Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[sylwia21]

cześc dziewczyny,,, napiszcie mi co brałyście na tą wstrętną grype,w dzień jeszcze jako tako a teraz tak mi gorąco jak bym miała temperature,ale jeszcze nie mam,pewnie sie zbliza bo mnie czesie jak byk,współczuje dziecią tu dorosłego wszystko boli że idzie orła wywinąć a co dopiero jak nasze dzieci sa chore.DUŻŻŻŻO ZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH DZIECI...dziewczyny długo was trzymała ta grypa ?czekam do 19 i jade do lekarza dyżurnego ,bo nie chcą mnie teraz zarejestrować ,wsztstkiego próbuje na ten kaszel a tu nic nie pomaga,macie jakąś recepte na kaszel,to prosze napiszcie mi ,bo zwarjuje ,dobrze że można popisać z wami ,trochę człowiek się wygada bo w domu nie ma komu,Mój M raz się tylko zapytał jak się czuje. powiedziałam że dobrze to poszedł na dwór,co za osioł,trzymajcie się ciepło

[anula_73]

Mi kiedyś pomogła taka mieszanka herbapect na kaszel, aspirin C (ja prawie na wszystko biorę aspirynę), dodatkowo lekarka na wzmocnienie kazała brać Geriavit ( naprawdę, podobno to dawka uderzeniowa witamin + tran) i duuuuużo piłam, no i oczywiście wygrzewanie się.

Sylwia trzymaj się. Po Twojej narracji widać,że Cię nieźle wzięło. A u wszystkich m. to normalne, trzeba przywyknąć (choć wkurza nieustająco). Zdrowiej:36_3_16:

[rekine21]

hej sylwia ja mojemu teraz kupiłam peralgina jak Edzia juz mówiła(pisała)i pomaga dorączka spadła ból minał i czuje sie lepiej

A z tymi zabkami(u dawidka) heh ja tez nie mogłam sie doczekac a co szłam do lekarki (a mały kaszlał) to mówiła ze to na żeby ale ni słychu ni widu az tu nagle mały strasznie marudny zaglądam i czuje ze wkoncu sie przebiły hehe

[anula_73]

Rekine - gratuluję ząbków:ok::ok::ok:

[ninnare]

Czesc Dziewczyny!

Zdrowiejcie zdrowiejcie!!!
Ja bralam uderzeniowa dawke wit C (z 8tabletek pare razy dziennie) i takie saszetki gripex one maja paracetamol i grzeja mocno. No i standardowo - masy czosnku czosnku i jeszcze raz czosnku, smierdzialo jak diabli ale - pomaga nam zawsze.

Monia38 - masakra... jak ten chlopak teraz? A jak Twoja corka daje z tym wszystkim rade? Ale to zycie jest czasem po........

Karina - wczoraj po kapieli uzbrojona w orez zaatakowalam znienacka i sie udalo! ;D;D
Tylko efektow rewelacyjnych niestety nie bylo.. Jak piszesz ze Martynka po 3dniach juz slabiej reaguje, to ja moze bede dawac co 2gi dzien.
Pisalas ze Martynka juz opiera sie na prostych raczkach? Moja Maja jeszcze nie, ale jak lezy na brzuszku to niedlugo bo sie zaraz przewraca/przekreca na lewy (zawsze!) bok. Dziwne....? hm....

A mozliwe zeby najpierw wyszly zabki na szczece? Bo widze ze tam ma bielsze dziaselka niz na dole...

Chyba kupie takie krzeselko:
Graco Europe - TEA TIME HIGHCHAIR
Zna ktoras moze..?

Dziewczyny - zycze zdrowia - jak ten ladunek internetowych zyczen wreszcie do was trafi to wyzdrowiejecie w mig!!
Buziaki!!

