Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Rany co za niefart :( przyjechały siostry męża z dzieciakami i poszliśmy po kawie na spacer. Weszlismy do sklepu i Staś sie obudzil bo dzieciaki hałasowały koło wózka. Myślałam, ze zasnie a on się rozbeczał i za nic nie chciał się uspokoić. Trzy razy wyciagałam go z wózka. Dobre pół godziny minęło zanim wróciłam biegiem do domu a on caly czas płakał. Jak wpadłam do klatki to zaraz go na rece wzielam i sama sie pobeczalam.. teraz siedzi przy piersi, nawija jak gdyby nigdy nic i co chwilę mnie podgryza..

Odnośnik do komentarza

My dzisiaj cały dzień same :) Ale tragedii nie ma. Mała dzisiaj mocno nie jeczy ;)
Ostatnio wstawialyscie zdjęcia jak maluchy już rozrabiaja. U nas też coraz lepiej ruchowo. Niunia łapie stopy i pełza do tyłu :) a na brzuchu podnosi już troszkę tyłeczek :)
Oj mam nadzieję że już będzie coraz lepiej i przestanie niunia tak marudzić w dzień....

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55439.jpg

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55440.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxw8u69i2a2d7b8.png

Odnośnik do komentarza

Monika, wspolczuje tej rozłąki z mężem.Ech, takie czasy, że czasami po prostu trzeba zaakceptowac takie rzeczy.A co do tęsknoty to ja tez potrafie tesnic za moim mezem jak tylko zamknie za soba drzwi(np jak mnie odwozi do rodzicow a sam jedzie do pracy).A co do Lilki to faktycznie na tym zdjeciu wyglada jakby siedziala, ale oczywiscie do tego etapu jeszcze daaaleko:)W spacerowce jezdzi prawie na plasko tylko pod delikatnym kątem.
Qarolina, buciki są z pepco za 19zł, rozmiar 19.I powiem wam ze dobrze ze nie wydalam na buciki ani zlotowki wiecej( a wiele sklepow kusi cudeńkami, ale drogimi niestety).Juz na pierwszym spacerze zgubilysmy jednego, pomimo ze nozki niby zawiniete w kocyk...Bucik sie odnalazl jak wracalysmy do domu, ktos położyl na ogrodzeniu jakiego domu.Ale wczoraj juz spadal z tysiac razy, no i zawsze ten sam, z lewej nozki.
Charlotte, wspolczuje przygody.No ale to takie typowe w macierzynstwie, zwlaszcza z malym dzieckiem-jak cos sobie zaplanujesz to....bedzie zupelnie inaczej:(
Maag, ślicznie wyglądacie.
My wczoraj cala rodzinka pol dnia spedzilismy na Podkarpackich Zawodach Rolkowych i musze sie pochwalic ze moja Emilka zdobyla 3 miejsce w jezdzie z przeszkodami i przejezdzie pod tyczką:)Dumna mama:)Tym bardziej ze 1 i 2 miejsce zajely dziewczynki ktore juz jezdzą na zawody do Australii czy Szanghaju.Ciesze sie ze ma taka pasje, zwlaszcza w takim "glupim"wieku.To jest meeega pozytywne srodowisko ludzi.No a uprawianie dyscypliny sportowej uczy tez bardzo fajnych cech u dzieci.Dzisiaj siedzi pol dnia nad wypracowaniem o żołnierzach wyklętych, a wszystko co zwiazane z historia Polski od II wojny światowej to jej konik:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Kochane poradzcie cos, od kilku dni mo Wiktor trze oczka i nosek, nawet przez sen. Nie ma opuchniętych oczek ani czerwonych, katarek dopiero dzis pojawił sie ale bardzo deliktany. Pokaasłuje sporadycznie id dłuższego czasu, ale to raczej ślina, tym bardziej że wkłada całą dłon do buzi
Czytałam, ze to może być przyczyna zmęczenia ( u nas wykluczone, bo robi tak cały czas, nawet w nocy jak spi), ząbkowania pasożytów, alergii. rozszerzam mu diete, ale nie ma żadnych objawów typu bóle brzuszka, wysypki, kupki robi o konsystencji plkasteliny, codziennie. chyba jutro wybiore sie do pediarty ;/

Czy rzeczywiscie tak może byc przy ząbkowaniu?

