Skocz do zawartości
Forum

justysiak9

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Żarki

Osiągnięcia justysiak9

0

Reputacja

  1. hej dziewczyny nie pisalam caly tydzien bo jednak zlapala nas choroba caly tydzien chorowalismy na grype wszyscy ja maz i dzieci maz dzis poszedl do pracy ja tez juz sie w miare dobrze czuje tylko ten glupi kaszel a dzieci do piątku jeszcze na antybiotyku:-/ Maluchy tez roznoszą mi cały dom nie nadanrzam ze sprzątaniem:-P
  2. Hej po wekeendzie DEJANIRA rany chyba jakis wirus panuje az sie martwie bo moj maz tez od wczoraj ma gorączke i biegunke ale nie wymiotuje ma troszke kaszel wiec nie wiem pod co dac mu leki wczoraj dostał na zwykłe przeziebienie dzis głupek uciekł mi do pracy z gorączką 39 stopni ja mu dam jak wroci ale jutro wygonie go do lekarza Marwie sie o maluchy zeby sie niczym nie zaraziły na początku stycznia wszyscy bylismy chorzy na grype i ja i dzieci mam nadzieje ze jakos odporniejsze beda teraz chyba ze mozna je jakos wzmocnic?????? Wekeend minął bardzo leniwie jak nigdy piszcie co tam u was sie działo????
  3. Czesc laseczki Ja dzis wyszłam z maluchami na troszkena podworko bo u nas piekne sloneczko i temp.na plusie ale sobie pobiegały.Mój mezus wczorajk wrocil zaczął sie do mnie przymiliac powiedzialam mu pare rzeczy no i ze od dzis najwazniejszesa dla mnie dzieci potemzamierzam dbac o siebie a on niech idzie do kolezanek jak nrazie jest skruszony i milusi zobaczymy do kiedy. Jak ten czas leci juz koniec tyg.jutro wekeend a w srode z szymkiem do kardiologa potem 6lutego moj maz ma 30 urodziny dogryzam mu ze juz sie staruszek z niego robi bo ja w sierpniu dopiero 24 hihihihihihih:-p MILKA biedny kacperek jak tylko bedziesz mogła to wycałuj go od nas i duzo zdrówka
  4. ech dziewczyny a ja mam doła :-( doszłam ostatnio do wniosku ze z moim mezem sie wiecej mecze niz jestem szcześliwa:-( co bym ze sobą nie zrobila on mi nie powie ze slicznie wyglądam czy cos nie przytuli tak bezinteresownie a brakuje mi takich rzeczy on poprostu widzi tylko siebie wraca z pracy to tylko wypomina ze to nie zrobione tamto nie zrobione a przeciez cały dzien w domu siedze.......:-(przy nim bardziej sie czuje jak służąca i brzydula niz jak kochana i piekna kobieta az normalnie mi sie płakac juz dzisiaj chce bo mu wczoraj powiedzialam o swoich potrzebach i jak sie czuje a on mnie wysmiał......a dzis rozmawialismy w pracy a w tle było słychac smichy chichy z kolezankami z pracy och jak sie smiał :-(jak mu było wesoło a jak do mnie wraca to ino warczy na mnie :-((((MECZY MNIE JUZ TO :-(
  5. Czesc MARYSIU ja tez na twoim miejscu bym zrobiła drugi test no i oczywiscie daj znac cco wyszło:-) A my wczoraj byliśmy u znajomych którzy zostali wpaniaczkami jak my w sierpniu zeszłego roku urodzila im sie córeczka :-P słodka dzidzia :-) Moja szwagierka ma termin na luty cieszy sie bo prawie całą wyprawke dostanie od nas oprócz łóżeczka i wózka tak wszystko ma po naszych :-)czekam tylko ja bedzie wiadomo co bedzie czy corcia czy synek i wtedy bede szykwała wyprawke albo dla dziewczynki albo dla chlopca ja naszczescie mam wybór:-P
  6. Ja w sumie nic nie robiłam moje dzieci same tak sie nauczyły ze kładziemy im te duze poduchy na dywan smoczek i pielucha i same zasypiają. A w nocy ak ida spac tak ok.21.00 tak spią do ok8.00
