Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, mogę zrobić taką listę, ale musiałabym od każdej z Was otrzymać w prywatnej wiadomości (by w dużej ilości postów na forum mi nie umknelo) następujące dane: termin, płeć, imię. :) Co reszta na to? Po uzupełnieniu inf od wszystkich z Was, umiescilabym ja na forum.

Odnośnik do komentarza

Byłam dzisiaj na zakupach i nakupilam małemu trochę ubranek he he nie mogłam sie opanować :D
Kupiłam jeszcze antykolkowa butelkę i mleko początkowe tak żeby było bo ja wiem że nie będę piersią karmić.
Kurcze im bliżej tym bardziej panikuje że mam bardzo mało rzeczy w jednym pudełku mi się puki co mieści wszystko eh kurcze muszę się wybrać na porządne zakupy jak mój wróci do Polski.
Jeszcze sporo mi brakuje a nie wiem co dostanę od koleżanki,na pewno łóżeczko, stelaż pod wanienke nigdy nie miałam i się zastanawiam czy będzie poręczny,przewijak, wiem że jeszcze trochę czasu ale jestem z tych co chcą mieć wszystko przygotowane i spokój że dzidzi niczego nie zabraknie kurcze panikuje jak przy pierwszym dziecku ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Ja w pierwszej ciazy od drugiego trymestru przybieralam okolo 3 kg miesiecznie, teraz mam nadzieje ze bedzie chociaz troche mniej ;)

Co do listy to ja robilam ja na majowkach i bylo tak nick data terminu plec i imie jak wybrane. Ulozone bylo terminami zeby bylo widac ktora pierwsza ;) a po porodach dopisywana byla data porodu dlugosc i waga.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Nataszka30 ja jeszcze nic nie mam... wszyscy mi mówią, że za wcześnie. Za wcześnie na wybor chrzestnych, za wcześnie na wózek, na ubranka, łóżeczko itd....
Jeśli mogę zapytać kiedy Wy prosiłyście lub poprosicie wybrane przez Was osoby o bycie chrzestnymi? Czy rzeczywiście dopiero po porodzie?
My chcemy zorganizować chrzest 2 miesiące po porodzie, wiec wydaje mi się, że to będzie zbyt późno. Zwłaszcza, że trzeba odbyć 2 spotkania i chrzestni muszą otrzymać zaświadczenie.

Odnośnik do komentarza

Hej:) udalo mi sie dzis skorzystac z calych 30 min. slonca. A pozniej przyszly chmury.
Odkopalam swoje ciazowe rzeczy I stwierdzilam, ze wlasciwie wszystko jest:) takze nie musze sie martwic, ze nie bedzie co na tylek wlozyc.
Dolaczam do dziewczyn ktorym ostatnio brzuszek wystrzelil. Dopiero co patrzylam, ze wlasciwie to go nie bylo widac, a dzis przyjrzalam sie sobie w lustrze i dzidzia sie bardzo rozepchala. Ciekawe czy juz wszyscy moja ciaze zauwaza. Ubralam sie dzis w te moje ciazowe ciuchy i w koncu poczulam sie naprawde w ciazy:) chyba juz zaczne ciazowe spodnie nosic, tak na wszelki wypadek.
Asjer , nie uwazam, zeby bylo na cokolwiek za wczesnie. Lepiej sobie chyba wydatki rozlozyc w czasie i na spokojnie powybierac, a jeszcze mozna spokojnie polowac na dobre okazje z drugiej reki:) ja czekam na wizyte piatkowa i informacje kto u mnie zamieszkal i mam zamiar juz zaczac cieszyc sie z dzidzi w koncu i zaczac przygotowywac kacik i jakies ciuszki poszukac:)
Co do chrzestnych, to prosilam ich po narodzinach, a chrzest byl 3 miesiace po porodzie.
Fajny pomysl z lista. Dopisze sie chetnie po piatku, jak juz poznam plec malenstwa:)

