Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[czarna26]

Cześć Karol 27 ja też w domu siedzę i zajmuję się dwójką dzieci. Nie pracuje i żyjemy z wypłaty męża który załatwił sobie dodatkową prace w ochronie na meczach i koncertach. Ta dodatkowa praca pozwala nam jakoś lepiej żyć.. Pozdrawiam

[rekine21]

hej dziewczyny w koncu usiadłam i moge was nadrobic w czytaniu heheh

Ach dziewczyny my tez żyjemy z jednej pensji niestety najchetniej bym poszła do pracy zeby dorobic troche do budzetu rodzinnego ale niestety na razienie wyobrazam sobie małego w złóbku hehezaryczałabym sie hahaha

My mielismy pobudke koło 5 mały cos kaszlał znowu taki dziwny ten kaszelek taki suchy dostał flache usnał i wstalismy dopiero po 9 wiec dzisiaj odpoczełam haha
Z małym nie wychodzimy ale ubralismy go i postawilismy w drzwiach balkonu hehe zeby na swiat sobie popatrzył i swieżym powietrzem pooddychał ;)
teraz spiuchna słodko;)

wziełam sie za sprzatanie i teraz mam już dosyc hehe dobrze ze juz po obaidku]

[Edzia]

Rekine21 w końcu się odezwałaś:ok:
Dobrze, że troszkę mały łapie świeżego powietrza, oby ten kaszel dał Was w końcu spokój
A ja właśnie uciekam na obiad.

[Adunia22]

witam kobitki !!!
U mnie dzis w domu istny szpital :P
Najpierw rano Amelia z temperatura 39 godzine pozniej lidka a po południu jeszcze fabrysia i teraz wszystkie spi widocznie tego im trzeba a ja mam troche spokoju ;P
mam nadzieje ze to nic powaznego ani kaszlu ani kataru nie maja tylko ta goraczka i ogolne oslabienie !!!!!
niech ta przekleta zima sie juz konczy !!!!
pozdrawiam was goraco :*

[Adunia22]

rekine21

hej dziewczyny w koncu usiadłam i moge was nadrobic w czytaniu heheh

Ach dziewczyny my tez żyjemy z jednej pensji niestety najchetniej bym poszła do pracy zeby dorobic troche do budzetu rodzinnego ale niestety na razienie wyobrazam sobie małego w złóbku hehezaryczałabym sie hahaha

No my to teraz ogolnie kaszane z kasa mamy bo maz nie pracuje i ja tez i tylko to co opieka da :( masakra
Maz z wyksztalcenia jest mistrzem cukiernikiem ale nie moze pracowac bo ma epilepsje i zus nie chce mu renty przyznac a tak to by cos chociaz podlapal na pol etatu albo co bo rencistow teraz chetniej przyjmuja a mnie nikt przyjac nie chce jak sie dowiedza ze mam 3 dzieci :( juz czasem moja bezradnosc siega szczytu :(:36_2_52::36_2_52::36_2_52:

[Edzia]

Adunia u mojego syna też przez dwa dni pojawiła się tem. i nie było żadnych innych objawów. Po dwóch dniach wszystko było już dobrze, także trzymam kciuki aby nic więcej się nie rozwinęło.
Przykro mi z powodu Waszej sytuacji i mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni. i oby to "kiedyś" było jak najszybciej:ok:
Resztę - odnośnie naszego państwa - zostawiam bez komentarza, po prostu brak słów

[ninnare]

Czesc Dziewczyny!
oj co to za wirusisko paskudne, normalnie co druga chora albo w domu ktos choruje..
gdzie ta wiosna?!

Zdrowiejcie jak najszybciej!

Moja kruszynka wlasnie ma druga dzis drzemke, moze pospi dluzej niz pol godz :)
Wkrotce wraca Luby z pracy sie doczekac nie moge ;)

Tak w ogole u nas spadl snieg!! caly dzien pada jest tak slicznie!!
Edzia - chetnie bym Ci podeslala troszke na ferie dla dzieciaczkow! :)

A co do tematu pracy - mi platnego urlopu(dostaje polowepensji) zostalo jeszcze ok 2mce a potem.. sie zacznie hehe.
Adunia - zycze wam jak najlepiej!!!
Tu tez zaczyna sie robic coraz ciezej z praca, na stale nie szukaja tylko dorywczo.Jakies takie te czasy nielatwe. Moje wyksztalcenie - mgr kulturoznawstwa - nikogo nie obchodzi hehe. Ale mysle ze w Pl nie dalibysmy sobie sami rady, tylko albo mieszkalibysmy u rodzicow, albo brali od nich kase, wiec o tyle mamy tutaj lepiej.
Ale ta tesknota.. w marcu bedzie rok jak nie bylam u rodzicow...
Jak dostaniemy paszport dla Majutka to od razu lecimy!

