Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Miremele, tak dziś Namirek ma urodzinki - dziękuję w Jego imieniu:) Zaśpiewaliśmy mu rano sto lat, dostał plecaczek, zapakował cukierasy i pognał do przedszkola:) A po przedszkolu do sali zabaw na urodzinki:)
Dla moich starszaków ta podkładka stojąca to taka atrakcja, że wręcz się "biją" o to, kto z niej skorzysta:) Może Twój smyk, też tak ją polubi, że chusta czy nosidło będą tylko używane sporadycznie:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Księża robią co chcą czym strasznie mnie irytują....a przecież nawet obecny Papież nawołuje, żeby nie odrzucać takich ludzi i sam udzielał chrztu dziecku, którego rodzice żyją w wolnym związku.
U nas z chrzestną może być problem, ze względu na ten rozwód, ale przecież rozwód ma cywilny a nie kościelny, więc wg kościoła cały czas jest mężatką :) a teraz jest sama. Pożyjemy zobaczymy...

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj z m czytaliśmy wymogi Kościoła odnoście rodziców chrzestnych... NIEMAMY TAKICH ZNAJOMYCH którzy by spełniali ich wymagania :) numer roku!!! Każdy żyje albo w konkubinacie albo slub cywilny! Pewnie będę musiała wziąć siostrę na Matkę Chrzestną czego bardzo chciałam uniknąć;( i jeden z braci męża.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Hej odnosnie chrztu u mnie tez bedzie meksyk o ile my mamy slub koscielny tak chrzesny ktorym bedzie moj brat ma dwojke dzieci bez slubu:-)a chrzesna ktora ma byc soistra mojego m taka sama sytuacja dwojka dzieci bez slubu:-) sami mieli problemy zeby ochrzcic swoje dzieci z 4parafii zgodzil sie tylko jeden ksiadz Moj M powiedzial ze idzie z dyktafonem twardo i jak tylko ksiadz odmowi i zazada kasy to go zaraz zalatwi:-)tak sie zacial zobaczymy
Ja to myslalam o chrzcinach dopiero w przyszlym roku jak juz maly troche podrosnie i bedzie tez mogl w nich uczestniczyc a nie tylko spac:-):-):-)
Leze jeszcze w lozku takiego lenia mam nie chce mi sie wstac i mysle caly czas o sniadaniu :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza

hej! :*

Dziękuję za wyjaśnienie sprawy z nosidełkiem-fotelikiem. Domówiliśmy jednak do wózka 2w1, tą trzecią cześć i tyle.. ;)
Kukurydza – słodko napisałaś! ;) też Was lubię i nie przypuszczałbym, że się tu pojawię! ;) miło by było spotkać się osobiście, choć pewnie będzie ciężko z Małymi Bobasami, ale wszystko przed Nami! ;) Rozbawiłaś mnie z tą wanną :D A ja bym wybaczyła wszystko za te bułeczki!!! Wyślij mi jedną na Śląsk… plis ;)
Mama z powołania, zielonooka – witajcie w gronie :) Zielonooka, dasz sobie radę! Najważniejsza miłość do Maluszka a wszystko się potoczy dobrze :). Znam jedną taką bardzo młoda dziewczynę, która wychowuje samotnie dziecko i nieraz lepiej sobie radzi niż pełne rodziny. Także spokojnie będzie dobrze! ;)
Antynikotynowa – ja jeszcze nie prałam, ale czytałam w poradniku, że dla takich Maluszków lepiej nie płukać w płynie.. tylko podwójne płukanie :)
Mamamlina – dziękuje za odpowiedz w sprawie kołderki. Buziaczki dla Namirka! ;*
Myszka – no apropo księdza to niestety tacy niektórzy są. Troszkę podpytałam o ten temat znajomego księdza. Kiedyś uczestniczyłam w Oazie i tam takich innych kościelnych sprawach, teraz się tak potoczyło, że właśnie nie mogę zostać chrzestną. Rodzice dziecka (którego miałam być chrzęsną) poszli do swojego kościoła i pierwsze pytanie księdza było o stan cywilny i czy mieszkamy z partnerami ( wtedy mieszkaliśmy już razem przed ślubem) i ksiądz nie zgodził się od razu. Po drugie, to jeśli ktoś jest po rozwodzie, ale żyje sam to może być - bo On według kościoła nie żyje w grzechu, natomiast jeśli jest po rozwodzie i ma kogoś to wtedy żyje w grzechu... Ja z Moim M mamy tylko ślub cywilny i tak już zostanie i tez żyjemy w grzechu... Jestem ciekawa jak będzie przy chrzcinach, bo proboszcz mnie zna bardzo dobrze... i zobaczymy czy będą jakieś "cyrki". Niestety takie dziwne mają kościele "przepisy". Przykre jest to, że nie praktykują tego co sam Papież mówi! Rozwodnicy czy inni, którzy nie mogę przyjmować komunii świętej mają nie być odrzucani z kościoła a jak jest... No przykre to co się dzieje :/ Warto się też zastanowić, czym dziecko zawiniło.. Czasem się tak życie potoczy, że nie masz wpływu na to czy ślub kościelny czy cywilny. Ja jestem tego przykładem. Moja wiara się nie zmieniła przez to, ze mam tylko ślub cywilny. Kocham Męża i tak będzie, i uważam, że wcale nie będziemy wychowywać gorzej czy lepiej dziecka od ludzi którzy nie żyją w grzechu czy żyją w nim.

