Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Inferno3
Ja mam tabletki anty dla matek karmiących piersią. Bo jak zaczęłam je brać to mały jeszcze jadł trochę cyca. Biorę je do dziś i powiem że miałam okres 7 dni i to bardzo obfity. Juz chciałam używać tamponow razem z podpaskami ale zostałam narazie przy podpaskach. Przy drugim okresie zacznę używać tamponow. Ale do rzeczy. Cholera mam plamienia właśnie po tych tabletkach , nie duże ale mam. Takie brązowe. Musze to zgłosić bo raz ze nie karmie piersia juz a drugie niechce mieć żadnych plamien.

Dziewczyny wiem ze był już taki temat ale napomne znowu. Co można robić z takim maluchem. Rano jak wstanie to pieluszka trochę pogadamy i jedzonko. Później go ponosze żeby sobie popatrzył na wszystko. Potem troszkę karuzelka. I później juz nie wiem co robic. W bujaczku niechce leżeć. Wogole nie mam pomysłów. Spacer odpada bo nie ma mojego i niema mi kto wózka znieść na dol bo mieszkam wysoko. Niechce żeby mały non stop leżał w wózku bo polezy i placze. Ahhhhh z takim maluszkiem to nie wiadomo co robic.

Tak 5 razy jej się budzil do jedzenia. W dzień ma to samo ciągle mały chce jeść. Juz chciała go dokarmic mm ale zrezygnowała. Nie wiem co to ten skok rozwojowy ale mam nadzieje ze mój nie będzie takiego mial.

Tak tak ciesze się ze śpi juz długo w nocy, przynajmniej jestem jako tako wyspana. Czekam tylko jak skończy te 3 miesiące bo niby po tym czasie przechodzą problemy brzuszkowe. Mój wczoraj jak zjadł o 5.00 rano to pozniej niechcial mi jeść dopiero zjadł o 12.00 i dziś jest to samo zjadł o 5.00 rano i niechce jeść. Wiec położyłam go spać.

Odnośnik do komentarza

Inferno, u mnie tez nie ma mowy o ściąganiu w ciągu dnia bo mala je tak czesto ze cycki nie zdazylyby się wystarczajaco napełnić. Ale ja spróbowałam sciagnac raz z rana (posluchalam rady którejś z Was - przepraszam nie pamiętam czyjej) gdy niunia jeszcze po nocy robi sobie dłuższą drzemkę a piersi są dobrze napelnione bo w nocy je mniej i dałam radę ściągnąć wtedy ok 130 ml.

Cosmicgirl, nie wiem jakim mm dokarmiasz, ale wiem że są małe buteleczki Bebiko po 90 ml jedna, one sa już z gotowym mlekiem przygotowanym do podania, i można je sobie przelac do swojej butelki, w ten sposób nie trzeba kupować całego kartonowego opakowania i martwić się ze za chwilę się przeterminuje. To mysle taka opcja na okazjonalne podawanie mm.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

grudniowa mamao to jest rozwiązanie dla mnie z tym mlekiem.nigdzie takiego nie widziałam.Ale poszukam fajna sprawa.dzięki za info.
U mnie jest tak samo ze wszystko wyjads z cycek i nie ma czebo sciagniac.chyba ze tak jak radzilam właśnie grudniowej mamie po nocy i to też nie zawsze.
D3382ja też mieszkam na 4piętrze i wózka nie zostawiam na dole.tylko że jak chce wyjść na spacer idę wcześniej znieść stelaz a potem mała wsadzan w gondole i w gondoli znoszę do stelaża wpinam i idę.potem jak wracam to też całą gondole z małą wnoszę na górę a stelaz potem wnosi mąż jak z pracy wraca.Ciężko jest nie powiem bo poloaczyc wagę gondoli i ubrana mała z kocem to trochę wyjdzie ale w domu przecież nie można cały czas siedzieć.
możesz położyć maluszka na macie właśnie edukacyjnej położyć na brzuszku.ogólnie to ja raczej wybieralabym te formy zajęcia małego żeby sam leżał i obserwował jakieś zabaweczki:)

Odnośnik do komentarza

D3382,
Moja gin mówiła, ze przy tych tabletkach dzieja sie takie rzeczy i ze to niestety cena za wygodę brania tego rodzaju antykoncepcji. Tak wiec musimy niestety pogodzic sie z plamieniami i z tym wszystkim. Mówisz ze nie wiesz co z robic z dzieckiem? Ja swojego troche pokarmie, troche z nim pogadam a potem idzie spac. A jak nie chce to nosidelko lub leżaczek. Wlaczam mu tv z bajkami i robie swoje w domu a on patrzy na te kolorowe obrazki. Potem jak już skończę prace domowe to wtedy siadam z nim i cos tam razem robimy. Nie siedze z nim non stop. Chce go uczyc od malego ze mama nie może z nim caly czas byc. Moje dziecko lubi towarzystwo ale ja gdybym miala z nim ciagle siedzieć to bym nic w domu nie zrobila. Oczywiście poświęcam mu duzo czasu, ale potrzebuje go tez dla siebie i nie wyobrażam sobie zebym musiała biegać od zlewu do kolyski. Jak troche popiszczy to nic mu nie bedzie. Zresztą to nawet nie jest placz tylko sygnal z jego strony ze on jest i ze chce aby z nim byc. Luby z kolei biegnie na kazde jego jekniecie. Podejrzewam ze gdyby musial robic to co ja plus do tego dziecko, to by tylko dziecko ogarnal a reszty nie

