Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

cześć dziewczyny!
W końcu mamy pogodę i słońce świeci, chociaż jak szliśmy z koszykiem do kościoła to strasznie padało i trzeba było jechać samochodem. wczoraj byliśmy u teściowej mała ale tylko do 17 bo mała była marudna za dużo ludzi zmiana czasu itp. w ogóle jak wasze maluchy zareagowały na zmianę czasu bo u mnie wszystko się poprzestawiało ale pomału wracamy do normy.
dziś byłam w biedronce i pieluszki dada 3 są po 39,99 w opadkowaniu 96szt więc się opłaca jak któraś używa to polecam.
Peonia- śliczna mamusia z Ciebie.
Jo- brawo dla KRASNALA
moja mała chyba będzie śpiewaczką operową jaki daje popis wokalu to można padnąć, mała też ćwiczy przewracanie na boki.

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Wow Peoniu wyglądasz wspaniale! Naprawdę pięknie:) dzieci super.
Cosmicgirl jeżeli płaska główka nie daje co spokoju to proponuję coś z tym zrobić. Po co masz się męczyć. My przez te 2 miesiące użytkowania poduszki widzimy znaczącą poprawę. Głowa jest zaokrąglona. Do ideału brakuje jeszcze trochę ale do 6 miesiąca mam nadzieję że będzie już normalna

Odnośnik do komentarza

Peonia! Ale z Ciebie babka z klasą!!! Jednymi słowy - WOW !!! Jo- brawo dla Krasnala! Ile tygodni ona juz ma? Dzis miałyśmy z małą pierwszy wypad do centrum handlowego. Zrobiłyśmy zdjecia do paszportu i odwiedziliśmy ulubione sklepy. Mała była tak grzeczna, że aż nie mogłam uwierzyć, że dała matce się popodniecać zakupami ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

U dużo do nadrobienia ale czasu brak. Ja juz po chrzcinach. Mały przespal całą msze jedynie zaplakal jak mu wodą główkę polewal. Zabawek teraz ma od groma. Ale oczywiście na 10 minut i nudzi mu się.
Piszecie co wasze dzieci już potrafią, kurcze a mój? Ha nie próbuje nawet się przekręcić. Sięgać po zabawki ale wiszące udaje mu się wyłącznie chyba tylko jak zamacha rączkami i przypadkiem złapie. Jego najlepsza zabawa to wkładanie rączek do buzi. Dosłownie non stop. A już ma 3 i pół miesiąca. Może powinnam go uczyć przewracania łapania zabawek czy coś? Normalnie mój jest leniuchem.

Cholera ja przez te tabletki bez przerw to już mam 3 okres. I ciągle plamienia.

Mój mały ma straszne krostki szorstkie na polikach. I byliśmy u lekarza i powiedziała ze to nic takiego. Może być uczulenie albo od mleka. I co. I nic nie dała. A wygląda to okropnie. Same konowaly nie lekarza. Pozatym miałam dziś na szczepienie pierwsze i co się okazało przychodnia nieczynna urlop. Ha ha to po co dają terminy. Myślałam że służba zdrowia w pl jest powalona ale tutaj tez.

Odnośnik do komentarza
Gość Agacia1982

Tak sie porobiło, ze zarchorowaly oba na raz.
Starszy ma 11 lat, a młodszy miałby 11 w czerwcu, ale sie nie udało :(
Okazało sie, ze starszy jednak raka nie ma, ale skubaniec nic nie je i chudnie w oczach. Nie wiem, czy mu coś dolega, czy jest w żałobie po stracie kumpla?
Zrobiłam dodatkowe badania i karmie siła.

Dziewczyny po chrzcinach - jak ja Wam zazdroszczę. U nas jest problem, żeby znaleźć termin, który wszystkim pasuje... Wiec nie wiem, jak to bedzie

Odnośnik do komentarza

Dziekuję dziewczyny za miłe słowa, na Was zawsze mozna liczyć :))

D3382
każdy maluch inaczej sie rozwija. my się śmiejemy, że gdyby córka urodziła się przed najstarszym synkiem, to myslelibyśmy, że on jest opóźniony - mała zdecydowanie szybciej wszytsko robiłą. jednka najmłodszy przesciga jak na razie oboje starszaków.
na to nie ma reguł, nie przejmuj sie i daj maluchowi w swoim tempie osiagac swoje małe sukcesy, na pewno jest ok i za chwilę zaskoczy Cie nowymi umiejetnościami.

Też zazdroszczę wszystkim mamusiom co sa po chrzcinach :) My mamy problem kto ma zostać ojcem chrzestnym, bo w rodzinie jakos nie obrodziło w fajnych mężczyzn.... :( No i co ja mam począc z tymi moimi chorymi rodzicami?? Nie mam ochoty ich widzieć.... a zaprosić wypada...

