Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny:) jestem po nieprzespanej nocy dopiero po 7 udało mi się zasnąć na 3h a tak to cała noc wiercenia tragedia:/
Wczoraj miałam straszny dzień wszystko mnie denerwowało i nic nie mogłam na to poradzić mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej:)
Byłam wczoraj w szpitalu umówić się na cc i mam już termin na 13.06. Ale obawiam się że malutka i tak zechce wczesniej wyjść:) tylko powiem wam że trochę dziwnie sie poczułam w tym szpitalu, musiałam sama iść na oddział dowiadywać się czy mnie unowią bo podobno już za późno i na ip tego nie załatwiają:/ a na oddziale w dyzurce z 6 kobiet położne, pielegniarki i jedna Pani doktor i nikt nie wie o co mi chodzi:/ dopiero później Pani doktor wyszła i na korytarzu wpisała mnie do kalendarza i kazała zgłosić się dzień wczesniej:/ może to normalne ale jakoś dziwne dla mnie tym bardziej że moja gin mówiła żeby mieć przy sobie kartę ciąży, ostatnie usg i dowód a ona nic ode mnie nie chciala:/
Może któraś z Was już się umawiała na cc? Jak to u Was wyglądało?

Odnośnik do komentarza

Sudectiive
Używałam takie haczyki z tej firmy i polecam zawiesilam na nich kalendarz ktory waży prawie dwa razy wiecej niż max obciążenie z opakowania i jakoś od stycznia trzyma się i nic sie nie odczepia więc polecam:)
A pogoda to i u mnie kiepska właśnie deszcz sie rozpadał:/

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciłam z KTG, jeszcze przy okazji lekarz sprawdził przepływy i wszystko w normie :)
Jakaś strasznie śpiąca dziś jestem, pewnie przez tą pogodę.
A jak u was z przyrostem masy ciała, bo ja jak całą ciążę tyłam jak szalona tak teraz wychodzi na to,że przez dwa tygodnie schudłam 400g. Słyszałam, że niby pod koniec juz się nie tyje...to może dlatego, a apetyt mam cały czas taki sam (czyli baaardzzzoo duży, jestem takim odkurzaczem lodówki).
Właśnie sobie przypomniałam,że jakoś w 28 tyg. ciąży czy nawet wcześniej też miałam bakterie w moczu (leukocyty w normie) i pamiętam,że nie miałam za bardzo jak pobrać ze środkowego strumienia, bo akurat godzinę wcześniej wysikałam wszytko, a była chyba 6 rano i tak byle jak pobrałam) i lekarz kazał mi brać UROSEPT 3x1 (bez recepty, ziołowy lek), ale jakoś to olałam i nie brałam, powtórzyłam badanie za kilka dni i żadnych bakterii nie było.
Tymczasem idę nastawić indyka. Miłego dnia wszystkim życzę :)

Odnośnik do komentarza

Cerise ja na wizycie tydzień temu niby przybrałam w 2 tyg 2 kg ale po tyg wyszło mi kilo mniej. To już chyba tylko woda się zbiera, bo stópki lekko opuchnięte i ręce chyba tez bo obrączka nie wchodzi.mam 10 na plusie i chyba już tak zostanie.
Też mi się chce spać. ..skończyłam badanie ktg właśnie i czekam teraz na lekarza a ziewam jak głupia;)

Odnośnik do komentarza

Cerise ja od początku do 34 tygodnia 12 kg, z czego 9 kg to chyba do 6 miesiąca. To był dramat, myślałam że ze 30 mi przybędzie do końca, ale waga przestała pędzić i teraz tak 1 kg na 3 tygodnie mi idzie. Głównie dlatego, że nie dam rady jeść tyle co na początku bo nie mam tam miejsca. Jak zjem za dużo to mi się gorzej oddycha, plecy bardziej bolą, macica się stawia, zgaga nasila i gorzej śpię, dlatego nawet nie mam ochoty na pochłanianie dużej ilości jedzenia. Teraz to co przytyję idzie praktycznie w Milenkę. Ale karmienie piersią też wzmaga apetyt, nie jest powiedziane, że po ciąży nie przybiorę.

