Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

asia dobrze powiedziałaś swojemu mężowi :-) coś z tych dzieci mają. Mój fakt, pomaga mi w pracach domowych, ale ten układ mamy od początku bycia razem. Fakt jest też taki, że lubi być chwalony za te codzienne obowiązki. No i go chwalę, ale robię jeszcze coś. Sama zaczęłam się domagać chwalenia :-) mówiłam: zobacz jak pięknie kuchnię posprzątałam i mąż dawał mi buziaka mówił że pięknie i tak nam zostało, że chwalimy się nawzajem hehe:-) i powiem Wam, że to jest bardzo fajne, gdy zmęczeni po wspólnym ogarnianiu chałupy siadamy na kanapie i tak sobie słodzimy nawzajem jacy fajni jesteśmy i jaką świetną robotę odwalamy :-)
herbata ja już mam plan porodu. Wydrukowany za strony szpitala i wypełniony :-)
Dzisiaj wizyta!!!! :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

Planu porodu jeszcze nie wypełniałam/ układałam i byłabym wdzięczna za wszelkie wskazówki ! Nie wiem co ma się tam znaleźć i jak to napisać.. im bliżej terminu tym większy strach mnie ogarnia ze może jednak czegoś jeszcze nie mam.. z jednej strony nie mogę się doczekać aż maluch będzie z nami, i aż ustąpią mi wszystkie dolegliwości ale z drugiej strony boje się tego co będzie bo to co nieznane może przerażać...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8yx8d6yf7c2fw.png

Odnośnik do komentarza

Moniek to faktycznie ładne :)
Daj znac jak po wizycie.

Tala plan porodu to taka Twoja swoista lista życzeń. Zawrzeć tam powinnas to czego oczekujesz of poloznej podczas porodu i to na co sie nie zgadzasz. Np. Chcesz lewatywe/nie chcesz lewatywy, chcesz znieczulenie/nie chcesz, chcesz rodzic z osobą towarzyszącą/ nie chcesz, chcesz zeby maz byl przy parciu/nie chcesz, chesz od razu karmic/ nie zyczysz sobie tego itp.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Tala Na stronie rodzić po ludzku jest Kreator planu porodu http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Porodu/Plan-porodu.html
A może na stronie oddziału położniczego Twojego szpitala jest jakiś gotowy druk do pobrania?
Moniek o tak, my też lubimy być chwaleni i jak coś dobrego zrobimy to się domagamy jak ta druga strona zapomni :P Nawet jak to tylko dobry obiad albo wyszorowana kabina :P

http://lbdm.lilypie.com/0IXHp2.png http://lb4m.lilypie.com/dWEAp2.png
Pamiętamy... (*) 23.02.2012.

Odnośnik do komentarza

Herbata super! :) Wbrew pozorom właśnie zauważanie tych niepozornych, zdawać by się mogło drobnych i nieistotnych, codziennych czynności przez drugą osobę jest mega ważne dla związku. Każdy chce być doceniany bez względu na płeć.
My to się często sami z siebie śmiejemy, jacy porypani jesteśmy pod tym względem :) Ale to taki nasz własny język i zwyczaje, które sprawiają, że po prostu jest Nam dobrze ze sobą. I nie mówię, że to przychodzi samo, bo tak nie jest niestety. Potrzeba dużo pracy, cierpliwości i zrozumienia tej drugiej strony.
Najgorsze są sytuacje gdy brakuje właśnie zrozumienia i rozmowy :(

Dziewczyny mam pytanie, może głupie, ale zastanawiam się jak ubieracie takiego noworodka. Chodzi mi o to, że wczoraj trochę poczytałam różnych forum i zgłupiałam. Co np. ubieracie pod śpioszki albo pajacyki? Kaftanik czy body? Spotykam się z różnymi opiniami, że kaftanik to nie bo się podwija, potem że body nie i lepszy kaftanik póki kikut pępowiny nie odpadnie. Ech głupieję, może rozwiejecie moje wątpliwości?
Na liście w moim szpitalu chcą żebym dla dziecka zabrała 3 pary śpioszków albo pajacyków i 3 kaftaniki. Nic nie pisali o bodziakach i nie wiem czy je zabrać czy nie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