[karol27]

Monia38

karol27

Monia 38, jaka fajna rodzinka! To wszystko Twoje dzieciaki? Jeśli tak to gratulacje, super gromadka - na pewno w domu jest wesoło:-) Serdecznie pozdrawiam

Ano wszystko moje. Na szczęscie najstarsza juz się wyprowadziła (co mi przypomniałao że muszę jej dzisiaj życzenia złożyć), syn mieszka z dziewczyną u nas (ale na swojej kuchni i łazience), a 18-latka tymczasowo u chłopaka jest (przedwczoraj jego mama wyskoczyła przez okno i nie żyje, a chłopak jest zalamany i sam z psem), maluchy znacie. No i mam jeszcze 3-letniego wnuka Mateuszka ::

Sylwia zdrówka
ojej to okropne...biedny chłopak:( Na babcie stanowczo nie wyglądasz:) Pozdrawiam

[Edzia]

Witajcie wieczorowo
Anula 73 dziękuję u mnie to samo za miesiąc koniec, ten miesiąc ciągnie się już rok a kasa płynie szerokim strumieniem. I jeszcze im mało.
Sylwia21 mi na kaszel pomógł Bioparox(aerozol) a tak to brałam pyralginę, witaminę C, trochę czosnku, dużo herbaty z cytryną, no i leżenie w łóżku - dopiero wieczorem bo jak w dzień się położyć. Ubierałam się ciepło i w miarę możliwości co chwilkę leżałam. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
rekine gratulacje dla Dawidka, biedactwo cierpi przez te ząbki niech wychodzą bezboleśnie.
ninarenie znam tej firmy, ale krzesełko jest bardzo fajne. Ja miałam krzesełko po dzieciach siostry męża(przechodzi z dziecka na dziecko) i ma już 18 lat. Jest bardzo fajne, bo jak się złoży to jest stolik z krzesełkiem. Takie 2 w 1.
Monika4 gdzie się podziewasz??
Pozdrawiam serdecznie i zdrowia, zdrowia, zdrowia:36_3_16:

[Monia38]

Ninnare ja mialam takie
NOWOŚC SUPER KRZESEŁKO CONECO MEGA GRATISY WS 0 (548313077) - Aukcje internetowe Allegro
Dla mnie rewelka, bo wielopoziomowe, regulowane oparcie, pasy, kółka z hamulcami itp. Mialam jeszcze w nim siatkę na zabawki oryginalnie montowaną.
Ja czuję się już dobrze. Tylko glowa bolała po znieczuleniu ale p/bólowy pomógl. Dzisiaj już nie boli, chociaż zrobil się suchy zębodół i jest trochę ropy.
Była dzisiaj moja Aśka z chłopakiem. Radzą sobie. Muszą. W poniedziałek pogrzeb a potem z powrotem do szkoły.
Trochę sobie z nią popłakałam i znowu mnie łeb boli. Idę łyknąć tabletkę.

[anula_73]

Edzia normalnie nóż się w kieszeni otwiera. "Jeszcze pięć tygodni"...wrrrr Do tego namawiał m. na aparat dolny, góra musiałaby zostać. No i podniósł się. za wizytę - zmiana gumek 100 zł Do tej pory było 50 (???!)

[anula_73]

Monia biedaku to jeszcze się trochę ocierpisz z tym zębem.

PS. Tu Cię dopadłam

[Edzia]

anula 73 jak mi zakładała aparat to zaproponowała nowy bez gumek dużo lepszy(niby bo kto to wie) ale jest dużo brzydszy niż ten z gumkami. Moja siostra miała z gumkami. u mnie wizyta co miesiąc i 50 zł. ale ja jeżdżę co 1,5 lub 2 mies. bo u mnie można poczekać a ja jej dorabiać nie będę.
Masakra jeszcze 5 tygodni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oni chyba sami tak kombinują i w ten sposób trzepią kasę:36_5_2:

[monika4]

witam dziewczyny
doczytałam i nie wiele pamiętam, zmęczona jestem jak diabli ale nie mogłąm nie zajrzeć
zdrówka chorującym!!!! nie dawać się wirusom
o aparatach na zęby nic nie wiem, ja nie nosiłam, m. też a Kuba jak na razie jeszcze nie i mam nadzieję, że tak zostanie, widzę, że strasznie dużo to wszystko kosztuje

przekleję z innego wątku co u mnie bo pora późna i spanie mnie bierze

ogólnie to wszystko do d.... znów życie na dwa domy, babcie przywieźliśmy i dzisiaj znów miała fazę - ona taka samiutka jak palec q....a to trzeba było o to zadbać kiedyś!!!! nie ważne, że z m. jeździmy do niej trzy razy dziennie, za każdym razem ok. godziny się u niej jest!!! ciągle źle, chwilowo mam dość

