Skocz do zawartości
Forum

Justine_19

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Justine_19

  1. Musisz sobie sama przemyśleć ten temat :) Porozmawiaj jeszcze ze swoim ginekologiem. Ja swojego już od paru wizyt męczę w tej kwestii ;) A On za każdym razem cierpliwie powtarza to co zawsze
  2. U nas na szkole rodzenia nawet położna mówiła, żeby czekać do regularnych skurczy takich co 6-7 minut i doskonale wiedziała, że wszystkie chcemy rodzić w Szpitalu im. Świętej Rodziny w Warszawie :) Ja jednak raczej na takie skurcze bym nie czekała, ponieważ jestem panikarą i wolałabym tam być wcześniej :) Kilka moich znajomych zarówno tych co rodziły pierwszy jak i kolejny raz wybierało ten szpital i wszystkim udało się szczęśliwie dojechać ;) A ogólnie, to mam nadzieję, że dotrwam bez żadnych skurczy do terminu cc, które mam zaplanowane ze względu na ułożenie Malutkiej ;)
  3. Magdalena ja mam zamiar jechać do szpitala oddalonego o 1,5h i praktycznie wszystkie pacjentki mojego lekarza tam rodzą, a co za tym idzie mają też taką odległość do pokonania ;)
  4. My postawiliśmy na wózek 2w1 a fotelik dokupiliśmy osobno. Co prawda nie mamy doświadczenia w tej kwestii, bo to nasza pierwsza dzidzia, ale po przejrzeniu różnych opinii kupiliśmy fotelik ze średniej półki cenowej Maxi Cosi, który zbiera raczej dobre opinie i do tego dokupiliśmy właśnie bazę, tylko od razu taką w którą będziemy mogli wpiąć też następny fotelik. Baza to dodatkowy koszt, ale myślę, że będziemy zadowoleni, bo tak jak pisała Jijana bazę montuje się w samochodzie a później wpina tylko fotelik (oczywiście ten mniejszy bo większy będzie tam już na stałe), więc ułatwi umieszczanie dziecka w samochodzie i przede wszystkim będzie bardziej stabilny. A do wózka dokupiliśmy adaptery, gdybyśmy potrzebowali wpiąć na stelaż, chociaż też czytałam, że dziecko nie powinno zbyt długo w nim przebywać.
  5. Witam nowe dziewczyny Widzę, że co raz większa grupka dziewczyn, które tak jak ja miały ostatnią miesiączke 4.05 U mnie termin z USG przybliżył datę i jako termin porodu w karcie ciąży mam wpisany 2.02.19 i tego się trzymam, mimo że w międzyczasie te daty troszkę się zmieniają, ale miło patrzeć, że wg tej daty to już 69 dni zostało ;)
  6. Hej dziewczyny :) Ja też USG mam na każdej wizycie i zawsze sprawdza tak ogólnie czy z Malutką wszystko w porządku i zawsze mówi mi ile waży, więc jestem w miarę na bieżąco :) Ogólnie nie mam powodów do narzekania, bo opóźnienia owszem są, ale wynikają z jego dokładności a nie spóźnialstwa ;)
  7. Mój lekarz też wykonuje to badanie o którym pisze mumtobeagain :) Myślał nawet czy nie zrobić podczas dzisiejszej wizyty, ale zdecydował w końcu, że zrobimy je za 3 tygodnie w 32 tc. A badanie samo w sobie przypomina to połówkowe.
  8. Patrycja dzidziuś chyba faktycznie spory jak na ten tydzień. Ja dziś miałam wizytę i jestem w 29 tyg i moja mała waży trochę ponad 1240g i lekarz pokazywał, że waga jest troszkę ponad średnią ;)
  9. Magda nie martw się na zapas, mi na początku ciąży też wyszły raz te ciała ketonowe w moczu, ale czytałam dużo na ten temat i u mnie było to spowodowane częstymi wymiotami a i za wcześnie zjadłam ostatni posiłek a to podobno też ma wpływ. Przy kolejnych badaniach nie powtórzyło się już to. Dla własnego spokoju możesz powtórzyć badanie moczu :)
  10. U mnie można było przyjść z kupioną już glukozą lub kupić na miejscu. Zdecydowałam się na to drugie rozwiązanie, ponieważ Pani w laboratorium powiedziała, że jest całkiem znośna w smaku i faktycznie tak było. Dostałam już gotową do wypicia w takim plastikowym kubeczku :)
  11. Ja jestem chętna, też jakiś czas temu o tym myślałam, dziewczyny z innego forum już dawno temu zrobiły zamknięty wątek. Zawsze to tak w swoim gronie ;)
  12. Karolcia_m2 widzę, że ostatnio obieramy podobne kierunki, najpierw diagnostyka teraz IKEA Też właśnie już wracam do domku, ale jestem dumna z siebie bo kupiłam tylko to po co pojechałam A wracając wstąpiliśmy obejrzeć wózki, bo akurat były tam kolory, które nas interesują. Co do tego skierowania, to właśnie byłam zdziwiona, że muszę zostawić ta kartkę od lekarza, bo zawsze mi ją oddawali, a teraz Pani powiedziała, żebym pamiętała jakie mam badania jeszcze do zrobienia.
  13. Witam po weekendzie ;) Mała od wczoraj szaleje i mam wrażenie, że opanowała cały brzuch, bo czuje ją z każdej strony i ewidentnie ma już większą moc w tych swoich uderzeniach, aż jestem lekko zszokowana My dostawki mieć nie będziemy, ale mamy kosz wiklinowy na kółkach, więc będziemy nim podróżować po domku :) A laktator mam elektryczny, ale nic więcej nie jestem w stanie o nim powiedzieć i nie wiem czy się sprawdzi.
