Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny po długiej nieobecnosci widze ze tu sie duzo pozmieniało i dużo sie u was dzieje:-) My wyjechalismy na kilka miesiecy z bąblami do irlandii no i teraz wrocilismy udało nam sie wykonczyc dom jeszcze przed zimą i amy juz włąsny kąt :-)maluchy nasze szaleją.Miło znowu tu zagoscic :-)wysyłamkilka naszych aktualnych fotek i naszego wreszcie skonczonego domku:-)

15 Marca II KRESECZKI
28 Kwietnia PIERWSZY RAZ WAS ZOBACZYŁAM
27 Maja POMACHALIŚCIE PIERWSZY RAZ SWOJEMU TATUŚOWI
8 Lipca USŁYSZAŁAM WASZE SERDUSZKA
20 Października przyszliście na świat
20 Lipca 2010 SKONCZYLIŚMY 9 MIESIĘCY
20 października 2010 obchodzimy swoje pierwsze urodziny

Odnośnik do komentarza

witajcie

Justysiak fajnie ze znowu sie odezwalas. Babelki fajne juz duze i domek super. Normalnie nie moge sie doczekac kiedy zrobi sie znowu tak ladnie zielono.

Ariadna chyba nie pozwoliłas mezowi usychac z milosci. Moze szykowal nastepna niespodzianke z okazji rocznicy. Jestem ciekawa czy moj sie popisze za m-c z okazji naszej 2giej rocznicy.

Pbmarys zapomnialam pogratulowac wygranej. Super nagroda.

Amelka odstawia ostatnio koncerty u babci rano, potem juz jest ok. Za bardzo jest do mnie przywiazana i potem tak sie dzieje. Musze dzisiaj liste zakupow zrobic bo w sobote mamy gosci, jeszcze na piatek do pracy musze ciacho przynieśc.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

justysiak9
Cześć dziewczyny po długiej nieobecnosci widze ze tu sie duzo pozmieniało i dużo sie u was dzieje:-) My wyjechalismy na kilka miesiecy z bąblami do irlandii no i teraz wrocilismy udało nam sie wykonczyc dom jeszcze przed zimą i amy juz włąsny kąt :-)maluchy nasze szaleją.Miło znowu tu zagoscic :-)wysyłamkilka naszych aktualnych fotek i naszego wreszcie skonczonego domku:-)

Justysiak super,ze jesteś!
pewnie,ze pamietamy!
dzieciaczki duże już i takie fajne!!! :apacz::hot over you:

Odnośnik do komentarza

Hejka :-)

Witamy się popołudniowo :Oczko:

Justysiak witaj po długim czasie. Bąble, widzę urosły i są takie słodkie. Cieszę się, że udało się Wam wykończyć domek. Teraz w ramach zaległości musisz do nas wpadać dwa razy częściej i pisać cztery razy więcej (bliźniaki zobowiązują :-) :Oczko:

Ariadnaa, mam nadzieję, że nie dałaś plamy i nie zasnęłaś???

Agasko ja też mam ten problem z Dorotą. Nie mogę jej zniknąć z pola widzenia bo od razu spazmy... Koleżanka się śmieje, że pępowinka jest za krótka :D
Udanej imprezki :36_1_11: My w niedzielę na chrzest, a potem obiad i kawa w knajpce.

Byłam dzisiaj na spacerze z moimi kobietami i zmarzłam okropnie. Nie pomaga herbata. Spróbuję gorącej kąpieli, na chłopa nie ma co liczyć - siedzi z żubrami w Białowieży...

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Justysiak witaj ponownie:) Twoje bąble już takie duże:) śliczne zdjecia, domek ładnie wykończony i bardzo duży:) pisz często :) i ucaluj bąble od Nas:*

Gosiu Kapiel mam nadzieje rozgrzala:)

A dzis faktycznie mrozno czułam to jak wywietrzylam pokoj bo zamykałam okno. Nawet Róży lepiej się spalo i przede wszystkim dluzej bo aż 3h a nie jak ostatnimi dniami po półgodziny:( katar i kaszel po tej chorobie ja meczy i musze ja do lekarza zapisać. Siebie zreszta też bo od niej coś złapałam:( no więc obie do lekarza musimy iść. Tylko obawiam się tego że znow bede musiała kupic leki a z kasa nie zaciekawie:( jak zwykle niestety.