Odnośnik do komentarza

Ja przytyłam póki co 11kg więc nie jest źle. Z czego ostatnie 3,5tyg niecałe 1kg.
W porzedniej ciąży było około 15kg. Mam nadzieję że teraz już dużo nie przybędzie.
Nie wiem czy to już coś w mojej głowie się dzieje czy taktycznie coś jest na rzeczy z obniżeniem mojego brzucha ale nie mogę już normalnie usiąść. Muszę albo odchylić się do tyłu albo siadać w mega rozkroku. Mam nadzieję że to dobry sygnał zbliżający mnie do spotkania z synkiem.
Dzisiaj muszę kolejny raz pochwalić obsługę na kasie w Carrefour. Zawsze staję do kasy tzw. rodzinnej i po raz kolejny się nie zawiodłam. Dwie starsze baby z koszykami wyladowanymi po brzegi zaczęły się rozpakowywać aż mi się ciśnienie podniosło jak zobaczyłam ilość na taśmie. Na szczęście pani kasjerka poprosiła mnie do przodu. To chyba jedyny sklep w którym zawsze kasjerka zwraca uwagę kto stoi w kolejce. Jeszcze jedną panią mam taką milą w Biedronce a pozostałe jakby nie widzą. A o ludziach to już niektórych nie wspomnę.
Jeszcze raz wielki szacunek dla pań z Carrefour.

Odnośnik do komentarza

kamilaaa_n
Gosiazk nie o krzywą mi chodzi tylko o HbA,C. To jest jak te cukry ogólnie się rozkładają, przez cały czas a nie tak jak mierzymy glukometrem.

kamila dzięki wielkie za info! sprawdziłam wszystkie skierowania i tego nie mam, to sobie dopłacę i to też zrobie. to trzeba na czczo robić?? super, że Twoje wyniki wyszły dobrze:)

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

sylfka
a ja niestety mam sporo miejsca na żołądek, bo jem więcej niż wcześniej, tyję też bardziej, a co to jest zgaga to nie wiem, nigdy nie miałam, w ciąży też nie :)

Zazdroszczę braku zgagi. Ja przed ciążą też nie miałamz tym problemów, ale teraz wystarczy że się położę i juz pali jak diabli. Pewnie wszystko u mnie w brzuchu ściśnięte i stąd te dolegliwości.

Odnośnik do komentarza

Gosia nie musi być na czczo. Ja płaciłam 24,70 zł. Więc nawet chyba nie warto latać po skierowania, zresztą ja i tak chodzę prywatnie do diabetologa to mi by skierowanie nic nie dało. Dostać się na NFZ to ciężko. Właśnie fajne to badanie, bo pokazuje jak to się układa. Ja się strasznie bałam, bo te cukry u mnie to różnie... raz po chlebie mam, raz nie, i tak ze wszystkim. Wczoraj zjadłam pierogi leniwe, twaróg, mąka... i niby powinnam mieć cukier, a nie miałam. Także u mnie to taka loteria trochę... Ale dobrze, że wyszło dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Hejka, ja na poczatku ciazy schudlam 7 kg i nie wspominam najlepiej tego okresu. Ale teraz na wadze jest 20 kg do przodu i mocno czuje ten ciezar he he. Zgagi tez nigdy nie mialam wczesniej, dopiero w ostatnich dniach. Dziewczyny, tak Was czytam i widze ze wiekszosc jednak cc bedzie miala, powiedzcie mi czy to z wyboru? Powiem szczerze ze mam metlik, chce zeby wszystko bylo ok. Nastawialam sie na sn ale im blizej tym wiecej watpliwosci.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n734u7oxxls.png

Odnośnik do komentarza

kamilaaa_n
Gosia nie musi być na czczo. Ja płaciłam 24,70 zł. Więc nawet chyba nie warto latać po skierowania, zresztą ja i tak chodzę prywatnie do diabetologa to mi by skierowanie nic nie dało. Dostać się na NFZ to ciężko. Właśnie fajne to badanie, bo pokazuje jak to się układa. Ja się strasznie bałam, bo te cukry u mnie to różnie... raz po chlebie mam, raz nie, i tak ze wszystkim. Wczoraj zjadłam pierogi leniwe, twaróg, mąka... i niby powinnam mieć cukier, a nie miałam. Także u mnie to taka loteria trochę... Ale dobrze, że wyszło dobrze :)

ja też nie chodze na nfz, mam pakiet w enelmed i tam mam wszystkie badania krwi, chyba, że na coś nie mam skierowania to wtedy musze dopłacić:)
no własnie u mnie też ostatnio dziwinie z tymi cukrami, wiem, że to już końcówka ale organizm szaleje...:( a wynik to jest jakiś wykres, czy tylko info albo w normie, albo nie??

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

Eva - jeśli Cię to pocieszy też nastawiam się na sn i nie mam wątpliwości co o wyboru. Damy radę! Jeśli nie masz przeciwwskazań, musi być dobrze :) Wiadomo, że w trakcie może się okazać różnie, ale tłumaczę sobie, że lekarze i położna będą ukieli ocenić co jest dla nas dobre.