  7. hej:-)ja właśnie dałam dzieciom obiadek położyłam na podusiach i czekam az zasną :-) DEJANIRA5 ja też juz mam w planach nowe łóżka dla maluszków bo tak samo słychac tylko w nocy łup łup w szczebelki ale myśle że dopiero na wakacje im kupie albo na 2 latka ponieważ zamierzamy ich przeniesc potem do wiekszego pokoju ale on jest do niewielkiego wykonczenia pomalować ściany i podłoga MILKA trzymaj sie jesteśmy myslami z tobą. Ja też z maluchami byłam w szpitalu ale w zeszłym roku pierw jedno 2 tyg a zaraz po nim drugie tez 2 tyg wiec w sumie byłam w szpitalu 4 tyg nawet do domu nie wyszłambo tego samego dnia co wychodził Szymon mąż przywiuzł Julke wieec tylko sie wymieniliśmy dziećmi przy wejsciu. ok malchy zasneła ide pozmywac i położyc ich do łóżeczeka :-*
  8. ANNAWF no mój też poszedł bez śniadania hi hi hi no my po ślubie dopiero w kwietniu nam rok minie ale długo juz jesteśmy ze sobą prawie 9 lat. Jak jest z dwójka naraz ????hmmmm niewiem jak jest z jednym hihihihihi. Ale ogólnie jest sie cały czas na obrotach od rana do wieczora jak nie jedno to drugie albo sie biją albo tak szaleją ze wszystko fruwa,cieżko jest upilnowac:-/ ale słodki jest widok gdy np.Szymonek płacze a Julia podchodzi do niego robi mu cacy po głowce i daje buzi i wkłada smoczka do buzi :-))))wtedy mi tak mieciutko na sercu.Myśle że to kwestia przyzwyczajenia poniewaz ja od początku robiłam wszystko podwójnie :-P PBMARYS my też bez dzieci nic nie możemy zjeść bo jak tylko one widzą że my jemy to one też chcą to samo wiec siłą rzeczy my jemy juz praktycznie wszystkie posiłki wspólnie :-) Przesyłam fotki nasze ze świat:-*
  9. Czesc laseczki Ja dzis wstałam w średnim humorze pokłuciłam sie wczoraj z moim meżuskiem wysprzątałam sobie wczoraj salon i kuchnie i poprosiłam go tylko by umył po sobie 2 talerze jak zje bo chce miec czysto a on odpalił ze od tego to ja jestem bo cały dzien w domu siedze potem cały wieczór przeleżał przed TV do góry brzuchem a na koniec spytał sie czy mu kanapki do pracy zrobiłam nosz myślałam ze mnie szlak trafi.......on bedzie leżał a ja dzieci jemu kanapeczki ech życie z facetem po 9 latach jest męczące :-( 2 dni dobrze 3 dni źle ech :-/ Postanowiłam sobie że zaczynam maluchy sadzac tak co 2-3 godz popołudniami sadzac na nocniczki a jak sie zrobi cieplej to od rana bede tak robiła. Jeju jak ja czytam ze wy karmicie jeszcze piersią to szok :-) moje juz jedzą normalne obiady razem z nami,śniadania i kolacje.
  10. Hejka ja też jestem :-) U nas też szybciutko zleciało :-/ aż szkoda. Wczoraj mężuś mój mnie zaskoczył bo położyliśmy wieczorem dzieci spać i chops do łóżeczka i siedzieliśmy oglądając TV popijając piwko i jedząc chipsiki :-) jak nigdy drzwi sobie zamkneliśmy od naszej sypialki i gadalismy o byle czym milutko ech szkoda ze tak szybko nam ta noc zleciała :-) Ostatnio sie troszke martwie bo przez czas zimy przestałam sadzac maluchy na nocnikach u nas tak to 13-14 jest troszke chłodno i nie chce by sie zaziąbiły już odchorowały przeziebienie w tą zime i nie wiem czy to własnie z tego powodu ze je sadzałam rano na nocniczkach a one mi tylko rano robą kupki :-/popołudniami je sadzam ale nie chetnie chcą siedziec i raczej nic nie robią :-/A chciałbym je za rok posłac na 3 urodziny do przedszkola :-) No i nie moge sie doczekac az zacznąc pomalutku składac juz jakies zdania :-)