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia- a może macie jakiegoś bliskiego przyjaciela? Wiesz z rodziną to sie dobrze na zdjęciu wychodzi! A obcy może być dużo lepszym ojcen chrzestnym.

Muszę wam powiedzieć że moja teściowa ma u mnie dużego plusa. Ja z lubym mamy ciche dni. Przegina i to na maxa- ostatnio to zaczełam się pakować po tym jak padły słowa że nie mam prawa mieszkać w nowym domu. Poza tym ciągle słysze że nic nie robię! Ja już nie mam sił! Nawet usłyszałam że jak sie budowaliśmy to miałam z lubym pracować na budowie- zero szacunku- zadzwoniłam do teściowej i powiedziałam co myśle - opieprzyła go ale działało tylko 3 dni.

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny,
Moj maluch próbuje sie przekręcić ale jeszcze mu sie nie udaje. Raz mu sie udało z brzuszka na plecy. Bardzo sie zdziwil wtedy. U mnie okresu nie ma. W niedziele nie wzielam tabletki, byl seks i mam wrażenie ze znowu jestem w ciazy!! Brzuch pobolewa, ja chyba zwariuje jak sie okaze ze kolejny raz bede mama :(

Aga,
A dlaczego Twoj luby tak do Ciebie powiedzial????

Odnośnik do komentarza

Inferno- to było przed świętami i była brzydka pogoda i padało a że luby miał drugą zmianę to myślałam że wstanie i się dzieckiem zajmie bo chciałam jechać na zakupy bo pampersy sie kończyły i jakieś zakupy zrobić, ale on wolał spać wstał o 11 po wielkiej łasce i usłyszałam że on jest zmęczony a JA NIE PRACUJE to mam się dostosować, nie wytrzymałam i powiedziałam że ja zajmuje się dzieckiem i domem to powiedział że ja nic nie robię i że mu nie pomagałam na budowie i że nie mam prawa tu mieszkać. czasem mam wszystkiego dość dziś znów kłótnia bo znów chciałam na zakupy jechać. to on jest zmęczony i chce spokojnie kawę wypić to mu mówię że ja czasem nic jadłam bo się dzieckiem zajmowałam i nie narzekałam. ale JA NIE PRACUJE tylko leżę. sorki że wam zawracam głowę ale czasem brakuje mi sił i co z tego że mamy piękny dom jak ja nic nie robię i jestem w nim nie szanowana.

Odnośnik do komentarza

Aga,

Moj luby tez mi powiedzial ze nie mam co narzekac bo tylko siedzę w domu. No to siedze w domu i naprawdę nic nie robię jak kazdy mysli. Do podłogi mozna sie przykleić. W sumie to mi pomaga wiec nie narzekam. A ten dom, ktory budowal to za,Wasze wspolne pieniądze? Sorry ze tak pytam ale jak o tym napisałas to pomyślalam ze moze stawia ten dom za,swoja kase dlatego tak do Ciebie walnal z tym tekstem

Odnośnik do komentarza

Inferno- tak za naszą wspólną kasę i za kasę którą dostaliśmy od jego i moich rodziców. wie że przegiął bo jak wyciągłam walizkę i zaczęłam sie pakować i powiedziałam że zbieram dziecko i sie wyprowadzam to się wystraszył nie pozwolił mi sie spakować powiedziałam ze zadzwonie do jego mamy i niech wie co robi to usłyszałam ze on zadzwoni i żeby mi przyjechali i pomogli bo ja sobie nie radzę myślał że sie będę kłócić a ja zadzwoniłam, teściowa dzwoniła do niego opieprzyła go ale co znów kolejny tekst bo ja nic nie robię.

Odnośnik do komentarza

Peonia, świetnie wyglądasz, a dzieciaki masz super! :)

Aga, u nas przez zmianę czasu też trochę się rozregulowalismy ale powoli wracamy do starego rytmu dnia. Tylko ze teraz kapiemy tak pol godziny później.

D3382, jakbym czytała opis co potrafi moja Lenka. Ona podobnie jak Twoj, też jeszcze nie dużo, a ma już prawie 3,5 miesiąca. Na macie chwyta zabawki ale tez bardziej przpadkiem, jak jej podaje do raczki gryzaczka to potrzyma chwile, wlozy do buzki choc tak niemrawo jeszcze. Ale nie przejmuje się tym jakos szczegolnie, bo tak jak mowi Peonia, każdy maluch rozwija się w swoim tempie.