Dalej grzeje pupe w lozku:) biorę witaminę C i pije syrop z cebuli może mi przejdzie. A do tego pije Sage herbatę czarną z witaminami :) po ktorej mam zgage - a na to mi pomaga tylko mleko ugotowane:)

Uciekam bo facet mi suszy głowę co tak pisze na tej komórce:( i mysli że z kims smsuje no i dobrze niech tak mysli:)
do potem kochane :*

Odnośnik do komentarza

cos pustawo dzisiaj

Malgosia o zniknieciu z pola widzenia to juz nie wspomne, szczegolnie u rodzicow.
Nawet do ubikacji isc nie moge, mama mowi ze jak sa same to tez placze gdy jej nie widzi.
Mam nadzieje ze to taki wiek i wkrotce to minie.
Fakt dzisiaj juz chlodniej i cos tylko uslyszalam ze zimno wraca. Mam nadzieje, ze snieg nie spadnie bo już jest tak fajnie na chodnikach.

Pbmarys a niech sobie mysli ten Twoj facet. Lepiej zeby pmyslał jak zarobic na rodzine a nie co tak piszesz na komorce. Mojego to w domu nie uswiadcze. Zapierdziela tak naprawde od rana do wieczora z przerwa na obiad.
Zdrówka dla Ciebie i Rozyczki. Kurujcie sie obie.

Amelka spi od 20 wiec mam troche czasu dla siebie. Mezus jak zwykle pracuje. Wlasnie puscil strzalke ze wraca. W takim razie uciekam juz.

Kolorowych snow.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

No załamka na całej linii :/ Ola ma znów zapalenie oskrzeli- wróciliśmy chwilę temu od lkarza. Rano miała 37,2 nic jej nie dałam. Po południowym spaniu 38 :/ i zaczęła kaszleć. Doszliśmy do wniosku, że rano mąż z pracy się nie urwie i pojedziemy. No i dobrze, ze pojechaliśmy. Na razie nie ma jeszcze skurczów. Ale antybiotyki dostała. Normalnie mi smutno 10 dni temu skończyła brać zastrzyki :(

I jeszcze coś dla Was. Link do ankiety na Pampersy :) Wypełniajcie.

Ankieta o pieluszkach dla znajomych

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Ariadnaa no współcuzje choróbska! Skąd to sie tym razem wzieło? Może poprzednia choroba nie do konca wyleczona była! kurcze współczuję! No i spóźnione ale szczere zyczenia z okazji 3 rocznicy ślubu!!!

Justysiak no witaj witaj!! Ale bliźniaki fajne już! Jak sobie dajecie rade? Zawsze Cię podziwiałam, że z dwójką sobiwe radzisz!! :uff2: Całuski dla Was!!!

Małgosiu, Agaska u mnie z Antkiem to samo. Gdzie tylko sie nie rusze to idzie za mna!! Cztery światy. Nawet do wc musi za mną wejść...Ach :uff2:

PbMarys kochana no uwazaj na siebie! teraz to nie dobrze jakbys zachorowała! Zdrówka dla Was!!!!

U nas powolutku. Mały łobuzuje jak zawsze. Wszędzie go pełno. Nauczył sie mówic jajo i cały czas to powtarza. Śmiechu jest jak nie wiem co bo chodzi po domu i jajo i jajo - hihih
Moja mama jest już po zabiegu na kolano no i jest całkiem nie źle. Z tym, że lekarz powiedział, że kolano jest tak zniszczone, że czeka ja endoproteza w przeciagu 2-3 lat. No i mama sie troche podłamała bo oczywiscie musi myśleć na zapas.... Ale na kulach chodzenie idzie jej całkiem całkiem a mysleliśmy, że będzie gorzej. Jade do niej na weekeend aby sama nie była jak ja wypuszczą ze szpitala.
Całuski kochane!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Aniu endoproteza to nic strasznego. Mój tato ma w stawie biodrowym. Już z 4-5 lat. Bardzo sobie chwali. Noga mu się wyprostowała (bo już się krzywiła) i nie kuleje. Trzeba być ostrożniejszym bo nie można dźwigać, ostrożnie po drabinie itp. Ale to narwdę nic strasznego. Tato bardzo sobie chwali i żałuje, ze nie zrobili mu tego wcześniej. 30 lat cierpiał- jemu zrobiło się to po wypadku. A operacja była przeprowadzona w Zabrzu. Dosyć szybko doszedł do siebie.

