Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie!jak Wy to robicie ze macie czas na pisanie.........ja chyba potrzebuje dluzszej doby!!!!!!!!!!!
to chyba jakis czarny tydzien!!!!u Was widze tez nie jest kolorowo........dzieciaki choruja albo nie chca jesc.....ach zycie!!!!!ja mialam miec luzniejszy czas od lutego a tu okazuje sie ze jest jeszcze gorzej z czasem niz wczesniej do pracy latam z mala na rekach a w domu tez mnie nie opuszcza na krok!!!!!byla moja mama na tydzien bo niestety moj maz znowu ma problem z oczami.............teraz jest w szpitalu na badaniach i nic nie wiem co sie dzieje bo wyslal takiego esemeska:jest ok jestem jeszcze w szpitalu.....mam nadzieje ze jest naprawde ok bo w najgorszym razie czeka go druga operacja.....
wogole jakas taka ,,nabuzowana,, ostatnio chodze - za tydzien @ wiec to pewnie tez dlatego........w pracy zawierucha - mam zwolnic pracownika i jakos mecze sie z tym od rana i nie wiem w koncu moze uda mi sie go ,,uratowac,, i zalawic to dyplomatycznie -choc zawalil tyle rzeczy i jego sytuacja wyglada nieciekawie.......szkoda mi go ale dzisiaj tak mnie wnerwil ze myslalam ze mu nogi z du..... powyrywam
Tydzien z mama byl super bo zajmowala sie Amelka od rana do wieczora a teraz czekam na przyjazd kuzynki meza do opieki nad Melka bo ja nie wyrobie sie z praca domem szczegolnie teraz jak mezus zachorzal!!!!Wolalabym mame bo mam do niej bezgraniczne zufanie ale niestety i tak to byl cud ze sie wyrwala na tydzien!
Do tego wszystkiego wzielam sie za odchudzanie........niby wage mam te sama co przed ciaza ale ta oponka na brzuchu mnie irytuje.......czuje ze schudlam waga troche zmalala ale oponka dalej jest......trzeba cierpliwie dazyc do celu.........
kochane nie mam czasu zeby Wam wszystkim odpisac mam nadzieje ze Wasze problemy szybko sie rozwiaza trzymajcie sie cieplo!spadam ugotowac obiadek bo mala spi papa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie wrócilismy i Bąbel zasnął w samochodzie i nadal spi więc mam chwilke żeby skrobnać... widziałam się przd chwilka z szefem i pogadalismy sobie od serca... zmamy sie przeciez tyle lat i ja byłam jednym pierwszych pracowników których zatrudnił... i rzeczywiście ma przekazać firme ale nie ma jeszcze umowy ani nic wszysko jest w fazie planowania, leser musi zdobyć kasę i niewiadomo czy mu sie uda a ja jestem wypłacalne od ręki więc mam przewagę... poza tym J był troszkę zszokowany bo myślał że ja już nie chce mieć z nimi nic wspólnego odkąd urodziłam Stasia bo nie wziełam tu godzin... bo nie dowiedział się że w ogóle chciałam... i jak by wiedział że ja chce to w zyciu by o tym leniu nie pomyslał... w każdym razie w piątek będzie z nim rozmawiał i przedstawi mu swoje ostateczne warunki i zobaczymy, ja od razu powiedziałam że oge zaproponiować lepsze... ogólnie to jestem zadowolona bo wiem Ze J mi ufa i widziałam że wolałby żebym to ja przejeła ten majdan ale z tamtym juz sie jakoś dogadał i troche mu głupio teraz odmówić ale jestem dobrej mysli... sprawa jest w toku...a najgorsze jest to czekanie, miałam nadzieję że dziś sie wszystko sie wyjasni ale cuż...

Odnośnik do komentarza

Aldonka podaje teraz malej syrop Pyrosal. Kupilam w sumie na wlasna reke i lekarka powiedziala ze jak najbardziej mam go paodawac. Zobaczymy jaka bedzie dzisiejsza nocka. Doszedl jeszcze katar do towarzystwa.