i jeszcze o mojej babci to ona mieszka w innej miejscowości, jakieś 7 km. ode mnie, jest sama, pochowała troje dzieci, dwóch mężów, jednego wnuka i na starość została sama, tzn. w budynku, w którym mieszka są jeszcze dwa mieszkania, w których żyją jej zięć - kaleka oraz żona wnuka z dwójka dzieci
ale każde ma ją w poważaniu i potrafią nawet przez cały dzień nie zajrzeć czy żyje
dzisiaj m. rzucił hasło, że może wziąć babcię do nas, na co moja mama - synowa babci - d0stała migotania przedsionków, nigdy nie zaznała wiele dobrego od swojej teściowej
cholera a ja mam sumienie i chociaż babcia jakoś nigdy nie nawiązała ze mną bliższej więzi, czuję się zobowiązana do opieki, w przeciwieństwie do trójki pozostałych wnuków, mówię wam, sytuacja patowa, ech...

a teraz już zmykam, papatki

[sylwia21]

CZEŚĆ dziewczyny,,
Ja dopiero wstałam,ale mnie rozłożyło,nie mam siły chodzić w głowie mi się kreci jeszcze nic nie jadłam bo nie mam apetytu,nocka też nie przespana, przez ten katar i kaszel,Jade na 14 do lekarza,bo nic mi nie przechodzi.Dobrze że teściowa zajeła się dziećmi,bo ja nie mam siły.trzymajcie się ciepło,a ja zmykam do łóżka

[Adunia22]

sylwia21

CZEŚĆ dziewczyny,,
Ja dopiero wstałam,ale mnie rozłożyło,nie mam siły chodzić w głowie mi się kreci jeszcze nic nie jadłam bo nie mam apetytu,nocka też nie przespana, przez ten katar i kaszel,Jade na 14 do lekarza,bo nic mi nie przechodzi.Dobrze że teściowa zajeła się dziećmi,bo ja nie mam siły.trzymajcie się ciepło,a ja zmykam do łóżka

u mnie juz duzo lepiej wiec tobie zycze zdrówka i przesylam ci wirtualne pozytywne wibracje i mam nadzieje ze cie chorobsko przejdzie :)

Ja musialam dzis kupic bliźniaczkom zimowe kurtki bo teraz taki czas ze rosna jak na drożdżach i lepirj je zywic niz ubierac i cos czuje ze do konca zimy jeszcze buty trzeba bedzie kupic, ale przynajmniej najmlodsza ma duzy zapas ciuchow po siostrach bo one tak teraz rosna ze nie zdaza zniszczyc ;P
pozdrawiam !!!!

[ninnare]

Witam z zasniezonej Anglii :)
u nas swiatecznej pogody ciag dalszy.

Sylwia - to dobrze ze tesciowa zajmie sie dziecmi - moze lekarz przepisze ci cos silniejszego, cos co zadziala.

Edzia, Anula - no co za zdzierstwo!!!!!! jak tak mozna!!

Monika4 - no rodzina....jak moja babcia zmarla, to jej corka(siostra mojego taty), ktora mieszka doslownie 10min od nich, nie przyjezdzala do dziadka zobaczyc co u niego, tylko moi rodzice codziennie jezdzili po 40min, moja mama mu prala sprzatala i gotowala a jego wlasna corka nawet sie nie pytala co slychac... eh szkoda gadac.

Monia38 - dzieki za krzeselko - wyglada super,tylko chyba i tak kupimy to gracco bo jest promocja prawie 50%.. zobaczymy jakie bedzie w uzyciu.

Edzia - fajna tradycja, tez bym tak chciala tylko mam za daleko co by sie wymieniac rzeczami :[ To musi byc mile widziec kolejnego maluszka jedzacego w krzeselku z ktorego samemu sie jadlo - z perspektywy pierwszego uzytkownika. U nas jest lozko - taki tapczan zwykly - na ktorym ja sie urodzilam byl moj dopoki sie nie wyprowadzilam z domu

Maja teraz jzu usnela na pierwsza drzemke dzis ale z wielkim marudzeniem i placzem co chwile.
W nocy usypia na boczku - to w porzadku jest? kiedys spala na pleckach rozwalona a teraz nie ma mowy.
Buziaczki dziewczyny i zdrowiejcie zdrowiejcie!!