Ja się chyba tez rozkładam jakoś mnie gardło boli i kaszlam. Zła jestem bo mieliśmy w niedziele jechać do Katowic do Ikei kupić Oli stolik, krzesełka i kontenery na zabawki. bu i nie ma szans :( a już to przekładamy kilka miesięcy

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

hej

Ariadna bidulka Olenka znowu chora. Doskonale Cie rozumiem ze Ci przykro bo tez sie smutalam jak Amela ciagle cos lapała. Moze faktycznie tak jak mowi Ania nie byla porzadnie wyleczona do konca poprzednia infekcja. W sumie nie wiadomo skad te dziadostwo sie bierze. Zdrówka dla malutkiej.

AnnaWF nasza mowi jaja. Dorwala stara kartke swiateczna wielkanocna, pokazuje na pisanki i mowi jaja. Dobrze ze zabieg na mamy kolano sie udal i niezle sobie radzi z chodzeniem o kulach.
Coz niestety tak to juz jest ze wszyscy sie starzejemy i niestety czasem cos tam wysiada. Grunt to pozytywne myslenie.

Mamy kiepska nocke za soba. Mala strasznie sie wiercila w nocy i poplakiwala. Chyba zeby znowu ida bo smoczek gryzie z taka zloscia ze szok. Rano znowu koncert u babci. Jak byla u mnie na rekach czy siedziala na kolanie to bylo dobrze a jak tylko babcia ja wziela to lament.
Mama do mnie mowi ze mam nie patrzec ze ona placze bo krzywda jej sie nie dzieje.
Ja to wiem ale mimo wszystko zal mi tej mojej kruszynki.
Jutro maz ma wolne to bedzie z tatusiem w domu.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Aniu zdrowia dla mamy:) no i może powiesz mamie o 2 ciazy:) akurat prezent na dzień babci:)

Milka nie łam się kochana:* tule Cie mocno a z tata napewno jest dobrze, może rano się źle czuł? I sam nie chciał nikogo martwić? Jak wróci od lekarza to wszystko się wyjaśni. A jak Kacperek? Wstaw Nam jakies zdjęcie tego Twojego przystojniaka:)

Nena fajnie że Tomek jest taki dzielny na rehabilitacjach:) a Ciebie kochana podziwiam tak szczerze i zasługujesz jak każda z Nas na miano "SUPER MAMY"
Ariadna zdrowia, zdrowia dla Oleńki:) nasza Róża też nie wyzdrowiala po ostatniej chorobie bo został kaszel taki okropny duszacy i tylko czasami go ma albo w dzień albo w nocy:( no i ja też taki mam :(

Odnośnik do komentarza

no hejka

Milka nie załamuj sie daj znać jak coś bedziesz wiedziała i trzymam kciuki za tate

U nas dzis dzieci normalnie rozrabiaja za 10-siecioro strasznie są marudne :-/.Mąż pracuje całymi dniami wraca wieczorem a ja sama z maluchami i normalnie czasem mam juz dość :-/dzis zjadły pierwsze swoje naleśniki i nic im nie jest :-) Dzis mielismy kolęde ksiądz przyszedł akurat ten co nam chrzcił dzieci i dawał ślub bo my mieliśmy wszystko na jednej mszy pierw ślub a zaraz po nim chrzciny i się smiał ze juz takie duże a dzieci w rewanżu ukradły mu teczke i uciekły hi hi hi :-pzastanawiam sie ostatnio czy nasze brzdące zaczną na lato już składac jakies fajne zdania hhhh:-)