Margo zdrówka dla męża. Mam nadzieje ze nie bedzie potrzebna druga operacja. Z kim zostawiasz malutka jak idziesz do pracy?

Ariadna moze przemyc elektrolity w piciu lub czyms co zje. Mam nadzieje ze szpital Was ominie. Podawaj Olci picie nawet na sile.

Mala kuruje czym sie da. Poki co spi, glosno oddycha przez katarek. Mam nadzieje ze chociaz kaszel nie bedzie jej męczyl. Caly czas myslimy czy jechac do tesciow czy nie. Zobaczymy co jutro przyniesie.

Spokojnej nocki.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Ariadnaa nie za ciekawe wieści u was:( postaraj się Oli wcisnąć jakoś te elektrolity a jak nie da rady to jedźcie do szpitala. tam przynajmniej dostanie kroplówkę żeby się nie odwodnić. dużo zdrówka dla małej życzę a dla Ciebie sił, sił, sił!!!

Dejanira trzymam kciuki za pomyślne załatwienie spraw zawodowych i gratuluję odzyskania cycków tylko dla siebie i męża:wink:

margo, widzę że u was też nie jest kolorowo:( dużo zdrówka dla męża życzę, oby mu się polepszyło. dobrze, że bedziesz miała pomoc w postaci kuzynki przy malej bo teraz faktycznie wszystko na twojej głowie. trzymaj się kochana! za odchudzanie też powinnam się wziąć- póki ograniczam słodycze, od czegos trzeba zacząć:wink:a tak zapytam- w jakim zawodzie pracujesz?

Aldonka wysłałam Ci pw

Agaska, to ile w końcu waży Amelka? napisz, to żaden wstyd. widać taka jej uroda, albo to rodzinne bo ta druga dziewczynka też niewiele waży. a na zdjęciach masz rację, mój syn wcale nie wygląda na Tomcia palucha, szybciej na niezłego pulpeta, zresztą zobaczcie same, fotki poniżej

PS. ostatnie zdjęcie z nagrodą z Parentingowego konkursu dedykuję Agasce. Fajna RYBKA, co?

aha, ponownie namiary na fundację dla wszystkich cioteczek o dobrych serduszkach:

Fundacja Polsat
OPP nr KRS 0000135921

Konto bankowe Fundacji Invest Bank S.A.
21 1680 1248 0000 3333 4444 5555
("Dla Tomasza Choma")

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Nena ale fajny Twój Tomcio. Zazdroszczę mu fantastycznej karnacji :D i tych czarnych ocząt cudownych :)
A Rybka jak to Rybki mają w zwyczaju fajna :)))
Margo - dużo dobrego dla Was mam nadzieje, że z mężem już dobrze i nie zostanie w szpitalu.
Dejanira - zgrałyśmy się z tym odstawianiem. Chyba jedynie żabol jeszcze karmi?

Problem w tym, że Ola nie chce nic jeść. Zjadła dziś : 4 razy ugryzła chleb z masłem rano, pół jogurtu (ale mam jej nie dawać - pani doktor nie kazała), kilka paluszków i kilka chrupek kukurydzianych i teraz ugryzła 2 razy banana. i to całe menu dziś. Same widzicie nie ma do czego dodać. A wody z tym nie chce. Wciskaliśmy jej na silę strzykawką. Po jednej próbie daliśmy jej spokój. P uparł się i wpoił od godz. 18 w nią około 140 ml wody +15ml ze wszystkim lekami. Całkiem nieźle bo ja jej wcisnęłam przez dobę 120 ml jedynie. Teraz już nie chce pić. No ale chyba i tak nieźle. Siedzi mi na kolanach bo po Nurofenie gorączka spadła i nie chce już spać. Płakała jak ją usypialiśmy więc daliśmy jej jeszcze z godzinę. Ale marudna jak 150 :/

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Nena Amelcia wazy 8440 normalnie jak dobry kurczak. Doktorka powiedziala ze wielkoludem nie bedzie. Nie zmuszac do jedzenia. Łatwo sie mowi bo gdyby nie moje gimanstykowanie sie przy karmieniu wazyla by pewnie jeszcze mniej.