Fajnie że chrzciny Wam się udały. My jakbyśmy robili teraz w niedzielę to byłby niewypał bo Lena miała jeden z tych swoich złych dni kiedy to marudzi płacze i nic jej nie pasuje. Zamiast z gośćmi przesiedzialam z nia w pokoju całe popołudnie :/ Natomiast w poniedziałek u teściów było już dużo lepiej.

Inferno, tez miałam ostatnio schize ze mogę znow zajść w ciążę. Było małe co nie co bez zabezpieczenia więc potem w stresie przeszukalam cały internet w odpowiedzi czy karmiac piersią i nie mając jeszcze okresu (tak jak w moim przypadku) można zajść w ciążę. I niby pierwsze 3 miesiace kobieta jest nieplodna jesli dziecko jest tylko na cycu. Potem z kazdym tygodniem zwieksza sie prawdopodobieństwo zaciazenia. Ciekawe czy to prawda...

Odnośnik do komentarza

Aga,
Ja uważam ze powinnas go na początek zapytac czy nie ma jakichs problemów, o których Ty nic nie wiesz. Wiem z doświadczenia ze moj jak mial jakas lipe w pracy, to chodzil jakis struty i w ogole wkurwial mnie swoim zachowaniem, bo tez walil fochy na lewo i prawo i trzeba bylo chodzic na paluszkach przy nim.
Moze Twoj tez cos ukrywa, a jego zachowanie to reakcja na jakieś klopoty. Dlatego na początek lepiej porozmawiać. Chociaż zeby do mnie luby powiedzial tak jak do Ciebie to pewnie tez bym spakowala walizkę. Ale jego. Nie swoja.

Odnośnik do komentarza

Peonia,
A co do chrzestnych. Kacpra chrzestna jest moja najlepsza przyjaciolka, a chrzestnym brat lubego. Oczywiście w rodzinie byl mega sprzeciw bo jak to koleżanka moze byc matka chrzestna dziecka. Tak prawdę mówiąc to w rodzinie nie mam nikogo kto moglby byc matka chrzestna mojego dziecka. Chcielismy prosic o trzymanie do chrztu lubego bratowa, ale niestety chrzestna matka nie moze byc kobieta, ktora zyje w zwiazku nieformalnym i ma dziecko. Z obecna chrzestna tez o malo co by nie wypaliło, bo musielismy tlumaczyc dla ksiedza, ze ma kogos a z tym kims nie mieszka. Ksiadz stwierdził ze jakby mieszkala to grzech i nie moglaby byc chrzestna.

Odnośnik do komentarza

Aga i Inferno
to już nasze 3 dziecko, stąd problem. Skończyły się kandydatury. Bo czesto ludzie poproszeni o to czuja się wrzuceni na przysłowiową minę....
Ja mam siostrę, a mąż dwie siostry i jednego szwagra.

U nas też różnie z chrzestnymi było. Syn ma chrzestnego przyjaciela rodziny (mieszka teraz w Australii, ale pamieta) i moją siostrę, która sama jakby się wprosiła. Teraz już jakos pamieta o małym, wczesniej nie bardzo.
Sióstr męża oboje nie chcieliśmy :( Dziwaczki są.
Więc córki chrzestną była przyjaciólka rodziny i szwagier męża. Przyjaciólka jakoś "zagineła w akcji" jak tylko załapała spodnie do szafy (a mieszka jakis 1 km od nas....), szwagier to typowy chrzestny tylko do trzymania do chrztu.

Ja naprawde nie spodziewam sie Bóg wie czego, nic nie oczekuję od chrzestnych - w sumie tylko żeby na tym chrzcie byli, a potem żeby choć czasem się pokazali, prezentów tez nie oczekujemy, bo dzieci naprawdę mają wszystko, co potrzeba.
Zaryzykuję teraz z kolejną przyjacółka domu, która moje dzieci kocha nieprzerwanie odkąd je poznała, najmłodszego traktuje jak wnuczka, a mi troche matkę zastepuje (jest ode mnie 12 lat starsza i ma też akurat 7 miesiecznego wnuka....). Ona raczej nie zawiedzie. Ale z facetem naprawde problem, jakoś głównie fajne kobiety nas otaczają, a facetów cos brak :(

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Peonia,

Ja mam dokładnie takie samo podejście. Chodzi o to, aby dziecko ktos trzymal do chrztu, a nie o prezenty i w ogóle. Mojemu dziecku tez nie trzeba zabawek, pieluch ani nic innego, bo wszystko ma lub bedzie mialo. Z lubym zdecydowalismy sie ze sami kupimy medalik i tym podobne gadzety, ktore daja w prezencie rodzice chrzestni, bo kiedy poprosilismy P i M o trzymanie dziecka do chrztu, oni nie pracowali. Aktualnie pracuja ale tez nie wymagamy nie wiadomo czego. Prezentow na chrzciny od rodziny tez nie chcemy. To ma byc skromna uroczystość.

