Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Qarolina,sama pracuje w sklepie i dlatego chyba tym bardzie denerwuja mnie takie sytuacje czy niewiedza.wiem ze czasami zawini polityka firmy i glupie zasady,czasem brak checi wyszkolenia pracownikow.to jeszcze jestem w stanie zrozumiec.ale sytuacje w ktorych ktos wiedzy nie ma a jest do tego chamski,opryskliwy...dla takich tez nie mam litosci.a ze znam doskonale prawo konsumenckie w tym zakresie to robie jazdy.tak jak kiedys w ccc.Kierowniczke zwolnili a ja znienawidzilam ta firme i moja noga juz nigdy w ich sklepach nie postanie hihi.
Moj maz to juz nawet nie gada i nie dopytuje tych sprzedawcow w agd czy rtv.studiuje internety plus opinie znajomych i do sklepu jedzie juz zdecydowany.
Monika ja wybralam blaupunkt 3.0 z kilku powodow.wiem tez ze moj maz cos przebakiwal o tej marce wiec zaryzykowalam ten model.jak cos to sobie wymieni na inny:)))

A teraz historia Emilki z dzisiaj:
W galerii byly swiateczne targi ksiazki i spotkania z pisarzami,w tym Katarzyna Bonda.Emilka powiedziala ze pewnie beda promocje z tej okazji a ona musi kupic wszystkim prezenty wiec poszla.Stoi przy straganie z ksiazkami,i rozglada sie za ksiazka o wojnie dla dziadka.nie mogla sie zdecydowac miedzy dwoma.w miedzyczasie nawiazala rozmowe z malzenstwem ktore sprzedawalo te ksiazki.Dziwili sie ze 14latka tyle wie o historii i II wojnie swiatowej.gadali o ksiazkach z tej tematyki ktore Emi juz czytala.W koncu gdy placila za jedna z ksiazek na ktora sie zdecydowala,kobieta zaczela cos szeptac mezowi na ucho i on mowi:to wez jeszcze ta druga ksiazke od nas i moze jeszcze taka torbe na nie(plucienna torba z napisem"warto czasem poczytac zeby zyc",ktora jej sie wczesniej spodobala ale kosztowala 20zl i nie wystarczyloby jej pieniedzy).:))))
Potem poszla na spotkanie z Katarzyna Bonda.Tlumy ludzi.organizator mowi do Emi:"dziewczynko choc tu usiadzvw pierwszym rzedzie bo jest jedno wolne miejsce a nie lubie mowic do pustego krzesla:)No wiec Emi usiadla w tym pierwszym rzedzie.mowi ze byla chyba jedna z niewielu osob ktore sluchalo zamiast nagrywac na smartfonie.Byla nia zachwycona,jej wygladem,luzem no i opowiesciami.po spotkaniu ustawila sie przeogromna kolejka po autografy wiec Emi stwierdzila ze nie bedzie w niej stac bo sie spozni na obiad.stanela tylko jeszcze na chwile kolo kolejki zeby popatrzec na Bonde.A nagle Bonda ja wola:o,widzialam cie na spotkaniu,choc,chcialabym zrobic sobie z toba zdjecie!!!Emi byla w takim szoku ze nawet nie poprosila zeby zrobic tez jej telefonem,no i nie miala na czym wziasc autografu bo miala tylko te wojenne ksiazki:)))
Efekt tego taki,ze dziecko chce czytac Okularnika,no i siedzi od 2h i pisze kolejne opowiadanie,a swojego bloga literackiego o ktorym wam pisalam zaniedbala od dluzszego czasu.
Takich idoli to moje dzieci moga miec...