Kurcze znowu zaczyna sie z kaszlem. Co chwile biegam do sypialni, bo sie przebudza przez kaszelek.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Agaska, zdrówka dla Kurczaczka bo widzę, że ją też próbuje coś dopaść:zwyrazami_milosci:

Ariadnaa, ja codziennie Tomkowi podaję tran (obrzydliwy smak) i leki (zajebiście gorzkie), nie ma szans by wziął jedno czy drugie po dobroci. nasz patent jest taki: mam przygotowany w strzykawce lek, tata świruje pawiana, robi cokolwiek co Tomka rozśmieszy, a jak mały otworzy buzię to mu wstrzykuję kilka kropel w kąciku ust, robię to pomału i na kilka rat żeby Tomek się nie zakrztusił albo wszystkiego nie wypluł. dobrze jest dać czymś zagryźć lub popić żeby nie został paskudny posmak w ustach. nie gwarantuję, że mój patent u was zadziała ale spróbuj, może się uda. trzymam kciuki:big_whoo:

a u nas za oknem śnieżyca i to porządna. czyżby powrót zimy???:36_2_39:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

witajcie!
mam dobre wiesci!!!maz wrocil do domu dzisiaj po poludniu!i jest dobrze!!!!!!!!za 6 tygodni ponownie badania a jak beda tak samo dobre jak te dzisiejsze to nastepna kontroal za 3 miesiace!!!!!!!strasznie sie ciesze!!!!bo okropnie sie martwilam!!!!po obiedzie pojechalismy na mala wycieczke i w drodze powrotnej wpadlismy na szybkie zakupy do Asdy bo jakos wszystko mi sie skonczylo.......z reszta tak jak zawsze wszystko w jedym momencie.....u Was tez tak?
agaska nena moja Amela tez ma wage kogucia.....choc w ciagu dnia je fajnie ale chyba przez to ze tak biega i szaleje to spala prawie wszystko!!!!pytacie o moja prace wiec: mam ogolnie fajna bo sama sobie jestem szefem!!!a opieka nad mala dzielimy sie z mezem on do pracy ja w domku z nia on wraca ja lece do swojej pracy i tak w kolko!!!mieszkamy w Anglii od 5 lat i niestety a moze stety nie pracuje w swoim zawodzie.Trzy lata temu podjelismy sie prowadzenia wlasnego sklepu.Sklep nawet spory zatrudniamy 9 osob wiec pracy jest sporo zeby to wszystko ogarnac....... mieszkamy nad sklepem wiec do pracy butow nie niszcze........troche nas to kosztuje nerwow i stresow ale ogolnie jestesmy zadowoleni!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

