Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie mamuśki :)
Zdrówka wszystkim chorym, lepszej pogody i wiosny w serduszkach ;)
Mnie kręgosłup nie boli ale biodra i pachwiny bardzo, wystarczy chwilę pochodzić a ból już jest naprawde silny, jak nie chodzę za wiele to boli ale znośnie. No cóż, widać taka moja uroda :)
Miłego dzionka dziewczyny, Axam, cały czas o Was myślę :*

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie ja o biodrach nawet nie myślę bo już jak się położę na plecach to nie mogę wstać i wcześniej też tak miałam że z łóżka wstać nie mogłam ale ten kręgosłup to masakra jest a gdzie druga połowa ciąży ja ostatnio się już nawet trzymam tej myśli że się może zacznie końcem lipca he he człowiek stary i głupi :D
Dzisiaj już od 6 nie śpię nie mam spania w nocy też się budzilam Jaguska też już chwilę nie śpi ogląda baje.
Zanosi się dzisiaj na deszcz pogoda niezbyt.
Byle do lata już bliżej niż dalej ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja tylko szybko napisze, ze jestem zniesmaczona moja wizyta wczoraj!! Sprawdzila tylko czy bije serce i koniec badania. Mowie czy widac kto tam mieszka, a ona ze na tym etapie nie ma co sprawdzac, bo i tak pewno sie nie potwierdzi :-/ pytam ile ma cm, albo wagi. A ona, ze teraz sie nie mierzy, bo cos tam cos tam .. koniec badania, wizyta za 3 tyg. Mam brac pregna plus. Na nast wizyte krew, mocz i vdrl. Tyle dobrze, ze cytologia wyszla mi b. dobrze.

Axam, jestem wsciekla na to jak Was potraktowano. Na co tu czekac, jak mloda jest w rozsypce psychicznej !! Masz jej pilnowac na kazdym kroku, ku***, nasza Polska kochana i caly system. Brak miejsc. Dziewczyna ma 15 lat i zero pomocy ze strony lekarzy. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze, ze wyjdzie z tego. Napewno bedzie Ci dozgonnie wdzieczna za serce, pomoc u troske jaka jej okazujesz pomimo tego, ze z tego co piszesz nie jest "latwym dzieckiem". Trzymajcie sie !

Moja cora wczoraj zrobila scene w przedszkolu o jedzenie, rozplakala sie bo nie chciala jesc takiego obiadku. No nic, zobaczymy co bedzie dzisiaj. Jak nie bedzie chciala jesc to pojde do dyr, ze bede ja prowadzac od 9:30 do 12, potem obiad w domu. Dzis podobno dziewczynki maja dostac upominki na dzien kobiet. Moja twierdzi, ze idziemy zaraz do szkoly.

Dla Was Kobietki Wszystkiego Najlepszego z okazji Naszego Swieta ! :) :) :* :*

Odnośnik do komentarza

Mama2014 chodzisz na fundusz prawda? Dlatego ja właśnie zrezygnowałam z wizyt na fundusz. Wolę chodzić prywatnie. Jak chodziłam na fundusz to tylko infekcje łapałam. Ciul wie jak oni tam wszystko po każdym pacjencie sterylizują. Odkąd prywatnie chodzę to nie mam żadnych problemów z infekcjami. A wszystko mi tak opowiada że czasem sama podspieszam ;) czasem w ogóle rzeczy nie związane z ginekologią a np ortopedia czy chirurgia.

Odnośnik do komentarza

Mama 2014 też czułabym się zawiedziona... dlatego w sumie sama zmieniłam lekarza z takiego który mówi że jest ok na takiego, który puści mi bicie serducha i powie sam choćby wymiary malucha :)
zdrowiejcie dziewczyny! aż mi głupio, bo o dziwo nic mnie nie boli, przebudzam się w nocy, ale nie jest to wybicie ze snu, wysypiam się mimo, że wstaję o 5.30 i o 6 lecę na spacer z futrem :D wczoraj miałam pierwszą zachciankę, przed 22 - bigos... tatuś poleciał po pieczywo do sklepu, w międzyczasie okazało się, że bigos jest zepsuty, ale uratował sytuację giuseppe i ogórkami ;) eh...

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ywn157u1qwnog.png

Odnośnik do komentarza

aniolkowa_mama ja mam problem z dretwieniem, i co sie w nocy obudze to nie czuje dloni. Mowilam o tym dla poloznej a ona tlumaczyla to tak ze podczas ciazy bardziej gromadzimy wode w organizmie i to ona uciska na nerwy w szczegolnosci jak spimy na tej stronie. Wiec chyba zostalo nam sie z tym meczyc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9qqmzxacyl9ax.png