[Edzia]

Dzień dobry czwartkowo
Monika4 trzymaj się, jakoś trzeba tę sytuację przeżyć. I wielki ukłon w Twoim kierunku:36_2_46: bo w dzisiejszych czasach wszyscy są zapracowani, zabiegani, nie mają czasu na to co powinno być ważniejsze niż cała reszta - rodzice lub inne starsze osoby z rodziny, którymi trzeba się zająć. Wiem, że nie jest lekko ale może jakoś się rozwiąże ta sprawa. Ja mam teściową, która też myślę że jak będzie tego potrzebowała zamieszka z nami. Teraz mieszka sama radzi sobie dobrze a ma 82 lata. Ma dwójkę dzieci, które bardzo późno urodziła.

Sylwia 21 dużo zdrówka i jak się tylko da to odpoczywaj, a teściowa jak może to niech zostanie dłużej z dziećmi.

ninnare szkoda rzeczywiście, że tak daleko, teraz ubranka po Filipku wędrują do koleżanki. Z tym jest dobrze, bo ciuchy się nie przewalają, a oni nie muszą kupować. Ja z kolei mam ciuszki po siostrze, która mieszka w Niemczech. Ona urodziła pierwsza, później ja więc ciuchy do mnie. Następnie drugie dziecko również siostra urodziła wcześniej więc ciuszki z powrotem do niej. Po niej ja więc ponownie do mnie. Już 4 dziecko je nosi, a wyglądają jak nowe.

Pozdrawiam i dużo zdrówka:36_3_16:

[gosiammm]

Cześć dziewczyny:)
Nie dość że @ dostałam to jeszcze głowa mi pęka... Zamiast się położyć to robię rogaliki z konfiturą... czy ja kiedyś zaczne się odchudzać???
W kwietniu mam zamiar rozejrzeć się za sukienką ślubną, może jak w żadną nie będe mogła się wbić to w końcu się zmotywuje...
Monia38 super to krzesełko:) my właśnie się za jakimś rozglądamy, już się nie mogę doczekać jak mały zasiądzie z nami do stołu:)
ninnare z tym spaniem to pewnie małej się poprostu tak odmieniło, jak Kuba był malutki to spał na boczku, a teraz śpi przeważnie na wznak...

[karina]

dobry wieczór Wszystkim:)
widze, ze dzis niewiele napisałyscie,mam nadzieje ze to nie od tych paskudnych chorubsk- Zdrowiejcie!!!
U nas dzis dzien jak codzien,od rana same siedzimy-tatus w pracy do wieczora. Nie udalo nam sie wyjsc na spacerek,bo przed południem było brzydko,wiec wyprałam kombinezon Tyśki a jak na złosc ok 15 wyszło ładne słoneczko a kombinezon jeszcze nie wysechł;/
Teraz Mała w koncu spi wiec mam chwilke,zobaczymy jak dlugo pospi
Edzia to miasz przeboje z tym aparatem...a czy w zwiazku z tym ze zrobili cos nie tak i zęby nie prostuja sie jak powinny nie powinni zwrócic Ci pieniążków albo cos;/
gosiammm u nas kolejny bezzębny dzien
sylwia21 jak po wizycie u lekarza?pewnie dostalas jakies leki,mam nadzieje ze szybko staniesz na nogi:36_3_16:
ninnare mmm no widzisz kurcze jednym dzieciakom pomagaja te czopki innym nie bardzo,mam nadzieje ze znajdziecie cos co pomoże Mai.
Martyna najchetniej wszystko robila by na brzuchu,juz mam wprawe w zakładaniu ciuszków,pieluch i wycieraniu po kąpieli w pozycji na brzuchu;)a rączki prostuje juz ze 3 tyg,ale nie martw sie Maja niedługo pewnie tez zacznie. U nas tez był taki czas ze Mała zawsze przekrecala sie tylko w lewo-nic z tym nie robilam i samo mineło. Martyna tez wiekszosc nocy spi na boczku.
Jesli chodzi o wyrzynanie zębów to nie reguła ze najpierw wychodza te w żuchwie. U róznych dzieci bywa róznie.Mojej chrzesnicy najpierw wyszły dolne dwójki a potem górne jedynki hehe komicznie wyglądala miala przy tym 13 miesiecy.
Co do krzesełka do karmienia to ja mam takie jak Monia38 i tez bardzo sobie chwale. Gracco to dobra firma i jesli mozesz jeszcze kupic 50% taniej to czego nie:)
Monia38 bardzo szkoda mi tego chłopaka i Aski...strasznie przykra sprawa;/ mam nadzieje ze sobie poradza. Trzymajcie sie
monika4 sytuacja rzeczywiscie srednia...Byleby wszystko rozwiazało sie pozytywnie:*
Adunia22 a no rosną te dzieciaczki jak zwariowane,ja przed porodem dostalam 2 duze paczki ciuchów od ciotki po jej dziecku,wszystko juz jest za małe...w Polsce na dodatek drogie jak pieron te ciuszki,a jak kupisz cos tanszego to pewnie po pierwszym praniu sie nie nada jeny Ty to jeszcze wszystko podwojnie musisz kupowac...masakra.