Tak patrze za okno i takie piekne grube platki sniegu wiruja... no swieta normalnie!
Buziaki i milego popoludnia! :)

[Edzia]

Zaprosiłam Was do znajomych, ale nie wiem czy czegoś nie poknociłam

[sylwia21]

cześć dziewczyny,
Ja już po gościach ,teraz odpoczywam.od hałasu,czyżby zima znowu wracałą,zimno się zrobiło ,że nie chce się wyjśc z domu,Moje łobuzy są tydzien ponad na lekarstwach, i nie ma żadnej poprawy ,najgorszy ten kaszel co ich meczy,i katar,
TO jest najgorsze jak nie ma się swojego mieszkania.trzeba wynajmować i ile kasy się płaci,to głowa boli,za dwa pokoje ponad 1500zł z opłatami,,a miesiąc tak szybko leci,że głowa boli :36_2_49:no ale ,gdzies mieszkać trzeba,Ja trzy lata wynajmowałam mieszkanie.było ciezko dwoje dzieci i tylko mąz pracował,nie szło nic odłożyć,A teraz mieszkamy u teściowej na wsi i nie narzekam .bo nie ma takich opłat zawsze można coś odłożyc,chociaż nigdy nie chciałam mieszkać na wsi,, no ale już miałam dosyć marudzenia M że sie dusi w mieście bo on wychowany na wsi,Nie żałuje tej decyzji ze mieszkam na wsi,przyzwyczaiłam się już,i jak jade do bydgoszczy do mamy czy siostry to też zaczynam się dusic w mieście,A teraz to się wyskoczy na dwór tesciowa przypilnuje dzieci i jest troche lżej a nie samemu siedzieć w domu z dziećmi cały dzien,NO ale nie ma to jak małżeństwo mieszka oddzielnie,DZisiaj wygrywam w totolotka i kupuje mieszkanie ,pomarzyć można no nie to nie kosztuje,.
duzo zdrówka dla potrzebujących,

[regina224]

Witam.Nareszcie mam czas popisac.
Przyjechaly dzieciaczki S i nie mam dostepu do komputerow wiec tylko wieczorkirm bede mogla zagladac.W koncu dzieciaki maja ferie.A jak nie siedza przy kompach to jestesmy na spacerku i tak dzionek mija.
Jesli chodzi o finansowe sprawy to ja nigdy nie narzekalam.Teraz S jest za granica.Pracuje w Holandii nie powiem jest lepiej tylko ze sama z dzieckiakami jestem a to troche smutn jest.Wczesniej pracowal w kraju i moze nie zarabial wiele ale jakos sie dalo zyc.Mialam alimenty na starszego i pensje S do tego wychowawcze i rodzinne na 2od panstwa.Jakos bylo.
My w sumie mamy 4 dzieci.Dwoje S z poprzedniego małzenstwa i moj jeden no i jedno naszeWesola gromadka jak juz wszyscy sa.Dom az dudniSuuuuuuuuper.
Adunia zus to powinni podpalic zrownac z ziemia i....................brak slow do braku slow.Moj S mial wypadek i od tamtej pory coraz gorzej slyszy ale renty mu nie przyznali bo pracuje rekami a nie uszami.Masakra.A panstwo to mozna sobie wsadzic.Mam kolezanke jest wdowa i wychowuje 2 dzieci ma na nie rete rodzinna i musi pracowac a dzieciaczki maja 9 i 5 latek.Nie ma tu rodziny i tylko na kolezanki moze liczyc.Masakra

[monika4]

hej dziewczyny
widzę temat finansów na topie, niestety, my też tylko z jednej pensji i do tego budżetowej czyli jest jak jest, m. miłą przez kilka lat dodatkową pracę w stolarni to jakoś szło, teraz gorzej, do tego mieszkamy na wsi czyli koszty utrzymania domu są wysokie, sam opał - trzy tony węgla to 2100, do tego drzewo, prąd miesięcznie ok. 170 zł, do miasta trzeba dojechać - czyli zakupy i dojazd do pracy kosztują, do tego spłacamy kredyt jakieś zakupy na raty, ech... życie

[karol27]