Odnośnik do komentarza

Mama Stasia, u mnie takie poranne mreczenie i stekanie to już norma, ona wtedy pruka i próbuje kupkę zrobić. Zawsze już wtedy się wybudzam bo jednak potrafi tak stekac pół godziny. Ale wczoraj na wieczór przed spaniem wypilam kubek herbatki z kopru i dziś rano mała nic nie stekala, spała dłużej i spokojniej, prukala ale na śnie i bez boleści. Jak potem zamieniłam pieluszke to ładna duża kupka była. Dziś też spróbuję na nic z tym koperkiem, może to będzie działać a może to tylko jednorazowa sytuacja.

Odnośnik do komentarza

nie pamiętam która pisała wiec napiszę ogólnie.
szczepienia: fajnie jak w ośrodku umawiają tak by to zdrowe dziecko było jak najkrócej z chorymi, u nas czegoś takiego nie ma!. już dwa razy byłam czy na patronaż czy do szczepienia każą przyjść na daną godz a ty i tak siedzisz z godz poobno w STREFIE DZIECI ZDROWYCH ta wielkie kpiny strefę dzieci zdrowych od chorych łączy ok 3m korytarz a i lekarz pierwsze przyjmuje dzieci chore a potem zdrowe! czysta paranoja. ja byłam sama do szczepienie mała strasznie płakała ale ja musiałam być silna, gdybym ja jeszcze zaczęła płakać byłaby już katastrofa więc ktoś silny musiał być.

kp i mm- staram sie karmić piersia częściej odciągam laktatorem, ale też częściej podaje małej mm gdy odciągnę 120 ml to mała ma nieraz mało i jest ryk i muszę jej dać. jednak gdy przystawię do piersi mała bardzo ładnie je. tak jak inferno powiedziała że pielęgniarki miały to w dupie czy ja sobie radzę dopiero jak przyszła położna i pokazała co i jak to było ok.

moja jak się budzi czy to w nocy czy nad ranem to przez bąki, rzuca się bo sobie nie może pierdnąć.

ja małej puszczam piosenki dla dzieci z you tube i sobie śpiewamy. mała jest zachwycona.

Odnośnik do komentarza

Grudniowa mama,

Ja swojego syna co dwa dni nakarmie ta herbatka. Czasem ma lekkie wzdecia ale jest super ogolnie. Jakos nie ma teraz problemu z załatwianiem sie, wiec szczerze moge polecić. No i czasem koperek to moje oszustwo na brak mleka w cyckach. Bywa tak ze Mały wyssie wszystko i zaraz mu sie zechce jesc to po prostu podaje mu herbatę bo nie potrafie tak szybko produkować mleka. Niby ono jest, jednak hrabia lubi jak mu leci ciurkiem i nie za bardzo chce mu sie wysilac i ciągnąć. Po odczekaniu okolo pol godziny moge znowu karmic, ale ta przerwę musze zorganizować tak, zeby sie wydzieral

Odnośnik do komentarza

Z tym ściagnaiem własnego mleka można sobie poradzić. Musiłam troche rozbujac laktacje, żeby na nartach babci mleko zostawiać, jak pójde na stok.
Ściagam wieczorem jak młody zasnie i na dłuższej drzemce około 10-11 rano. Efekt taki, że codziennie uzbieram około 120-150 mleka (na razie mroże na póxniej), no i jest go więcej. Na początku ledwo 30 ml zbierałam, po tygodniu juz sporo. Wczoraj opuścił jedno nocne karmienie, a ja się obudziłam oblana mlekiem...

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Ja tez ciezko przezylam pierwsze szczepienie i juz lzy naplywaja do oczu jak mysle o nastepnym :-/
Rowniez mieszkam wysoko, ale mam ta wygode, ze moge stelaz zostawiac w "wozkarni" na dole, z ktorej korzystam tylko ja i jedna sasiadka z maluszkiem. No a z gondola i mala trzeba sie wdrapywac na 3 pietro. Juz zaczyna byc coraz ciezej, bo wiadomo dzieciaczek coraz wiecej wazy, no ale jakos trzeba sobie radzic ;-)

My tez spiewamy piosenki z youtube, kupilam kilka ksiazeczek ostatnio z krotkimi wierszykami to sobie czytamy no i ogolnie chodzenie po mieszkaniu nadal pozostaje najfajniejszym zajeciem. