Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

Okinawa wlasnie sa leki ktore hamuja ale wiem ze niekiedy maja fatalny sklad, ciezki dla organizmu.. u wielu znajomych herbata z szalwii, kapusta itp podzialaly i po kilku dniach laktacja ustapila sama. Ja wiem ze po cesarce bede miala nawal na maksa w trzeciej dobie bo po pierwszej tak mialam to o malo nie padlam tyle mialam mleka na raz polska polozna z jednego cycka po 100ml sciagala az w szoku bylismy z M. mam nadzieje ze teraz pojdzie szybko i gladko i skonczy sie laktacja.
Wlasnie skonczylam ogarniac lazienki, pranie itp teraz zrobilam sobie wode z cytryna i imbirem i nogi do goracej wody z sola, czosnek w nosie i jazda :)

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

Nadzieja tez bralam te tabletki. Dostalam je w szpitalu po porodzie ( 20 tydz) i przez nie musialam jeden dzień dluzej. Do gabinetu nie moglam dojsc tak sie zataczalam. Cisnienie polecialo mi na strasznie. W domu tez bralam i jednym slowem sa straszne.

Odnośnik do komentarza

Ja pierdziele zostalo 15 tygodni do cesarki.. szybko jakos polecialo ale chcialabym zeby bylo juz z 10 tyg :) ale zleci

Za rowno miesiac przylatuja na tydzien Tescie i Najstarszy Brat M fajnie mam nadzieje ze czas szybciej z nimi zleci :)

Coraz blizej do wizyty w polskiej klinice ktora juz 11.11 zobaczymy co u naszego Oskiego :)
aa 09.12 usg 3d/4d niemoge sie doczekac zobaczenia tej buziulki :)
Za dwa dni zastrzyk z przeciwcialami - nie nawidze zastrzykow, pobierania krwi itp no ale co zrobic jak mus to mus

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

Nadzieja, ja sama nie wiem po co mi ten laktator:) chciałabym karmić piersią. Jeśli będzie taka możliwość to chętnie odciągałabym pokarm, żeby mąż nakarmił dziecko, żebym mogła wyskoczyć z domu np. do fryzjera. Bo jak tu chodzić z wielkimi odrostami ;) takie mam wyobrażenie:)
My w czwartek mamy wizytę, ciekawa jestem co tam u dzidziusia i co pani doktor na moją glukozę:)
Dziś jedziemy do Ikei po jakieś pierdoły i farbę do pokoiku Lili:)
Miłego dnia dla Was:)

Odnośnik do komentarza

Laktator zdecydowanie polecam elektryczny, ja przy młodym musiałam stymulować piersi laktatorem żeby rozkręcić laktację( co i tak się nie udalo), tym ręcznym to można się zajechać, a elektryczny tylko trzymać trzeba. U mnie po kilku dniach walki z laktator udawało się odciągać 15 ml z obu piersi przez pół godziny także bez szału:p A karmiłam tylko na siedząco ponieważ moje piersi były bardzo małe i na leżąco nie dawałam rady także przyspialam z małym na rękach na siedząco:p. Franus czasami spał z nami ale staraliśmy się jak najczęściej odkładać go do łóżeczka. Natalia wracaj szybko do zdrowia! A z tymi gośćmi to przegięcie... Dziewczyny muszę się wam wyżalić, mój dzień rozpoczął się fatalnie! Z samego rana postanowiłam wybrać się na glukozę tak więc o 6.50 wsiadłam w autobus i o 7.15 byłam już w laboratorium, myślę sobie super o 9:30 będę po wszystkim. Podchodzę do rejestracji, a pani mówi że teraz na glukozę bezwzględnie trzeba skierowanie ( wszystkie badania robię prywatnie więc nawet przez myśl mi nie przeszło żeby zabrać z domu skierowanie) więc zadzwoniłam do męża żeby mi wysłał zdjęcie tego skierowanie to przynajmniej wypije ta glukoze zanim on podwiezie mi to skierowanie. No ale oczywiście zdjęcia nie uznają i musiałam czekać na mojego M. Tak więc pierwsze pobranie miałam o 8:30 jestem uziemiona i na glodzie do 10:30, a żeby tego wszystkiego było mało to do glukozy nie można dodać soku z cytryny nowe zarządzanie masakra.... Za to Szymuś chyba lubi słodkie bo tylko wypiłam to swinstewko to zaczął brykać w brzuszku:* No musiałam się komuś wygadać:)