Dziewczyny podziwiam Was - jak wy dzielnie dajecie radę...Ja obecnie bardzo się stresuje właśnie kwestiami finansowymi, poniewaz w pracy z powodu kryzysu sa problemy - a ja co prawda jestem w ciąży i mam ochronę, jednak moja pensja składa sie z podstawy na etat i premii wypłacanej na zasadzie działalności gospodarczej...Teraz wypowiadają wszystkim te umowy z działalnosci, nie wiem, czy zwiększą podstawy na etat czy nie - okropnie się stresuję, ponieważ mamy z mężem spore zobowiązania finansowe i boję się, że nie będzie z czego spłacać rat....Strasznie się denerwuję, choć wiem, że nie powinnam. Cóż, wkrótce wszystko się okaże jak będzie. Cholerny kryzys finansowy!!! I jak tu myśleć o tylko dziecku, skoro przede mną widmo problemów finansowych:(

[Edzia]

My też na jednej pensji budżetowej - m- także ma na utrzymaniu żonę, 2 dzieci, psa, 20 rybek w akwarium no i żółwia na opłaty miesięcznie około 1000 + dojazd do pracy+jedzenie+ubranie itp. itd......
Życzę kolorowych snów:36_3_16:

[rekine21]

R dzia zaproszenia nie dostałam ale zaraz ci wysle ;)
Adunia no przykra sprawa przedewszystkim zdrowia dla dzieciaczków
sylwia jak tam wygrana w lotto?

my mamy teraz kryzys bo bartek miał swoja firme czekalismy na przelew miał przyjśc 20 grydnia obiecali i za przeproszeniem ns srali zostalismy na swita bez pieniedzy a przesto nasze długi narataja bo przelewu jak nie ma tak nie na dodatek sprawe trzeba oddac do sadu;(
A rachunki czekają Bartek musiał zamknac działalnść a jak bym poszła do opieki to by mnie wysmiali hehe
jeszcze alimenty mi wstrzymal bo papieru nie doniosłam bo na inny adres wysłali zawiadomienie jak pech o pech
Mały kaszle i marudzi wiec wydaje mi sie ze to na te żabki

dziewczyny pytam te c dawałybactrim dawałyscie go tydzień czy do końca czy jak
bo w sumie lekarka chyba zapomniała mi powiedziec hehe

[monika4]

Edzia

My też na jednej pensji budżetowej - m- także ma na utrzymaniu żonę, 2 dzieci, psa, 20 rybek w akwarium no i żółwia na opłaty miesięcznie około 1000 + dojazd do pracy+jedzenie+ubranie itp. itd......
Życzę kolorowych snów:36_3_16:

oj serdecznie współczuję tych rybek, strasznie podrażają koszty

musiałam sobie zażartować bo się ponuro zrobiło

[monika4]

rekine to faktycznie nie za wesoło, będzie lepiej, zobaczysz
bactrim dawałam tydzień, dłużej lekarka nie zalecała

[edzia274]

Cześc kobietki, pamietacie mnie jeszcze
Ja to już wogole nie mam kiedy do kompa usiaśc, jak wy to robicie że co tu wejde to nie jestem w stanie was ogarnąc, chyba jakaś niezorganizowana jestem ostatnio. Z drugiej zaś strony moje dziecko ostatnio jak tylko widzi że włączam komputer to chce na nim pograc i suma sumarum potrzebuje jeszcze jednego komputera w domu.
U nas też od prawie 4 lat jedna pensja, dzieki Bogu narazie nie mamy żadnych kredytow, wiec żyjąc skromnie do pierwszego nam wystarcza. Czasem troche grosza rodzice czy teściowie dadzą w prezencie na jakąś okazje, wiec to też pewna pomoc. Ale nie narzekamy i gorąco modlimy sie tylko o zdrowie.
Byłam dziś z Bartusiem na kontroli już trzeciej z kolei po tym grypsku i nadal coś tam słychac i katar mu cieknie i wogole lekarka stwierdziła że jest jeszcze niedoleczony. A to już trzeci tydzień mija naszego kurowania sie. Wiec nie dziwcie sie dziewczyny jak wasze dzieci po tygodniu przerwy znowu zaczynają chorowac, bo to jakiś wstretny mutant ten wirus. A najgorsze jest to że to nie koniec bo podobno do Polski idzie nowa fala grypy i lekarze alarmują.
Wszystkim chorym życze dużo zdrowia!!!!!!!!!
Witam także nowe mamusie!!!!! Niestety chyba nigdy sie nie zdążymy tak bliżej poznac bo ja za rzadko tutaj jestem ostatnio. Ale piszcie dużo bo uwielbiam miec co czytac
Życze wszystkim spokojnej nocy i lepszego jutra