Ja np. nigdy nie lubilam kaftanikow. Na takie chlodne dni jak teraz ubralabym noworodka w body z dlugim rekawem i pajacyka (dlugi rekaw dluga nogawka). Do tego niedrapki i cieplejsza czapeczka. Calosc wlozylabym do kombinezonu zimowego albo takiego spiworka do nosidełka i kocyk lub pielusia pod szyjke.
A na 20 stopni zamienilabym kombinezon na oparulenie cie p ym kocykiem. Ubrania zostawilabym takie same.
Ogolnie to wyznawalam taka zassde ze noworodek mial miex o jedna warstwe ubran wiecej niz ja.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Melduje się z łóżka, jakieś chorobsko mnie dopadło :( cała ciążę byłam zdrowa i akurat teraz coś musiało mi się przyczepić. Mam jeszcze trochę rzeczy do ogarnięcia, w tym pranie i prasowanie ubranek + pakowanie torby do szpitala. Nie mam jeszcze koszul do karmienia, muszę zamówić przez internet.

Współczuję zachowań waszych mężczyzn, ja mam bardzo uczynnego męża, pierze, sprząta, robi zakupy. Wiadomo ma swoje humorki, ostatnio gniewal się na mnie bo chcemy działkę kupić i trafiła się dobra cena ale mi nie odpowiadała lokalizacja, stwierdził że jeszcze nie dojrzalam do budowy domu i że mi nigdy nie dogodzi hehe

Co do brzuszka to wciąż nie osiągnął dużych rozmiarów, zaczynam się martwić czy bąbel wystarczająco rośnie, dobrze że w juz środę wizyta. Młody często gniecie mnie w przepone i ciężko mi się wtedy oddycha i przy tym serce mi wali jak oszalałe. Na szczęście nie mam zgagi i mam nadzieję że już się nie pojawi.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjge9y380im.png

Odnośnik do komentarza

Tyniaa trzymaj się cieplutko i kuruj się :-) w moim przypadku imbir działa cuda, więc polecam herbatkę imbirowa z miodem i cytryną. Gotujesz swiezy imbir w wodzie koło 20 min lekko studzisz dodajesz miodu i cytryny i pijesz :-)
Melduję się po wizycie. Mateusz waży 2548 g i cały czas jest w pozycji nietoperza :-) od 36 tygodnia mam raz w tygodniu stawiać się na ktg w szpitalu.

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

Ale mam zaległości po weekendzie i dzisiejszym dniu. Za mną mega ciężki dzień bo mój synek obudził się w nocy z gorączką. Rano już nie miał, tylko trochę kaszlał, ale został w domu. Nie chciał drzemać w dzień mimo, że był mega zmęczony... Trzy razy próbowałam go przekonać do spania i nic. Z ulgą przyjęłam przyjazd męża z pracy - na szczęście o 16,40 a nie o 18.
Zakażona, dzięki za odpowiedż. Ja chyba zamówię La Millou bo mam rabat i jakość jest b. dobra.
Odnośnie karmienia to ja też usłyszałam od jednej starszej wrednej położnej na oddziale, że z moimi piersiami będzie ciężko karmić. By się kobieta zdziwiła, gdyby usłyszała jak długo karmiłam i że nie mieliśmy żadnych większych kryzysów (poza jednym zapaleniem i kilkoma nawałami).
Wisienka, jak pisze Asia – jesteśmy zajebiste, damy radę. Co do nastawienia mojego 2,5-latka to jest nawet nieźle. Wcześniej negował, teraz już daje buziaki brzuchowi. Chociaż domyślam się, że początki będą trudne bo jest strasznie do mnie przywiązany. Pewnie przez długie karmienie i to, że mój mąż dużo siedzi w pracy. Odnośnie testowania sprzętów to też pływał w wanience (notabene po nim), a resztę będzie testował jak urządzimy pokój czyli pewnie w drugiej połowie marca. W przyszłym tygodniu odbieramy wózek to będzie się działo :D
W ogóle poza zakupami, to jestem w czarnej d... z praniem, prasowaniem... Zaplanowałam w weekend, że zrobię to w przyszłym tygodniu. Obym miała siłę bo później będzie tylko gorzej.
Arma, w zeszłym tygodniu robiłam ciastka owsiane (nie pamiętam źródła), ale nie wyszły takie smaczne jak te z przepisu Julity Bator. Tutaj przepis: http://wrodzinie.pl/ciasteczka-owsiane-z-wiorkami-kokosowymi/
Dziś zrobiłam batony owsiano-amarantusowe, też z jej przepisu. Jutro będziemy testować. Link: http://cookandlife.pl/baton-z-amarantusem/
An13, 100% racja co do traktowania chłopów. Pamiętam - jedna profesor na studiach dawała nam takie same rady i bardzo dużo w jej słowach racji. Ja czasem o tym zapominam. Ostatnio często włącza mi się tryb-zrzęda. :-(
Moniek, mnie też wkurzały kaftaniki, zwłaszcza te wiązane. Częściej ubierałam w body z krótkim i na to pajaca. Wiktor urodził się w sierpniu. Pogoda już bardziej jak na wczesną jesień niż lato. Stosowałam tą samą zasadę co Asia – jedna warstwa więcej niż u mnie (plus kocyk na spacer).
Tynia, kuruj się! Dużo zdrówka!
No nic uciekam spać, bo niewiadomo jaki dzień mnie jutro czeka. Spokojnej nocy!