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Hej laseczki, bardzo szybciutko napisze ze u nas dzis 3 dzien hardcorowej 3 dniowki. Do tej diagnozy doszlam na razie sama bo wczoraj lekarka to bez slow. Przyszlam do przychodni zeby dowiedziec sie ze nic mi nie powie nie doradzi i jutro mam jechac do szpitala zapewne:/ goraczka wraca szybciutko ciezko zbic nawet 39. Meczy sie strasznie w dxien na rece noce totalnie nie przespane. No i tyle , licze mocno ze jutro napisze wam ze mamy konieccc;*;)))) dobrej nocy!

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Imbir,oddalas mocz do badania?Zdrowka dla Ninki,trzymajcie sie.Oby nocke przetrwac.

My tradycyjnie obejrzalysmy Voica,tzn ja w sumie robilam paznokcie a Emi uzupelniala swojego bloga.Napisala maila do Bondy,ale jeszcze nie wyslala bo chce jej podac adres bloga no i bylby wstyd poki co bo nic tam chyba od roku nie napisala hihi.

Ja nalalam sobie lampke winka i czekam na meza.

Dobrej nocki kochane

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry! U nas nawet bardzo dobry bo mamy wysypke:))) rany jak ja sie ciesze ze to ta trzydniowka i jestesmy juz na dobrej drodze. Goraczka idealnie 3 doby i w tym czasie to moze pare godzin przespalam wygladam jak zombi ale co tam:)
Mind nie robilam badan moczu bo wizyta mielismy w piatek poznym popoludniem i wtedy jeszcze nawet nie wiedzialam czy zeby czy gardlo. Myslalam ze lekarka podpowie a ta na odczepnego ze poczekajmy do rana i jedzmy do szpitala do przychodni, a przeciez wiadomo ze tam sodoma i gomora. No to przeanalizowalam i w razie w dzis szukalabym.wizyty domowej. Wogole to wkurza mnie ta przychodnia bo do niedawna panowal tam super prlowski system - przychodziles i lekarz cie przyjal, a teraz zapisy na godziny w dniu przyjecia. Tylko jakim trafem M. Jest 8.01 w przychodni ludzi brak a godzina wolna juz tylko popoludniu. Tego panie nie byly w stanie mu wytlumaczyc.

Mind ja zawsze wierze ze ludzi z dobra energia spotykaja dobre rzeczy wiec przygody Emi ciesza mnie ale wcale nie zaskakuja:*:))))

