Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Agabalbin super wiadomość! Sto lat dla Jaśka, niech zdrowo rośnie i tuczy się na mleku mamy.
My z Klarą 37 tc 4 dni po Was, czyli 17 marzec :)

Secondtry tulimy :*wiem, wiatr w oczy,a na święta miałaś być z Zuzią w domu.

A my ciągle w blokach do domu, ale co już mam wyjść to znowu ciśnienie wariuje… raz idę, raz nie normalnie ruska ruletka …

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

z zazdrością czytam o wszystkich naszych kwietniowych mamach, które już mają dzieciaki przy sobie :)
Prawie przy każdej takiej wiadomości popłakuję sobie i myślę, jak już bym chciała przywitać mojego Jasia na świecie.
to już tak wkrótce ... oby wszystkie nasze dzieciaki były zdrowizny ....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mme3ge8eho.png

Odnośnik do komentarza

Vena no i rozwialas nam tu wątpliwości, ciesze sie bardzo, a tej poloznej to tak mnie korci by jej nagadac... byc moze miala kilka kobiet ktore mialy problem z karmieniem piersia i akurat przyjmowaly leki i sama stworzyla ta teorie! Normalnie jak zaufac takiej kobiecie?
Gratulacje powrotu do domu :D
Agabalbina super ze juz jestescie razem tzn prawie, jakkuz wrocil do wagi sprzd i ladnie przybiera to niedlugo wypuszcza Ci Jasia do domu, moja kol miala bardzo duzego wczesniaka i wypuscili jakmala złapała 2kg, tutaj obstawiam ze maks do 2,5 sie moga wdtrzymac, tym bardxoej ze wszystko w porzadku jest poza waga. No i gratuluje i zycze zdriwka Wam obojgu! Normalnie nam tu podium po cichu rozwalił as ;-)
Czy ktoras z Was orientuje sie jaka teraz bedzie kolejnosc? cyba Kinia Paulina i Agabalbina, co nie? :) i jeszcze namy Agule Vene i Flawie :)
Mam nadzieję ze skoro Miila sie nie odzywa tzn ze sie uspokoilo i śpi.
Nat ja mysle ze u Ciebie i Ramajani to moze byc ta nadchodząca noc :D
Melly no mam duza szanse by nie miec Marzenki -tak sie nazywa ta "mądra" położna - na patronazu. Jakby nie udalo sie tej fajnej to poprosze o kogokolwiek byle nie tą...

Odnośnik do komentarza

Agabalbina gratulacje! Życzę szybkiego wyjścia do domu!
Vena a Tobie gratuluję wyjścia do domu właśnie;)
Nat a już myślałam, że może coś się rozkręci... ;P
Marta ja mam teorię, że to te długie nóżki;) Jeszcze przed usg powiedziałam położnej, że mam wrażenie, że moje dziecko ma długie nogi, bo jak kopie i boksuje to na dwa przeciwległe fronty jednocześnie;) Jak zaczyna to kubka z herbatą nie mogę utrzymać, tak wszystko skacze.

Tymon Franciszek ❤ 10.04.2016

Odnośnik do komentarza

Agabalbina gratulacje :-D dużo zdrowia dla Jasia. Ja pierwszego synka tez urodzilam w 36 tyg tez waga mu spadla do 2100 niestety pierwsze dni był na mleku sztucznym bo ja wyladowalam na stole operacyjnym. Z karmieniem byl ogromny problem nie chciał cycka nie mial sily ciągnąć no wiec sciagalam laktatorem a synek pił z buyelki przez prawie rok. Trzymam kciuki za dziewczyny które chca juz mieć swoje maleństwa po drugiej stronie.

Odnośnik do komentarza

Ataa zapomnialas o Kodomo:))
Duzo naszych Marcowko-Kwietnióweczek ale zaraz kwiecien i na wszystkie przyjdzie pora. W ndz przekrocze granice kiedy ur corke i kazdy dalszy dzien ciazy bedzie dla mnie nowoscia.

A ja nie mam sily na te swieta bo mnie to nawet siedzenie meczy a kilka h na krzesle jest niewygodne chyba bede musiala sie urwac i isc na spacer lub na chwile do domu polezec. Maz panikuje jak powiedzialam ze pojde do Kosciola a on z corka takze mam zostac w domu. Heh.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Agabalbina- Gratulacje! Trzymam kciuki by Jas jak najszybciej wyszedl do domu :)
Miila daj znac, jak tam po wizycie.
Vena- fajnie wam ze już jestescie w domu :)

Ja wczoraj bylam u lekarza. Dowiedzialam sie tylko tyle, ze na razie nie zapowiada sie bym urodzila wczesniej.
A taka mialam nadzieje ze Mala urodzi sie w okolicy swiat. Bo to beda pierwsze swieta, na ktore nie pojade do babci (niby tylko 2h drogi, ale wole nie ryzykowac) i jakos srednio mam ochote spedzac je u tesciow (nie chce na nich narzekac, ale tak na prawde nie moglam na nich liczyc od kiedy jestem w ciazy, chociaz mieszkaja jakies 500m ode mnie. Zarzekali sie ze beda pomagac i na gadaniu sie skonczylo). A tak bym miala przynajmniej wymowke ;)