Odnośnik do komentarza

Asjer u mnie w ogóle przy pierwszej dzidzi nie było żadnych spotkań z chrzestnymi. Moja siostra musiała tylko przynieść zaswiadczenie bo jest z innej parafii. Aż oczy zrobiłam jak to przeczytałam...
Olka88 ja już mam bęben jak fiks ale był u nas wczoraj kolega męża i w ogóle nie zauważył. Do tego szperałam po lodówce akurat i powiedział jeszcze że jem jak baba w ciąży... Usmiałam się w duchu,zresztą mój mąż też mówił że mało nie wybuchł ale nic się nie odezwaliśmy. Jestem ciekawa kiedy w końcu zauważy bo praktycznie co tydzień jest u nas :D

Odnośnik do komentarza

Uśmiechnięta w naszej parafii rodzice i chrzestni muszą odbyc 2
spotkania, a chrzestni muszą mieć zaświadczenie, ze są praktykującymi katolikami. Dodatkowo spotkania są chyba tylko raz lub dwa razy w miesiącu. Chrzestny jest z innego minstalacji i nie wiem ile czasu zajmie mu załatwienie formalności dlatego myślałam, by poprosić go trochę wcześniej niż po porodzie.

Odnośnik do komentarza

Asjer my już mamy chrzestnych wybranych i oni już wiedzą o tym :)
Oficjalnie dostaną zaproszenia przed chrzcinami około miesiąc szybciej.
Ja też uważam że lepiej mieć wcześniej już rzeczy niż biegać w ostatniej chwili u mnie mała 2 tyg wcześniej się urodziła i też miałam mało co bo myślałam że jeszcze czas :)
A teraz jakoś mam przeczucia że też może być szybciej dlatego chciałabym żeby już wszystko było i czekało na Dawidka :)
Niby jeszcze czas a jednak szybko mija i nawet się nie obejrzy człowiek a będzie końcówka i stres przed porodem,teraz jeszcze się nie myśli tak o tym ale w czerwcu już będzie powoli panika zresztą ja już panikuje :P
Powoli już nawet przygotowuje torbę do szpitala gromadze rzeczy potrzebne żeby się dobrze zorganizować jedynie czego się boję że mój Grzesiek nie zdąży na poród i urodze w lipcu bez niego tego boję się jak ognia bo nie chce dzwonić po nocach po rodzinie i pewnie sama bym wsiadła w auto i pojechala na szpital.
U nas podobno cały tydzień ma lać masakra :(

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Dokonałam pierwszego zakupu z serii pierdółki dla dzidziusia:) Byłam po leki w aptece,no i akurat były, te malutkie 0-2 m-ce,które trudno spotkać,bo zazwyczaj są od 0-3. A to moja ulubiona firma, no i skonsultowalam już przy Marcie z dwoma logopedami budowę akurat tych smoczkow. To nie reklama:)
Wiem,wiem są niebieskie,no ale dziewczynka też może mieć niebieskie:), gorzej gdyby facecik miał różowe:)
Byliśmy u lekarza, bakteryjne zapalenie gardła i Marta i ja..., wiec antybiotyki. Ja mam Duomox na 8 dni.
Cóż Wam więcej napiszę... już sił mi brak, 2 tygodnie u mnie się to dziadostwo rozwijało z wirusowego zapalenia,którym to raz dwa zaraziłam Mała...