15 Marca II KRESECZKI
28 Kwietnia PIERWSZY RAZ WAS ZOBACZYŁAM
27 Maja POMACHALIŚCIE PIERWSZY RAZ SWOJEMU TATUŚOWI
8 Lipca USŁYSZAŁAM WASZE SERDUSZKA
20 Października przyszliście na świat
20 Lipca 2010 SKONCZYLIŚMY 9 MIESIĘCY
20 października 2010 obchodzimy swoje pierwsze urodziny

Odnośnik do komentarza

Hello Cioteczki!
melduję, że jesteśmy już w domku:16_12_7:

justysiak witaj! trochę nam przepadłaś:) mam nadzieję, że teraz już będziesz częściej dziś z nami pisać. twoje dzieciaki takie duże są a domek super, fajnie, ze już wykończony! nie ma to jak na swoim, prawda?

pbmarys dziękuję za miłe słowa;) ale ja również uważam, że każda z nas zasługuje na miano super mamy!:36_15_44: zdrówka dla Twojej Różyczki bo widzę, że chora! a Tobie też choroba nie wskazana. a co do usg to chyba faktycznie będzie chłopak, ja tak samo jak Ty myślałam, że będzie druga dziewucha

milka, współczuję sytuacji rodzinnej! coś już wiadomo z Tata? z sercem nie ma żartów ale jak się dobrze leki dobierze i zastosuje do wskazówek lekarza to będzie ok, za co trzymam kciuki!

agaska, to chyba faktycznie zęby jak Amelka taka marudna. niby Twoja Mama ma rację, że krzywda jej się nie dzieje ale mi rowniez trudno byłoby mi zostawić takiego płaczącego maluszka

Ariadnaa zdrówka zyczę! a Ikea nie zając, nie ucieknie!
a Olinka biedna, dopiero co skończyła zastrzyki a pewnie nowe teraz dostanie:( kurcze, taki teraz czas, że wszyscy chorują. my się jakoś trzymamy.

Małagosia, widzę że z Dorki również mała przylepka! mój Tomek niby taki towarzyski, obcych się nie boi ale jednak co mamusi ramiona to mamusi!
a chłop co się tak z żubrami brata?

AniuWF ja rowniez Ci powiem, ze endoproteza nie jest zla- moja mama ma wszczepiona endoproteze biodra juz kilkanascie lat i tez bardzo sobie chwali. wczesniej kazdy ruch sprawial jej bol nie do opisania i kulala a teraz chodzi normalnie i nic nie boli. dosyc dlugo miala rehabilitacje i chodzila o kuli ale to zalezy od przypadku

idę jutro do gina po tabletki. Tomek standardowo idzie ze mną bo nie mam go z kim zostawić. miałam przygarnąć na weekend szwagra dzieciaki to wtedy oni by się tomciem zajęli ale że choroba ich dopadla to musieliśmy przełożyć spotkanie o tydzień. wezme kocyk, zabawki i troche sie pobawi podczas gdy mama na samolociku polata:guma_balonowa:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Kochane :)

Mam dość dzisiejszego dnia i każdego następnego. Wszystko by było dobrze gdyby nie to że dzis leżałam do 11 potem Róża przyszla i zaczela mamie dokuczać a raczej budzić ją wsadza mi palce do oczu , klepie po plecach, ciągnie za wlosy itd. Mam dość tego powoli. Otwieram oczy ona uśmiechnięta że mamę obudziła , ja patrzę a tatuś co robi ... GRA na komputerze. Mówię mu pobaw się z Różą troche bo ja się źle czuje , on na to ok. Ale 10 minut nie minęło a ona znow obok mnie i ten sam rytuał co wyżej. A tatuś to samo co wczesniej. Pytam go bawiłeś się z Różą. A on tak tylko Róża bawić się nie chciała. Uwierzyłabym w ta wersję ale jakos nie umiałam , wstalam z lozka wzięłam Róże i co bawi się w najlepsze śmieje się itp. A tatuś dalej gra:( niestety cały dzień spędziłam jako pełno etatowa mama, kaszka karmienie , potem ugotowac obiad bo nikt nie wie co, w między czasie Róża śpi tata gra, potem kolejne zabawy z Róża aż do 22 a mnie wysiadają akumulatory mam dość. I dopiero teraz moglabym się polozyc i troche zagrać na komputerze ale nie mogę bo tatuś okupił całe lozko plus komputer. A na drugim lozku jest maly nie porządek i nie chce mi się sprzątać :( :(