adrianaa martw sie tym niejedzeniem gdzies przeczytalam ze dzieci same wiedza ile potrzebuja jedzenia.....ale teoria teoria a mama i tak zawsze sie martwi.......ja wlaczylam z moja Amela o te nieszczesne kaszki bo nie chciala ich wogole jesc.Jogurtow dla dzieci tez nie tylko upodbala sobie naturalne i koniec!!!!co miesiac chodze ja wazyc i kiedys zapytalam sie pani polozno-pielegniarki co mam robic bo ona nie chce tego jesc a ta skwitowala ze dzieci wcale nie musza jesc kaszek a ze woli naturalne to nawet lepiej!!!i dalam sobie spokoj nie wciskalam i nie wpychalam a ydzien temu tak probnie kupilam jej jogurt dla dzieci i zjadla!!!!kiedys z ciekawosci sprawdzilam na necie co jedza inne dzieci w wieku amelki to szczerze sie przerazilam!!!!!nie wiem czy ja za malo jej daje jedzenia czy inne mamy ponosi troche fantazja i do konca nie pisza prawdy ile tak naprawde ich dzieci jedza.......mi sie wydaje ze moja corcia je sporo jak na nia a wiecej to napewno bym jej nie wcisnela!!!!!!
Nie martw sie z mala bedzie lepiej takie male dzieci szybko do siebie dochodza tylko chyba nam rodzica serce peka jak widzimy nasza pocieche jak choruje.......zycze duzo zdrowka dla Coreczki!!!!!!!
ja mam duzo szczescia ze moja Amela prawie nie choruje!!!!teraz troszke marudzi w nocy bo chyba idzie jej kolejny zabek!!!kupilismy malej w ikei takie schodki do umywalki mala sie na to chetnie wspina rano i wieczorem i sama sobie myje zeby!!!!!!!pewnie Wy taka samo jak ja nie mozecie sie nadziwic ze te nasze szczescia chca byc takie samodzielne!!!!!moja Amelka sama juz je czasami jej tylko przemycam cos na lyzeczce.A wczoraj mnie tak moja corcia zaskoczyla ze az sie poplakalam ze szczescia!!!!!otworzylam zamrazarke zeby cos tam wyjac mala podleciala zlapala za pojemnik z koperkiem upuscilago i sie wszystko rozsypalo.....pozbieralam co sie dalo ale moja asystentka chciala sie w tym ciapac.....wiec ja odsuwalam a ona wdrapywala sie na plecy i dalej probowala grzebac w koncu powiedzialam ze mi przeszkadza i ze narobila balaganu i trzeba sprzatnac.A ona sie na mnie popatrzyla i sobie poszla!!!!!ale za chwilke poczulam znowu jej towarzysto odwrocilam sie a moja coreczka stala z szufekla w reku!!!!!!!!!!!!!!normalnie duma mnie rozpierala ale potem pomyslalam ze to pewnie przez przypadek.......ale wieczorem mielismy podobna sytuacje z papierowym pilniczkiem ktory Amela potargala na strzepy i Amela znowu jak powiedzialam o balaganie to przyniosla szufelke!!!!!cudne nie????

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

troche juz pozno a ja sie strasznie rozpisalam....
aniu wf nie wiem czy Ci gratulowalam juz kolejnego malenstwa.....jesli nie to bije sie w piersi i GRATULUJE!!!bedzie cudnie dasz sobie rade i jak bedzie wesolo u Was!!!!my juz tez myslimy o drugim tylko jeszcze chce sobie dac pare miesiecy oddechu!!!mam dwa zadania do wykonania po 1e upic sie w koncu po tych prawie dwoch latach i po drugie zrzucic te opone z brzucha!!!pierwsze latwe do wykonania z drugim coraz lepiej!!!a tak wogole tomoj maz mowi ze zrobilam sie po tej ciazy i karmieniu bardziej ekonomiczna bo bierze mnie juz po niecalej lampce wina.........
malgosiu trafnie ktoras tutaj kolezanka napisala Matka Polka!!!!!mam nadzieje ze synek juz lepiej sie czuje!!!!!!trzymaj sie kochana!!!!!
aldonka przedszkole wazna rzecz!!!!!!ale te dzieci rosna!!!!!!!!
trzymajcie sie kochane ja spadam skonczyc swoja papierkowa robote....pa pa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

rosna nam te dzieci...
Natan za ponad miesiac ma 4 urodzinki....:eureka:
a niedawno w ciazy byłam...
my dzis na ta imprezke idziemy także mama nadzieje,ze bedzie super:36_2_25:

nena dzieki za dane!
przekaze 1 % dla Tomcia jak tylko stary dostanie pit z pracy!
Całuski dla Twojego małego szkraba:36_7_6:

Odnośnik do komentarza

witajcie Kochane

U nas dużo ostatnio się dzieje. NIe mam czasu nawet myśleć o zbliżającym się okropnym badaniu. Może to i lepiej.
W piątek zdecydowałam , że pójdę jednak jeszcze w tym miesiącu do gina i poszłam w sobotę . powiedziałąm mu o moich obawach i kazał zrobić badanie krwi na prolaktynę. Przebadał mnie no i niestety uznał , że powinnam usunąć nadżerkę zamrażając ją. Zabieg mam miec po @ , ale nie wiem czy w tym miesiącu pójdę , bo akurat tak mi wypada okres przed kolonoskopią i jeszcze w jej trakcie więc nie będzie jak. :(

Czytałam o tym, że to jest jedna z lepszych metod i niebolesna .