Wybaczcie rozpisałam się, ale jakoś denerwuje mnie to co się dzieje :/ Radykalizm niektórych księży po prostu bardzo mnie drażni.

Buziaczki kochane ! Spokojnego dnia. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Księża to wciąż tylko ludzie i niestety można trafić na "takich" i "takich" :) My przerabialismy temat mieszkając ze sobą przed ślubem. Na szczęście udało nam się jakoś bez rewelacji.

Mamalina sto lat dla Namirka od wszystkich sierpniowek!!! :)

Natalia mnie właśnie wczoraj przyszła paczka z aliexpress, która mąż zamówił na próbę :) Niestety rozmiar 0-3 okazał się na oko rozmiarem na całkiem duże dziecko, obstawialabym minimum półroczne, ale poza tym wbrew temu czego się spodziewalismy (balismy się o jakosc), jesteśmy zadowoleni :)
Mam nadzieję, że dziś w nocy odespisz :*

Miremele mój małżonek, kiedy usłyszał,ze to nie są "stare baby" tylko zazwyczaj studenki, to zaczął si wahać, ale honor nie pozwala mu odpuścić :)

Myszka naleśniki pycha! :))
Jeśli chodzi o magnez, w ciąży tylko: Magneb6 lub Asmag forte (magneb6 jest drozsze, ale zawiera ciut więcej jonów magnezowych, witaminę b6 dzięki której magnez lepiej się wchłonie i jest powlekany wiec łatwo się go połyka dlatego jest moim faworytem).
Nie przejmuj się nietesciowa. Niektórzy ludzie nie wiedzą, co to takt.

Bina tekst o zepsuciu dzidziusia jest uroczy. Musze go wprowadzić do swojego słownika :)
A mój mąż faktycznie ostatnio jest juz o krok od zostania bohaterem. Wczoraj walczył do 1.30 w nocy. Az mnie wyrzuty sumienia zjadły, że rano zrobiłam taka aferę o bałagan :/

Evee walcz z migrena. Powodzenia! :*

Virkael jakie tam na stojąco. Podwieszam się u sufitu i spie hak nietoperz bo jeszcze... SZYJKA. Stąd ta zgaga :D:D:D

Zminimalizowalam zgagę i postanowiłam pospac jeszcze, ale właśnie przyszedł sms, że w przeciągu dwóch godzin będzie kurier. No to czekam.
Mąż rano odebrał foteliki, które uparł się kupić. Odebral jeszcze przesyłkę z rzeczami do szpitala, zostało my tylko po pracy jechsc do pepco uzupełnić zapas pieluch tetrowych, uprac to dziś i jesteśmy spakowani.
A ja czekam jeszcze na paczuszke z bielizną do karmienia, ale to już nic pilnego bo to ta do użytku "domowego".
Wygląda na to, że oprócz wózka i przescieradel bedziemy mieli juz wszystko :) Jeszcze tylko chłopaczki moje kochane ;)