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Chróbsko dopadło i mnie.

Cudownie, biorąc pod uwage fakt, że do terminu pozostało mi jakieś 33 dni... a mały gamoń niekoniecznie będzie czekał, aż matka raczy wyzdrowieć.

Co do ciuszków do szpitala.. przecież jak się weźmie co innego to nie odmówią przyjęcia na oddział :D ja ubieram tak, jak mi odpowiada i jak się sprawdzało przy córce.
Ubieranie na codzien bedzie zależalo od wiatru.. jak nie ma wiatru jest cieplej. I jesli bedzie 20 st bez wiatru bedzie miec bodziaka na krotki, pajaca, cienkie skarpetusie czapeczke (na poczatku) i kocyk.... a z reszta.. wyjdzie w praniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3k7eirsgoi.png

Odnośnik do komentarza

Jakby ktoras z Was byla zainteresowana, to w Makaszce do jutra jest znizka 15% na wszystko.

Kurujcie sie dziewczyny! Ja zaraz wychodze na spacer bo jest piekna pogoda, mimo ze dosc zimno w porownaniu do weekendu. Pakowanie torby szpitalnej zaplanowalam na jutro. Dzisiaj upralam troche ubranek na poczatek. Co do ubierania to tez stawiam na bodziki i pajace. Na wyjscie ze szpitala kupilam kombinezon polarowy i kocyk. No i mam nadzieje, ze w drugiej polowie kwietnia nie bedzie juz tak zimno.

Zrobilam dzisiaj badania krwi. Zobaczymy co slychac u mojej anemii ;) i umowilam termin na badanie na obecnosc streptokokow.

Odnośnik do komentarza

Ja po tych syropach cebulowych i czosnkach miałam zgagę, teraz już nie męczy na szczęście.
Co do ubierania, to ja przy moim zimorodku lubiłam body z krótkim, na to kaftanik/bluzeczka i półśpiochy, bo były wygodne przy przebieraniu. Pajacyki też spoko, a jak już było cieplej to rampersy były super :) Nieporozumienie to dżinsy dla maluchów- zupełnie niepraktyczne i niewygodne, bluzy z kapturem i falbaniaste sukienki :P
Wizytę mam 15 marca, teraz już co 2 tyg wizyty będą i gin powiedział, że to będzie dobry czas by pobrać wymaz na GBS (skończony 36 tc).

http://lbdm.lilypie.com/0IXHp2.png http://lb4m.lilypie.com/dWEAp2.png
Pamiętamy... (*) 23.02.2012.

