Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny mam podobne dylematy :) u nas tez 3 latka różnicy. I wiem, ze to bedzie szok..ale w koncu zrobimy wszystko zeby nasze starszaki nie czuły sie odrzucone :) tatusiowie i babcie musza pomoc. Początki zawsze trudne. A jeszcze wam napisze jak sie wczoraj uśmiałam :)
Młody był u babci prawie cały dzień. Jak wrócił mowi do mnie:
- ale mnie długo nie było
Ja- oj długo, stęskniłam sie za Toba
- ja za Tobą tez
- mama Cie Kocha najbardziej na świecie
- ja tez kocham mamę, a najbardziej na świecie kocham naklejki.
:) po prostu "śmiechłam"

http://fajnamama.pl/suwaczki/xjel9m8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjor3p7ujrr.png

Odnośnik do komentarza

Jestem, jestem. Staram się czytać na bieżącą ale różnie bywa.
Mogę się pochwalić obronilam pracę doktorską :) nie pisałam bo musiałam się zresetować i wybrałam się z córcia do Zielonej Góry.

Po krótce mała rośnie, ma już 540g. Do olbrzymów nie należy, badania i wyniki są bdb. czuję się też dobrze. 11 Kg nadal na minusie ale tak jak pisałam kiedyś, urok mam taki że w ciąży chudnę.

Materac mam kokos- gryka i byłam z niego zadowolona i taki bym polecała. Póki co moje łóżeczko jest pożyczone i odzyskam je w okolicach marca a do tego czasu dostałam taką drewnianą kołyska i z niej będę korzystać przez te kilka tygodni.
Kiedyś wspominałam że mam wózek ale a chyba jednak będę kupować nowy. Pozyczylam go mojej siostrze i teraz wrócił do mnie i niestety stelaż wygląda tragicznie, kosz pod wózkiem też.

Jeśli chodzi o kosmetyki to z Amelka używałam cała serię Penatena. Teraz kupiłam oliwke bambino, krem na odparzenia z Ziołoleku, szampon/mydło z Ziajki, chusteczki Penatena, Oilatum do kąpieli, potasu nadmanganian jedną saszetke do kapieli w razie odparzen, alergii itp. - sprawdził mi się u córci ale trzeba być uważnym z jego stosowaniem. Kilka kryształków wsypujemy do wanienki i w tym kapiemy, pluczemy dzieciaczki. Poza tym jeszcze płyn Ciemieniuszek.
Niestety życie weryfikuje, wiec nie kupujcie na zaś kosmetyków bo może okazać się uczulajace dla dzieciątka.

kasia300 mi zabrakło jaj żeby napisać to co myślę, dlatego podpisuję się pod twoją wypowiedzią z przed kilku dni.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywvcqgq27w642b.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/7u22krntvok7it5k.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja nadal w szpitalu ale może dziś mnie puszczą. Ogólnie w pokoju miałyśmy ciężką noc, o 3:30 przywieźli dziewczynę ze skurczami a o 6 już urodziła. Położna nam tylko powiedziała, że to dziewczynka i że poniżej 2 kg miała i poniżej 30 tygodnia urodzona. Jak to usłyszałam to mnie zmroziło... a jak czytam , co już macie pokupowane i ile rzeczy wiecie, to powoli zaczynam panikować. Bo jak by mnie spotkała taka sytuacja jak tę dziewczynę to nawet nie mam nic dla małego... Także dziewczyny nie przesilajcie się i uważajcie na siebie, bo naprawdę może się to niedobrze skończyć....

Odnośnik do komentarza

Zakropkowana właśnie miałam pisać co u ciebie się dzieje? A tu widzę ze atrakcji szpitalnych ciąg dalszy...:/
Jeśli chodzi o te wczesne porody top u mnie w domu był taki przypadek ze maly wyskoczył w 7 mcu i cala rodzina zmobilizowana, tata kupuje, babcia pierze, ciotka prasuje i jakoś to jest do ogarnięcia, a najważniejsze żeby z wcześniakiem było wszystko ok...

Z kosmetyków to ja będę używała pewnie Emolium, jako wieloletni tester emitentów stwierdzam ze to mi służy najbardziej, a moje maleństwo pewnie będzie miało podobne preferencje co ja.