Odnośnik do komentarza

A mi się tak strasznie nie chce iść na tą glukozę... Chyba jestem źle zorganizowana, bo nie umiem tego ogarnąć, żeby wstać na tyle rano, żeby zdążyć w godzinach funkcjonowania laboratorium i jeszcze przed tym wszystkim ogarnąć młodego w domu, przypilnować że śniadaniem, zawieźć do babci. Niby proste czynności, a ja nie mogę się za to zabrać. Leń mnie dopadł. Moja babcia wczoraj dzwoni, kiedy ja na tą glukozę idę, bo ona (emerytka, wdowa) musi sobie specjalnie czas zorganizować, żeby móc się zająć młodym :D trochę mnie to rozśmieszyło, no bo ona nie ma nic lepszego do roboty i organizacja czasu nie jest dla niej problemem, a z drugiej strony te jej ewentualne "plany" to plany typu - we wtorek idę do mięsnego po wędlinę, w poniedziałek po chleb, a o 13 muszę wyjść z psem (nie swoim, żeby nie było, tylko ciotki (to ta ciotka, co ja chciałam otruć czekoladkami)) a o 16 leci koło fortuny... A w czwartek to ona na cmentarz idzie, bo trzeba po raz setny poprzestawiać znicze na grobie dziadka... Takim sposobem faktycznie ma cały tydzień zajęty i trudno wygospodarować czas. Tyle, że np z tym psem to ona sobie wymyśliła, że musi z nim wyjść, nie jest absolutnie jej obowiązek, z tym grobem.... Dziadek już jej raczej nie ucieknie z grobu, więc chyba bez różnicy czy pójdzie sobie w czwartek czy w piątek. No ale babcia ma takie właśnie "problemy i plany". No i w ogóle to się mnie zapytała "a Ty czujesz, żebyś miała mieć tą cukrzycę? Bo to wtedy pić się chce " :D hah... :P także tego ;)
MagdaJ a co myślisz o szpitalu w Kartuzach? Bierzesz w ogóle taką opcję pod uwagę? Same dobre opinie słyszałam i czytalam. W ogóle to jest taka strona gdzierodzic.info i tam są podane statystki o szpitalach w Polsce całej jak to tam z porodówka i porodem przebiega w danym szpitalu i opinie rodzących też, także zachęcam Was wszystkie :)

Odnośnik do komentarza

Mamuśka ja też w szoku byłam jak pani w Diagnostyce poprosiła mnie o skierowanie na glukozę, wzięłam je ot tak na wszelki wypadek, nigdy nie biorę:)
Ja też kupowałam tą glukozę cytrynową w proszku. Strasznie mi się po niej spać chciało, to podobno norma.
Jijana ja też się nie mogę zorganizować, ciężko mi się zebrać do czegoś. Brak mi energii.
Do tego kręgosłup mnie boli, wychodzą mi porządki weekendowe:)
Fajnie, że Twoja babcia ma co robić i ma jakieś cele... nie siedzi w domu. Moja babcia po śmierci dziadka to nawet tv ani radio nie włączy. Spotkałam ostatnio koleżankę z pracy, która też odeszła na emeryturę i też mi mówiła, że na nic nie ma czasu, a to basen a to jakieś zajęcia. Bardzo fajnie tak:)
Pojechaliśmy do Ikei mamie po 2 poduszki a wróciliśmy z całą torbą głupot. Mnie tam nie można wpuszczać :)
Natalia jak się miewasz?:)