[monika4]

edzia274

Cześc kobietki, pamietacie mnie jeszcze
Ja to już wogole nie mam kiedy do kompa usiaśc, jak wy to robicie że co tu wejde to nie jestem w stanie was ogarnąc, chyba jakaś niezorganizowana jestem ostatnio. Z drugiej zaś strony moje dziecko ostatnio jak tylko widzi że włączam komputer to chce na nim pograc i suma sumarum potrzebuje jeszcze jednego komputera w domu.
U nas też od prawie 4 lat jedna pensja, dzieki Bogu narazie nie mamy żadnych kredytow, wiec żyjąc skromnie do pierwszego nam wystarcza. Czasem troche grosza rodzice czy teściowie dadzą w prezencie na jakąś okazje, wiec to też pewna pomoc. Ale nie narzekamy i gorąco modlimy sie tylko o zdrowie.
Byłam dziś z Bartusiem na kontroli już trzeciej z kolei po tym grypsku i nadal coś tam słychac i katar mu cieknie i wogole lekarka stwierdziła że jest jeszcze niedoleczony. A to już trzeci tydzień mija naszego kurowania sie. Wiec nie dziwcie sie dziewczyny jak wasze dzieci po tygodniu przerwy znowu zaczynają chorowac, bo to jakiś wstretny mutant ten wirus. A najgorsze jest to że to nie koniec bo podobno do Polski idzie nowa fala grypy i lekarze alarmują.
Wszystkim chorym życze dużo zdrowia!!!!!!!!!
Witam także nowe mamusie!!!!! Niestety chyba nigdy sie nie zdążymy tak bliżej poznac bo ja za rzadko tutaj jestem ostatnio. Ale piszcie dużo bo uwielbiam miec co czytac
Życze wszystkim spokojnej nocy i lepszego jutra

zdrówka dla Bartusia a co do komputera to sobie właśnie lapka kupiliśmy bo nasza trzyletnia pirania posiadła duży we władanie

idę spać, nie popiszę więcej bo zmęczona jestem jak cholera, dobrze, że chociaż noc była super, oby i ta taka była

papapa

[gosiammm]

Cześć dziewczyny:)
Ale mnie dawno u was nie było... nadrobiłam niestety tylko jedną stronę:) co do finansów to my też tylko z jednej pensji żyjemy... ja zaszłam w ciąże jak kończyłam studia... a teraz chciałabym być z małym w domu jak najdłużej, ale zobaczymy jak to będzie... Jedynym plusem jest to, że mamy własne mieszkanie, a więc nie musimy nikomu płacić jeszcze za wynajem...
Widzę, że chorujecie, a więc zdrówka wszystkim życze:)

[ninnare]

Czesc Dziewczyny!!!

Ja pamietam - fajnie ze sie odezwalyscie - Edzia274 i Gosiammm! :)
Edzia274 - mam nadzieje ze Bartus szybko sie doleczy!
Gosia - to fajnei ze macie wlasne mieszkanko, masz racje nie trzeba placic za wynajem.
My tez sie nad kupnem zastanawialismy ale ten kryzys no i to duze ryzyko bo skad mam pewnosc ze za kilka lat dom ktory teraz jest w spokojnej okolicy nie zostanie przytloczony przez supermarket..

U nas sniegu ciag dalszy - dzis juz nie pada, ale dalej lezy. Czytalam wczoraj na onecie ze jakoby Londyn sparalizowany zostal przez owe kilkanascie cm sniegu. U mnie jakos samochody i autobusy jezdza - ciekawe jaki %kierowcow to polacy hehe ;)

Karino - jak zajrzysz mam pytanko - z tego co kojarze podawalas Martynce vibrucol - na spokojniejsze nocki. Powiedz mi prosze JAK dalas rade zaaplikowac jej ten wielgasny czopek?????
moze przesadzam, ale to moj pierwszy czopek w zyciu no nie dalo sie Majcik sie napinal, wyginal, wzdragal, wypychal no a my po prostu nie mielismy serca jej po prostu go wepchnac na sile w d... no brutalna prawda.
Niby ta droga mniej obciaza watrobe ale ... moze cos poradzicie..?
Ale dzisiejsza nocka odpukac byla troszke lepsza, jak sie budzila z placzem to smarowalam dziaselka i sie uspokajala.

Zaraz sie zmotamy i idziemy na sniegowy spacerek.
Buziaki i milego dzionka!