Monmonka najnajnajlepszego! Spelnienia marzen i oby zdrwko ci dopisywalo;*

Wiecej nie nspisze bo musze zmykac papa milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
Imbir,super wieści,wszystko się wyjaśniło:)
Mindtricks,ale przygoda spotkała Emilkę:) Fajnie się czyta:) Przygoda w sklepie też niezła,ja to jestem taki bezmózg,że zawsze kupię jakiegoś bubla,w domu sprawdzę,oczywiście wtedy już za późno i mam powód do jęczenia przez pół dnia:) A chamstwa w handlu nie znoszę,jak ktoś się zatrudnił w handlu,to łaski nie robi i powinien być miły,w końcu za to nam płacą. Nawet jak klient czasem ma uwagi z d..y:) Nam np. kiedyś pan przyniósł pastę do zębów,żeby złożyć reklamację,bo od smaku tej pasty głowa go boli i nie wiesz śmiać się czy płakać:)
A my mieliśmy wczoraj fajny dzień:) Wsiedliśmy w auto i pojechaliśmy sobie na obiad do takiej rodzinnej włoskiej knajpki niedaleko nas. Młody zachwycony,normalnie jakby był stworzony do takich wyjść,zero marudzenia,uśmiech od ucha do ucha i nawet apetyt mu dopisywał,no szok! Zjadł prawie cały kawałek pizzy,bardzo mu smakowała,taka prawdziwa włoska z dobrych składników i przegryzł jeszcze lazanią:) Żeby w domu tak jadł,marzenie:) Tak się zrelaksowałam,oderwałam od szarej rzeczywistości,super było:) Później pojechaliśmy do pepco,obkupiłam małego w body,spodenki i rajstopki,a sobie kupiłam kapcie i obrus świąteczny. Nie wiem,czy pisałam,że starsza córka pracuje w pepco i do niej pojechaliśmy,więc jeszcze załapaliśmy się na rabacik:)
Dziś chcemy podjechać do tesco,zobaczyć jakieś ciuszki świąteczne dla Igora i może zabawki na gwiazdkę dla bratanków. Potem obiad i nudy:)
Aha,oczywiście mój zryty beret cały wczorajszy wieczór pracował,czy przypadkiem po tym wyjściu mały czegoś nie złapie,ale stuknęłam się w łeb i nie pozwoliłam sobie samej zepsuć tego dnia:) Kładę boberka na drzemkę i idę szykować obiadek:)
Spokojnego dnia:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Mila super że dzień taki pozytywny. Ale nie chwaliłaś się że masz taki chody w Pepco :)
Imbir cieszymy się z tobą że to 3 dniówka :) teraz już z górki.
Mind mam nadzieję że córka zdobędzie tą fotkę z Bonda i będzie miała pamiątkę.
Ja właśnie pije kawkę. W czasie drzemki Gosi wyrwałam się do rossmana. Zjarzałam do Pepco i lumpa. Nic nie kupilam ale w Pepco były książeczki Wykrojniki bałwanek, choinka i mikołaj. Oczywiście zapomniałam spojrzeć na piżamę - głupia dupa!
Gośka włazi mi ciągle na kanapę, na zawał zejdę bo potrafi schodzić głową.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Imbir z dwojga złego to dobra wiadomość, w końcu wszyscy odetchniecie :) a o służbie zdrowia można by eseje pisać a i tak pewnie się nic nie zmieni :/
No Emi miała cudowny dzień, takie dni są bardzo motywujące więc bez wątpienia Emilka napisze ciekawe opowiadanie :)
A co u naszej forumowej Emilki, Madzikcz gdzie jesteście?
Monmonka spóźnione ale od serca życzenia urodzinowe, samych pozytywnych dni :)
No i te zakupy, super ciuchy :) a jak impreza?
I ja oczywiście wczoraj oglądałam voice a jakże, córeczka grzecznie spała, za to w ciągu dnia jest niemożliwa, nie słucha się, wymusza płaczem, w sekundzie potrafi się rozpłakać na całego gdy nie jest po jej myśli i do tego się rzuca wtedy i wykręca na rękach. A dzisiaj bawiła się zatyczką od musujących witamin i głupi rodzice nie przewidzieli, że w środku są kuleczki pochłaniające wilgoć, akurat trzymałam ją na rękach i patrzę a ona na buzi ma te kuleczki, zaraz to wywaliłam i umyłam buzię od środka, nie wiem czy kilku nie zjadła, na internetach piszą, że nie powinno nic jej się stać. Oby.
Ze zdrowiem coraz lepiej ale jeszcze czasem pokasłuje, czasem podczas spania coś jej charczy i leci z noska.