Odnośnik do komentarza

Mama_2014, pierwszą ciążę też prowadziłam u lekarza na NFZ. Do 18 tc, jak mi pękł pęcherz, miałam tylko dwa USG - pierwsze w 8 tc żeby potwierdzić bicie serduszka i drugie prenatalne na które dostałam skierowanie do innego specjalisty.
Na wizycie tylko badanie ręczne na fotelu i wypis skierowania na badania. Wtedy myślałam, że tak ma być. Teraz już na pewno nie pójdę do ginekologa na NFZ.
Bardzo Ci współczuję, przecież my się tu wszystkie martwimy czy z dzieckiem wszystko w porządku, chcemy go pooglądać.
Jedynie co Ci mogę powiedzieć, to to że mojego Dziecia ostatnio gin też nie mierzył, już chyba wystaje poza obszar usg, więc nie wiem ile ma cm. Mierzył główkę i brzuszek.
Taka to nasza popieprzona służba zdrowia - jak nie zapłacisz to nie masz ;/

Odnośnik do komentarza

Lekarz lekarzowi jest nie równy a na NFZ w szczególności już mają wszystko gdzieś dlatego ja w ostateczności idę do przychodni czy ze sobą czy z dziećmi.
Jagoda w przychodni tylko wtedy była kiedy były szczepienia obowiązkowe nic poza tym,mam lekarza do którego już prawie 10 lat jeżdżę zaufanie mam ogromne do niego :)
Teraz to co się słyszy o lekarzach o zaniechaniach nie chce ryzykować chce żeby moje maleństwo było w dobrych rękach i fachowych.
Ja ostatnio jak poszłam po zaświadczenie że jestem w ciąży to mnie nie wypuścił z gabinetu puki nie sprawdził na USG małego stwierdził że jak już jestem on musi zobaczyć jak serduszko pracuje i to jest lekarz a nie tylko papierek wypisac i mieć wszystko gdzieś.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

To jestem wyjatkiem, bo ja sobie chwale moja gin na nfz. Moze tez nie jest jakas za bardzo wylewna ale wole konkrety. Nie mam wizyt co tydzien czy dwa i nie mam usg na kazdej wizycie ale w sumie tez nie potrzebuje tak podgladac dzidziusia ;) moze jestem dziwna jakas :p inna sprawa ze jak juz jest to usg to bardzo dokladne i nie wyobrazam sobie zeby nawet nie zmierzyla dziecka.
czas mi ostatnio tak szybko leci ze cos czuje, ze zanim sie obejrze to juz bede na porodowce i zobacze malenstwo na zywo.

A sie dowiedzialam ze znajoma tez w ciazy. W naszych pierwszych ciazach byl podobny odstep i sie smieja ze znowu sie ode mnie 'zarazila' ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Ucina mi juz 3 wiadomość :(

Ucina mi już 3 wiadomość ....

Dziewczyny, ale się zestresowałam. Byłam w patku na spacerze z psem. Przyzwyczaiłam się, że mimo zakazu psy biegają bez smyczy i nie w kagancu. (Chociaż doprowadza mnie to do szalu).
Zobaczylam, że z daleka szykuje się na mojego jakiś mały pies. Czekałam aż zobaczę czyje jest to futro i poprosiłam, by Pan zabrał psa, wziął go na smycz lub przytrzymał. Pan stwierdził, że pies nic nie zrobi. Pies podszedł bliżej trzymając sztywno ogon. *Gratulacje dla właściciela za brak znajomości podstawowych zachowań jego pupila i z reszta innych psów tez.
Poprosiłam ponownie by zabrał psa, bo jego postawa wskazuje na coś innego niż o mówi.
Nie minęły 2s pies zaatakował mojego. Zdążyłam podnieść go za smycz do gory (ma na szczęście szelki).
Wołam by facet zabrał psa, a on nie może go złapać, po czym odchodzi i ani przepraszam ani nic....
Obok przechodził dziadek z małą wnuczka, która sama szla obok spacerówki i zero reakcji.... w zasadzie była jedna-spojrzenie na mnie jak na wariatkę.
Najgorsze jest to, że sytuacja zdarzyła mi się wiele razy.l, gdzie wg przepisów mój pies szedł na smyczy, a atakujący bez i to ja byłam zwyzywana przez ludzi stojących obok lub siedzących na kocu na trawie z dziećmi. (Ze jak mi sie cos nie podoba to moge sobie psa na tece wziąć, zejestwm nienormalna itd itp) W takiej chwili zastanawiam się co by ich nauczyło rozumu? Moze spotkanie tego agresywnego psa z ich bezbronnym, ledwie chodzącym dzieckiem? (Czego nie życzę nikomu)
Gdzie jakaś społeczna solidarność? Gdzie normalni ludzie?
Ehhh ... ręce opadają...

Odnośnik do komentarza

Asjer ja straszne nie lubie jak pies sobie biega samopas, wlasciciele zawsze gadaja ze nic nie zrobi a g..prawda, nigdy nie wiadomo, akurat jakis zapach moze mu nie podpasowac i sie rzuci. My mamy malego kundelka, w sumie to pies tesciowej. Jest taki ze jak tylko zobaczy uchylona furtke to dzida w swiat i nie cierpie jak sie tak wymknie jak ide na spacer bo sie placze obok mnie i jak cos by zrobil komus to odpowiedzialnosc pewnie na mnie by spadla, a tu na wsi to co druga brama otwarta, prawie wszedzie psy i zaraz sie ganiaja i szczekaja.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

He dziewczyny! Wszystkiego najlepszego w naszym dniu. Ja poszłam dzisiaj na spacer z synkiem i do rosmanna i pełno ludzi bo promocja o której nawet nie wiedziałam ( przy zakupie dwóch dezodorantów, perfum, płynu do kąpieli czy szamponu tańszy gratis) i zrobiło mi się słabo przy kasie. Macie problem żeby długo StAC w miejscu? U mnie ciąży w kurtce w ogóle nie widać więc bez kolejki się nie pchałam.