pozdr:*

[karina]

gosiammm rogaliki z konfiturami....mniam:) przeslij kilka

[monika4]

czy wy dzisiaj też takie potwornie zmęczone jesteście, ja ledwie zipię a nic specjalnie więcej nie robiłam niż zwykle
czyżby przesilenie wiosenne???

sylwia zdrówka i jak po lekarzu???

adunia no i świeży wydatek, przynajmniej najmłodsza będzie miała sporo do noszenia
Kubie tak właśnie rosną nogi, dobre buty, dobre a potem myk i dwa numery skoczyło

ninnare myślę, że to spanie na boczku nie powinno cie martwić, zwyczajnie wybrała sobie bardziej wygodna pozycję, spróbuj jej jedynie zmieniać boczek jak zaśnie

edzia fajnie wedrują te ciuszki miedzy tobą a siostrą, przynajmniej nic się nie zmarnuje a dzieciaczki i tak nie są w stanie tego zniszczyć, myśmy tez sporo rzeczy dostali dla Kuby, to niesamowita ulga finansowa, dlatego wszystko z czego wyrósł natychmiast przekazuję dalej i nic mi w szafach nie zalega

gosia współczuje bólu głowy a rogalików podeślij, ja też mam chwilowo gdzieś odchudzanie

karina trzymam kciuki za spokojną nocke, troszkę kiepsko wyszło z tym kombinezonem ale jutro też pewnie będzie ładnie to nadrobicie spacer

a teraz dobrej nocy

[miśka22]

Witam kobietki !!!
Jakoś nigdy nie mogę znaleźć więcej czasu i coś napisać, jeżeli już to wpadnę na krótko i nie mam żadnej weny. Jeszcze, że ostatnio ścinamy się z M, aż brak słów na takiego jełopa. W ogóle nie chce opiekować się synem i zero z niego pomocy. Porozmawiać z nim się nie da, bo kończy się tylko kłótnią. Do tego mały jeszcze bardzo marudny, nie wiem dlaczego. Jak narazie nie widać zębów, ma 4, ale kto wie może jeszcze jakieś będą szły.
Faktycznie dzieciaczki rosną bardzo szybko, no niedawno rodziłam, a tu już ponad 8 miesięcy minęło, normalnie nie wiadomo kiedy to zleciało. Ja na szczęście ciuszki to dostałam, trochę od tych, trochę od tych i tak się uzbierało. Choć czasami muszę mu coś kupić, bo bardzo uwielbiam robić mu zakupy.
Dobranoc:36_4_9:

[gosiammm]

Dzień dobry dziewczyny:)
Dzisiaj ja pierwsza to podsyłam rogalików i

Im więcej zjecie wy tym mi mniej w biodra pójdzie;)
Edzia my mamy też ciuszki przechodnie... ja w ciązy bałam się cokolwiek kupować, i pod koniec byłam spanikowana że nic nie mam, a tutaj bratowa mi taką pakę ciuszków przywiozła, że tylko nieliczne rzeczy musiałam dokupić.... Szkoda tylko że w naszej rodzinie jest więcej dziewczynek:)

miłego dnia:)

[ninnare]

Hej dziewczyny!

jak tam zdrowko?