Odnośnik do komentarza

Właśnie przejrzałam ta stronę gdzierodzic i odniosłam wrażenie, że czytam o jakimś innym szpitalu, choć jest to nie możliwe, bo u nas tylko jeden szpital jest :) no ale nie ma co narzekać. Dziewczyny a powiedzcie mi, jak często takiego maluszka się kąpie? Bo syna kąpaliśmy codziennie, a znajoma mi ostatnio mówiła i później to samo wyczytałam na necie, że lepiej kąpać co kilka dni.

Odnośnik do komentarza

Część mamuśki ;)
Też właśnie przeglądałam tą stronę no i żadnej niespodzianki nie ma , w Rzeszowie polecana jest Profamilia ;p ale przy okazji nasunęło mi się głupie pewnie dla Was pytanie. Czy ja przed porodem zgłaszam gdzie chce rodzić ? Czy krzyczę tylko na męża gdzie ma mnie przetransportować ? I gdzieś mi minęła informacja że przychodnie dla młodej odrazu podaje . Tzn ? Mam przed porodem coś załatwić w swojej ? Wogole co ja mam załatwić przed porodem bo trochę zaczęłam panikować bo z wyprawki mam tylko 3 torby ciuchów od znajomych :D Myślałam że jeszcze czas na to ale widzę że każda już coś w temacie sobie ogarnia tylko chyba nie ja ;)

Odnośnik do komentarza

Karolcia_m2 widzę, że ostatnio obieramy podobne kierunki, najpierw diagnostyka teraz IKEA :D
Też właśnie już wracam do domku, ale jestem dumna z siebie bo kupiłam tylko to po co pojechałam :D A wracając wstąpiliśmy obejrzeć wózki, bo akurat były tam kolory, które nas interesują.
Co do tego skierowania, to właśnie byłam zdziwiona, że muszę zostawić ta kartkę od lekarza, bo zawsze mi ją oddawali, a teraz Pani powiedziała, żebym pamiętała jakie mam badania jeszcze do zrobienia.

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny
Ja juz coraz lepiej sie miewam, na tyle ze dzis bylo gorecej w naszej sypialni :) :)
Zaraz sie zbieram po Mlodego do szkoly, ladna pogoda wiec spacer jak najbardziej wskazany :)
Ja przez chorobe znowu nic nie przytylam caly czas max 1.5 kg do przodu, zobaczymy jak pojdzie dalej.
Moj M zalatwil juz od 18.02 urlop wiec juz naprawde Dziewczyny coraz blizej tulenia Brzdacow :)
Milego dnia !!!

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

Ja z kolei nie lubię jeździć czuję sie tam jak dziecko we mgle:D Mam już wyniki, glukoza książkowa, morfologia i mocz też no i git;) Dziewczyny nie piszcie o tych kilogramach bo ja się strasznie doluje, nie dość że omijam wagę wielkim łukiem to chyba z lustrem zrobię to samo już nie mogę patrzeć jak tyłek mi rośnie:p Z porodem nie trzeba nic załatwiać, jedziesz tam gdzie chcesz a jak nie będą mieli miejsca to cię odeślą do innego szpitala. Osobiście stosuje zasadę, że rodzę w tym szpitalu, w którym pracuje mój lekarz prowadzący, chociaż wiem że pewnie nie będzie miał wtedy dyżuru.

Odnośnik do komentarza

Jijana co do tego szpitala też słyszałam pochlebne opinie. Poprzednio jak rodziłam to nigdzie nie było miejsc, więc pozostała mi Zaspa. Teraz jakoś temat szpitala do mnie nie dociera bo mam aż za dużo roboty w domu, a i wyniki takie sobie nie wiem z jakiego powodu. Muszę sprawdzić ile do Kartuz ode mnie się jedzie :-) Czekam tylko na wizytę w piątek, może mnie lekarz uspokoi.

