Skocz do zawartości
Forum

Edzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Edzia

  1. I tak trzymać Kofiak :) będzie dobrze, czego życzę z całego serca.
  2. Witam serdecznie. Ja tylko na chwilkę, chciałam napisać do Kofiak, ja miałam identyczną sytuację ze "stawianiem się " brzucha i to potwornie. Nie byłam wstanie robić cokolwiek bo brzuch się bardzo napinał. Dostałam fenoterol i isoptin. Bardzo zle się po nich czułam, ale z czasem organizm się przyzwyczaił. Co miesiąc wizyta, usg i mierzenie dzidzi (bo też mówiono mi ciągle, że za mała) . Byłam tym wszystkim przerażona -była to pierwsza moja ciąża. Będzie wszystko dobrze, nie możesz się denerwować, myśl pozytywnie. Urodziłam zdrową córeczkę :) Życzę spokojnych kolejnych misięcy, zdrow ia i jak najmniej stresujących sytuacji. Pozrawiam
  3. NA ZAWSZE W NASZEJ PAMIĘCIJuż 7 lat minęło....(13 tydz.)
  4. Witam Szczególnie NOWE mamusie-jak fajnie, że nas przybywa . Pogoda już nie rozpieszcza, więc popołudniami siedzimy w domu. Dzisiaj padało i wiało. Pozdrawiam
  5. Witam serdecznie. Anka dasz radę, początki są najtrudniejsze. Później już kwestia przyzwyczajenia i będzie szło . Dobrze, że masz pomoc ze strony teściowej, nie ma dodatkowego stresu co z dziećmi. Kto jest najbardziej zorganizowaną osobą jak nie my KOBIETY. To całe logistyczne przedsięwzięcie (czyt. dom-praca-dom ) tylko my ogarniamy i wiadomo, że jesteśmy w tym najlepsze!!!! Życzę miłej niedzieli.
  6. Dwu-Kropek tak jak piszesz dzieci już odchowane ale jeżeli chodzi o pracę to również taka jak piszesz u mnie to samo. Bez znajomości nie ma możliwości na pracę. Mam o tyle dobrze, że nie muszę szukać aby się martwić o kolejny dzień. Już 13 rok siedzę w domu i powiem szczerze, że nie jest mi z tym źle. Moja siostra po obronie licencjatu szukała pracy długo, na jedno miejsce 100 osób a i tak już miejsce obstawione z góry. Dostała pracę w Holandii, pracowała tam 5 miesięcy, dzisiaj wróciła. Brak po prostu słów na to wszystko co się dzieje. I tak jak piszesz - WYCHOWASZ SOBIE DZIECI TAK JAK CHCESZ- możemy sobie podać rękę
  7. Dwu-Kropek ja tak jak Ty również zazdroszczę prac dziewczynom-oczywiście pozytywnie :) Ja w zeszłym roku we wrześniu zaczęłam pracę ale u siebie w domu jako niania. Opiekowałam się córeczką bliskiej koleżanki, zajmowałam się nią do końca roku szkolnego.
  8. Teraz bardziej szczegółowe badania np krwi też kosztują. Z racji tego iż mój mąż już dwa razy nie mógł oddać krwi w punkcie krwiodawstwa z powodu złych wyników od razu poszedł do lekarza rodzinnego i teraz robi badania za które płaci.
  9. Witaj i ja :) U mnie słonecznie ale i wietrznie i to bardzo. Obiadek prawie skończony, posprzątane, młodsze dziecię odebrane z zerówki więc chwila odpoczynku. Dwu-Kropek ja prolaktynę miałam badaną kilka lat temu ale z tego co pamiętam za badania nie płaciłam.
  10. Edzia

