczerze mówiąc wydaje mi się, że u mnie też był jakiś spadek glukozy.
Przy krzywej też pielegniarz po boku pobierał mi krew. Oj nieznosze tych pobierać krwi i badań, ale no w ciąży niestety bądź co bądź trzeba robić..

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Trzymam kciuki za wyniki.
My dziś mamy wieczór informacyjny w hotelu gdzie będę rodzic. To jest budynek dołączony do szpitala, ale o wiele lepsze warunki niż na oddziale. Będą mówić gdzie podjechać, co zabrać, pokazywać hotel. Trochę zjebke dostałam, że tak późno się zgłaszam, bo powinno się do 28 tygodnia, a taki wieczór jest raz w miesiącu. Będę miała trochę odskocznie, przez chwilę nie będę myśleć o ślubie i weselu siostry

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Dirotka a to w tym hotelu to masz poród prywatny czy jak to jest? Wybrałaś sobie jakiś specjalny plan np w wodzie albo cokolwiek innego?
Magda no ciekawe jaki ten cukier będziesz miała. Kiedy Twoje wyniki? Ja pamiętam raz robiłam Filipkowi próby wątrobowe i inne badania i wzięłam go na czczo, miał jakoś koło roku, a kolacje wtedy jadal o 15, wiec o 8 rano cukier miał 3,9 w tych małych jednostkach a to na pewno było poniżej normy, a on nawet nie wolał że głodny, wróciliśmy do domu i dałam śniadanie to zjadł normalnie. Ale nie sprawiał wrażenia że coś mu się dzieje z powodu zbyt niskiego cukru, zresztą po 17 godzinach niejedzenia jest normalne że spadnie poniżej normy.
A ja dalej senna mimo że zjadłam, i dalej głodna, ale to po glukozie chyba tak może być ze organizm lekko wariuje.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

MadziaK83 tutaj standardowo rodzi się w domu, lub hotelu. Jeśli dzieje się coś złego wtedy przenosi się na oddział, który jest obok. W hotelu są tzw apartamenty z łazienką i tam można rodzic w wodzie, a w pokoju jest aneks kuchenny, wyposażona lodówka i łóżko dla tatusia. Przynajmniej tak słyszałam od koleżanek. Wszystkiego się dowiem wieczorem jak to wygląda

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Dorota Kurcze fajnie jak tak, u mnie to, żeby było coś tego typu to trzeba brać poród prywatny, który kosztuje parę tysięcy.
Madzia Po krzywej pewnie Ci organizm wariuje, ja też tak miałam właśnie.
Przed ciążą nie jadłam do godziny ok 17 nic i cwiczylam, wiem, że nie mądre, ale jakoś nie dałam rady jeść i nic się nie działo. Teraz w ciąży to już zupełnie inna bajka, ale też teraz organizm intensywnie pracuje, jest drugi czlowieczek w brzuszku. W 30 tygodni Amelka ważyła 1400 kg, wiec wychodzi na to, że teraz dzieciaczki nasze też najbardziej na wadze przybierają, bo zazwyczaj chyba ok 3000 się rodzą. Może żebym tyle nie czekała w kolejce, no ale co zrobić, że taka duża.
A wyniki też mam dzisiaj o 14

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Dorotka no to fajnie tam macie z tym porodem, napisz po spotkaniu jak to wszystko wygląda.
[bMagda to ja zawsze pierwsze po otwarciu rano oczu to jedzenie, w ciazy wiadomo jest gorzej bo dziecko nam wyjada zapasy ;) Filipek miał 56 cm i to był 90 centyl i ważył 3560 i to był chyba 75 centyl, to pewnie średnia waga u chłopców to jakieś 3200-3300. U dziewczynek może być mniej troszkę.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Wróciłam od tego lekarza.. Madziak masz rację, tylko sobie jeżdżę w te i z powrotem a niczego ciekawego się nie dowiaduje eh. Ale no cóż, wyniki w normie, o czym wiem, nie musze do niej jechać żeby to usłyszeć. Poprosiłam żeby zmierzyli ciśnienie i było 123/85, wiec znowu spoko w miarę. Może wtedy miałam jakiś wzrost akurat, że wyszło wyżej.