Kacperek ciagle budzi mi sie po kilka razy w nocy i chce żebym go nosiła na rekach, jak myślę, że już śpi i chcę go odłożyć do łóżeczka to łapie mnie mocno za ramię i krzyczy NIE NIE. Normalnie nie mam już siły.

Dzisiaj byłam na zakupach takich do domu comiesięcznych . Same najpotrzebniejsze rzeczy, a kasy poszło oczywiście więcej niż bym przypuszczała. Udało mi sie jeszcze kupić dla małego duże bodziaki w promocji za 10 zł w CUBUSIE:)

Jutro jadę na to badanie krwi. A Później jadę zobaczyć samochód i może go kupić. miałam jechać gdzieś indziej , ale tak zwlekaliśmy , że nas ktoś uprzedził ;/

Ariadnoo Mam nadzieję, że z Malutką już lepiej. Trzymajcie się zdrowiutko

Nena - ale Tomuś ma fajne włoski , śliczny chłopczyk

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!


Milka
zamrażanie nic nie boli. Oczywiscie jest nieprzyjeme jak kazdy tego typu zabieg. W moim pryzpadku nie trwało to łuzej niz 15 min. Także spokojnie dasz radę. Potem tylko nie można np. w wannie sie kąpać- lepiej pod prysznicem itd. Nic sie nie bój!!!

Aldonka no rosna rosna.... A Natan juz taki duży chłopak!!! Jak tam po imprezce?

Margo współczuję tych problemów meża z oczami... Najważniejsze, że jak na razie wszystko dobrze!!! A amelka mądra dziwuszka jest! Mój antek tez mnie czasem zadziwia swoja wiedza...I zachodzę w głowę- skad on to wie? A przeciez dzieci sa takimi dobrymi obserwatorami!!

Ariadnaa no kochana współcuzje choróbska małej!!! Kurcze skad ise to wzieło? Bidulka jestes- bo rzeczywiście musi to być strasznie meczace....A wiadomo każda mama chciałaby aby dzicko było jak najbardziej zdrowe!! Ja swojemu Antkowi leki podawałam na siłę i to samo z woda bo jak miał rotawirusa jak miał 6 mieisecy to tez pic nie chciał...Wiec podawałam mu strzykawką....Ech trzymam kcuki abyscie szybko wyzdrowiały!!!!

Nana Tomuniu śliczniutki jest!!!!

U nas weekend był bardzo bardzo leniwy i rodzinny. Byliśmy na specerkach a mały jak oszalały biegał i swirował jak tylko ise dało. Oczywiscie nie raz bęcka była- ale to też było super!! Jak trzeba było do domku wracać to płacz był niemiłosierny...Ach cos mi sie zdaje, że przez najbliższe lata będe w piaskownicy wiecznie siedziec...hihihihi
Całuski dla Was!!! No i udanych Walentynek kochane!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

witam was!
my po sobotniej imprezce super :36_2_25:
wytanczyłam sie z moim Darkiem :zwyrazami_milosci:
wczoraj poleżelismy sobie a potem pizze zamowiliśmy do domciu a wieczorem senas filmowy sobie zrobiliśmy :11_6_206:
zaraz wam pokaze zdjecia przed imprezka bo aparatu tam nie bralismy!
no i zobaczycie Juliana i jego puierwsze ciecie włosków :eureka:

acha:

wszystkiego najlepszego w dniu Walentynek
http://www.otostrona.pl/loklasa1a/web_images/walentynki_300_kopia.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie cioteczki! z okazji Walentynek życzę morza miłości, gorących wyznań oraz stosunkowo udanego wieczoru:love::love::love:

Aldonka, świetne fotki przedimprezowe, szkoda, że nie zobaczymy jak szaleliście na parkiecie! a Juli dopiero pierwszy raz był scinany? Tomek już chyba ze 3 razy zaliczył fryzjera w osobie babci a mi ciągle się wydaje, że ma za długie włosy

AniuWF chzba faktzcynie na dluzej zasiadziesz w piaskownicy- jak juz Antos sie nia nacieszy to pewnie drugi maluch bedzie namietnie grzebal w piasku, hi hi
a pokazesz nam fotke rosnacego brzuszka? plisssss....