monthly_2017_11/wrzesnioweczki-2016_63044.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Quarolina,jakie tam chody;) Akurat pepco,w którym córka R.pracuje jest kawał od nas,więc nie mam pola do popisu:) Ale sklep mają duży i szeroki asortyment,a ludzi zero,bo to nowe osiedle i niedawno otworzyli to pepco.
Sevenka,widzę,że nie tylko ja piorę agd i całą resztę z odzieżą:) Ostatnio wyjęłam,na szczęście przed praniem metalowy dzwonek z pralki:) A Olcia musiała super mieć minkę,pewnie się ubawiliście,jak polowała na smoka:) U nas Igor wszystko wszędzie chowa:) Moją koszulkę ostatnio znalazłam w szafce z garnkami,a ozdoby z mojej kreatywnej choinki wszystkie leżą w dziurze w głośniku od wzmacniacza:) No i nie mogę nie wspomnieć o ulubionej ostatnio zabawie,chodzi za psem na czworaki i celuje mu palcem w tyłek,a jak mu się uda to jest śmiech,że hej.I weź go oducz:) Tylko chodzę i myję mu ręce,a jak myjemy ręce i widzi swoją szczoteczkę to i zęby musi umyć więc takiego mam higienistę,psu w dupie grzebie,ale zęby ma czyste:)))
Byliśmy w tym tesco,ubranka świąteczne fajne,ale gorzej z cenami,poczekam na wyprzedaż. Na razie kupiliśmy kilka 'zwykłych' rzeczy,bluzeczki i spodenki,za 7 szt. 70 zł,więc fajnie,zobaczymy po praniu jaka będzie jakość,bo różnie z tym bywa.
Spokojnego popołudnia:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Milami,ja tez czuje w twoich postach ogromna zmiane i wierze ze zmiana jest tez w glowie,w podejsciu do zycia.Super ze byliscie w fajnej knajpce i co najwazniejsze ze Igi pozwolil na relaks:))Mam nadzieje i naprawde mega mocno trzymam kciuki zeby caly wszechswiat sprzyjaj temu co byscie sie dogalali i dobrze wam bylo ze soba.Nie pisalam ale z ta propozycja pomocy ze strony R. tez bylo mile,nie chodzi oczywiscie o to co kto ma zrobic ale jak ktos widzi ze drugi sie stara to fajnie wyjsc z pomocna dlonia bo to pokazuje zainteresowanie,docenienie.Musi byc dobrze i tyle!!!!Wierze ze twoj wysilek sie oplaci.
Moja podobnie jak Igor ma ubaw z zaczepek psa,tyle ze Lilka nie wklada palca w dupe tylko w oko i mowi "Oo":))Biedny ten pies z nami.No i identycznie,jak idziemy myc rece to od razu jest krzyk o szczoteczke do zębow:))
A dzis z braku laku chcialam zaangazowac Lilke w rozwieszanie prania,i mowie idz do pralki i daj mamie ubranka.i ona poszla do lazienki do pralki.Emi za nia,dala jej kilka skarpetek i mowi:daj mamie.Lilka wziela i przyniosla mi do pokoju z suszarka.ja brawa i okrzyki dobra Lilka i mowie idz,daj mamie.ona wrocila do lazienki i znowu Emi dala jej kilka rzeczy i tak zniosla mi cale pranie do rozwieszenia hihi.Moj mądraczek:)))A jaka dumna byla!hoho!az sama sie glaskala po glowce:)
Prezent trafiony!Maz zachwycony i o wymianie na inny nie ma mowy!Mowcie co chcecie,ale zadna ksiazka,sweter,perfumy,zegarek nie sprawia facetowi takiej frajdy co rtv:))))Od razu pojechal testowac i krecic filmiki.w deszczu widocznosc super,po ciemnku tez,musze jeszcze zobaczyc czy na laptopie widac wyraznie nr rejestracyjne jadacych aut.Uwielbiam trafiac z prezentem!Ciesze sie bardziej niz solenizant hihi.A z moim mezem wiecznie problem co mu dac bo on niczego nie potrzebuje.w przeciwienstwie do mnie hihi