Jagoda, 56cm 3820g, 11.04 godz 23:18

Odnośnik do komentarza

Melly masz racje, zapomnialam :) a raczej juz sie zgubilam :P
Ja do kosciola mam blisko, śniadanie wielkanocne bedzie u nas wiec będzie milo i swobodnie, powiedzialam tesciowej co przygotuje reszte przyniesie ona, co z poniedzialkiem nie wiem, ja jestem gotowa isc do nich ale tu panuja zwyczaje ktorych jeszcze nie ogarniam i nie rozumiem. Na niedziele zamierzam sciagnac jeszcze czesc rodziny meza ale czy sie uda.. to sie okaże. Do kosciola ide alena normalna msze wiec nie boje sie ze nie dam rady.. chociaz to juz za kazdym razem wysilek bo zawsze jest goraco, mimo ze uwzględniam to w stroju. Na pewno wiem ze u moich rodzicow byloby mega rodzinniei goscinnie ale tak by mi rowniez bylo wygodnie, bardzo cieszy mnie to ze maz pokochal taka rodzinna forme swiat i chetnie jezdzi do swoich teściów ale to tylko co drugi rok poki co moze byc tak milo..

Odnośnik do komentarza

Agabalbina - jakie miłe zaskoczenie! gratuluję! oby pociecha szybko do domku wróciła!
Miila - czekamy na wieści..
Hh99 - w końcu ktoś z Poznania, powiedz proszę na jaki szpital się zdecydowałaś?
Vena - już w domku? super! w końcu w komplecie [;
Cathleen - zawsze możesz się wymigać, że źle się czujesz, nie dojdziesz przez brzuch itp. ;P
My z mężem planujemy w sobotę święconkę i w niedziele wspólne śniadanie, później niby mamy na obiad, słodkie jechać do teściów, ale sama nie wiem czy chcę.. W końcu to ostatnie nasze chwile we 2..
Buuu! mieliśmy wczoraj na naleśniki do Manekina iść i dupa! niezbyt daliśmy radę, no może jutro się uda! oby!
Ja tu zaraz kończę śniadanko i muszę trochę mieszkanie ogarnąć bo położna przychodzi, miłego dnia dziewczyny!

http://fajnamama.pl/suwaczki/gu590el.png

Odnośnik do komentarza

Ataa

Czy ktoras z Was orientuje sie jaka teraz bedzie kolejnosc? cyba Kinia Paulina i Agabalbina, co nie? :) i jeszcze namy Agule Vene i Flawie :)

Gratulacje dla wszystkich mam i bardzo Wam zazdroszczę. U mnie to żadnych objawów zbliżającego się porodu. Moja córcia chyba na maj czeka. Ale prowadzę z nią codziennie rozmowy aby się zaczęła zbierać :)

Musimy wrzucać dane do tabelki o kwietnióweczkach które urodziły wtedy będzie można obserwować ile nas jeszcze zostało :P

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna23789

Vena - jak fajnie, że już jesteście z Klarą w domku. Mam nadzieję, że ciśnienie nie będzie Ci już wariować.
Nat pełnia dopiero jutro o 13, także wiesz :)
Ja przestałam się łudzić, że na mnie zadziała, lekarz powiedział, żebym nie nastawiała się na ten tydzień.
Cathleen my w niedzielę na śniadanie i obiad jedziemy do moich rodziców, mąż nie chce już nigdzie zostawać na noc i nie wiem czy mi nie wymyśli w poniedziałek odwiedzin u teściów. Ale na bank się nie zgodzę, przez całą ciążę ani jednego telefonu, zero zainteresowania, poza tym ile płacimy za wizytę u lekarza. Także nie zamierzam jechać i udawać jak cudownie, że spotkaliśmy się w święta.
Oczywiście poród nawet w niedzielę mi nie przeszkadza, chociaż wczoraj jakaś babka w poczekalni u gin mówi do mnie: ojej, żeby pani tylko w święta nie urodziła, bo takie zepsute będę. Głupia. Byłyby najpiękniejsze :)
Ataa co z tym oklejaniem? Próbowałaś? Myślę, że trochę ulgi by Ci to przyniosło.
Agabalbina cieszę się ogromnie. Gratulacje !

Odnośnik do komentarza

Cathleen rozumiem co czujesz w kwestii pimicy teściów, ja na swoich naprawde nie moge narzekac ale pewne kwestie wyobrazalam sobie zupelnie inaczej, fakt ze przez pryzmat mojego rodzinnego domu, i o dziwo ti moja mama nie raz pozytywnie mnie zaskoczyla i potrafila pomoc,wesprzeć mimo dzielacych nas setek kilometrów.

Odnośnik do komentarza

Czarna jeszcze nie probowalam, poki co kazda zlotowka sie liczy a jak dostane wyplate to pomyślę, ale bardziej chodzilo mi o wsparcie miednicy, a te bole brzucha to mam wrazenie ze dziecko sobie śpi i mi sie przesuwa niekontrolowanie ladujac w narzadach czy czyms co sprawia to nieznosne kłucie, i przestaje jak sie uloze tak by dziecko przesunelo sie inaczej. I trudno mi sobie wyobrazic ze wzmocnienie miesni brzucha pomoze skoro to sie dzieje mocno wewnątrz.