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Ola też tak pociera ale tylko wtedy gdy jest zmęczona więc nie pomogę Iwa.
Dziewczyny ale te wasze dzieciątka są modnisie, super się prezentują na spacerach i w domach zresztą też :) mina Gosi wymiata :)
Maag ale ty szczuplutka i fajowy macie ten domek :)
gratuluję Emi podium, widać, że szczęśliwa i też jestem za tym by dzieciaki się wkręcały w jakieś sporty, zawsze to rozwojowo i kontakt z ludźmi a wiadomo, że w dzisiejszych czasach przoduje nie trzepak a komórka np.
Mamo Joasi cieszę się, że widzisz światełko w tunelu :)
Charlotte współczuję, ale dobrze, że nastrój Stasia wrócił do normy, jeszcze kiedyś wspomnisz to z rozrzewnieniem ;)
Agnes a ty to nie byłaś blondynką? Bo na tym zdjęciu w lesie masz chyba ciemne włosy?
Monia szkoda, że musicie się rozstawać z mężem, jeszcze pewnie gdy nie było synka było łatwiej a teraz... do dupy to żeby w naszym kraju nie można było znaleźć godnej pracy tylko ludzie muszą zostawiać rodziny żeby zarobić na życie ech. Trzymaj się tam dzielnie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Monikae o kurczę zapomniałam o zdjęciu jutro wstawię,my wczoraj mieliśmy sspacer podwórkowy w tuli i młoda była zadowolonana bo wszystko widziała.
Mind Wow gratuluje Emi,zdolna i mądra dziewczynka.wcale się nie dziwię że duma Cię rozpiera;-)
My byliśmy spacerkiem w kościółku pogoda piękna aby już tak było.moja brygada się myje i zaraz do łóżek i jutro szkoła.a Ja jutro o 12 mam masaż u fizjoterapeuty jeszcze niewiele gdzie młodą podzieje

Odnośnik do komentarza

Znowu jestem do tylu ale nie jest tak źle. Chyba były problemy z forum?
Sevenka współczuję akcji, ja bym chyba spanikowala i nie wiedziała co robić!!
Moi rodzice mieszkają 200 km od nas i bardzo mi ich brakuje. Jak jadę do nich z Małym to naprawdę pomagają. Nie wciskają złotych rad ale mogę z nimi o wszystkim porozmawiać i czasem coś doradzą. Nie mówią co robić ani jak. W ogóle trochę się ze mnie śmieją że za dużo czytam i każą polegać na intuicji ;-) Ale niektórymi nowościami udało mi się ich zainteresować.
Teściowie natomiast mieszkają na drugim końcu miasta i bardzo rzadko się widzimy. Nie żałuję. Zaproponowałam mężowi żeby zostawić u nich Małego i wyjść w niedziele na obiad, a on na to że możemy przecież iść razem. No i Błażej był pierwszy raz w restauracji :)

Swoją drogą jutro skończy 5 miesięcy i od kilku dni zaczął piszczec (inaczej niż do tej pory, bardziej zawzięcie) i do tego wymuszac. Wydawało mi się że takie małe dzieci jeszcze nie manipulują rodzicami a tu niespodzianka! Jak zauważy w pobliżu zasypkę i sam do niej nie sięgnie a ja nie chce mu jej dac to zamyka oczy, czerwienieje na twarzy i po chwili wybucha histerycznym placzem. Podobnie próbuje się zachowywać kiedy zabieram telefon z zasięgu jego wzroku... Wasze dzieci też pokazują na co jest stać czy dalej grzeczne? ;-)

Szczesciara - podajesz dalej ten syrop? Są efekty? Błażej budzi się 5-6 razy odkąd pójdzie spać. Wiem że inni mają gorzej, ale wciąż pamiętam jak potrafił przesypiac 6-7 godzin :/ Skora raz lepiej raz gorzej.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Iwa mojs Zosis tez nie zawsze na zmeczenie trze oczka ale ja tez czolo swedzi czasem przez te krosty.

Sevenka na zdjeciu alurat tak beznadziejnie na szybko zwiazalam wlosy sie widac same odrosty :(.