  11. czesc wszystkim PBMARYS ja to podziwiam ze tobie sie tak chce uzerac z mezem u nas byl czas tez ze nie bylo wesolo jak w kazdym małeżeństwie i ja w koncu doszlam do wniosku ze moje dzieci nie beda patrzaly na te chore sytuacje i dorastały przy ciągłych kłotniach i awanturach.Bo ja nie chce zeby jak moje dzieci podrosły i poszły do szkoły wracały do domu z myśla ,,znowu wojna w domu'' tylko wrócą z checią do domu gdzie czekam ja na nich uśmiechnieta z radością i miłoscią.I o tym powiedzialam mojemu meżowi i kazalam mu sie w tym samym dniu spakowac i wyprowadzic nastepnego dnia wrocil z bukietem róż winem i prezentem i od tej pory oboje staramy sie by było inaczej by nasze dzieci czuły tą miłosc. Szkraby jak narazie jak aniołki bawią sie razem zabawkami wiec ja mam troszke czasu na komputer:-)
  12. no hejka Milka nie załamuj sie daj znać jak coś bedziesz wiedziała i trzymam kciuki za tate U nas dzis dzieci normalnie rozrabiaja za 10-siecioro strasznie są marudne :-/.Mąż pracuje całymi dniami wraca wieczorem a ja sama z maluchami i normalnie czasem mam juz dość :-/dzis zjadły pierwsze swoje naleśniki i nic im nie jest :-) Dzis mielismy kolęde ksiądz przyszedł akurat ten co nam chrzcił dzieci i dawał ślub bo my mieliśmy wszystko na jednej mszy pierw ślub a zaraz po nim chrzciny i się smiał ze juz takie duże a dzieci w rewanżu ukradły mu teczke i uciekły hi hi hi :-pzastanawiam sie ostatnio czy nasze brzdące zaczną na lato już składac jakies fajne zdania hhhh:-)
  13. Cześć dziewczyny po długiej nieobecnosci widze ze tu sie duzo pozmieniało i dużo sie u was dzieje:-) My wyjechalismy na kilka miesiecy z bąblami do irlandii no i teraz wrocilismy udało nam sie wykonczyc dom jeszcze przed zimą i amy juz włąsny kąt :-)maluchy nasze szaleją.Miło znowu tu zagoscic :-)wysyłamkilka naszych aktualnych fotek i naszego wreszcie skonczonego domku:-)
  14. hej dziewczyny mnie ostatnio mało co bo moje urwisy przeszły chyba jakąś rewolucje a ja to chyba przespałam bo ich nie poznaje.......w ciągu kilku dni zaczeły raczkowac i to kurcze jak szybko lecą......i same staja juz z podłogi na nóżki......no i niestety tu jest moja porażka ponieważ cieżko mi je upilnować........maskara......:-)ale się cieszę Julia juz mówi tata ,baba,mama,jaja,dada a Szymonek tylko mama:-* pbmarysja mam bliźniaczy wózek gdzie dzieci są obok siebie przyznam chciałam inny ale ten dostałam od teśiowej i on jest tylko wtedy gdy jedziemy do lasu lub na pola po jakis dziurach bo ma fajne duze kułka albo jak jestem sama i musze z nimi wyjść jedyna zaleta tego wózka to chyba to że cały czas widze oboje dzieci co one robią a tak osobiscie dla mnie jest za szeroki dlatego kupilismy z Mariuszem dwa osobne jeszcze wózki ale zwykłe takie spacerowe z dopinanym z przodu taki stoliczkiem dla dziecka na herbatke czy ciacho i te osobne bardziej nam służą........ Nena wszystkiego naj naj naj dużo buziaczków postanowiliśmy jednak wziąść firme do budowy domu i jestem pod wrażeniem zapłąciliśmy całą sume z góry i przyjechało z 20 chłopa i robią:-)szef tej firmy góral powiedział ze do 15 października skonczą.....no zobaczymy......chociaż Mariusz mówił że mu wierzy bo to jacyś koledzy z tym szefem....... że tak spytam was dziewczyny nie które to pracują już a czy są takie z was które nie wróciły do pracy i non stop zajmują sie tylko dzieckiem?????ja już 10 miesiąc siedze w domu z małymi kocham je bardzo ale czasami mam już dość.......teściowa daleko jeszcze schorowana a moja matka to już wogóle ,,ona nieweźmie dzieci bo sobie z 2 nie da rady'' Tydzień temu Mariusz zabrał mnie do lekarza okazało się że schudłam 9 kilo w 1,5 miecha no i to co sama po sobie widze to że jestem bardziej nerwowa.......i dostałam coś na uspokojenie troche mi głupio bo czuję się tak jak bym nie dawała sobie rady z dziećmi i była beznadziejna:-(
  15. A zapomniałabym o fociach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...