Mamaamaa

Witam się.. Prywatne forum to fajna sprawa, tym bardziej ze są osoby np ja, że nie lubię na forum o sobie pisać, może na prywatnym bardziej się rozkrece ;-) W sierpniowych 2015 dziewczyny zrobiły prywatne forum, ale na tym też pisały typowo o ciąży i w sumie dwa fora działały. U mnie jak to zawsze w niedziele szaro buro a jutro pewnie znowu upały... Mi to nie przeszkadza bo na poddaszu mieszkam i jest gorąco ze szok. Musze klime podłączyć bo na zimę odlaczona była. Kurcze coraz bardziej się zastanawiam jak dam radę z dwiema dziewczynami.... Wydaje mi się ze sobie poradzę, ale pewnie w praniu wyjdzie znowu ze stres i przemęczenie wezmą górę, z tym ze teraz mam większe doświadczenie i chyba wszystko nie będzie mnie stresować np brak karmienia piersią, dam butle i tyle... A nie jak przy małej się stresowalam ze dziecka wykarmic nie mogę, każdy dawał rady, bo "kuzynka ma małe cycki i karmi" "każdy może karmić" itp. Ehh jak będzie prywatne to więcej napisze ;-) Milej niedzieli :-)

Lex moja tez ułożona miednicowo i czasem czuje ruchy po bokach ale to chyba rączki... Ja wątpię że się obróci... Pierwsza córka tez się nie odwróciła... Marta masz możliwość zostawić małego z tata? Albo z dziadkami? Wiadomo ze jak dziecku coś jest to by się chciało być przy nim, ale jesteś w wyjątkowej sytuacji i może nie ma co ryzykować?

Witam, Szybkie pytanie... Czy Wasze maleństwa są juz odwrócone głową do dołu?

Nataszka moja córka w 29 tc waży 1100 g wiec nie masz się czym martwić :-)

Nataszka ale ja mam te plamy takie duże, nie wyglądają jak te małe watrobowe, ale może rzeczywiscie masz rację. Ważne żeby zniknęły po porodzie bo ręka jak brudna wygląda. Dziewczyno Ty się połóż i zrelaksuj bo jak się będziesz denerwować to ten brzuch na złość nie będzie chciał odpuścić. Najlepiej jakbyś zasnęła, a jak będzie bolało to na IP, będziesz spokojniejsza.

Witam się i ja :-) Lex ja też czuje jak mała mi skacze jakby po szyjce wiec wiem ze nadal się nie obrucila... Moja pierwsza córka tez tak kopala ale ona już do końca tak została i miałam cc, ale jeszcze niby jest czas na obroty. Ja mam taki problem ze na dłoni wyszły mi takie plamy mocno brązowe... Na początku myślałam że mam brudna rękę... Kurde nie wiem co to :-/

Przepraszam ze tak osobiście się nie będę odnosiła, napisze ogólnie. Tez mi się brzuch stawia, ale czasem jest tak ze jest twardy po jednej stronie, czy to dziecko tak się wypycha? Co do docinek innych na temat płci to rozumiem o co chodzi... Teraz będę miała druga córkę i jak ktoś się pyta i mówię że córka będzie to od razu komentarz ze trzecie trzeba żeby syn był. Jeszcze się nie urodziła druga a już o trzecim mam myśleć... Żal... Może ja chcę mieć córki tylko? Ludzie są dziwni, mam wyczarować syna? Czy co? Co kogo to interesuje? Masakra.

Axam ja skończyłam 28 tydzień i tez dzisiaj brzuch się stawia co chwile. I pobolewa bardzo nisko. Wydaje mi się ze jelita mnie bolą. Jak jutro też tak będzie to dzwonie do lekarza, tym bardziej że w nocy poleciało mi dość dużo wydzieliny jak na plecach leżałam, już myślałam że to wody ale raczej nie.

Natha biorę ale chyba musze więcej. Za tydzień mam wizytę. Ogólnie mam pessar także póki co trzyma. Nie bolą mnie twardnienia. Czasem twardnie mi po prawej stronie tylko. Może to mała się wypycha?