Milka, biedulko, jeszcze nadzerka Ci sie przyplatala, wspolczuje!!! ja tez juz slyszalam od klilku osob ze wymrazanie nie boli. pewnie nie jest przyjemne ale jak mus to mus! trzymam kciuki za zakup samochodu!

Margo, gratuluje, ze biznesik sie kreci! jak tez mialam swoj sklep, taki maly osiedlowy spozywczak a roboty w nim bylo co nie miara! rodzice pomagali ile mogli ale i tak wszystko bylo na mojej glowie. do tego zero zycia towarzyskiego(z barku czasu i energii). wytrzymalam w tym kolchozie 5,5 roku i rzucilam to w cholere. choc fajnie byc szefem to jednak decyzji nie zaluje

Ariadnaa, co tam u was? jak Olenka?

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

doberek,

Milka z nadżerka nie mialam nic do czynienia wiec nie wiem jak to jest.
Jak zakup auta cos sie udalo znalezc odpowiedniego? Niestety wszystko poszlo do góry, tylko nasze pensje stoja w m-cu.

AnnaWF uwielbiam takie leniwe weekendy. Nasze szkraby juz teraz takie samodzielne ze wozki pojda w kat. Amelka tez lubi sama wedrowac. Dobrze ze nie kupowalam nowego wozka bo tylko kasa wydana niepotrzebnie. Faktycznie przez kilka najblizszych lat nie bedziesz wychodzic z pisakownicy czy placu zabaw. Jak nie jeden szkrabik to drugi bedzie sie chcial bawic.

Aldonka super wygladałas. Julek faktycznie wyglada na 3 latka. Konkretny mlodzieniec z niego.

Weekend spedzilismy w domku, bo mloda rozlozyla sie na calego. Dopadl ja do tego wszystkiego mega katar. Miala strasznie oczka czerwone i ciagle jej łzawily. Do tego strasznie slaba byla. Spanikowalam troche w niedziele bo jakas taka niewyrazna byla i podjechalismy na pogotowie z rana.
Trafilismy na najlepszego pediatre w miescie. Osluchowo na szcescie ok, tylko przepisal jeszcze flegamine. Pogadalam sobie chwile z nim o watpliwosciach zwiazanych z waga malej. Poradzil aby przyjsc np w maju na 2-3 dni i porobic badania. Chyba tak tez zrobie dla wlasnego spokoju.
Dzisiaj tez dzownilam do lekarki bo generalnie mala czuje sie duzo lepiej. Tylko mielismy atrakcje 2wieczory z rzedu. Mala zaczyna kaszlec i zwraca cala kolacje. Mam wrazenie ze tak sie dzieje po flegaminie. Pediatra kazala odstawic na 1-2 dni i przyjsc na kontrol w czwartek.
W nocy nie kaszlała i rano jak dzownilam do mamy tez byl spokoj. Tylko jeszcze problem jedzenia jest.
Mowie Wam pierdolca mozna juz dostac z tym wszystkim.

Walentynki mienly w sumie samotnie. Maz pojechal dorabiac a my spedzilysmy same popoludnie.
Mam nadzieje ze za tydz w rocznice slubu odpusci sobie dodatkowa robote.