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Ahahaha Igor niezły z grzebaniem psu w pupie :) jak tak dalej pójdzie to piesek będzie się przed nim chował w najmniejsze zakamarki. To fakt, biedne te psy. Wiecie my ostatnio oglądaliśmy stare zdjęcia po których widać jak życie naszego psa się zmieniło, niestety na gorsze,chociażby spacery, nie są już takie jak były przed pojawieniem się Oli, brak czasu i sił :/ człowiek nie jest w stanie ogarnąć wszystkiego i na wszystko znaleźć chwilę.
No nam narazie udało się uprać z Olą tylko smoczek, kiedyś mój M. zapomniał wyjąć słuchawek do telefonu i o dziwo pranie im nie zaszkodziło :)
Oj tak Lilka mądrutka, wielka duma z takich chwil :) Mind super, że prezent się podobał, uważam podobnie, że faceta najbardziej cieszą męskie gadżety. Mój coś przebąkiwał o imadle pod choinkę, jeszcze nie ogarniałam tematu. Ale z reguły sam sobie wszystko kupuje i jak przychodzi jakaś okazja to mam małe pole do popisu. Kamerkę też już sobie kupił i potem pokazywał jakie to filmiki nagrał. Ach te chłopy.
Ojej mieliśmy ubaw dzisiaj z naszej maloty, bo marudziła, ja chciałam upiec placka drożdżowego, w końcu M. ją wsadził do fotelika do karmienia i dawał kuchenne akcesoria, wszystko było na 5 sekund, w końcu wyjął jej kubek do picia (jeszcze nie używany, taki bambusowy z zestawu z biedry) nalał jej wody postawił przed nią i mówi :masz pij (wiecie, wiem, że już powinniśmy wcześniej ją uczyć samodzielnego picia z kubeczka ale jakoś się nie składało) ta była tak zdziwiona i wniebowzięta, że piła, lało się po niej jak z cebra i z uśmiechem na twarzy prosiła o dolewki, zajęcie lepsze od najdroższej zabawki :) no i po tym obiecałam sobie, że będą codzienne zabawy z piciem z kubeczka.
Mała śpi :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Wooooow,Mila!C.U.D.O:)Pewnie non stop sie w nie gapisz,przynajmniej ja tak robie hihi:)))No i sniadanko do lozka....mili panstwo,zaczyna sie robic naprawde fajnie.Niech to bedzie taki lancuch drobnych wzajemnych przyjemnosci,nie przerywajcie tego tylko wzajemnie sie nakrecajcie!U mojego meza jest tak ze czesciej dostane np kwiaty bez okazji kiedy jest miedzy nami super,on sie wtedy jakos tak pozytywnie nakreca.A jak mnie wkurzy i chcialabym zeby wpadl do domu z bukietem roz blagajac o przebaczenie na kolanach to figa z makiem:))))Bo jak sie chlop naslucha to ma dosc i radosc zycia moze mu przywrocic tylko złoty napoj bogow;)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Sevenka,ciagla nas zadziwiaja te szkraby,co?Juz sobie wyobrazam ta radosc Oli:)Lilka pije ze slomki,przez chwile dawalam jej pic z kubka,bo zamiast pic z rurki to bulgotala,ale ona ani myslala trzymac kubek sama,jedynie ogladala pieski na kubku.No i czesto to nasze pojenie konczylo sie przebieraniem mokrej bluzki.no ale wracamy co jakis czas do tego:)
Ja dzis robilam ksiazeczke a Lilka z tata kluski slaskie.ubaw mieli ze hej:)
Emilka dzis zaprosila z okazji nadchodzacych urodzin,znajomych na kregle i pizze.Maz po nia wlasnie pojechal.Ciekawe czy imprezka sie udala:)Ja czekam az Lilka zasnie
Aha,mega duzy plus bo dzieki zlobkowi Lilka zasypia sama w lozeczku juz nie tylko na noc ale i w dzien na drzemke.co za ulga!

Imbir,super ze to juz koniec chorobska!Trzymajcie sie!

Natusia,Alimak,Madzikcz,Leosiowamamo,Maja,Calineczka,Milutka,Ada odezwijcie sie chociaz po weekendzie.

Milego wieczoru!