Mama-Amelii gratuluje obrony!!!:)

Fiolett jak czytam takie opowieści to mnie krew zalewa! Każdy wiedział co robi wybierając życiowy zawód a juz na pewno lekarz, wiec nie rozumiem tego wielkiego oburzenia ze wymaga się od nich tego co do nich należy. Szkoda gadać... Jedynie to można się nie denerwować za bardzo bo szkoda zdrowia.

Materace, foteliki i wózki jeszcze przede mną, a jak czytam wasze wypowiedzi to widzę ze ja nic o tym nie wiem...:/

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjoreeriec4.png

Odnośnik do komentarza

Dołączam do dziewczyn, które sa z przygotowaniami daleko w tyle :) my nawet imienia nie mamy, tez nic nie mam, tylko oglądam nic nie kupuje i nie zamawiam. Pokój bedzie gotowy dopiero na początku grudnia. Planuje powoli pakować zbędne rzeczy do kartonów i wynosić i powoli ogarniać kilka szafek dziennie zeby wszystko co zbędne powynosic.
Mam wrażenie ze na wszystko mi brakuje czasu, ale wzięłam sie za robienie poduszki sówki dla syna - były jakis czas temu takie zestawy w biedronce.
Wrocilam do aktywności, na początek basen, planuje jeszcze rowerek lub bieżnie. Ostatni pomiar wagi mnie do tego zmusił, niby od początku ciąży przytyłam tylko 5 kg, ale ostatnie 3 kg w ciagu 3 tygodni i to wg literatury jest za dużo, napisane jest wszędzie 0,5-0,7/tydzień.
Kolejne zajęcia w szkole rodzenia za nami, teraz był mowa o porodzie.
Chciałam materac sprężynowy, ale jak zobaczyłam materac lifenest to mam dylemat.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8nnmlar5x.png

Odnośnik do komentarza

Ja w poprzednim miesiącu w ciągu 4 tyg przybrała 5kg ; ( koszmar teraz ze 2 przez kolejne 4 tygodnie.. jestem załamana. ..
Moja córcia jak urodzi się synek będzie miała około 4,5 roku:) mam nadzieje ze będzie ok.. na dzień dzisiejszy oddaje mu różne zabawki stare pościele po sobie tak ze nastawiona jest na dzielenie się ale nie lalkami i jest szczęśliwa ze będzie chlopiec bo będzie bezpieczna o barbie... hihi

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Ja też jestem w lesie z przygotowaniami, na razie tylko robię rozeznanie w internecie. Chyba dzielimy się na te już w gotowości i te, które ze względu na okoliczności (remonty przeprowadzki) zmuszone są zaczekać. Ale zdążymy :)

Zakropkowana - 3maj się tam, nie daj się zestresować okolicznościom. Kiedy Cię wypuszczają?

Maloy - chyba taki wiek jak Twój synek to najzabawniejszy czas w relacjach z dzieckiem, bezwględna szczerośc :)

Mama-Amelii - gratulacje :)

Asiula96 - ja jak już pisałam wybrałam maxicosi cabriofix

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai43r8ws124s8l.png

Odnośnik do komentarza

mama amelii gratuluje Ci! w końcu jest czego ;)

dagmara1984 ja w pierwszym trymestrze też nie wiele przytyłam. Tak naprawdę mój brzuch zaczął być widoczny dopiero we wrześniu. Ostatnio w 3 tyg. przytyłam 2 kg. Nie ma co się stresować ;) jak Ci tarczyca i cukier dobrze wychodzi to wszytko pewnie jest ok. Takie uroki ;)

welka coś takiego dostałam - wiesz coś na ten temat? czy to się sprawdzi?