Kurcze dzisiaj mrozno bylo u nas az -11 i do tego paskudnie wieje.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Witam się

U nas walentynki spokojnie dostalam roze od m hania tulipany w wieczorem to juz wiecie :hahaha:
Milka ja mialam wymrazana nadzerke placilam 400zl narazie nie mam, do gin zapisalam sie na marzec zobaczyym czy cos wnajdzie .
Aniu pokaz nam brzuszek :36_3_13:
agaska jak hania ma nawet sam katar mam juz pierdolca chodze wsciekla jak osa wiec Cie rozumiem czlowiek nie raz ma dosc:36_19_1: pocieszam sie tym ze nie dlugo wiosna :guma_balonowa:

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

oj Agasko ty to masz z tymi choroabmi jak ja z dziecmi i soba...
wczoraj byłam z dziecmi u naszego pediatry prywatnego i Juli ma znowu zapalenie kratni...
antybiotyki ma ale dzisiaj juz lepiej jak je bierze...
ja dzis tez wstałam z bolem gardła...
człowiek siedzi w domu i ciagle chory jest...

Aniu pokaz brzuszek- przyłaczam sie do dziewczyn!:36_27_5:

Odnośnik do komentarza

Cześć ciotki!:36_33_12:
u nas też -11st ale słonko świeci więc nie jest źle

Marysia, gratuluję wieczornych atrakcji:wink: ja od męża dostałam bombonierkę i gustowną czerwoną haleczkę z satyny, ale na "wieczorem to już wiecie" zabrakło sił. A. odleciał z Tomkiem w krainę snów, ja pracowałam do późna i lipa... ale nadrobimy to, mam nadzieję:36_21_5:

Agaska, zdrówka dla Amelki! z badaniami to dobry pomysł, zawsze będziesz pewna, że nic Wam nie umknęło. współczuję rozłąki walentynki, oby rocznica odbyła się w pełnym składzie!:11_2_113:

Aldonka, no proszę, i Julianka dopadło! zdrówka życzę!!!:36_3_1:

my wróciliśmy z rehabilitacji, nakarmiłam Tomka parówką, świeżutkim chrupiącym chlebkiem i chrupkami kukurydzianymi i w końcu odpadł. mam nadzieję, że trochę pośpi bo chciałabym popracować

a reszta ciotek to gdzie? pozamarzały???:wrrr:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski, my po jednym dniu w domku juz dzis przyjechalismy do rodziców... miałam kilka spraw do załatwienia na mieście... szczerze mówiąc to bałam sie tych feri bo ostatnio Staś tak sie rozbrykał że samemu to z nim cięzko ale wczoraj był grzeczniusi... na dworku byliśmy i nawet na nózkach rochę chodził a jesten z naszych psów biegał na luzie i kładł się Stasiowi pod nogami i chciał sie bawić... ja wołałam Kiara wyjdź a Staś podchwycił i wołał "Jaja papa" i oczywiście był ryk jak tylko wrócilismy do domku... latem to ja go do domu nie zapędze... Odkąd Staś nie cyckuje to zasypia mi codziennie na podłodze :grin: podczas zabawy... w ogóle zauwazyłam że odkąd nie ciamka to chyba on potrzebuje sie do mnie więcej potulać bo co chwila podchodzi i daje całuski albo się tula... fajno że taki całuśnik sie niego zrobił:Nieśmiały:

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane,
Przede wszystkim zaległe życzonka z okazji wczorajszego święta: Oby Walentynki i ich nastrój trwały u Was przez cały rok :36_3_3:
U nas na dobre zadomowiło się przeziębienie - wszyscy chorzy oprócz Kuby - na szczęście. Zaczęła Zosia (oczywiście przywlokła z przedszkola), potem ja, Dorotka no i wczoraj K. Zosi został kaszel, ja już dobrze - złego diabli nie biorą :Oczko: najgorzej Dorotka - wczoraj przez ten katar aż się lała przez ręce i w ogóle była do niczego. Ale widzę, że i ona dziś miewa się lepiej. Inhalacje i wit. C pomagają. Ja przez to wszystko nie mam na nic siły. Śpię jak mysz pod miotłą i przez to mogłabym w ciągu dnia zasnąc w każdej pozycji :D W domu jest taki bałagan, że szkoda gadać... Eh, wyżaliłam się.
Życzę Wam wszystkim zdrówka. Jak się u nas troszkę uspokoi, to wpadnę na dłużej :Oczko:Buziaki Kochane :Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...