Usmiechnieta a może kolega zauważył ciążę i Was podpisz czas a nie chciał Pyt bo to delikatna kwestia no bo co jakby się okazało ze tylko przytyłas.

Axam brak mi słów se Was odesłAli. Szkoda nawet gadać . Mam nadzieję że stan Twojej córki się poprawił.

Malina fajny wozek ale ja potrzebuje zdecydowanie mniejszy bo takiego to Ne będę miała gdzieś postawić ale ciężko mi znaleźć coś co będzie spełniało moje wymagania.

MAMA 2014 może rozważ zmianę lekarza. Podobno na NFZ tez można znaleźć takich z powołaniem. Ja chodzę prywatnie choćby dlatego ze nie wyobrażam sobie nie mieć chociaż z raz w miesiącu usg mój mąż też zresztą sobie nie wobraza. Teraz mam przerwę między wizytami 4 tyg o juz mu się duży a to 20 trzeba wytrwać.

Odnośnik do komentarza

Asjer, o takich idiotach nawet mi nie mów...temat psów, spacerów, idiotów z psami to dla mnie temat rzeka...tyle już się w życiu nagadałam, potem przeszłam do ostrzejszych wymian i...nic się nie zmieniło :) miałam wiele różnych sytuacji łącznie ze spięciami - mój czarnuszek (40 kg) został nieraz zaatakowany przez większe i mniejsze, może 1 raz usłyszałam przepraszam. Lataniu luzem nie jestem przeciwko, ale pod jednym warunkiem - 100 % odwoływalności... nawet nie poruszam tematu srania wszędzie, u mnie worek na kupsko znajdzie się nawet w super wyjściowych ubraniach

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ywn157u1qwnog.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, chciałabym Was zapytać czy zgadzałyście się na szczepienie w 1 dobie życia? I czy regularnie szczepicie pociechy czy z jakiegoś powodu macie odroczenia?
Nie jestem przeciwna szczepieniom, ale coraz więcej czytam, mam wśród znajomych dzieci z Nopami i chciałabym rozsądnie podejść do tematu.
Generalnie chcialabym odroczyc szczepienie z pierwszej doby, na drugą (po wykonaniu - nawet prywatnie-badań krwi itd).

Odnośnik do komentarza

Asjer mnie nikt nie pytal czy wyrazam zgode czy nie i w ogole. u nas byly odraczane, bo a to mala byla chora a to cos tam, szczepienie - swinka odra rozyczka to miala chyba lepiej niz pol roku pozniej. . Ale nie szczepilam przeciwko pneumokokom czy rotawirusom. Dawalismy Infanrix Hexa (chyba nie pomylilam nazwy) czyli skumulowabe. Po zadnym szczepieniu nie bylo nieprzyjemnosci, temperatur czy innych historii.

Odnośnik do komentarza

Mama mnie też się chyba nikt nie pytał o zdanie w sprawie szczepienia, chyba że byłam w szoku i nie pamiętam :-) reszta szczepień wg kalendarza 6 w 1 i dodatkowo pneumokoki.
Axam nawet nie wiem co napisać.... Szpitale tak właśnie traktują pacjentów, czy młodych czy starych. Pojechałam kiedyś z dziadkiem na IP bo miał mocne bóle głowy i mieli to w du... :-/ ale u Twojej córki to ewidentnie było zagrożenie życia wiec dziwie się ze oni się nie boją odsylac takich pacjentów do domu :-/ trzymam kciuki żeby mimo wszystko się wszystko ułożyło...
Marta ja się zastanawiam jak będą wyglądały spacery, u nas będzie równe dwa lata. Ale szkoda mi tego wózka co mam żeby nowy kupić.... I zastanawiam się nad taką dostawka? Ale siedząca nie stojąca. Ale to wyjdzie w praniu :-)
Czujecie juz ruchy? Ja nam 17 tc i czasem mi się wydaje ze coś czuje ale to chyba jeszcze nie to..
Wszystkiego dobrego dla Was :-)

Odnośnik do komentarza

ja kojarzę, że coś mi podsuwali do podpisu i właśnie chyba zgodę na szczepienie, bo muszą to mieć na papierku.

co do ruchów to ja się już cieszyłam, że mocne czuję, a tu dzisiaj jakaś cisza i oczywiście już wymyślać zaczynam... dopiero jak poleżę na spokojnie to coś tam poczuję, albo sobie wkręcam :/ czekam na te mocne kopniaki, że aż na pół składa :P

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...