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55473.jpg

Odnośnik do komentarza

Asjer no o zaswiadczeniach to wiem. Wolaja jak ktoś z innej parafii ale o spotkaniach to pierwszy raz w życiu. I ja jestem chrzestna i mąż i na naszym chrzcie też żadnych spotkań nie było...
Zważyłam się przed prysznicem i wychodzi na to że schudłam... Kilo... I to najedzona... Chyba waga cos szwankuje bo coś mi się wierzyć nie chce przy takim brzuchu jaki mam.
Ja już w łóżku na moich trzech poduszkach bo ostatnio odkryłam że jak mam taką piramidę to się wysypiam i nic mnie nie boli. Zobaczymy jak długo :D

Odnośnik do komentarza

Hej,
Ja mam nadzieję w środę na kontrolnych się dowiedzieć jaka jest płeć. Dam znać.
Z początku chciałam mieć niespodziankę, ale to zbyt kłopotliwe bo rzeczy "uniwersalnych" jakos tak dość mało:P

Z wagą cóż do 13 tyg schudłam 4 kg, a teraz (17tc) już je odzyskałam i brzusio się zaznacza w dopasowanych rzeczach.

Co do kupowania i oglądania rzeczy dziecięcych toteż uważam, że trzeba się tym zająć póki są chęci,energia i siła, ja przez pierwsze 12 tyg praktycznie w łóżku bez sił i chęci spędziłąm, więc teraz nadganiam. Tylko teściowej się nie przyznaję bo marudzi. Tak samo było z umojej mamy jak była ze mną w ciąży, jej teściowa gadała nie kupuj nie pierz, co ludzie powiedzą, to pech itd. Skończyło się tak, że urodziłam sie miesiąc przed czasem w Wielki Piątek i babka musiała sama wszystko prać i prasować w Wielkanoc dopieromieli sąsiedzi uciechę :P

Axam, współczuję też 2 tyg temu całą rodziną mieliśmy grypę jakis nowy szczep... tyle, że wszyscy gripexy coldrexy itd a ja niczym się nie mogłąm ratować :( i ostatnia zachorowałam grypie niestraszne witaminy, rutinoskorbiny, trany soki z cytryny itd . Kurujcie się!! trzymam kciuki za łagodne i szybkie przejście.


https://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jaz59q0yo.png

l22nt5od5q8zadbv.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8bb5210224.png

 

Odnośnik do komentarza

Zrobcie sobie dziewczyny te miksture z 2 kiwi, soku z 1 cytryny i 2,5 lyzki miodu. Zblendowac. Do sloika i do lodowki. Pije lyzke rano, w poludnie i na wieczor. Odstawilam syrop i inne leki. Katar przeszedl bez kropli. Zrobilam kilka razy inhalacje z soli fiz, masc majerankowa pod nos.
Axam, czy Ty nie mozesz miec spokoju ciut ciut ? Ciagle cos, ciagle cos.. masakra. Ja bym chyba juz psychicznie wysiadla.
Ciuszki tak jak pisalam, bede ogarniac jak poznam plec. Wtedy tez pewno bede szalala na zakupach :-) dzis bylam z cora w auchanie i omijalam te male rzeczy, bo 100% bym kupila cos.
Moja mala bylam zapisac do przedszkola. Nie chciala isc do domu!! Rozplakala mi sie, ze jej nie zaplacilam obiadu a chciala isc z dziecmi. No szok. Jutro pojde do dyrektorki, pogadac, ustalic pewne kwestie i moze by chodzila ta moja lala po trochu. Potem mi powiedziala, ze nie ma plecaka i zeszytu. Tata dal kase i pojechalysmy na zakupy. Co miala radosci to nie moglam sie napatrzec. :) mala przedszkolanka. Jestem z niej dumna :) :)

Odnośnik do komentarza

Po drugiej , a ja dalej nie spie. Witajcie ciazowe bezsenne noce. A o 6.00 budzik i ogarnianie do pracy. I jeszcze poprzytulalabym sie czule z moim ale co najwyzej moge sie poprzytulac sama do siebie. Takie smutne zycie babki w ciazy:P

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwunia Łomżynianka

Hej dziewczyny słuchajcie co na biegunkę i wymioty w ciąży? Dopadł mnie wirus diabelny. Najpierw dzieci potem ja. Całą noc wymiotowalam dzis i biegunka rano doszła. Boje sie maleństwo żeby nic sue nie stało. Jak myślicieli jechać do szpitala?