Mam dziś parszywy dzień. Pogoda nie dopisuje i może stąd mój dołek. Nawet dzidziuś jakiś taki mlancholijny. No, ale skoro ja mam taki dzień, on też ma prawo :)

Wczoraj jak glupia podbiegłam kawałek do lekarza, bo nie mogłam nigdzie zaparkować i byłam spóźniona. W nagrodę od nocy pęka mi kręgosłup w krzyżu. Prawie nie mogę chodzić... Może się amolem natrę. Chyba że macie jakieś sposoby na poratowanie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Evo chyba raczej większość sn planuje, zerknij do tabelki, bo już nie pamiętam dokładnie . Też się boję i mam wątpliwości ale pierwsza decyzja najlepsza...po co na własne życzenie iść pod nóż, to normalna operacja i ja bałabym się sama podjąć taką decyzję , skoro nie mam wskazań. Przeżyjemy ;)
Dziewczyny ja dopiero wróciłam, wyjechałam stamtąd dopiero przed 14, bo jeszcze normalna konsultacja i badanie na fotelu było. Jestem zaskoczona pozytywnie, jednak się upewniam, ze wybór szpitala jest dobra decyzją, skoro już na tym etapie jest taka opieka w ich przychodni. I to nieodpłatnie. Fiu fiu.
Pani Doktor mówi ze główka jest juz nisko, szyjka 1,5 cm także powoli ale się skraca, wszystko ok, powinnam doczekać do terminu. No to czekam...;) Kolejne KTG we wtorek.
Załatwiłam tez pocztę i kupiłam mojej Małej jednak rożek i grzebyk bo ostatnio tatuś postanowił go wyparzyć i nieco się powyginał ;) haha PADAM mam trochę krwi na papierze ale to może po badaniu?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Na Śląsku tez pogoda pod psem. Nalatałam się po mieście dzisiaj. Ale wszystko ok. Nawet fryzjera jeszcze zaliczylam. Wizyte mam w piątek i bardzo nie mogę się doczekać. Jestem ciekawa bardzo co powie gin. Czy daleko jeszcze czy nie. Czuje jednak że Franio jeszcze posiedzi. Nie wiem czy się chwaliłam ale w weekend kupilismy wózek, niezla bryka.
Wczoraj byliśmy na warsztatach Mamo to ja. Była któras?

Odnośnik do komentarza

aga8207
Sylwia u mnie są jutro te warsztaty ale nie wiem czy dam radę. W czwartek mam jeszcze urodziny chrześnicy w Zawierciu także chyba muszę trochę odpocząć.
Może się jednak skuszę. Warto było? Było coś ciekawego?

3godzinki trwały. Trochę długo. Bylo sporo przydatnych informacji, ale ja już duzo wiedziałam ze szkoły rodzenia. Były konkursy i mozna bylo wygrać torbę produktów Johnsona. Każdy tez dostał kilka gadżetów. O szczepieniach można bylo sie sporo dowiedzieć. Aczkolwiek po tych 3 godz plecy moje ledwo dały radę

Odnośnik do komentarza

A ja mialam dzis zawal. Ide na neonatologie, a na miejscu mojego dziecka jakies inne. Nogi mi sie ugiely, zabraklo powietrza i pociemnialo w oczach. Szybko sie otrzasnelam i pomyslalam "bylo z nia lepiej to pewnie przeniesli na inna sale". Okazalo sie, ze przeniesli do innego budynku na intensywna terapie wad wrodzonych. A pani dr nie zdarzyla do mnie zadzwonic bo sie zaczelo duzo dziac i byla innym dzieciom nagle potrzebna.
Milutka lezy sobie grzecznie gdzie indziej, kruszyna kochana ma sie dobrze.
Ale czuje sie jakby mnie walec trafil po tej chwili stresu.

Odnośnik do komentarza

Matko i córko ! Zwariowali , no...Nawet sobie nie próbuje wyobrażać jak się poczułaś ...ufff
Dobrze w każdym razie, że dobrze ale Milusię prawie osierocili. ..:/
A jak tam ogólnie? Jakieś nowe informacje? Cokolwiek Ci mówią? Czy od informacji ze czekacie na odpowiednią wagę, już nic?
Mamusia Antosia się nie odzywa...:( tez się martwię. ..

Odnośnik do komentarza

Babyjaga o jejku... masakra!!! Musiałaś się nieźle przestraszyć. A są jakieś nowe informacje?
Gosia masz podane normy. U mnie w laboratorium przyjęli normy od 4,8% do 5,9% a ja mam 5,1%.
A gdzie na śląsku były te warsztaty? Nie wiedziałam nic, kiedyś szukałam takich informacji czy coś dla ciężarnych i maleństw dzieje się w okolicy, ale nic nie znalazłam.
Jak się położyłam o 16 na chwilkę to tak twardo zasnęłam,że wstałam o 19... Zmęczyła mnie ta pogoda, i to latanie w urzędzie, w którym oczywiście nic nie załatwiłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...