Odnośnik do komentarza

Kukurydza, niech mama podskoczy do Biedronki to jeszcze prześcieradła dostaniecie. Ja kupiłam dwie sztuki.
A pamiętasz jak narzekałaś że nie macie zapakowanych rzeczy do szpitala, i zobacz jak szybciutko poszło:)

Trochę martwią mnie ci Chrzestni bo ja na prawdę w rodzinie nie mam " bez grzesznych" każdy na cywilny lub żyją bez ślubu... nie ma u mnie ślubów kościelnych i to zaczyna być problemem. Mojej mamie zaczęło zależeć na ślubie kościelnym, ale my nie odczuwamy takiej potrzeby... sama nie wiem co zrobić, mam wybrać obcą osobę by ksiądz powiedział OK?! Bez sensu!

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Kukurydza
Nie moge ciagle lezec bo mam już jedno dziecko ktore mnie potrzebuję, musze ugotowac, posprzątać, odebrac go i zaprowadzic, siade na jakieś 2h i znowu mąż wraca, i znowu gotowanie i sprzątanie i tak schodzi do wieczora.
W sumie dla mnie to malo aktywny tryb życia a i tak wyglądam jak po maratonie...
Mamalina
30 tygodni i 1300 waży, wiec malutko. Ty mialas jedno drobniejsze dziecko jak dobrze pamietam? Pamietasz jak te wagi u ciebie wyglądały?
Super, że po przeprowadzce i nawet wasze loze już dotarło:)
Udanej imprezki dla dzieciaków:)
I moj mały też ogląda Lwia Straż:)
Myszka
Ja już jestem 9 lat po cywilnym, maly ma prawie 6 i też myślę co mi proboszcz wymysli, przy drugim...
Z tego tytułu nie mam chrzesniakow...

Odnośnik do komentarza

A co do pieluszek, nie jest to w ogóle żadna wiedza a jedynie opinia. Przyznam szczerze, że swojego czasu wiele o tym czytałam, ale nie zdecydowalabym się na takie atrakcje.
25 lat temu, kiedy się urodziłam, ludzie dosłownie WALCZYLI o papmersy. Mama czasem opowiada mi, jak miala kilka sztuk z pewexu i zakładała je tylko wtedy, kiedy trzeba było jechać do Krakowa do lekarza (a przecież w tamtych czasach to była nie lada wyprawa ) :D
A dzis wracamy znów na własne życzenie do prania i uzerania się z kupami. No cóż, co kto lubi:)
Podstawowym o w zasadzie pierwszym argumentem była tu ekologia i środowisko, potem odkryto (jak zawsze) całe morze zalet i cudownych właściwości tego pomysłu. Dla mnie to trochę tak, jakby ktoś teraz zabrał nam podpaski i kazał nosić między nogami w czasie okresu ligninę. Nie rozumiem, dlaczego miałabym to robić moim dzieciom.
Tym, co wyróżnia pampersy jest CHŁONNOŚĆ. Owszem, to bez wątpienia robota chemików, ale zapewnia dziecku komfort i względną czystość. Pieluszki wielorazowe nie mają aż takiej chłonności. Pochodźcie sobie w mokrych majtkach (nie mówiąc już o kupie, która u niemowląt wiadomo jak wygląda) i same oceńcie, jak czuje się w tym dziecko.
Oczywiście zwolenniczki tego rozwiązania są bardzo przekonane w swoich argumentach, ale mnie osobiście naprawdę szkoda i dziecka i czasu na pranie.

Odnośnik do komentarza

Anula165 bułeczki juz zjedzone! Także juz nie będę Was męczyć j robić apetytu :)

Anula11 rozumiem. Szkoda,xe nie masz nikogo, kto mógłby Ci pomoc, ale mam nadzieje, ze skoro tyle wytrzymałas to dasz sobie radę i Twoja Córeczka urodzi się zdrowa i silna :*

Evee potrzebuje prześcieradel ale do wózka :) Musimy zamówić na allegro tylko zupełnie o tym zapomnialam .