Witam się. Czy u Was też taki upał? Ja się gotuje na tym poddaszu :-/ czas odpalić klime... Czy macie takie twardnienia brzucha? Mi kilka razy dziennie robi się twardy przez parę sekund i odpuszcza... Miałam tak też w pierwszej ciąży... Ale wtedy szyjka trochę się skracala...

Aniolkowa _mama no właśnie z ta wydzielina jest tak ze zdarza się to podczas toalety i wydaje mi się ze leci ciurkiem... Zdarzyło mi się to z trzy razy... Lekarz sprawdzał ilość wód i są w normie.. Wody dłużej by leciały a tu może 3 sekundy i koniec. Może to przez pessar.... Może on jakoś wstrzymuje ta wydzielinę i przy załatwianiu to jakoś odpuszcza... Juz sama nie wiem...

Hejjj. Mam pytanie... Jak u Was z wydzielina? Kurcze ja mam tak ze długo nic a później przy wysiłku lekkim dużo poleci ze się boje czasem ze wody odchodzą.. Oczywiście nie w takiej ogromnej ilości ale dużo jednorazowo...

Witam się. Oczywiście czytam na bieżąco, ale ja też z tych nie zwierzajacych, choć czasem fajnie komuś się wygadac... Na sierpniowych 2015 dziewczyny założyły takie prywatne forum żeby właśnie można było pisać swobodnie. Jestem po imprezowym weekendzie... Wczoraj komunia, w sobotę urodziny, a dzisiaj jestem padnieta jakbym tydzień imprezowala... Hala jak coś Cię niepokoi to jedz na IP, nawet jeśli to nic poważnego... Ja w pierwszej ciąży krepowalam się jechać na IP bo zawsze tam gadają ze się wydziwia... Ale mimo to byłam 3 razy bo brzuch mi twardnial... Za trzecim razem okazało się ze szyjka się skraca i dobrze że pojechałam. Idę chyba spać bo padam... A codziennie chodzę spać po 1.... Pozdrawiam

Witam się. Siedzę na krzywej juz godzinę.... Oczywiście w kolejce 30 min stałam mimo że prywatnie.... Jak na razie jest ok, wypiłam nawet ze smakiem ta cytrynowa. Ale z siedzeniem gorzej. Boli mnie jakby kość ogonowa jak siedzę to najbardziej i jakby w pachwinach, nie wspomnę o bólu pod zebrami :-( Kurcze musze się wziąć za wyprawkę, niby mam wszystko po córce ale musze to ogarnąć, kupić to czego nie mam, a co chwile to przekładam... Juz chce 37 tc...

Hej :-) Dzisiaj na szczęście już brzuch nie boli :-) na szczęście, bo byłam się ze będę musiała jechać na IP. W weekend jedziemy do Jaroslawca, jakieś 3,5 h jazdy, mam nadzieje ze wysiedze :-P ostatni taki wypad przed porodem raczej. Jeszcze bym chciała góry zaliczyć, ale byliśmy w lutym z tym ze to było 8 h jazdy i teraz by mi się nie chciało tyle siedzieć. Córka nie chciała zasnąć na popołudniowa drzemkę, płakała chyba godzinę bo była zmęczona, ale mąż na chwile przyjechał ( pracuje blisko) i ja rozbudzil.... Ale teraz padła wiec ciekawe o której pójdzie spać. Co dobry przewijaka, to miałam taki na łóżeczko, ale wygodniej było mi przebierać ją na łóżku ( ja siedziałam na łóżku wiec rana po cc nie bolała). Mam pytanie... Jak coś zjem to boli mnie, ciągnie, kuje po lewej stronie nad brzuchem, pod piersiami i średnio mogę leżeć wtedy na lewym boku.... Od tego boli mnie cały odcinek górny pleców... Jest to nie do zniesienia :-/ czy któras z Was tak ma? Asjer u mnie będzie dziewczynka, termin na 18.08 a imienia jeszcze nie mamy :-)

Witam się. Rano obudził mnie ból brzucha i twardy brzuch... Wystraszyłam się trochę... Lekarz nie odbiera, ale już jest ok. Czy któraś z Was tak miała? W sumie nie wiem czy bardziej jelita mnie nie bolą... Trudno mi teraz stwierdzić, ale najbardziej martwią mnie te twardnienia brzucha...

