Skocz do zawartości
Forum

Miremele

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gdańsk

Osiągnięcia Miremele

0

Reputacja

  1. Przy 18 stopniach to ja zakładam mojemu 2,5 latkowi koszulka na długi rękaw i bluzę dresowa. I ja dawno się nie odzywalam. Mieliśmy trochę problemów z niania, bo nas zostawiła z dnia na dzień, ale od tego tygodnia już jest Nowa, więc mam nadzieję ze będzie ok. Trochę mi żal Oskarka, bo tak jak i u Was, zrobił się on strasznie mamusiowy i płacze jak wychodze. W nocy jak się obudzi to też tylko ja go mogę utulic. Z tatusiem już się tak nie relaksuje:-) Oskar raczkuje już bardzo sprawnie. Miło popatrzeć jak się ganiaja ze starszym bratem po domu. W ogóle fajnie już ze soba relacje nawiązują. Bawią się w akuku, chowają się za meblami czy praniem i mają z tego mega radoche. Oskar M na razie dwie silne jedynki ale z gryzieniem dobrze sobie radzi. Bez problemu zje pół kromki chleba z masłem. Je też kawałki warzyw czy miękkich owocow ( dojrzała gruszka czy pomarańcza bez błonek). niestety budzi się często w nocy.chyba bede musiala odstawic go od piersi, moze to pomoże. ...
  2. Kukurydza- ja polecam next. Fajne wzory i jakosc:-)
  3. Hej. Nie wiem czy ktoś tu o mnie jeszcze pamięta.... Nie zaglądałam ostatnio bo intensywnie nam dni plynĄ :-) U nas wszystko fajnie, Oskar pelza po całym mieszkaniu jak szalony i zabiera zabawki i książecZki starszego brata. Jest mega pocieszny. Jedyny problem to mocno. Nudzi się jak noworodek, co 3h na karmienie, a jak nie zostanie cycka to afera na całego. Pediatra radzi aby Ci już nie karmić w nocy i ten płacz przeczekać. Sama nie wiem. Nie mam siły na wrzaskliwe, zarwane nocki, ale może to jest jakiś sposób aby to odzwyczaic od jedzenia w nocy. Jak myślicie? Ja głównie gotuję obiadki ale czasem daje też słoiczki. Je chętnie choć moje bardziej mi smakuje. ja zazwyczaj staram się zrobić to co my mamy na obiad tylko wersji bez soli. wczoraj jadł np. Żółtko jajka z kaszą jaglaną, cukinią, marchewką, porem , dynią i batatem. Plus koperek dla smaku i trochę oleju lninego. Obiad je kolo 13 i jest to normalny posiłek, zjada całą miskę. a jak my jemy kolo 16 to mu cos zawsze daje w kawalku- wczoraj dostał brokuły i ziemniaka i nawet sobie radził z pakowaniem do buzi. mmj- daj znać jak tam wyniki. Ja zaszlam w drugą ciążę jak mój mały kończył roczek. I mam teraz 2 pociesznych urwisów:-) Co do jugurtow- po co kupować danobki lub jakieś wymyślone jogurty- ja jestem zwolennikiem zwykłego jogurtu naturalnego ( można kupić bio bez dodatku mleka w proszku i oczywiście slodzikow). Mój starszak do tej pory zajada taki jogurt, czasem sam a czasem z musli. I tak jest chyba najzdrowiej.
  4. Lovi 360 są fajne ale dla trochę starszego dziecka, tak koło roczny. Aktualne zalecenia logopedyczne mówią aby nie dawać dzieciom kubków niekapków tylko od początku uczyć że slomki , czyli kupić bidon. Ja polecam te ze skip hop. u nas kryzys minal-chyba był skok rozwojowy. Oskarek ładniej śpi w nocy ( choć i tak ma 2 pobudki na jedzenie) a w dzień jest mniej marudny. Małemu spodobało się pelzanie. Mata już od kilku dni schowana. Oskar wędruje po całej podłodze i wylawia różne skarby spod kanapy; -) wczoraj spedzil 45 min na podlodze wyciagajac z pudelka z zabawkami rozne gadżety. Ja w tym czasie zjadłam obiad, wypilam kawe i poczytałam ksiazkė. Oby tak już zostało bo do tej pory nie na długo potrafił się zająć sam sobą. Lenka - gratulacje dla Piotrusia za postępy w ćwiczeniach :-) pippi- podziwiam cie ze dałaś radę tak dluga karmic swoich chlopakow. Nie przejmuj sie- mm to nic zlego :-)