Evee i dzoewczyny, ja na Waszym miejscu sprobowalabym z tymi chrzesnymi. Jest szansa,ze może traficie na ludzkiego księdza, który o to nie spyta. A dopiero jak się nie zgodzi to poszlabym jeszcze do kilku innych i dopiero jak nic nie zalatwicie to wtedy zmiencie chrzestnych.
Opowiem Wam z ciekawości jaka była sytuacja u mnie w rodzinie. Cioci w Niemczech urodziło się dziecko. Ona ma męża Niemca i chodzą do kościoła ewangelickiego (czyli wierzą w to samo ale inaczej wygląda obrzadek). Chciała ochrzcic dziecko w Polsce, ale ksiądz się nie zgodził, bo ppwedzial ze skoro oni nie chodzą do kościoła katolickiego to nie ma mowy. Wiec poszła do swojego kościoła w Niemczech, ale chciała mieć chrzestnych stąd (czyli katolikow). Ksiądz się nie zgodził, ale ona się uparła:) Ostatecznie ksiądz zgodził się na rozwiązanie, że na chrzcinach bylo CZTERECH chrzesnych- dwoje ewangelickich (poproszonych tylko po to, żeby byli na papierze, to dla cioci prawie obce osoby, jakaś koleżanka z pracy która przyszła na chrzest prosto ze szpital po operacji nosa i znajomy) plus dwoje chrzesnych katolickich z rodziny, których ciocia chciała od początku (i ich jej dziecko i oni uznaja za chrzestnych). Przy chrzcielnicy stali wszyscy razem. :) Trochę zagmatwane, ale jak widać, jak się chce to się da ;D

Odnośnik do komentarza

pieluchy wielorazowe to nie moja bajka... mamy przecież ułatwiać sobie życie, a nie wyobrażam sobie prać, gotować i prasować co chwilę pieluch. Mój M i tak cały czas się śmieje, że kupki to ja będę przebierać :)))

Trochę się dziwię, że lekarz stwierdził, że w 30tyg. 1300 g to mało.
Ja byłam w zeszły piątek u lekarza, wg terminu z usg prenatalnego to był 30 t 2 dni i mały ważył dokładnie 1374g i lekarz mówił, że jest dobrze. W tych aparatach usg są zaprogramowane wagi i tygodnie ciąży i wtedy te terminy porodu się zmieniają. U prowadzącego mam termin na 14.08, z ostatniej miesiączki na 3.08 a z prenatalnych na 10.08 (tego terminu się trzymam i wg tego terminu liczę tygodnie ciąży). Może nasze dzieci będą drobniejsze, ale najważniejsze, że rosną. Jak powiedziałam lekarzowi i położnej jakie wymiary my mieliśmy to stwierdzili, że synuś też może być drobny - ja: waga 2450 wzrost 48 cm (nie byłam wcześniakiem), a M: waga 3300 wzrost 54cm

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Myszka
Dzięki:*
Za 2 tygodnie mam wizytę i jak zobaczę, że mała rośnie ładnie to mi ulzy:) Mój synek mial 3280 przy porodzie, ale chodziłam na NFZ wiec tylko 3 USG byly i nie mam jak porównać...
Co do pieluch, wielorazowych to dziękuję bardzo, pamiętam je za czasów mlodszego rodzenstwa, jakaś masakra...
Tak jak Kukurydza pisała to tak jakby nam podpaski zabrac...