Odnośnik do komentarza

Sylwunia może spróbuj się skontaktować ze swoim gin, pewnie coś podpowie.
Co do wczesniejszego kupowania, to ja jestem za. Syn się urodził 2mies wczesniej a ja jeszcze dodatkowo prawie 2mies przed jego urodzeniem spędziłam w szpitalu. Więc tym razem już prawie mam wszystko gotowe. Nawet wózek podwójny już zakupiliśmy.
3majcie się dziewczyny i nie dawajcie sie choróbskom. Synek mój jeszcze nigdy nie brał antybiotyku. A jak się zaczyna coś dziać to stosujemy homeopatie. Pracowałam nad jego odpornością i jak narazie jest sukces. Oby jak najdłużej.
Miłego dnia od nas dla Was

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny! Zdrówka dla wszystkich chorujących. Teraz taki głupi czas, raz zimno, raz cieplej i nie trudno o chorobę.

Sylwunia, mnie też dopadła wczoraj biegunka, po obiedzie - chyba po kaszy gryczanej. Przed ciążą jadłam często, a teraz już drugi raz tak zareagowałam, chyba mi nie służy :(
jedź do szpitala jak biegunka i wymioty będą się dłużej utrzymywać i nie będziesz mogła pić - najgorsze jest odwodnienie.
Dzisiaj w mojej książce doczytałam, że powinnyśmy przytyć ok 4 kg, jeśli przed ciążą miałyśmy prawidłową masę ciała. Mój wynik to ok. 3 kg, czasem się waha 0,5 kg +/-.

Słuchajcie, jaki materac do łóżeczka? bo na pewno nie gryka/kokos przez te robale. To jaki? lateksowy?

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Sylwunia - szpital w ostatecznosci, na oddziałach zakaźnych można złapać jeszcze gorszy wirus. Pij dużo wody ale małymi łyczkami, żeby nie podrażniać żołądka, myslę, że spokojnie możesz pić też elektrolity. Trzymaj się!!

Axam - życzę dużo zdrówka!!

Ja wczoraj miałam przygodę :( spadłam ze schodów ;( na szczęście bardziej z nich zjechałam więc brzusio cały i zdrowy, córa dokazuje więc chyba wszystko ok, najgorsze że nie dość, że cały czas bolą mnie krzyże to teraz jeszcze mam stłuczoną kość ogonową :[ no i pociągnęłam za sobą Olkę i ona też ma potłuczone plecy, odbierałam ją z przedszkola, a u nas jest tak, że na buty trzeba zakładać specjalne ochraniacze no i o poślizg nie trudno, najadłam się tyle strachu że masakra!

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza
Gość Sylwunia Łomżynianka

Dzwonilam do swojej ginki. Kazała skontaktowac się z lekarzem rodzinnym. I napewno wziąć probiotyk i elektrolity. Zaraz jeszcze do rodzinnego zadzwonie i się upewnie co mogę wziąć. A pije po trochu herbatę gorzka oby przeszło. Owszem martwie się o maleństwo ale właśnie obawiam się oddziału zakaźnego że jeszcze jakieś cholerstwo gorsze zalapie. Także szpital to ostatecznośc.

Odnośnik do komentarza

Natha moze umow sie na dodatkowa wizyte u gin, pewnie Cie przyjmie jak powiesz co sie stalo.

Sylwia, chyba enterol mozna.. zadzwon do gin i podpytaj, albo do przychodni zeby zapytac rodzinnego co by polecil na zoladkowego wirusa. Pij duzo. Moze chociaz jakiegos sucharka zjedz. Zrob sobie ryz z jablkiem.

Moja cora wstala o 7 i sie pyta czy moze juz isc do szkoly. Ciekawe ile potrwa ten jej zapal do chodzenia. Jak pozwola to ja dzisiaj zostawie na troche.

Ja mam dzisiaj wizyte u gin. Juz sie doczekac nie moge !! :) Moze poznam mojego lokatora.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...