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

PbMarys ja to naprawde nie wiem co Ty robisz z tym facetem jeszcze!!!! Sory ale to jest jakis ewidentny idiota. A i jeszcze dodam, że skoro jestes nadal z nim to wcale madrzejsza nie jestes. Sory, że tak ostro ale czasami nie mogę juz czytać tego co opisujesz bo jest to jakaś farsa....Twój facet to jest kompletny egoista i dzieciak jeszcze! Jak on ma byc ojcem? Wsparciem dla Ciebie? Dziewczyno- pozwij go o alimenty i daj sobie spokój bo z tego goscia to nic nie będzie dobrego.....

Dejanira podziwiam Cię, że Ty jeszcze karmisz....ze też Ci sie chce? No i Stas to juz raczej nic z tego mleka to nie ma.... Początki odstawiania sa trudne. Przechodziłam to w 11 miesiacu życia Antka. Najpierw zaczełam na noc mu butle dawac. Szło jak szło. Czasami musiałam najpierw dać cyca i szybko podmienić na butle aby sie nie zorientował. Z dnia na dzień lepiej szło. A w nocy to samo najpierw cyc i szybko padmianka na butle. No i starałam ise tego cyca dawac coraz rzadziej i rzadziej no i wyszło. 2tyg i po bólu. Ciekawe jak Wam pójdzie bo Stas coraz rozumniejszy jest i nie da sie tak łatwo oszukać....3mam kciuki!!!

Nena no ja też targam dziecko wszędzie z sobą bo maz pracuje całymi dniami a babcie daleko...ach taki nasz los! ale za to łatwiej mi wszystko pozałatwiać np. w urzędach bo dziecko jakos tak rozluźnia atmosfere-hihihi

Milka21 jak tam tato? wiecie co mu jest? Kurcze trzymam kciuki aby to nic poważnego nie było !!!

Jade do mamy na weekend z małym bo ze szpitala wyszła wiec pomóc jej trzeba. No i sie zastanawiam czy o ciaży juz mówic. Wiem, że mama nie będzie zadowolona i żaden to prezent na dzien babci poza tym lepiej będą jej sie rany goic jak wiedzieć nie będzie....ach dylemat mam....
Całuski kochane!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

czesc wszystkim

PBMARYS ja to podziwiam ze tobie sie tak chce uzerac z mezem u nas byl czas tez ze nie bylo wesolo jak w kazdym małeżeństwie i ja w koncu doszlam do wniosku ze moje dzieci nie beda patrzaly na te chore sytuacje i dorastały przy ciągłych kłotniach i awanturach.Bo ja nie chce zeby jak moje dzieci podrosły i poszły do szkoły wracały do domu z myśla ,,znowu wojna w domu'' tylko wrócą z checią do domu gdzie czekam ja na nich uśmiechnieta z radością i miłoscią.I o tym powiedzialam mojemu meżowi i kazalam mu sie w tym samym dniu spakowac i wyprowadzic nastepnego dnia wrocil z bukietem róż winem i prezentem i od tej pory oboje staramy sie by było inaczej by nasze dzieci czuły tą miłosc.

Szkraby jak narazie jak aniołki bawią sie razem zabawkami wiec ja mam troszke czasu na komputer:-)

15 Marca II KRESECZKI
28 Kwietnia PIERWSZY RAZ WAS ZOBACZYŁAM
27 Maja POMACHALIŚCIE PIERWSZY RAZ SWOJEMU TATUŚOWI
8 Lipca USŁYSZAŁAM WASZE SERDUSZKA
20 Października przyszliście na świat
20 Lipca 2010 SKONCZYLIŚMY 9 MIESIĘCY
20 października 2010 obchodzimy swoje pierwsze urodziny

Odnośnik do komentarza

Pbmarys, nie lubię się powtarzać ala wywal dziada za drzwi!!! to co on robi to przechodzi ludzkie pojęcie! żadne z niego wsparcie a tylko kula u nogi- do tego leniwa, upierdliwa i działająca na nerwy!!!