Dziewczyny czy wasze dzieciaki jezdzace w spacerowkach juz ladnie , same siedza ?. Dzis zlamalo mi sie pokretlo w gondoli ktorym podnosilam oparcie i tak sie zastanawiam nad zmiana pojazdu

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Iwa,u nas te trze oczka i nosek tylko jak jest zmeczona.
Agnes,my mamy w spacerowce wkladke dla niemowlaka ktora "wypelnia" siedzisko i pozwala zachowac pozioma pozycje,dziecko nie zjezdza dupka w dol.Ale 13 lat temu dla Emi mialam graco ktory takiej wkladki nie mial tylko rozkladal sie prawie na plasko i tez wozilam ja jak miala ok 5-6miesiecy a nie siedziala wtedy samodzielnie.Lilka dzis sie pierwszy raz sama przewrocila na brzuszek ale wpadla w placz bo chyba ta jedna raczka jej sie zablokowala pod jej "skromnym" cialkiem;)
Kurcze,czasem jakos tak nie "po polsku" konstruuje zdania ale zawsze na szybko i juz mi sie znieniac nie chce;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

A widzisz Agnes to dobrze przyuważyłam :) na początku nawet pomyślałam, że to jakaś siostra twoja :)
My w gondoli nie mamy podnoszonego oparcia dlatego widzę nadzieję w tej spacerówce, zapnie się olcię pasami i ciut podniesie, wiadomo, że nie w pion i niech sobie panna ogląda świat :) ona już tak mi głowę podnosi z leżącego, śmiesznie to wygląda, zwłaszcza jak się przebudzi i nie ma mnie w zasięgu wzroku to odrazu głowa do góry żeby lepiej widzieć gdzie mama czmychnęła hehe albo jak pielęgniarka wychodzi po zmierzeniu temperatury to Olcia zaraz się podnosi żeby widzieć gdzie się pani podziała,wszystko chce widzieć ale jeszcze nie wie co zrobić żeby usiąść, ma czas :)
Dobrej nocy mamusie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Uffff nadrobilam:)
Wszystkiego naj naj dla solenizantow. Najwięcej zdrówka.
Mindtrick gratulacje dla Emi:)
Zdjęcia wszystkie boskie. Małe strojnisie. Takie nasze gwiazdy i gwiazdorzy:)
Monika współczuje wyjazdu męża. Powiem Ci, ze z czasem będzie Ci raz to gorzej. A jeszcze jak dojdzie do tego malutki, który będzie prosił tatusiu nie jedź zostań z nami. Ah serce się będzie krajalo. Znałam to:((
My dzisiaj byliśmy pierwszy raz i teściów od kiedy Ninka się urodziła
Była bardzo grzeczna śmiała się i nawet spala. Także wszyscy zachwyceni. Pokazała klasę hehe. Dzisiaj miała dobry dzień. Przy kaszy miała odruch wymiotny może dlatego, ze za gęstą zrobiłam jak myślicie??
Co do butów to mamy tak samo cały czas spadają.
Charlotte i Qarolina gdzie kupilyscie takie super maty dywaniki?