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie co to dużo ukrywać czytam was od dawna! To jest moja druga ciąża mam juz 3,5 letniego synka. Moja obecna historia ciążowa jest niemalże taka sama jak pierwsza. Od poczatku krwawienia szpital, lezenie. 2 trymestr calkiem milo, a obecnie powtorka z rozrywki czyli 29 tc i wczoraj swiezo założony pessar. Podobno taka moja uroda..... Także na temat tegoż sprzętu wiem co nieco i dzięki niemu dotrwalam poprzednio do 38 tc i mam nadzieje, ze tak będzie i teraz oprócz hospitalizacji bo przy dziecku nie jest już tak łatwo położyć się na kilka tygodni do szpitala.... oj serce boli przy rozlace z naszymi maluchami. Mogę jeszcze zaznaczyć, ze co do akcji porodowej po zdjęciu pessara u mnie wystąpiła zaledwie po kilku godzinach także wypisana zostałam ze szpitala w południe, a wróciłam późnym wieczorem. Oj i warto chyba do tej jakże chaotycznie wypowiedzi, ze spodziewam się tym razem córki co było ogromnym zaskoczeniem ponieważ u nas w rodzinie same chłopaki i nawet nie braliśmy pod uwagę takiej możliwości i do teraz w to nie wierzę szykając wyprawkę dla mojej dziewczynki chyba jak zobaczę to uwierzę hehe. Pozdrawiam wszystkie sierpniowki, a szczegolnie koleżanki z okolic Katowic! A i co do pieluch wielorazowych mam identyczne zdanie co Kukurydza. Z pewnością znajdą się zwolennicy i przeciwnicy tej formy dbania o higienę malucha ale po pierwsze koszty z tym związane są spore po drugie argumenty kukurydzy po trzecie wpajanie, ze dzięki temu jesteśmy Eko jakos do mnie nie przemawia. Znajoma zainwestowania sporo kasy w zestaw startowy i nie podołała, później jeszcze chciała zainwestować w Eko jednorazowki (bo chciala byc konsekwentna w swych przekonaniach) ale finansowo też to odczula więc stanęło na zwykłych jednorazowkach i po zabawie.

Odnośnik do komentarza

Na początku moja mama się śmiała że Chrzestni to żaden problem, ale jak jej powiedziałam jak to wygląda teraz, to mówiła że sama pójdzie do księdza zapytać się jak wygląda sprawa, bo ja specjalnie jeździć nie będę.
Sądzę że Księża uważają że stoją ponad prawem i wszystko im wolno! Kiedyś już powiedziałam, że kościelny wezmę jak Księża zaczną sami za siebie podatki płacić bo przepraszam jeżeli kogoś urażę, ale gowno wiedzą o wychowaniu dzieci, życiu z drugą osobą i problemach jakie napotyka normalny Kowalski chodzący do pracy.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Witam po dłuuuugiej przerwie, te "starsze" mamusie i brzusie i te "nowe" mamusie i brzusie, które dopiero dołączyły do forum :) Ale mi się zeszło, jakieś 250 stron, których nie jestem w stanie nadrobić... jak miałam chwilkę czasu to Was trochę podczytywałam (co 10 stronę :P), ale nawet nie miałam kiedy napisać :( Melduję co u nas: No więc tak... Jestem w trakcie przeprowadzki (na szczęście do bloku obok:)) , więc pakowanie, pakowanie i jeszcze raz pakowanie, załatwianie spraw z dawnym mieszkaniem i obecnym, sprzątanie, zakupy meblowe, pranie, prasowanie, samochód (jeeest... w końcu go kupiliśmy!!! :)), ubezpieczenie, rejestracja... A, że maż ciągle pracuje, wszystko jest na mojej głowie... ojj dużo by pisać w tym temacie :P

Za nami dwie wizyty u lekarza, krzywa cukrowa jak najbardziej w porządku (o dziwo, bo pożeram takie ilości słodyczy, lodów i truskawek, że czasem mam wyrzuty sumienia :( ) Ale jak na razie 8kg na plusie. A Nadia z kolei dużo przybrała przez ostatni miesiąc, waży już ponad 1900g, SZOK, bo jak czytałam to dzieci w jej „wieku” ważą ok. 1500g-1600g. Noszę w sobie małego WIELKOLUDKA :) Podobno dalej jest chudzina, ale dłuuuga, może dlatego też wbija mi te swoje długaśne nogi tak mocno w żebra :) Lekarz próbował uświadomić mi na ostatniej wizycie, że szykujemy się już do porodu, że to już tuż tuż, ale do mnie to jakoś nie dociera, jeszcze tyle rzeczy mi brakuje przez tą przeprowadzkę :( A mała ostatnio niezłe balangi urządza sobie w brzuchu, ale nie są to już takie kopniaki, a raczej przesuwanie się, rozpychanie, dosyć energiczne, czasem nawet zaboli, ale i tak jest uroczo  No i mniej przyjemna sprawa: zaczęła mi lecieć siara z piersi, nie jest tego dużo, więc na razie nie jest to mocno uciążliwe, ale jednak średnio przyjemne.