magda to całe szczęście, że Cię złapali. Jejku, nie daj Boże upadłabyś na brzuch :o masakra. Odpoczywaj i daj znać później jak wyniki. Madziak Ty też napisz nam oczywiście jak ten Twój cukier ;)

Pojadłam talerz różnych owoców, leżę sobie, a mały jeździ po brzuchu równo heh :)

Dorota to podobnie macie jak u nas, w sensie z tym, że są takie wieczorki zapoznawcze. U mnie też takie są organizowane, ale rodzi się normalnie w szpitalu i później tez jest się na oddziale. Ale sale poporodowe są maksymalnie 2 osobowe. Można sobie zarezerwować pokój rodzinny, co zamierzam zrobić, wtedy pokój jest na wyłączność Twoja i partnera.
Na takie wieczorki można się zapisać samemu, ale u mnie akurat położna powiedziała, że cała szkoła rodzenia się skończy wycieczka po szpitalu, wiec pójdziemy sobie właśnie wtedy pozwiedzać co tam i jak wygląda :)

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, widzę że od rana jesteście aktywne:)
Dorotka, szkoda że miałaś tak daleko na ślub siostry. Ale w tym momencie najważniejsze jest dziecko a taka podróż byłaby wyczerpująca. Z tym hotelem to fajna sprawa. Ja żałuję, że u mnie w szpitalu nie ma choćby apartamentów, sale są kilkuosobowe niestety i nie ma możliwości wynajęcia pojedynczej sali. Gdyby było mniej rodzących to myśle, że nawet udałoby mi się dogadać, żebym była sama, bo w tym szpitalu pracuję, ale nawet łóżka zostawiają, bo tyle jest chętnych, ech..
Magda, dobrze że nie skończyło się na upadku, bo wtedy byłby dopiero stres. Odpoczywaj dużo.
Madzia, mnie po glukozie też chciało się spać, nawet położyłam się na sofce na godzinkę ( badania robiłam u siebie w laboratorium), obawiałam się o wyniki, ale wyszły wręcz książkowe;). Trzymam kciuki, żeby było ok. Wydaje mi się że dziewczyny z laboratorium powiedziałyby od razu, że coś jest nie tak i chyba nie wypuscilyby Cię do domu bez ostrzeżenia ( sądzę że wyniki na czczo i po 1 godz.juz miały). Ja przynajmniej tak robię.
Za chwilę idę do kosmetyczki na paznokcie. A jutro mam wizytę kontrolną u mojego gina. Miłego dnia wszystkim życzę:)

Odnośnik do komentarza

Kasia to trzymam kciuki za odpowiednią pozycje :)
Dobrze ze ciśnienie spadło, oby już nie było żadnych skoków.
Emilka to nie jeet wi lkie laboratorium, nawet jeśli na bieżąco wychodzą wyniki to waliduja je wszystkie razem o 14 i dopiero wtedy są widoczne, ale pewnie babeczki maja podgląd wcześniej. Tylko ze teraz urlopy, pobierała mi jakąś inna, dość boleśnie w dodatku :/ no i jak przyszłam po dwóch godzinach to mi mówi o nawet zapomniałam do Pani zajrzeć czy Pani nie zasnęła. Takzs mogłabym tam umrzeć i nikt by nie zauważył heh. Choć gdybym się źle poczuła to bym od razu dawała znać.
A jakie są normy w ciazy w tych małych jednostkach? Bo takie ma to labo a pewnie podadzą zwykłe normy nie dla ciazy.
Zazdroszczę pazurkow, ja nie mogę hybryd odkąd mnie uczulily a zwykły lakier przy dziecku i ciaglym moczeniu rąk starcza na trzy dni eh :/
Ja sobie wlasnie gotuje ziemniaczki, usmaze sobie z jajem sadzonym mniam :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...