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Też wreszcie udało się nadrobić zaległości :)
Sevenka - mam nadzieję, że sytuacja jednorazowa i nic badania nie wynajdą.
Monikae - współczuję tak ciężkiego dnia i życzę, żeby dla Ciebie, GreenRose i innych tęskniących czas przyspieszył.
Maag - super figura i jak zawsze piękna :)
Nela - kondolencje.. Mam nadzieję, że to już koniec złych wieści. No i życzę ciotce zdrowia. Moja babcia po pierwszym udarze miała u lekarzy 5% szans i je wykorzystała - właściwie całkiem wyzdrowiała a miała 85 lat. Drugi już bez wybudzenia, ale i tak było kilka dobrych lat. Więc zawsze jest nadzieja.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór mamunie!
Qarolinka wiem, że mały wymusza i wiem też że to ja jestem taka pałka miętka... No nie mogę po prostu znieść tego płaczu. Z jednej strony szkoda mi go a z drugiej poddaję się też czasem ze zmęczenia. Ah mam nadzieję że jakoś to się ułoży. A Gosi mina bezcenna;-)
Charlotte my ćwiczymy na podpór lewej ręki, bo mały leżąc na brzuchu od razu ją prostuje do przodu i np. drapie matę albo sięga po zabawkę. Straszny wiercipięta. I ćwiczymy na piłce do pilatesu takiej z Decathlonu najtańszej. Kładę małego na tej piłce na brzuszku (ja z tyłu go trzymam a z przodu albo ktoś go zajmuje albo niestety piosenki dla dzieci Youtube:-() i naciakam na piłce raz na lewo raz na prawo, tak żeby opierał się najpierw na jednej, potem drugiej ręce. Jak najdłużej. Ale wiem, że to męczące dla niego bo się poci normalnie. Wytrzymuje jednorazowo tak 5-15min.
Maaaaaag ależ Ty chuda! Ślicznie wyglądacie!
Mama Joasi brawo dla Asi! Mój cały czas stóp nie sięga, ale fizjoterapeutka powiedziała że na to jeszcze czas:-)
Mind brawo dla Emi!! Ale czad!! Mam nadzieję że mój mały też będzie miał jakąś pasję! Czytając o twojej Emilce wiara w dzisiejsze nastolatki powraca:-)
Iwa mój też trze oczka i nos jak jest zmęczony, ale ostatnio rzeczywiście częściej. Zaczęło się przy katarze.
Mała09 no niestety mój Maciek też świruje już. Wymusza i jest złośliwy normalnie! I wtedy tak zaciska usteczka i aż cały się prostuje.
Agnes mój w spacerówce leży:-) do siedzenia mu daleko, choć sam już usiadł i pociąga się jak jest na kolanach.
Milutka to mnie nie pocieszyłaś:-(:-(:-(
A co do kaszki to tak samo mieliśmy, Maciek miał odruch wymiotny. Ale przy rzadkiej kaszce już nie.
Dobrej nocy mamuśki!

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Milutka moja tez ma czasami odruch wymioty ale to dlatego ze za dużo kaszki zgarnie z łyżeczki i nie wie co z tym zrobić. Normalka :) staram się nabierać mniej na łyżeczkę.
Dziękuje za miłe słowa !:) jednak do szczupłości mi daleko. Może do czerwca się uda zgubić jeszcze pare kg i osiągnąć wymarzona figurę jednak przecież nie to jest najważniejsze. Dlatego dzisiaj pochlonelam ciacho krowkowe :D
Jak patrzę na prognozę pogody to aż mi smutno :/ jutro deszcz i tak praktycznie do końca tygodnia :( a ja chce żeby już była cały czas taka pogoda jak dzisiaj.
Monikae bardzo mi Cię szkoda :( nie chce Cię dobijać ale na prawdę mi smutno ze zostajesz bez męża :( mój w kwietniu wyjeżdża na 4 dni do Niemiec na szkolenie i ja już się martwię i stresuje ze będę sama a co Ty masz powiedzieć !? Jak widać każdy jest w stanie przyzwyczaić się do danej sytuacji jeśli jest do tego zmuszony. Życzę Ci aby przyszedł taki czas żeby Twój mąż nie musiał już jeździć za granice!
Nusia śpi od 20:30, mąż ogląda automaniaka a ja idę spać. Dobrej nocki dla Was!:*

Odnośnik do komentarza

Hej:)
100 lat dla Emilki z okazji pol roku:)
Gratulacje dla Emilki za zdobycie podium!!! Mega wyczyn,oby pochlonela ja ta pasja,bo majac pasje,czlowiek czuje,ze zyje no i rosnie poczucie wlasnej wartosci:) Moja cora,jak byla mlodsza miala pasje dziennikarska:))) Wczesnie pisala i czytala,wiec tworzyla najrozniejsze czasopisma,powiesci etc. Jak teraz czasem natrafie na jedno z wydan 'Psiego Expressu',to az mi sie lezka w oku zakreci:)))) No i moja zasuwala na hulajnodze,ale to tak,ze az dziw,ze nie polamala kulosow:)
My tez bylisnmy dzisiaj z Mlodym na obiedzie w restauracji,a raczej w karczmie,byl bardzo grzeczny:) A potem byly lody,a Malutki smacznie spal:)
U nas nogi caly czas w centrum zainteresowania,brakuje doslownie centymetra,zeby duzy paluch wyladowal w buzi,mysle,ze jutro stopa juz bedzie ciuckana:)
Monikae,wspolczuje Ci i mam nadzieje,ze to bedzie moment i maz wroci:)
Spokojnej nocy:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Nieco spóźnione życzenia dla Emilki :-) Sto lat!