Miska22- oj. faceci...temat rzeka... moze sprobuj go zostawic na troche z Malym, skoro taki marudny, niech zobaczy jak to jest. Wymysl cos - jak twoj facet taki oporny to ja bym nawet wymyslila cos mocnego np - a ze mnie tutaj w lewym boku cos tak paskudnie kuje, juz od dwoch tygodni, ale nic nie mowilam myslala mze przejdzie, ale teraz jak sie schylam to mi tchu brakuje i w oczach ciemno wiec MUSZE isc do lekarza, a ty zostan z Tomkiem. I wtedy ty idziesz na miasto pochodzic po sklepach, czy do kolezanki, a twoj mezulo musi radzic sobie z marudkiem. Po powrocie na pewno doceni.
Na ekstremalne przypadki - ekstremalne srodki. ;D ;D

Gosiammm - rogaliki wygladaja PIEKNIE!!!! wiesz, mi jakos nie udaje sie zrobic takiej ilosci w ladnym ksztalcie - jakos nie umiem robic rownych, potem smiesznie to wyglada. A sa drozdzowe? mniam mniam mniam!! :)

A jednak czopek zadzialal! Wczoraj dalismy znowu i mimo pierwszych dwoch pobudek co godz, to potem spala - uwaga uwaga - od 1 do 4!!!!! REKORD!! to moja najdluzsze spanie odkad sie urodzila! rewelacja, normlanie wstalam i czuje sie inaczej niz zwykle, lepiej oczywiscie!!
A wczoraj byla tez strasznie marudna, tylko na recach, co ja odloze to pisk. Bo Majka nie placze tylko pisczy. Albo od razu bardzo glosno wrzeszczy. Juz sie zastanawiamy jak sie nie dac takiemu popisowi jak bedzie starsza i bedzie wymuszac na nas rzeczy piskiem. Ale jak bedzie starsza to bedzie rozumiala co mowie.
Kupilismy to krzeselko, nie moglam sie powstrzymac i na chwilke posadzilam Majke - relacja w Galerii

Milego dzionka zycze wam wszystkim!!! :)

[Edzia]

Witajcie
Wczoraj biało za oknami a dzisiaj woda i błoto o wyjściu z domu nie ma mowy.
Karina mój Filipek z racji tego, że miał kolki często kładłam go na brzuszek i już tak się przyzwyczaił, że spał cały czas na brzuszku. Z kolei ja nie spałam, bo ciągle sprawdzałam czy wszystko dobrze. Dobrze, że Martynka śpi na boczku, bezpiecznie zwłaszcza jak się odbije.
Sylwia i jak tam u lekarza?? Pewnie nie jesteś w stanie nawet zajrzeć do nas, dużo zdrówka:36_3_16:
gosiammm ja uwielbiam rogaliki z konfiturą :) i nie przejmuj się odchudzaniem, jak dziecko zacznie chodzić to zobaczysz jak szybko schudniesz. Już nie będziesz chodzić ale biegać
A ja tak chciałabym przytyć a nie mogę i żebyście widziały ile jem słodyczy i nic z tego.
karina z lekarzami walczyć to jak z wiatrakami, zresztą mówiła że spróbuje to zrobić (naprawić) ale muszę podpisać papierek, że nie będę miała względem jej żadnych roszczeń. Podpisałam.... chciałam żeby dalej to ona robiła bo kto by się podjął naprawy.... szkoda gadać. Udało się je trochę przesunąć, aby zęby wróciły na swoje miejsce. I tak zabrakło ze 2 mm aby były tam gdzie powinny(chodzi o górne). Miała taki wspaniały plan, że teraz już tylko trzeba wyrwać zdrową 3, przesunąć zęby i wstawić zęba aby pasowało. Powiedziałam jej, że w życiu bo skąd mam mieć na to kasę, chyba że mi pani za sponsoruje. I tu był koniec tematu, czyli przesuwanie ząb po zębie i tak już 3 rok i ostatni
Monika jak tam sytuacja rodzinna?
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie

WYSŁAŁAM WAM ZAPROSZENIA DO ZNAJOMYCH POWINNYŚCIE MIEĆ WIADOMOŚCI PRYWATNE (mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam):36_3_16:

[sylwia21]

witam ...
Ja dopiero wygrzebałam się z łóżka nie mam siły na nic,byłam u lekarza mam grype zapisał tabletki i leżeć w łóżku mam.Mam nadzieje że jutro będzie lepiej, bo dzisiaj nie mam jeszcze siły ,lece do łóżka bo mam karuzele w głowie