Justysiak zawsze warto walczyć o związek i starac się ze wszystkich sił zanim podejmie się decyzję o rozstaniu, tylko ze u Pbmarys to już równia pochyła, wszystko się wali na łeb na szyję a jej facet coraz lepsze pomysły na życie ma.
tak czy inaczej cieszę się, że udało się wam przezwyciężyć kryzys

AniuWF skoro Mama ma lepiej przejść rekonwalescencję w niewiedzy to może jeszcze się wstrzymaj. będziesz miala okazję przekazać jej nowinę na Wielkanoc, o ile samo się wcześniej nie wyda, hi hi! a widać Ci już brzuszek? wrzuć ciotkom jakieś fotki, plissss!

Dejanira, gratuluję podjęcia decyzji! takie nastawienie to już połowa sukcesu! teraz czeka Cię trudniejsza sprawa- przekonać do swego pomysłu Stasia... a często Stasiu na cycku wisi? bo Tomek pod koniec dostawał cycka po śniadaniu i po kolacji (tak na zagrychę) i w nocy jak się obudził. najbardziej bałam się wieczorów i nocy- bo cycuś to fantastyczny uspokajacz i usypiacz. radzę zrobić to radykalnie- skoro podjęłaś decyzję to się jej trzymaj bo jak raz dasz cycka a raz nie to dziecko będzie skołowane. zaopatrz się w MM, może się przydać (u nas akurat się nie sprawdziło) i w nocy jak się obudzi to najpierw spróbuj go utulić, pokołysać, zanucić kołysankę. wierz mi- on wcale nie jest głodny, budzi by się do Ciebie potulić! jak tulenie nie pomoże to daj mu pić- mleko, soczek, wodę czy co on tam lubi. jeśli nie chce pić z butli to może kubek niekapek? u nas Tomek obalał butlę Kubusia i zasypiał. dobrze też włączyć tatę do pomocy. teraz Tomek rzadko budzi się w nocy, a jeśli tak to tatuś wstaje, przynosi go do nas do sypialni, przytula i śpimy razem we 3. mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłam. trzymam kciuki, skoro ja dałam radę odzwyczaić takie cycuchowe dziecko to i Tobie się uda! powodzenia i daj znać jak Ci idzie

a gdzie reszta mamusiek??? haaaaalo! wstawać śpiochy!!!
aha, wszystkim Agnieszkom z okazji imienin wszystkiego najlepszego:mylove::mylove::mylove:

żadnej Babci nie mamy w ekipie więc życzeń nie składam:guma_balonowa:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Pbmarys mam wrazenie,ze wogole nie czytasz co ci piszemy o twoim facecie...
po prostu musisz sie wyżalic ale zeby przedsiewziasc jakies kroki to nie....
widać ci pasuje takie życie bo ja bym nie mogła...
sorry za szczerosc..ale juz dobija mnie takie cos...

Odnośnik do komentarza

hej hej

Tak na szybkiego bo w pracy dzisiaj male wariatkowo. Spotkanie za spotkaniem.

Aldonka bardzo trafnie ujęłas całą sytuacje.

Pbmarys rownież nie bede sie powtarzać, wogole chyba nie ma sensu pisac na ten temat.
Sorki ale dla mnie to jakis chory układ, ja wiem miłośc slepa jest ale wszystko ma swoje granice.

Nena dzieki za zyczenia. Dobrze ze Tomcio jeszcze taki wszystkiego nieswiadom do jakiego lekarza mama go zabiera:)
Znam ten bol bo ja tez wszedzie mala targam ze soba. Nie moge od mamy wymagac zeby zajmowala sie Amelka caly dzien. Wystarczy ze zajmuje sie nia jak jestesmy w pracy.

Milka jak tam tata?

Postaram sie odezwac wieczorkiem i wiecej popisac.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny

Wiem niewiele więcej niż wczoraj sprzed wizyty tata. We wtorek (wtedy co ja mam kolonoskopię) on idzie do szpitala na badania. Wtedy dopiero okaże się co i jak . Wiem, że w tym wieku już zaczynają się takie choroby , ale i tak nie umiem się z tym pogodzić.