Super fotki wklejacie, z resztą jak zwykle. Uwielbiam je! :-) A my bardzo dziękujemy za miłe słowa odnośnie naszych fotek :-)

Monikae, zobaczysz, miesiąc znowu szybko minie ;-)

Maag, zazdraszczam tego, że Hania tak lubi jeździć samochodem. U nas niestety Zuzia od jakiegoś czasu nie przepada i jest płacz, dopóki nie zaśnie.

Mind, gratulacje dla Emi :-) Zdolna dziewczyna :-)

Mała, u nas Zuzia już od jakiegoś czasu próbuje wymuszać, ale ja się nie daję ;-) U nas nie ma ryku, tylko zaczyna jęczeć i robi podkówkę.

My też w ten weekend przesiedliśmy się na spacerówkę, co by dziecko więcej widziało :-) Niby w gondoli mamy podnoszone oparcie, ale mimo wszystko boki są wyższe i mniej widać. Zuzia w spacerówce była w niebo wzięta :-)

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55443.jpg

Odnośnik do komentarza

uff nadrabiłam!
Gratulacje dla Emilki :)
Mamo Joasi cieszę się że u Ciebie nieco lepiej! Oby tak dalej :)
Mój trze oczka aż tak, że boję się aby ich sobie nie wydrapal... ale raczej przez sen drapie tylko głowę.
O te dywaniki sama miałam pytać, super są te wielkie maty!
Charlotte - ja się kiedyś wybrałam z koleżanką i Małym na kawę i ciasto.... było to samo. Cały czas na rekach bo inaczej płacz. No a potem z płaczem pedzilismy do domu. Potem był cyc i jak gdyby nigdy nic ;-) Wspomnienam z przymrużeniem oka ale domyślam się co musiałaś przezywac i szczerze współczuję takiego wyjścia :(
Widzę że większość dzieciaczków jeszcze grzeczna ;-) W każdym razie nie jestem sama. Musimy jakoś sobie radzić! Dodatkowo współczuję Monika że zostałas sama, widać że mąż jest dla Ciebie dużym wsparciem. Oby ten czas szybko zlecial!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

I znowu mamy poniedzialek... Pisze jeszcze z lozka a Zosks wybrykana niedlugo padnie ns drzemke. Cos sie nocki popsuly bo wstawalam z 5razy co prawda raz byl cyc a reszta tylko smoczek no ale nie pamietam kiedy tak bylo.

Gratulije osiagniec sportowych :).
Ehh w marcu jak w garncu i bedzie deszcz , niby wiem ze jest potrzebny zeby wszystko zakwitlo ale niech pada tylko w nocy :D

A kiedy ciuszki w lidlu beda ?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny u nas dzis magiczne pół roku :D

Spoznione zyczenia dla Emilki :)

Monikae musi Ci byc naprwde ciezko ale sa tez plusy takiej rozlaki zawsze zakochani, stesknieni, czasem nawet jak na pierwszej randce.

Sevenka mam nadzieje, ze nic malej nie bedzie. Tez sie zmartwilam bo szczepimy NFZ.

Wspolczuje tym, u ktorych smutne wiadomosci.

U nas dni jakby lepsze :) noce rowniez.
Ja w sb bylam na dniu kobiet byla impreza w restauracji z dj bylo chyba z 200 kobietek :) Uwazam za udana!!
Wczoraj bylismy na ur u 3 latka i wszyscy zachwalali mala, ze taka grzeczna :P nawet na 100lat spala.
Zobaczymy jak dalej magiczne 6 msc narazie w dobrym nastroju a i zebow brak za to proby raczkowania

https://www.suwaczki.com/tickers/relg8u69ipwcush0.png

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhmp7ur49fu.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...