  5. A u nas masakra. Mały śpi w nocy z przerwami co 1,5-2h. I tak już od 5 dni. Jestem ledwo żywa i najgorzej że nie wiem dlaczego tak się dzieje....
  6. My fotelik zmienialismy starszemu chyba jak miał kolo roku. I tak jak Fizka pisze. Nogi mogą zwisac i być zgiete. ChodZi o to aby głowa nie wystawala. Zaczarowana - po odstąpieniu Wit d mały dużo mniej ulewa. Teraz kupię tą rozpuszcOna w wodzie. Dzięki :-)
  7. Myszka- to prawda- produkty ze słoiczka smakują inaczej niż te które sami jemy. My też zaczynaliśmy od warzyw- owoce na końcu, żeby nie przyzwyczajać od razu do słodkiego. Kolo 5 m-ca powinno się też wprowadzać gluten. Równolegle do słoiczków można podawać wazywka w całości a niektórzy wogule rezygnują z papek i podają jedzenie w całości lub delikatnie rozdrobnione. Ja karmię prawie wyłącznie piersią, a dietę rozszerzamy od 5 m-ca. mroczna- właśnie skończyła nam się Wit d więc spróbuję nie podawać przez kilka dni Mamalina- to miałaś roboty przy balach dzieciaków. Stroje wyszły fajnie? U nas Oskar strasznie ciągnie za włosy jak się ho trzyma na rękach i wczepia się w policzki i skórę na szyi. To jest okropne. Już boję się go mocniej przytulić, tylko trzymam na dystans hehe. U was dzieci tez takie czepliwe? ;-)
  8. Anula 11- tak jak piszą dziewczyny- chodzik nie jest dobrym pomysłem nawet dla dziecka które uczy się chodzić a co dopiero dla takiego maluszka. my też robiliśmy masaż shantala ale teraz już się nie da bo mały za mocno się wierci:-) Martak, marta-joanna- super że jesteście takie zasadne i kupujecie ciuszki na następny rok. Ja nawet o tym nie pomyślałam :-/
  9. Majeczka- ja dawałam po kilka łyżeczek zwyklej kaszy manny. Ale normalnie, jako posiłek. Nic nie dodawałam do butelki z mlekiem. Kaszę chyba powinno się jeść a nie pić? Teraz dostaje na kolację miseczkę z 3/4 łyżek kaszy zbożowej ( owsianej/gryczanej/ orkiszowej) i chętnie zjada. A z ciekawostek naszego karmienia: ostatnio zaczęłam sama gotować małemu obiadki, bo bolało mnie płacenie 3 zł za słoiczek marchewki z ziemńiakiem i powiem wam, że Oskarkowi bardzo smakuje. Zaczynam więc przygodę z gotowaniem. Dla starszego zaczęłam gotować póżniej, jak miał koło roku, ale jak widać z wprawy nie wyszłam :-) Oskarkowi pojawiły się czerwone, chropowate plamy na przedramionach. I mam teraz dylemat- czy to ja coś zjadłam, czy jakieś warzywko go uczula ( jadł do tej pory marchew,dynię, ziemniak, batat, cukinię, kalarepę, brokuła,kukurydzę, pietruszkę i koper włoski)... My mamy ostatnio gorszy czas w nocy- młody budzi się co 1,5-2 h. Masakra, chodzę jak zobie, a w pracy muszę jeszcze dać radę a potem mieć siły na zabawę ze starszym. Wieczorami ledwo patrzę na oczy...
  10. Mroczna- dzięki za radę. Spróbuję zmienić tą witaminę. Nam lekarka kazała dawać do drugi dzień 2 ampułki.