Ja również mam pessar założony w 22 tc. Przy aplikowaniu luteiny czuje go bardzo mocno, nie mogę jej głęboko włożyć. Nie wiem czy to normalne, w poniedziałek mam wizytę kontrolna także się dowiem. Co prawda to moja druga ciąża z pessarem, ale każda ciąża jest inna.

Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!

Mama _2014 wcześniej nic nie było widać? Kochana trzymaj się. Musisz być teraz silna i nie możesz się mocno denerwować co jest pewnie niewykonalne :-( może to pomyłka.... Skonsultuj z innym lekarzem, na pewno ktoś Ci pomoże w tej sytuacji... Musisz być teraz silna i cierpliwa...

Axam nie mam szczególnych zaleceń, postępować tak jak dotychczas, czyli normalnie funkcjonować bez dzwigania. Juz to przerabialam. Niby jestem spokojniejsza, że coś trzyma ta szyjkę. Mama, tak na prawdę nie wiem bo zbadał mi w 18 tc to miała 26 mm. Nie miałam żadnego zabiegu i ogólnie w pierwszej ciąży na tym etapie szyjka miała 4 cm wiec nie wiem. Ogólnie mówił ze tragedii nie ma bo twarda i zamknięta. Juz chce sierpień....

Witam :-) Axam postaraj się uspokoić, ja ostatnio nie mogłam się dwa dni uspokoić bo przykro mi było ze mamie się imię nie podoba które chcemy dać, blachy powód do nerwów ale jednak... Szkoda ze nie da się uspokoić na zawołanie, to jest dłuższy proces. Co u nas? Gin założył mi dzisiaj pessar.... Szyjka 24 mm...ogólnie chciał jeszcze obserwować i jak co to szew założyć, ale jednak zdecydował się na pessar.. Kurcze myślałam że obędzie się bez tego w tej ciąży ale niestety nie :-( ehhh jestem ciekawa jak to będzie... Z dzieckiem wszystko ok na szczęście.

Mama wczoraj miałam identycznie... Mam nadzieje ze to nie szyjka, tym bardziej ze mam krótka.... W ogóle nie spałam prawie całą noc bo dziecko się intensywnie ruszyło, aż się bałam ze coś jest nie tak. Mam nadzieje ze nic złego się nie dzieje. We wtorek mam polowkowe to się okaże czy jest ok. Miłej niedzieli :-)

Zapisałam się na to polowkowe... Wole mieć zrobione konkretnie raz a porządnie, chociaż może mój lekarz tez zrobi dokładnie, no ale już się zapisałam. Moim zdaniem jeśli te najważniejsze usg są zrobione dokładnie i lekarz mówi ze jest ok nie ważne czy na NFZ czy prywatne to nawet trzy usg wystarcza. Ja akurat mam na każdej wizycie, ale chodzę prywatne i pewnie dlatego.

Witam, mam pytanie... Jak u Was wyglądają połówkowe? W sensie te u lekarza prowadzącego? Pytałam się mojego i mówił ze on nie traktuje tego usg jako najważniejszego, bo od tego czasu w którym się te badanie wykonuje można dopiero wszystko oceniać i stwierdził że on podchodzi do tego tak ze na każdym usg będzie sprawdzał to co trzeba a to usg nie jest jakby decydujące. Pytam bo zastanawiam się czy nie iść na dodatkowe polowkowe, ale ten lekarz akurat jest dobrym lekarzem i nie sądzę że pozwoliłby sobie na jakieś niedopatrzenie...

Aniolkowa_mama ja mam zazwyczaj taka mleczna, ale to chyba przez luteine dopochwowa. Czasem się zdarzy ze jest delikatnie żółta, ale to rzadko.