Odnośnik do komentarza

Gloomcia,
Jesli ojciec chrzestny chce przyjac konunie to dlaczego nie? Rodzina mojego lubego jest mega wierzaca. Moim zdaniem az do przesady.

Grudniowa mama
Mi gin mowila,ze to mit ze kobieta karmiąca jest nieplodna. Jezeli uprawia sie seks bez zabezpieczenia podczas karmienia i nie zaszlo sie w ciaze, nazwala to po prostu fartem. Najgorsze jest to ze nie mam pojęcia czy dostane kolejny okres. Bo przy tych tabletkach mozna nie miec. Zastanawiam sie czy za jakis czas nie zrobic testu.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
U nas tez ciezko z tematem chrzcin. Nie potrafie sie do tego zabrac, a i z chrzestnymi tez problem.. moze uda sie to jakos ogarnac na wakacje.
U nas swieta w sumie przyjemnie, mala dzielnie je zniosla.
W nd bedzie miala 3 miesiace, na razie jedynie trzyma w rekach zabawki ktore je podam no i oczywiscie wszystko pchane jest do buzi, glowe juz ladnie trzyma jak lezy na brzuchu takze udalo sie, by znow to polubila, ale nie tak dlugo jak wczesniej. Jeszcze sie nie przekreca ;-)
Peoniu bardzo ladnie wygladasz, mamuska z klasa. I dzieciaczki super!

Agacia przykra sprawa z kotkiem. Wspolczuje.

aga ahh Ci faceci. Zostaw go na jeden dzien samego, niech "polezy" w domu tak jak Ty..

Inferno i Grudniowa Mamo ja nie karmie, czekam na okres bo w lutym byly dwa, a w marcu nadal cisza. i tez mialam mega schize, juz nawet test byl robiony i to 2 razy (31 i 38dc). Na szczescie oba negatywne, tak wiec sie uspokoilam i spokojnie czekam na miesiaczke- ponoc po porodzie moze to troche potrwac zanim sie wszystko ureguluje. No a z mezem juz wiecej nie bedziemy swirowac, za duzy stres pozniej :p. Bardzo kochamy nasza Myche, ale nie chcielibysmy teraz drugiego bobania, za jakis czas moooze sie zdecyduje, ale na pewno nie teraz. ;)

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Hej kochane. U nas był problem z chrzestną bo same do dupy babki były. Wybraliśmy moją przyjaciółkę która jest po rozwodzie ma dziecko i żyje w nieformalnym związku z mężczyzną po rozwodzie z dzieckiem. Trochę to zawiłe. Nie może być formalnie chrzestną ale może być świadkiem chrztu. Także będzie uczestniczyć w ceremonii i mimo tego że formalnie będzie nazywać się inaczej dla nas i tak będzie chrzestną. Najważniejsze że jest odpowiednią osobą na to miejsce i zależy jej na mojej córce.
Co do niepłodności przy karmieniu. Znam 2 osoby które mają dzieci z tego samego roku np. Syn urodził się w styczniu a córka w październiku. Także uważajcie:)
Bardzo chciałabym mieć jeszcze dwójkę dzieci i to już najlepiej:)
ale niestety najpierw muszę znaleźć pracę najlepiej taką z umową na czas nieokreślony żeby później nie martwić się o kasę...
Poprzednią umowę miałam tylko do grudnia więc jak Zosia się urodziła zostałam bez pracy

Odnośnik do komentarza

Kalinka, nie strasz.. Szczerze to nie wyobrażam sobie być znów w kolejnej ciąży, na pewno nie teraz! Chce mieć dwojke dzieci, ale wolałabym żeby odstęp wiekowy między nimi wynosil co najmniej 3 lata.
Poza tym, mam identyczną sytuację z pracą jak Ty Kalinka, umowę też miałam tylko do dnia porodu :/ A powiedz mi, przysługuje Ci zasiłek macierzyński przez cały rok?

My z wyborem chrzestnych problemu nie mamy, chrzestną będzie moja bratowa a chrzestnym brat męża. Także osoby z najbliższej rodziny. Chciałabym mieć te chrzciny już za sobą, ale musze poczekać jeszcze do maja..

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Grudniowa mama mam elterngeld do końca tego roku i Kindergeld do 18 roku życia zosi. Co jest cudowne tutaj to to że przysługuje mi też opiekunka do dziecka 25 godzin tygodniowo za darmo. Czyli jak będę szukać pracy to ma kto się zająć małą. No i jeszcze zasiłek dla bezrobotnych szukających pracy po macierzyńskim. To też jest dobre. Tak czy inaczej od października zaczynam szukać pracy żeby już w styczniu mieć ją załatwioną

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...