  14. Jakie ładne brzuszki dziewczyny;) U mnie z dnia na dzień co raz bardziej widać jak rośnie, no ale w końcu 27 tydzień :) Nadzieja mnie spojenie bolało tak od 21 tyg i może od około 2 tygodni ból jest dużo mniejszy , ale żeby nie było tak kolorowo poszło bardziej na boki i teraz chyba więzadła mnie bolą, w nocy ledwo się przekręcam a i przy chodzeniu nie ma rewelacji. Takie uroki wszystko się rozciąga i czasami, to zastanawiam się czy aby na pewno mąż mnie w nocy nie rozciąga, bo mam jakieś zakwasy
  15. Widzę, że większość z nas ma takie dziwne i głupie sny, ale to pewnie dlatego, że każda z nas martwi się i myśli, żeby cała ciąża skończyła się bezpiecznie dla dziecka. No i w nocy odbija się to na naszych snach... Nie mogli dać od początku tej Pani? Kurczę przecież takie dzieciaczki i tak na pewno bardzo przeżywają początek szkoły, większość osób i rzeczy nowa i w momencie jak już pewnie powoli zaczęły się przyzwyczajać, to nowa osoba...
  16. Ja ostatnio pofolgowałam sobie ze słodyczami, zawsze sporo jadłam... Tylko przez pierwsze miesiące ciąży mogły o dziwo nie istnieć, ale tak od miesiąca wszystko wróciło do normy i nie wyobrażam sobie znowu dnia bez słodkiego, a dupka rośnie
  17. Karolcia ja też robiłam w diagnostyce :) Ten wynik po dwóch godzinach wydaje mi się, że troszkę za wysoki, a kiedy masz wizytę u lekarza? Może podeślij te wyniki mms swojemu lekarzowi ;) Mi lekarz powiedział, żeby 12h wcześniej nie jeść, tylko wody można się napić. Tak więc kolację zjadłam tak ok 18.30 i po 7 byłam w diagnostyce. Czytałam też, żeby jeść normalnie węglowodany, bo nic nie da jeśli wprowadzimy dietę tylko przed badaniem, ale ile w tym prawdy nie wiem.
  18. A norma po godzinie nie jest do 180? Po dwóch chyba do 140, ale też pewna nie jestem. Ciekawe jak u mnie wyjdzie ta morfologia bo ostatnio też miałam na styku hemoglobinę. Też powoli zerkam na aptekę, żeby skompletować rzeczy dla siebie do szpitala. Chciałam też zamówić termometr bezdotykowy i aspirator do noska. Oby to nie były pieniądze wyrzucone w błoto. Mam nadzieję, że się sprawdzą :)
  19. Właśnie też byłam zaskoczona, że to aż taka rozbieżność jest, ale najważniejsze, że wygląda, to nieźle. Toksoplazmoza też chyba jest ok. Jeszcze bliżej wizyty będę musiała zrobić morfologię i mocz. Mag82lena trzymam kciuki, żeby u Ciebie też było w porządku ;)
  20. Mam już wyniki i chyba jest w porządku. Na czczo wyszło w końcu 77 po godzinie 127 a po dwóch 111. U mnie było to samo, chyba dużo osób wolne dziś miało i było bardzo tłoczno. Na szczęście Panie drzwi otworzyły i troszkę się schłodziło, ale ogólnie sporo osób narzekało na temperaturę. A i podobno po wypiciu tej glukozy mogą występować zawroty głowy. Jedyne co to odczuwam kość ogonową od tego siedzenia tam ;)
  21. No właśnie, to samo mi powiedziała Pani, która pobierała krew, że glukometr może troszkę przekłamywać i mam nadzieję, że w moim przypadku trochę zawyżył wynik ;) Do 99 podobno jest norma, a ja miałam 96, więc zmieściłam się, ale tak na styk, a zazwyczaj miałam niższe wartości. Czekam teraz na wyniki i oby było dobrze ;) A co do siedzenia miałam podobnie, bardziej mnie przerażało, to czekanie niż wypicie tej glukozy.
  22. Ja kupiłam w diagnostyce, więc jaka była dokładnie nie wiem, ale na pewno miała coś cytryny ;) Mam nadzieję, że dobrze wyjdzie, bo na badanie na czczo z glukometru miałam niestety troszkę niepokojące.
  23. U mnie dopiero podczas ciąży pojawił się te problem.
  24. Ja już po wypiciu glukozy i powiem Wam, że jestem pozytywnie zaskoczona, bo spodziewałam się czegoś dużo gorszego ;) Jednak Pani w diagnostyce nie okłamała mnie mówiąc, że ta ich glukoza jest całkiem znośna. Mamuśka_F ja mam podobny problem, ale póki co na szczęście nic nie boli i gdybym podczas mycia nie wyczuła, to pewnie nawet bym nie wiedziała. Tyle dobrego. No i lekarz na razie też nic mi nie zalecił. Czytałam o smarowaniu miodem i nasiadówkach, ale sama nie stosowałam. Przy następnej wizycie wspomnij swojemu lekarzowi o tym problemie może Ci podpowie coś bardziej konkretnego.
  25. No właśnie u mnie lista też dość długa, ale będę próbować jakoś upchnąć to wszystko, a może w drugą mniejszą włożę jakieś rzeczy, których ewentualnie mogłoby zabraknąć i zostawimy je w samochodzie. Też miałam dziś jechać zrobić glukozę, ale stwierdziłam, że pojadę w piątek :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...