Odnośnik do komentarza

Agabalbina GRATULACJE! Oby Jasiu jak najszybciej wrócił do domku!

Anawee tłumaczenie sklepu rozwala na łopatki! Zobacz jak się troszczą o klientów. Masakra jakaś. Mam nadzieję, że nie zrobią problemu z reklamacją i otrzymasz swój kolor.

Milla daj znać jak tam po wizycie.

Vena jak super, że już w domku będziecie wszyscy. Cudowne święta będziecie mieć.

Nat34 pamiętasz o mnie i o Pani od chusty? :-)

Ataa miałam takie same odczucia co do przewrotów w nocy przez klika ostatnich dni. Teraz jakoś się to uspokoiło. Za to krocze boli mnie i moje nogi nie chcą się złączyć. Jak chodzę walczę z tym żeby nie chodzić jak kaczka.

Święta no cóż będziemy spędzać sami. W sobotę idziemy poświęcić pokarm, a później pewnie jakiś spacer w parku o ile pogoda pozwoli. W niedzielę śniadanie wielkanocne również sami będziemy jeść, ale na obiad jedziemy do rodziny M ponieważ wyprawiają ur. mojej chrześnicy.

http://www.suwaczek.pl/cache/ebe45947a3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane,

Melduje się zanim nadrobię nowe strony..
Brzuch w nocy przestał boleć, ale nie spałam ani minuty, nie wiem dlaczego. Na wizycie o wszystkim powiedziałam, moja nadwrażliwość to luteina bankowo, mam brać do piątku, ból brzucha - mówi, że to przepowiada poród w niedługim czasie, szyjka się trzyma, ale łożysko się zaczyna starzeć i lekarka powiedziała, że daje mu ok tygodnia. Co do małego.. no tu jest problem :( przez 2 tyg nabrał znów niewiele bo tylko 240g. Ma 2532g teraz, obwód brzuszka odbiega od normy i lekarka stwierdziła lekką hipotrofie, wiek ciąży na podstawie wymiarów to 35t+0 czyli odstaje od normy o 14 dni, kiedy wcześniej wyprzedzał. Lekarka powiedziała, że na pewno przysłużyła się do tego moja infekcja (jestem przeziębiona), ale to przecież dopiero od niedzieli, teraz zaczynam się zastanawiać czy nie ma na to wpływu ciągle chorowanie męża, bo od 5 tygodni nie ma dnia, że jest bez objawów przeziębienia, a do lekarza oczywiście nie pójdzie tylko się leczy sam gripexem - wpadłam na to dlatego, że właśnie od 5 tyg mały przestał nam przybierać tak jak wcześniej równo z siatką, a spadać z tej normy na niej. Płakałam całą drogę do domu, mam leżeć i odpoczywać, dużo pić. Powiedziała, że jego waga nie ma absolutnie nic wspólnego z moim jedzeniem (choć ostatnie 2 tygodnie jem na siłę i strasznie dużo), bo wyniki mam piękne - hemoglobina 13,5, powiedziała, że gdyby to miało mieć wpływ to musiałabym mieć anemie.

Ech nie wiem sama co mam robić, będę dzisiaj czytać jak można utuczyć malunia w brzuchu. Troszkę przeraża mnie wizja tego tygodnia do porodu, bo on pewnie będzie miał ledwo 2600, a jak spadnie w szpitalu to już w ogóle klapa. Jestem załamana :(
Magda2600 może Ty znasz jakieś sposoby na to by troszkę podtuczyć dzieciątko w brzuszku?

Odnośnik do komentarza

Miila przede wszystkim się nie stresuj, bo to na pewno nie pomaga. 2500 też jest wagą w normie i może Twój synek będzie dopiero nadrabiał jak już się urodzi. Odżywiaj się zdrowo, porozpieszczaj się trochę, zrelaksuj i myśl pozytywnie - to na pewno ma dobry wpływ. Trzymam kciuki, żeby było dobrze!

Ja już po KTG, serduszko Małej dobrze, a na pytanie czy tam się coś już do porodu szykuje, dowiedziałam się, że głowica rejestrująca skurcze jest zepsuta i nic nie pokazuje... Spuszczam zasłonę milczenia i czekam na czwartkową wizytę.

Odnośnik do komentarza

Ramajani poważnie? popsuta głowica? o panie :P dobre podsumowanie. Dzięki za ciepłe słowa.

Agabalbina 100 lat Cię nie było! cieszymy się, że się do nas odezwałaś, bo długo zachodziłysmy w głowę co u Ciebie. Trzymam kciuki za Jasia, na pewno niedługo wyjdzie do domku :)

Vena ah cudnie, że udało się wyjść :*

Święta u nas nie ma szans na żadne wyjście, gości ani nic, więc tylko tyle, że mąż pokroi sałatki, ja wrzucę schab do piekarnika i jakąś babkę, kto wie czy w święta nie będziemy rodzić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...