Super, że u Waszych maluszków wszystko dobrze:-)
Ja przejrzałam ostatnio ubranka po synku i byłam w szoku ile ich mam. Część wygląda jak nowe. Ostatnio jedynie kołderkę kupiłam.

Ja syna kąpałam co 2 dni, na szkole rodzenia tak radziła położna, ale to już jakiś czas temu było. Może się pozmieniało. Ostatnio przeczytałam zalecenia WHO co do karmienia piersią i przeżyłam szok. Dalej zalecają 6 miesięcy tylko mleko matki, a karmienie ogólnie do 2 lat oczywiście już z pokarmami uzupelniajacymi. Nie wyobrażam sobie mojego 2 latka karmić piersią :O

Odnośnik do komentarza

Angelka, ja mojego kąpałam co 2 dni - tak myli w szpitalu i tak później też robiłam, teraz trochę inne czasy - dziecko aż tak się nie brudzi - kupka od razu jest usuwana, siuśki, jeśli nie od razu to pieluchy dobrze pochłaniają, rzadko się robią odparzenia, z resztą przy każdej zmianie pieluszki przemywałam wacikiem z wodą, więc dziecko było prawie jak nowe. Wiadomo, że czasem się zdarzy, że trzeba, bo się dziecko zafafluni dokumentnie, albo jest tak gorąco, że się spoci okrutnie, no to trzeba, ale tak to... bez przesady ;)
MagdaJ ja się właśnie zastanawiam mocno nad tymi Kartuzami, o ile czas przed porodem pozwoli tam w ogóle dojechać, bo jak mi się trafi poród o 16-18 w pracujący dzień, to słabo to widzę.
Magdalena, jakie dokładne obliczenia, że 999 gram :D super! ja też czekam na ten pierwszy kilogram, bo potem to już z górki.

Odnośnik do komentarza

Mamuska-f trochę mnie uspokoilas ;) dzięki bo już miałam schize i miałam wydzwaniać ;D
Co do karmienia piersią to u mnie 2 lata odpadaja odrazu , po pół roku zacznę odstawiać bo matka musi wracać zarabiać na młodą ;p
Z kąpaniem to wszystkie koleżanki kąpią codziennie i mi też się to sensowne wydaje bo sama się codziennie myje. Głupio by mi było tego małego człowieka nie kąpać tak jak siebie ;p
O kg to ja się nie wypowiadam bo tyje jak wieloryb , mąż mówi że nie widać bo poszło w brzuch i trochę w tyłek ale ja mu tam nie wierzę bo on tą ciąża cieszy się jak dziecko ;p Za to ja się czuję jak dosłownie wieloryb wyrzucony na brzeg któremu kazano nauczyć się chodzić ;D

Odnośnik do komentarza

Ja fb mam i jak coś się pisze :D
Glukoza przesunie mi się o jeden dzień, pójdę w czwartek bo jutro mama musi do Wawy jechać i nie ma mi kto dzieci ogarnąć.
Ja pierwsza córkę karmilam rok i trzy miesiące i to bylo dla mnie już długo ale ona ani smoka ani mleka z butli nie chciała od małego. druga odstawila się sama jak miała pół roku. Z trzecim zobaczę jak będzie nam to szło ale wydaje mi się, że dłużej niż jakiś rok to nie ma co a minimum to te pół roku bym chciała.
Keira ja od dwóch dni też miałam problem z ruchami małego, wczoraj wieczorem mąż już chciał usg odpalać ale dziś już jest ok. Tyle, że mały kopie w innych miejscach niż zazwyczaj czyli zapewne jak mi się wydawało przekręcił mi się. Kwestia tylko czy jest głową w górę czy w dół ale tego dowiem się dopiero 19.

https://www.suwaczek.pl/cache/120ff8403c.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...