Uśmiechnięta

U mnie Antek jak coś robię to chyba śpi ukołysany ;) a że dziś sprzątam to narazie delikatne ruchy. Jak się położe albo mam leniwą niedziele to wtedy armagedon ;) Ja właśnie posprzątałam cały dom. Wyścierałam kurze, okurzyłam, wymyłam podłogi a nawet schody na polu no i łazienka wszystko razem z płytkami. O dziwo Janek jest grzeczny i zrobiłam wszystko w pół dnia. A nie od samiutkiego rana do wieczora. Teraz wymyje włosy i biore Janka gdzieś na przejażdżke bo lubi a potem gdzieś wózkiem bo też uwielbia. Jak tego to skacze cały dzień ale iść gdzieś nogami wykluczone,zaraz pcha sie do wozka albo siada na ziemi

Lex to przystepna cena nawet. Musze polukac. U mnie Antek jest glówkowo i właśnie w tych okolicach czuje kopnięcia.

Hela to jeszcze nie taka tragedia. Widzialam takie i po 100zl ;) pewnie sobie kupie a tamte w kosz bo taki sajgon na 2 tyg mi zafundowały że ciążowe mdłości to były pestka

Hela a ile kosztują? I ile tabletek w opakowaniu?

Lex kobieta w aptece polecała ale coś chyba nie trafiła ;) Pregnaset dha sie nazywaja. Może któraś z Was poleca jakieś dobre ale nie za drogie?

Ja narazie skurczy nie mam. Ale padniecie co było przyczyną moich ostatnich dolegliwości. Mój lekarz rozlożył ręce jak mu powiedziałam o tych mdlosciach przy wypróżnianiu... Ale odkryłam to sama... Wyobrazcie sobie że przyczyną były witaminy dla ciężarnych... Kupiłam ostatnio jakieś inne i one mnie tak rozłożyły że cały weekend mnie słabiło. Sprawdzałam. Kilka dni nie jadłam i czułam się dobrze a jak tylko wziełam tabletkę to za godzinę słaniałam się z nóg i toaleta... Kto by pomyślał...

Hela do pracy nie chodzę ale to albo grządki albo w domu. Wykorzystuje każda chwilę bo przy moim urwisie nie da się tak łatwo. Albo latam za nim albo robię. Wczoraj sen mnie łapał na stojąco.

Ja jestem na nogach od dwóch godzin. Zrobiłam pranie i podlałam kwiatki na balkonie i... Juz padam z nóg. No ale mam zamiar dziś zrobić generalkę w domu... Ja niestety męczę się przez moje biodra... Ostatnio to po nocy wstaję z płaczem bo tak daje popalić. Nogi mnie bolą też ale mi ten ból z bioder tak promieniuje...

Cześć po dłuższej przerwie i cześć nowym Sierpnióweczkom. Ja jestem ostatnio tak styrana robotą że wieczorami to mam wrażenie że brzuch wisi mi do kolan... Chyba za dużo obowiązków biorę na siebie :/ ale staram się czytać na bieżąco

W poniedzialek mam wizyte na szczescie to moze lekarz mi powie co to.

Hela nie napinam sie bo nie mam do czego tak naprawde. Latwo wszystko idzie. A mdlosci dopadaja mnie doslownie na minute ale jednak przed wypróżnianiem.

Dziewczyny doradźcie. Od półtora tyg mam mdłości przy wypróżnianiu. Dosłownie mnie dopada tak nagle że aż mi słabo i po wypróżnieniu utrzymuje mi się ten stan do dwóch godzin. Myślicie że to normalne? Ktoś tak ma?

No u mnie Janek tydzien przed terminem sie urodził. Nie wiem jak będę teraz rodzić w sumie może to i racja. Ale Antek rozmiarowo kość udowa miał na usg ponad tydzien do przodu więc domyślam sie nie bedzie taki mały. Janka jak mi lekarz mierzył dzień przed porodem wychodziło 3400 a miał 3830.

Axam ja ciuszków 56 to dosłownie po 2 sztuki na wyjście bo może miesiąc używałam przy Janku i trzeba było ubierać 62. Stwierdziłam że będę najwyżej podwijać rękawy. Mamy dużo wydatków i nie chcę na darmo kupować. No ale Janek miał 56 jak się urodził. Najwyżej męża wyślę do sklepu jak mi będzie brakować ;) Antek mocno fika pewnie po tej glukozie

Cześć Dziewczyny. Na weekendzie nie pisałam bo czułam się fatalnie. Nie wiem co to było ale tak mi było niedobrze że aż kręcilo mi się w głowie i leżałam non stop. Dopiero wczoraj mi przeszło więc dziś pojechałam na krzywą. I czytając zaległe forum zleciała mi ponad godzina. Jeszcze pół godziny i ostatnie pobranie ale tak czuję tą glukozę w żołądku że aż mi niedobrze. Odrazu lece do spozywczego po ostatnim pobraniu Na każdy wątek chciałabym odpisać ale chyba sobie podaruje bo nie zmieściłby się na jednej stronie. Hela daj znać czy wszystko ok.