  11. Katalina- nic dziwnego, że jesteś nerwowa, bo każdy przemęczony człowiek taki by był. Wiem jak potrafi wkurzać nicnierobiący facet gdy tobie ręce odpadają ze zmęczenia. Moja rada to : po prostu musisz zostawić go z dzieckiem i wyjść, niech sobie radzi. Zobaczy wtedy jakie to męczące i trudne. Staraj się też nie prosić o pomoc, a traktować ją jako coś oczywistego ( ja czasem udaję głupszą niż jestem a czasem bardziej nieporadną, no i trzeba chwalić faceta- ja daję np. Małego gdy jest marudny i mówię: bo ty sobie z nim lepiej radzisz niż ja itp)A dwa spróbuj z nim pogadać o swoich oczekiwaniach- może on po prostu nie wie, że chciałabyś dostać kwiaty? Spróbujcie wyjść gdzieś tylko we dwoje i nie gadać wtedy o dZiecku. Facetom też brakuje tego co było przed dzieckiem, tylko inaczej to okazują. Tyle mądrości od mamy 2 dzieci heheh i szczęśliwej ( zazwyczaj) żony :p
  12. Soncia- mleko matki ma wszystkie potrzebne dziecku składniki bez względu na dietę eliminacyjną. Wykluczenie z diety nabiału może grozić niedoborami i matki ( np gorsza kondycja zebow) a nie u dziecka. basia- idź do dermatologa i do alergologa . Ja miałam szczęście bo trafiłam na super pediatre, który specjalizuje się właśnie w alergiach. U mnie dieta plus odpowiednie maści podzialaly. A na pocieszenie Ci powiem że synek ma teraz 2 lata i po alergiach nie ma śladu :-) Agnikol- problemy z napięciem miesniowym ma wiele dzieci i dzięki ćwiczeniom można to szybko nadrobić. Współczuję takich tekstów ze strony męża. Na prawdę mógłby się ugryźć w język....
  13. Mmj- Oskar nosi 68, a niektóre 62 też jeszcze dobre. Basia- ja ze starszym synem meczyłam się z alergiami. Też wyszły po 3 m-cu i podobnie jak u ciebie - plamy i chropowata skóra. Trzymałam dietę i stosowalam dla niego specjalne kosmetyki. Dostawał też fenistil i zyrtec. co do maty- mojego już nie interesują zawieszki nad głową. Przekreca się na brzuch i bawi się zabawkami leżącym na podłodze. Sprawnie zmienia już kierunki i potrafi doczolgac się do interesującej go rzeczy. Piszecie, że dzieciaki nie robią tego czy tamtego. Nie ma co się za bardzo martwić. Dobrze że jest to zauwazone abrehabilitacja, zwłaszcza i takich maluchów potrafi zdziałać cuda :-)
  14. Niunia- mi pediatra powiedziała że to może trwać nawet do 2 r.ż ale mam nadzieję ze skończy się szybciej. Bo teraz oprócz mojego mleka młody dostaje już obiadki i dochodzi problem z ciągłym odpieraniem plam z marchewki:-/
  15. Marta joanna- i nas podobnie. Bez względu na pogodę dzieci są od godziny do 3 h na dworze, więc zahartowani. A w wózku w kombinezonie i pod kocem czybw śpiworki raczej maluch nie zmarznie. Lepiej jest nawet jak mi trochę chłodniej niż za gorąco. Ja przy okazji ubieglotygodniowego bilansu dwulatka pokazałam też pediatra Oskara. Ma 5 m-cy i waży 7.300 i wszystko z nim ok, rozwija się prawidłowo. Mamy tylko problem z ulewaniem, ale lekarka powiedziała że przybiera prawidłowo, więc żeby się tym nie martwić. Choć ja mam tego serdecznie dość. Przecieram się kilka razy dziennie bo na mnie chlusta, a o stanie dywanu w salonie nie wspomnę ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...