Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

Niewiem Dziewczyny jak chcecie, jak ktoras umie tu zalozyc jakas tajna grupe itp to ok, ja zalozylam na Fb i bylo duzo chetnch zeby sie przylaczyc, nie trzeba przeciez czytac czatu i brac w nim udzialu. tylko pisac na stronie glownej jak Wam tak lepiej.. mi sie wydaje ze poprostu na fb to i mozna sie podzielic jakimis fotkami jesli ktos ma ochote, pogadac o takich tematach gdzie tu o nich nie powiemy bo ktos z innej grupy podczyta.. dla mnie jest bardziej dyskretnie poprostu

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny po kilku dniach ciszy z mojej strony :)
Jeśli mogę się wypowiedzieć co do tej grupy na fb to też nie uważam żeby był to dobry pomysł. Z tą dysretnoscia to też chyba lekka przesada. I tak chyba nie zagląda tu nikt oprócz nas a zresztą nawet jesli... to jakie tematy miałyby być poruszane żeby nikt inny nie mógł wiedzieć? Pin do karty ? Poufne dane? :) proponuję nie robić zamieszania. Według mnie tu wszystko jest czytelne. Zdjęcia także można dodawać.

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Dziewczyny, widzę że szybko działacie z fb :) ja mam konto, ale do grupy na razie nie dołączę tam, bo obawiam się właśnie, że nie podołam czytaniu wiadomości i pojawi się frustracja, a na nadmiar czasu - wbrew pozorom - nie narzekam, ciągle ktoś i coś :P
Poza tym ja mam poczucie większej dyskrecji tutaj, o intymnych kwestiach i nazwiskach raczej nie zamierzam pisać.
Ale kto co woli - mamy prawo. Tylko fajnie jak jeszcze od czasu do czasu zajrzycie również tu.
Ja od dzisiaj obklejone taśmą - zobaczymy czy będą efekty :D
Z wyprawki mam już stos ubranek, a poza tym lista rzeczy do kupienia. Jak odgrzebiemy się w kwestii mebli - zamierzam sukcesywnie wykreślać pozycje z listy :P
Z pozdrowieniami! ;)

Odnośnik do komentarza

Ja czekam na to aż się wybierzemy do Ikea po szafę, bo tak to ciuszki trzymam poupychane po szafach, a żeby je przyjrzeć i posegregować to z pół dnia potrzeba ( uprac, wywiesić, poskładać o zapakować te, których używać nie będę, bo np są zbyt "męskie" jak dla małej królewny)...
Z tymi szafami to w ogóle... Znajomi się z nas śmieją, że mamy całe mieszkanie zawalone szafami, bo łącznie mamy 7 szaf, a tylko trójka nas w domu :D

Odnośnik do komentarza

Smacznego :-)
Ja chyba w piątek jak już się dowiem kto sobie rośnie to zrobię napad na jakiś sklep. Tak to tylko ubranka mam po synu. Już przebranie, ale z praniem jeszcze się wstrzymałam, aż będziemy wiedzieć.
W weekend mamy najazd rodziny na urodziny męża to byłby dobry moment wszystkim powiedzieć. Mam nadzieję, że tym razem się pokaże, ostatnie kilka razy to ułożenie nie pozwoliło podejrzeć nic.

Odnośnik do komentarza

Nadzieja to już nie pierwszy raz, w poprzedniej ciąży też dowiedzieliśmy się chyba w 26 tygodniu. Takie wstydliwe dzieciaczki mamy:-D Po narodzinach mu przeszło wstydzenie się. Pierwsze co zrobił to obsikał położna :-) Za to teraz znowu jak skończył 2 lata to chowa się przed każdym kto na niego spojrzy a nie jest z rodziny. Jedynie dzieci mu pasują obce :-)

Odnośnik do komentarza

MagdaJ, mój lekarz mówi, że zazwyczaj takie wstydliwe są dziewczynki, ale jeśli syn też wstydliwy był, to nie wiem co w takim przypadku :P
Asiosio daj znać czy ta Twoja muzyka matura jest do wypicia, bo mi pani farmaceutka taka proponowała, ale strasznie dużo mi się jej wydało i nie kupiłam. W ogóle z poprzedniej ciąży to wspominam, że dostałam taki kubeczek z glukozą plastikowy jak można często przy tych takich wielkich butlach spotkać w marketach czy innych biurach. A tu butla chyba ona tam ma 300 ml, prawda?

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie dostałam plastikowy kubeczek, pielęgniarka wypała sama glukoze, ale mówiła, że jest jakaś smakowa i kazała dolać pierwsze gorącej a potem zimnej wody z baniaka. Jaki to miało niby smak nie mam pojęcia jedynie okropnie słodkie było. Też mi wszyscy mówią, że dziewczynki są wstydliwe, ale jak widać u mnie to się nie sprawdza. Pocieszam się tum, że dzidzia chyba już zmieniła położenie, bo kopie już częściej u góry brzucha i tym razem da zobaczyć kim jest;-)

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam, że dało się to wypić i na pewno lepiej szło niż zwykła glukoza. Pachniało pomarańcza a w smaku było nie jakoś wybitnie słodkie i kwaskowate. Ogólnie wypiłam pół, doczekałam pół minutki i poszło drugie pół. Jedyny mankament, że mam teraz okrutną zgage. Ale ja to mam chyba po wszystkim.
Ogólnie to gdzieś jest napisane, że glukoze powinno się rozpuszcza w 250-300ml.

https://www.suwaczek.pl/cache/120ff8403c.png

Odnośnik do komentarza

No dobra, to pójdę dzisiaj po ta pomarańczowa glukozę do apteki. A glukozę trzeba kupić samemu, jeśli to badanie na NFZ. Jeśli prywatnie, to podejrzewam, że mają w zabiegowym. W luxmedzie np glukozę już mają, ale tylko te zwykłą, więc jak ktoś chce jakieś udziwnienia w postaci smaku to musi się sam pofatygować do apteki

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, dawno się nie udzielałam ale czytam wszystkie Wasze posty:-)
Ja kupiłam w aptece cytrynowa glukoze ale i tak jak poszłam na badanie to pielęgniarka dała mi gotową glukoze w kubeczku,bo miała już przygotowane i stały na parapecie:-) i cieszę się że już mam to z głowy bo po kilku minutach bardzo źle się poczułam, zrobiło mi się słabo i niedobrze...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...