[rekine21]

witam wszystkich ;)
U nas hmm nie wiem normalnie ja juz nic nie wiem
Bartek do dzisiaj miał L4 wczoraj zle sie poczuł i dzisiaj ponad 38 a cały czas brał lekarstwa antybiotyki nie wiem dopiero zaczał prace a tu juz L4 jak nie pójdzie jutro do pracy to nie wiem czy facet go nie zwolni

Nocke miałam przespana wiec nie narzekam chociaż mnie samej cos sie dzieje mam problemy z zołądkiem nic takiego nie jem i tym bardziej sie zastanawiam co mi jest
Bartek mówi ze ciąża ale biore anty wiem wiem to nie 100% ale nie sadze doiero by było!!!!!

a swoja doga jak wy macie goraczke to co bierzecie na zbicie jej?
Edzia274 zdrówka dla bartusia ;)
ninnare spróbuj dać połowe czopka na początek

[gosiammm]

Ninnare ja dałam ostatnio ten czopek małemu, ale my z takimi rzeczami nie mamy problemu, tak samo z mierzeniem temperatury w dupce, mały jest przy tym taki grzeczny jak nie on;)

[sylwia21]

witam dziewczyny...
Ja już też nie mam siły.ja nie wiem co to się robi.wróciłam od lekarza ,bo za długo trwało leczenie moich dzieci same syropki i nic nie przechodziło/.
klaudia tydzien miała wolne od szkoły,i teraz dostała następny tydzien wolnego .bo ma zatoki i ropne migdały dostała antybiotyk,A Deni ma uszy, gardło i duzzze migdały,i zaostrzenie astmy i znowu antybiotyk,no i wizyta u laryngologa .bo ma nawracające zapalenia uszu no i musimy zrobić znowu badanie słuchu.no i napewno trzeci migdał do wycięcia u córki i syna,wiecie co ja już po prostu nie mam sił,Same zmartwienia .A i jeszcze mnie zaczyna coś brać :36_2_49:MAŁY marudzi że mam już dosyć dobrze że mój m jest dzisiaj w domu .pozdrawiam,

[karina]

hej Dziewczyny:*
wczoraj na wieczor juz nie zagladalam bo mąz okupowal laptopa. Wogole to kłucilismy sie...ehh te nasze skrajne charaktery;/ ale nic mało sie tym przejmuje;)
Noc minela w miare spokojnie. Mam wrazenie ze ten Viburcol troszke mniej dziala,jakby Tyśka juz sie przezwyczaila, czy co. Budzila sie kilka razy w nocy ale tatus wstawal bo mamusia ze złosci na tatusia nie miala ochoty spac z nim w jednym łózku i przeprowadzila sie do innego pokoju;)
Dzis u nas cieplutko,bylysmy na spacerku teraz Martyna obaliła butle i usnela,mam nadzieje ze pospi ze 2 godz.
Adunia22 nie masz łatwo,ale mam nadzieje i zycze Ci znalezienia wymarzonej pracy:*
karol27 oby sytuacja w pracy rozwinęła sie pozytywnie
edzia274 zdrowia dla Bartka
gosiammm zazdroszcze własnego mieszkanka,ale dzieki temu ze nie kupilismy i nie mamy tego kredytu moge siedziec w domu z Tyśka
ninnare hehe tez mialam pewne obawy przed zaaplikowaniem Martynie tego wcale nie małego czopka,ale naszczescie Mała jakby nawet sie nie orientuje ze cos jej wkladam do pupci:)wiesz co ja układam ja na brzuszku,rozchylam palcami poslady i pakuje tego czopa,ze tak powiem wchodzi bez problemu,chociaz Mała przez dosłownie sekundke sciska pupcie,ale dajemy rade:) Moze jak sie obawiasz to zrób tak jak pisze rekine21 daj pół. Mysle ze nie masz sie co stresowac ,niewydaje mi sie zeby Maja przezyla to jakos zle;)powodzenia
rekine21 mam nadzieje ze pracodawca Bartka okaze sie wyrozumialym facetem i nie bedzie robil problemów z powodu choroby. Duzo zdrówka dla niego:)
sylwia21 jak M jest w domu to skorzystaj i odpocznij sobie kochana co bys sie nie pochorowala:*

[Edzia]

Witam Was dziewczyny
Aż smutno jak się czyta, że dzieci nadal chore
rekine edzia274 sylwia21 dużo, dużo zdrówka dla dzieci:36_3_16:

rekine jak ja mam gorączkę to biorę pyralginę, szybko działa na mnie.

Monika4 dobre z tymi rybkami, ja też napisałam to dla żartów.

U mnie dzisiaj słoneczny dzień, ale i tak jeszcze nie wychodzę, bo boje się że zaraz coś podłapię znowu. Mały śpi ja kończę obiad, córcia na dworze.
Pozdrawiam serdecznie i życzę DUŻO ZDROWIA.