Odnośnik do komentarza

Zakażona
Co do ciuszków do szpitala.. przecież jak się weźmie co innego to nie odmówią przyjęcia na oddział :D

To wiem. Jednak nie chcąc pakować nie wiadomo ile rzeczy chciałam poznać opinie doświadczonych mamuś.
Także dziewczyny dziękuję za opinie :) Na wszelki wypadek oprócz kaftaników z listy szpitalnej wezmę jednego bodziaka z krótkim i jednego z długim rękawem :P Jakoś je upchniemy w torbie :)
herbata rampersy bardzo mi się podobają i wydają się być wygodne, dlatego mam już ich kilka w szafie :)
Co do picia to ja nie piję, ja żłopię :P A potem zataczam się do toalety :)

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

A ja pochwalę się dzisiejszą sesją z brzuszkiem:):) Nie lubię przebieranek i zależało mi żeby mieć profesjonalny portret z big brzuchem. Fotograf przyszedł do domu i zrobił kilka ujęć, zobaczymy co z tego wyjdzie. Wierzę w niego bo ma doskonały warsztat i techniki. Najbardziej umęczyło mnie przygotowanie do zdjęć...

Co do ubrań dla niemowlaczka to ja długo rozmyślałam przy pierwszej córce nad niedogodnościami i tu moja lista na NIE: guziki i napy na plecach (dzidzia ciągle leży) , przy szyjce napy w body nie wciągane bo nie będzie rozchlastane pod szyjką, jak gumka w spodniach to delikatna, sztywne portki odpadają, a na TAK: pajacyki zapinane po całości, pierwsze bodziaki najlepiej zapinane kopertowo, pajacyki i śpiochy z długimi nogawkami bądź bez stópek.
Oczywiście mam piękne i mocno niepraktyczne rzeczy. Rodziłam na koniec sierpnia i potem było coraz zimniej,teraz bedzie na odwrót więc na pewno body z krótkim i długim rękawem, leginsy i skarpety, pewnie opaski bawełniane. Kocyki też uwielbiam:):)
Ale tak dla nowych mam ciężko poradzić,jeśli dostałyście jakieś "spadkowe" ciuszki to trzymajcie nawet jeśli początkowo wydają się niefajne bo może akurat będą dla was i dzieciaczków wygodne.

Piszę ten post od 3 godzin... Ciągle coś przerywa...

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Czy kupowałyście coś na aliexspress?
Jak to jest z prowizjami ktoś coś? Mam konto w pko i nie moge znalezc czy są pobierane jakies prowizje ...

Już zaczęłam 9 miesiąc...może dzidzia wysiedzi do kwietnia :)
Termin mam na początek kwietnia, ale już czuję że to może być w każdej chwili. Większosć rzeczy już ogarnięta jeszcze fotelik samochodowy z grubszych spraw. Mała wierci się niesamowicie ..pupunie wypycha to rączkę czy nożkę :D
Moja kochana <3 a imię wciąż wielka niewiadoma czy tylko ja z męzem mamy taki problem z imieniem? Mieliśmy już zdecydowane ale rodzince z mojej i męża strony się imię nie podoba i nam je obrzydzili juz ...szukamy innego ale jest mega ciezko :( mamy długie nazwisko konczy się na ska. Odpada na pewno Julcia Maja Oliwka ładne imiona ale jak dla mnei straciły urok przez popularność ...moze nas olsni nie długo na to czekam>

Pozdrawiam mama po raz pierwszy :)

a href="http://

Odnośnik do komentarza

Wsienka pochwal się zdjęciami jak będziesz już miała. Ja kiedyś myślalam o takiej sesji, ale jak mi sie porobiły rozstępy w pierwszej ciąży to przestałam o tym myśleć. Takie sesje na pewno są męczące. Wiem jak nas umęczyło podczas sesji ślubnej, a co dopiero w ciąży :)
Zakażonamnie strasznie kłuje w dole, normalnie jakby mi ktoś igły wbijał. Maleństwa naciskają coraz bardziej i przez to są te bóle. I hemoroidy w moim przypadku ;/
Mi puchną dłonie. Do tego stopnia, że dziś zdjęłam obrączkę i pierścionek.
A na deser mam zgage.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg816lrrt0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhd0zxpvxd.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...