Co do podwójnego imienia i chrztu, to u nas mała będzie miała jedno imię, jakoś tak nawet się nie zastanawialiśmy nad tym, żeby nadawać dwa.. My z M mamy po 2, ale tak naprawdę używamy je tylko w urzędach i w jakiś ważniejszych dokumentach. A chrzest… hmm.. u nas temat rzeka… raczej na pewno będziemy robić go w Lublinie, bo tam cała rodzina. Ja myślałam o grudniu w święta, ale mój M uparł się na październik/listopad… Z księżmi raczej nie będzie żadnego problemu. Jedyny problem to chrzestni. Raczej nie z rodziny, bo nie bardzo jest kogo poprosić. Mam rodzeństwo, ale siostra ma już tylu chrześniaków, że hej, mój młodszy brat jest za młody, a starszy z kolei to biznesmen z trójką swoich dzieci, który na nic nie ma czasu i nigdy o niczym nie pamięta, więc nawet się nie łudzę, że pamiętałby o urodzinach Nadii, nie mówiąc już o jakichkolwiek odwiedzinach w Warszawie… M z kolei ma brata, który tym bardziej nie nadaje. Więc prawdopodobnie chrzestną będzie moja przyjaciółka z innego miasta, ale tu z kolei powstaje problem, bo nie mamy chrzestnego… Także jeszcze przed nami długie rozmyślania i (podejrzewam) burzliwe dyskusje :P

Ależ się rozpisałam :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/d7xs7z1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Witam nowe mamusie na forum :-)
Anula 11
Właśnie teraz tak patrze na rozmowę z moją koleżanką jej synek w 30 tygodniu ma waga 1300 g i lekarz jej powiedział że waga dziecka jest w porządku. Ja z nią na bieżąco pisze bo między naszymi dziećmi jest tydzień różnicy jak chodzi o wiek ciąży.
Odnośnie pieluszek wielorazowych ja pieluchowałam w szpitalu bo tak jak wam pisałam kiedyś mały miał odparzona pupę po pampersie(ja po cesarce a żadna pielęgniarka mu nie zaglądał w pieluszkę przez 12godzin bo ja urodziłam w nocy yhh - bez komentarza) i żeby szybciej się wygoiło to była tetra i ogólnie wietrzenie fakt pomogło plus bepanthen ale mały jeszcze nie był rozsikany więc było ok. Ale na późniejszym etapie to jest dla wytrwałych bo u nas to nieraz po 10 pampersów dziennie szło. A to trzeba wyparć i to w wysokiej temperaturze jak grubsza sprawa to jeszcze odeprać no i oczywiście wyprasować a do tego mieć pewien zapas w szafie.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze wtrace a propos pessara konkretnie do kukurydzy, czy oprócz nospy i magnezu przyjmujesz jakieś leki? W poprzedniej ciąży mialam torbę z lekami bo doszły problemy z ciśnieniem mialam więc dopegyt oraz klasyczny zestaw zapisywany kobietom na podtrzymanie od dobrych ponad 30 lat fenoterol i staveran (o czym wspominal Ci chyba twoj lekarz) czyli to co obecnie jest już wycofane. Nie wyobrazam sobie jak to moze byc teraz.... Fakt faktem zestaw powyższych leków nie działał na mnie jakoś rewelacyjnie i pod koniec przelezałam dwa tygodnie w szpitalu dostajac do tego wszystkiego codzienne wlewy magnezu kroplowka, a brzuch i tak był jak skała! więc zastanawiam się jak prowadzi się takie przypadki teraz..
.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...