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Mila widać że można :) jeszcze raz super super super :)
Mind i co Emi wysłała maila? Jakiś odzew?
Sevenka moja też ryczy żeby wymuszać. Oszaleć idzie. Dziś chciała włożyć klocek do głośnika i tata na nią podniósł głos że nie można to tak się poryczała jak nigdy. Ale tata nieugięty i musiała odpuścić.
Szczęściara co u Was? Siostra doszła już do siebie po tej ospie?
Ja jutro idę do pracy a od wt znowu L4 - chyba, bo coś nie mogę się z J dogadać czy chce siedzieć w domu czy nie. Zobaczymy
Dobrej nocki :*

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Qarolina u nas dziś identyczna sytuacja, M. do Oli nonono, że nie wolno, ona w płacz i dalej swoje, no to on te nonono powtórzył tylko, że mocniej uhuhu wtedy to już była orkiestra na całego. No cudaki jedne. Mam nadzieję, że to wymuszanie jest przejściowe.
Mind oczywiście, że po nauce picia przebiórka była koniecznością :) z bodziaka to mogłam wyrzynać :)
Gratulacje dla samodzielnego zasypiania Lileczki w łóżeczku, zazdroszczę. U nas zdarzyło się to kilka razy jak była zmęczona po żłobku ale potem przyszły choroby i odpuściłam temat. Teraz jednak mam wenę i muszę się wziąć za kilka rzeczy, typu więcej samodzielności w jedzeniu i piciu, zasypianie i częstsze nocnikowanie.

Dobrej nocki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Mind dzięki za info o kamerce. Zapisałam sobie. Może po nowym roku będą jakieś przeceny to kupię mojemu na urodziny, no chyba że wymyśli coś innego. A Lilcia jaka mądra dziewczynka! Brawo!!

MilaMi uwielbiam twoje opowieści! A z wkładania palców w psią dupę uśmiałam się do łez:-P
No i przepiękne kwiaty dostałaś!!!

Piszecie o wymuszaniu. U nas dokładnie tak samo! Histeria i ryk jak coś nie tak! Staram się być nieugięta, ale czasem mam dość...
A co do picia z kubeczka jakoś też to zaniedbałam. No i nocnik też. Masakra. Muszę mojego M zagonić do nauki nocnikowania jak wróci. Tok miała być jego brocha.

Imbir to super że trzydniówka, a raczej jej koniec. Zdrówka dla Ninki.

U nas ząbki dokuczają. Ostatnie dwie noce masakra. Od 3.30 praktycznie nie śpię. Mały w dzień też zawraca dupę w kółko jęczy. Jestem zmęczona i zdołowana bo takie rzeczy dzieją się ZAWSZE kiedy M wyjedzie. Nie ma go 6 dni! A ja mam wrażenie że 3 tygodnie.
Dziś byliśmy u mojej babci na kawce. Poszliśmy bez wózka czy tuli, spacerkiem, bo mieszka tak max z pół km od nas. No i Maciej pięknie doszedł do babci, tam się wybiegał a spowrotem większość drogi musiałam go nieść:-(:-(:-(.. niestety prawie od razu poczułam skutki tego w kręgosłupie. Narazie bez wózka to się z nim nie ruszam. Klops. Ale co tam, jak przyszliśmy, padłam zziajana na kanapę a ten znalazł jeszcze siły na wycieczki po domu...

Właśnie myślałam wczoraj co tam u Madzik i Emi? Jesteście jeszcze?

Monmonka jak imprezka??

Szczęściara jak Maciuś i twoja siostra?

Dobranoc mamunie, spokojnej nocki.

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Dziękuję za wywołanie,czytam na bieżąco ale jakoś nie mam weny żeby odpisać.

Monika co do nocy podpisuje się pod nocami. Dwie ostatnie to jakiś żart a już się zdarzyło że obudził się tylko 3 razy i byłam taka szczęśliwa. Ale męczą go ząbki, na górze dwójki już prawie widać, dół cały napuchnięty. Sam biedny nie wie co ze sobą zrobić.
Co dajecie na ząbkowanie? Dalej te żele?

Siostra już dziś idzie do przedszkola po trzech tygodniach.
Maciek chodzi coraz pewniej i więcej kroczków. Cieszę się ogromnie. U rodziców się slizgal, więc ćwiczył tylko w domu wieczorami ale już był zmęczony więc nadrabiał stracony czas przez weekend.