Ponad to obawiam się o mojego męża. Jak Wam już kiedyś pisałam jego tato miał raka jelit a on też ma różne problemy ( częste biegunki nawet kilka razy dziennie) , a od wczoraj ma straszną biegunkę co wypije coś to od razu odda, mimo zażycia kilku dawek węgla. Dzisiaj rano to samo no i jeszcze stoperan wziął i nie wielka ulga. Oby to tylko jelitówka . On na razie nie chce słyszeć o kolonoskopii a już powinien wykonać to badanie bo ma podwyższone ryzyko.

No i jeszcze jedna nowina też nieciekawa. Wczoraj była u mnie siostra i siedziałyśmy same z dziećmi. Drzwi zapomniałam zamknąć na klucz. No i mój sąsiad ( przepija wszystko i przepala) zobaczył jak jechali rodzice i jak zrobiło się ciemno wszedł cichutko do mojego mieszkania i łaził po nim aż natrafił na mnie. Normalnie prawie dostałąm zawału. Chciał żebym mu coś dała . Byłam taka zszokowana, że nic mu nie dałam i wyprosiłam to on do mnie jeszcze z pretensjami , że nie mam tego czy tamtego. Na szczęście tato już z nim dzisiaj rozmawiał i powiedział ,że następnym razem na policję to zgłosimy. Miejmy nadzieję, że się odczepi.

Pbmaryś - chcesz zobaczyć Kacperka? to bardzo proszę na priva wysłać mi swoje konto na naszej klasie to Cie zaproszę (tam tylko daję zdjęcia) ::):

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Milka wysłałam Pw :)

Ja czytam to co Wy piszecie ale ja nie wiem jak sie do tego wszystkiego zabrac, bo on nie odpusci.... ::(: I tu boli najbardziej.
A ja nie chce sie denerwowac, ani łapac stresa,

Dzis coś do Niego doszlo i zajmuje sie Różą od rana, nawet ja uspil popoludniu.
Ale ile to potrwa?? Nie wiem....

Dałam mu ostatnią szanse i ultimatum, jak ja wykorzysta bedzie sie wiazalo z nasza a raczej jego przyszloscia... Niestety.

Zapraszam Was rownież do podzielenia sie wiedzą rzadkimi imionami :D
Rzadkie i mało spotykane imiona

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane....

Ile ja tu czasu nie zagladałam, nie mam nawet mozliwosci aby nadrobic zaległosci...
Przyznam ze jestem zabiegana strasznie.

Szukam pracy, dorabiam jak moge .. i zawsze jeszcze jakies niescisłosci wychodza

Szymek mi ostatnio goraczkuje oprócz tego nie ma innych objawów.. sama nie wiem co myslec
Zrobił sie teraz takim fajny chlopcem, madry i z dnia na dzien potrafi czyms zaskoczyc

Poza tym mam mały problemik z allegro, a tak własciwie z osoba kupujaca
cala aukcja zakończyła sie po negatywnych komentarzach. Pech chciał ze kupujacy upiera sie aby anulowac mój negatyw, gdyz pisze tam nieprawde odnosnie wpłaty ze trzeba było czekać.
Cytuje mój komentarz: "Nie chcę mieć nigdy więcej doczynienia z takim allegrowiczem , kupuje ubranka używane ,a oczekuje nowych z metką, na wpłate tez trzeba było czekac ... nie polecam"
I pod komentarzaem dodalam odpowiedz: "
sprostowanie odnosnie wpłaty: wygrana aukcja 22 przelew 27" jako sprostowanie aby sie nie czepiała.

Jednak ona nadal chce aby cały komentarz zostal anulowany i mnie zasypuje straszacymi meilami o prokuraturze itp. o tzw. pomówienie. Wysłałam jej wniosek o anulowaniu komentarza - jednak ona nie chce sie zgodzic.. bo zalezy jej aby tylko moj komentarz był anulowany a nie jej.

Czy w takiej sytuacji - cos mi grozi? Skoro całe sprostowanie znajduje sie pod komentarzem?

Powiem Wam ze juz do glowy dostaje, tym bardzie ze pech chciał zesłac mi osobe kupujaca jako tłumacza przysiegłego w specjalizacji prawa ...

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...