monthly_2015_10/styczen-2016_37250.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaio4plrj5rn1r.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
Monka89 fajne nosidło, ale niestety nic nie poradzę. Jak zastanawiałam się nad chustą i nosidłem to oglądałam takie w których się nosi brzuch do brzucha. Z tego co pamiętam to na początku tylko tak powinno się nosić. Ale nosidło na pewno się przyda, tylko nie wiem czy to nie jest opcja 6+. Postaram się poszperać i jak coś znajdę to napiszę. My ze względu na szybkie przybieranie małego na wadze zdecydowaliśmy się na chustę, po prostu taniej.
Mama_Amelii gratuluję :) brakowało nam Ciebie. Odezwij się czasem żebyśmy wiedziały że wszystko dobrze.
Zakropkowana trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i żeby Cię wypuścili.
Dagmara1984 ja poza tym że mam ubranka, wózek, fotelik, bujak i łóżeczko nie mam nic. Żadnych kosmetyków dla małej, nic dla siebie do porodu. W tym tygodniu odbierzemy szafkę to zacznę kompletować resztę.
U mnie też od rana sypie śnieg. Brzuch mnie ostatnio strasznie ciągnie cokolwiek zrobię. Jak sprzątam muszę robić przerwy, a jak muszę się schylić to jakaś masakra. Pozatym zauważyłam że tak jak już kilka dziewczyn pisało zaczynam dyszeć jak parowóz :/
Dziewczyny od paru dni mąż mi strasznie marudzi że mam nigdzie sama nie jeździć, nie wychodzić. Oszaleć można, ale nie chce się z nim kłócić bo wiem że po prostu się martwi. Macie jakiś pomysł co mogę mu powiedzieć żeby się uspokoił?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki:)
byłam dziś w mojej przychodni, niestety mojego gina nie było ale przyjął mnie inny. Opowiedziałam co i jak, na to n: szpital. Ja mówię, nie chcę, nie mogę. No to on: to niech pani się rozbiera, zbadamy. Ja mu mówię, że wczoraj miałam badanie, usg i nic nie wyszło. Więc się ze mną zgodził że nie ma co robić kolejnego takiego samego badania, ale dopiero na moje sugestie zaczął myśleć :)
Mówię, że być może nerki, bo miałam z nimi problem. I piasek prawdopodobnie zauważyłam wczoraj przy sikaniu i kłuje w pęcherzu. Na to on, że do urologa albo internisty po skierowanie na usg jamy brzusznej. No dobra, ale jeszcze mu zasugerowałam ,że może więzadła macicy i spojenie łonowe bo bardzo boli przy ruchach. No to się ze mną zgodził. Ze jak było kilka razy badanie i szyjka i inne wyniki ok, to może rzeczywiście coś innego. Kurczę, mówię wam, komedia. Żebym ja mówiła lekarzowi jakie badania ma mi zlecić.... :)

Sama już nie wiem. Moja gin na Karowej mówiła że jak szyjka się nie rusza a dzidzia się rusza i inne wyniki z moczu i krwi są ok, to trzeba to jakoś przejść i tyle. Chciałam się zapisać na usg ale z abonamentu najbliższy termin do internisty mam za tydzień. Z NFZ z kolei mogę iść choćby dziś ale na usg terminy są na koniec roku :/

Dzięki dziewczyny za wsparcie, trzeba tą naszą polską rzeczywistość jakoś przecierpieć momentami. :)

Fajnie że u niektórych z was śnieg. U mnie po prostu pochmurnie i zimno, brrrrr...

monka89 wydaje mi się że to jest nosidełko 4m+ jak już dzidzia dobrze trzyma całe ciało i może być dłużej noszona w pionie. Niektóre takie nosidełka są z opcją do noszenia w leżeniu dla noworodków, wtedy mają specjalną wkładkę zabezpieczającą główkę. Niemowlaczki do 6mcy raczej powinny być noszone z przodu żeby je kontrolować. Można plecami lub brzuszkiem do siebie.

Ja przytyłam koło 5kg, nie mam w domu centymetra, nie mogę się zmierzyć :(

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za info. Musze zapoznać się w takim razie z instrukcją obsługi i spytać później pediatre od jakiego miesiąca mogę dziecko w tym nosić by nie zrobić jej krzywdy. A tak w ogóle chciałam się jeszcze coś Was spytać. Pytanie do doświadczonych mam :-) wczoraj jak byłam na tych warsztatach mama wie to Pan prowadzący powiedział by pod żadnych pozorem po porodzie nie pozwalać myć dziecko pod kranem położnej, bo to dla dziecka straszna trauma itp. - jak to wyglądało u Was w praktyce?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaio4plrj5rn1r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...