Miła ale się cieszę że jest lepiej, cudownie się czyta Twoje posty, kwiaty przepiękne.

Mind Emilka jest po prostu rewelacyjna. Ja nie wiem jak Ty to robisz, że tak wspaniale ja wychowujesz.

Imbir i jak dziś? Już po chorobie?

Matko spróbowałam wczoraj pedicetamol bo już go Maćkowi nie daje a łeb mnie naparzal. To jest tak obrzydliwe, gorzkie, duszące, nie dziwię się że Maciek się kiedyś zakrztusił. Dałam spróbować M i musieliśmy się ratować woda po kropli. Biedne Maleństwo czemu ja mu to dawałam bez spróbowania.

Prezenty świąteczne przepiekne, ogarniacie temat, a ja jakoś nie mam weny. Jedziemy na wigilię pierwszy raz do tesciow, jeszcze mają rocznicę ślubu i zonk co tu zrobić. Ciężko im cokolwiek kupić bo z domu się nigdzie nie rusza, wszelkie teatry, koncerty, kolację odpadają. I weź tu bądź człowieku mądry.

Jak tam Gosia dziś? Dalej ja męczy czy już ok? Cały tydzień zostaje w domu?

Moje Maleństwo mówi do mnie Mamo! I co chwilę tuli sam z siebie. Uwielbiam go.

Odnośnik do komentarza

hej laski z pracy :) właśnie jem śniadanko :)
noc u nas taka sobie. Gosia coś piszczy przez sen. Co ją przykryję to pisk, odkopywanie i szukanie cycka. Oszaleć idzie, ale może dolne 4 jej idą i dlatego. Dziś o 10 kontrola u lekarza, oby wieści były dobre.
U nas też nie pijemy z kubeczka. Tzn jak do mnie przyjdzie to napije się ode mnie herbaty ale tak żeby samemu to nieeee. Pije ze słomki.
Nocnik też zaniedbaliśmy. Wczoraj J posadził Gosię ale w ciuchach. Ona chwile siedziała i nawet stękała. Po czym wstała i czuję smród, więc może wysadzają ich w żłobku i ona wie o co chodzi :P albo przypadek.
Monmonka jak Zuzia?
Monikae Ty to szalona jesteś, ja bez wózka ie nie ruszam. nawet do żłobka a mam 400 m.
Sevenka daj znać jak Wy u lekarza ;)
Dobrego dnia :*

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Właśnie Monmonka co u Was? Pewnie odpoczywasz po imprezie. Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i pociechy z Zuzinki.

Zapomniałam Wam napisać jaką mam "inteligentna" pralkę. Milami mnie zainteresowała więc pogrzebałam w ustawieniach i owszem posiadam blokadę rodzicielska, nie da się nic nacisnąć ale można wyłączyć pralkę. Tak więc moje dziecko zamiast mi wciskać pauze, wyłączyło 3 razy i za każdym musiała zaczynać pranie od początku. Także ktoś mial poczucie humoru. Już wolę żeby ją zatrzymal. W ogóle wielki z niego pomocnik, a kable uwielbia, wyłącza odkurzacz z gniazdka jak odkurzam itp.

Odnośnik do komentarza

Kochane, dziękuję bardzo za życzenia :-* Nawet nie jestem w stanie przeczytać Waszych postów, tylko mi mignęło, że składacie życzenia, więc na prawdę bardzo dziękuję za miłe słowa :-* U nas coraz gorzej, mnie wczoraj rozłożyło, Zuzia coraz bardziej chrypi, rano katarek jej pociekł po nocce, dzisiaj taka marna jest, że idziemy na 14:30 do lekarza. Mnie wszystko boli, czuję się jakby walec mnie przejechał. Dawno już tak nie miałam... Nie mam siły kompletnie na nic. Idę się położyć, więc mam nadzieję, że Zuzka trochę pośpi na aktualnej drzemce, żebym i ja mogła się chwilkę kimnąć.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...