    Wrzesień 2012

    Anusiu kochana trzymam kciuki, oby w końcu się ruszyło. Synuś uparciuszek, dobrze Mu u mamy w brzuszku i tyle . Spokojnego porodu i zdrówka dla Was. Pozdrawiam serdecznie.
  11. Mili bardzo mi przykro z powodu śmierci Dziadka. Ja nie miałam takiego szczęścia nacieszyć się Dziadkami. Moi rodzice w młodym wieku stracili ojców. Teraz została mi tylko jedna Babcia, która mieszka daleko i rzadko się widzimy. Tęsknię za nią bardzo, a jeszcze bardziej kocham.
  12. Witam sobotnio :) U nas był dzisiaj piękny, słoneczny dzień. Z powodu mojego przeziębienia nie wychodziłam dzisiaj z domu. Dzieci za to skorzystały, wybiegały się na maksa. Córci chyba za mało, teraz męczy Kinect sports. Moja siostra zdała dzisiaj w końcu prawo jazdy, co mnie bardzo cieszy. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie ( co tak tutaj cichutko)
  13. Witam Blondi ogromne gratulacje!!! Tak fajnie się udało :) U mnie już po remoncie co mnie cieszy przeogromnie. W sierpniu wymiana drzwi łącznie a z futrynami. Dzisiaj skończyliśmy remont dzieci pokoju. Znów odezwały się zatoki(przewiało mnie pewnie) do tego ucho i gardło. Mam na szczęście leki, którymi to leczę, więc jest w miarę dobrze. Najgorszy ból głowy. Kasiamaj witaj :)
  14. Tak dokładnie straszą tą zmianą w przepisach, może jeszcze w przyszłym roku nie zrobią tego. Moja siostra nie zdała już 3 razy (oblała jazdę), szykuje się na kolejny egzamin. Teraz też nie jest łatwo. Teoria jest do "ogarnięcia", gorzej z praktyką. Ale myślę, że dałabyś sobie radę :) czujesz się dobrze, więc może jednak warto się zapisać......
  15. Witam wtorkowo :) Co tutaj tak cichutko pewnie przez piękną pogodę, u nas na pomorzu cieplutko Margeritka musisz chyba poczekać, za duży stres, poczekaj do rozwiązania i wtedy zapiszesz się na prawko Jak się czujesz? Starsze dziecię na treningu (piłka nożna o zgrozo) gra dużo lepiej od swoich kolegów , młodsze na rowerze.
  16. Blondi ogromne gratulacje!!! Zdane prawko, koniec męczarni teraz zdać to normalnie wyczyn Tak się pozmieniało z tym egzaminem, dużo trudniej teraz.
  17. Moje też już w łóżku oglądają, ale zaraz będą szły do swoich łóżek, ja już też po kąpieli. Kacperkowi tak dobrze, że nie myśli o wyjściu, może mały piłkarz się szykuje
  18. Iwa bardzo dziękuję i imieniu synka za życzenia urodzinowe :). Ojjj to dużo zdrówka dla Ciebie i córci. Pogoda robi swoje. Ja lipcu byłam na kolejnym usg jamy brzusznej, bo syn miał już drugi raz zapalenie pęcherza. Pani doktor (przewspaniała) mówiła, że jak dwa razy w roku to nic niepojącego. Bo ja byłam już przerażona, bo to u chłopców rzadkość i zawsze uważam, aby nic się nie działo. Anusia dla Twoich córeczek również dużo zdrówka i uważaj na siebie, oby nic Ciebie się nie "uczepiło". U mnie też w zeszłym tygodniu córkę przewiało i chodziła skrzywiona (szyja). Filip natomiast miał katar. ale już jest dobrze.
  19. Jestem i ja :) Znów nie było mnie kilka dni, w szkole u córki sprawdziany się sypią. W poniedziałek miała rozpoczęcie roku szkolnego we wtorek sprawdzian, środa sprawdzian, piątek sprawdzian. Do tego dodatkowe lekcje bo to szósta klasa, więc w kwietniu testy. Jest co robić..... Anusiu kochana jeszcze trochę i już będziesz tulić Kacperka. Życzę aby poród przebiegł szybko. Pogoda typowo jesienna, szaro, buro i ponuro. Anka ja również aktywna, też ciągle coś robię bo nie lubię siedzieć bezczynnie. Uciekam na "Ugotowani" :) Pozdrawiam
  20. AnusiaMy mieliśmy zebranie z wychowawcą grupy "0" w ostatnim tygodniu roku szkolnego i wtedy dostaliśmy kartki z listą co należy kupić do zerówki. Także na spokojnie można było zrobić zakupy. Dlaczego u Was tak nie było, teraz tak na szybkiego musiałaś biegać i kupować :( My zebranie mamy 14 września.
  21. Witam i ja :) Iwa 23 dzięki za pomoc, mam nadzieję że już nie będę miała z tym problemu Anusi i Blondi myślę, że będzie dobrze, a my mamy to we krwi (panika i stres jak to będzie) U mnie było spokojnie, ale Filip już w wielu 3 lat poszedł do przedszkola. Także on już jest "zaprawiony w bojach" . W przedszkolu płakał najdłużej a ja z nim (z balkonu widać przedszkole, a przede wszystkim było słychać ). Trauma okropna. Filip na zajęcia od 8:00 do 12:30. Karola78 uważaj na siebie !!!!! Zrezygnuj z długich spacerów, chyba że ktoś może Tobie towarzyszyć to wtedy tak.
  22. Kurczę nie potrafię poprawnie wstawiać( cytować kogoś)
  23. Witam Edzia Moja Kinga też od jutra zaczyna zerówkę Chyba ja się bardziej stresuje niż ona ;) Kochana spokojnie, ja wiem że jest trochę strachu, ale Kinga będzie pewnie zachwycona . Ja to przerabiałam w zeszłym roku i było tyle strachu niepotrzebnie. Ale my MAMY tak mamy i tyle Ja to dziś miałam zarwaną noc:/ Skurczę i ból w dole brzucha nie dawały zasnąć. Przysnęło mi się troszkę to obudziły mnie ruchy malucha jak wbijał mi się w pęcherz i miałam wrażenie że on jest już tak nisko że czuje go między nogami. Masakra. JA CHCE JUŻ URODZIĆ Jeszcze troszkę kochana i będziesz tulić synka, ostatnie tygodnie dają popalić. Ja też syna rodziłam we wrześniu .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...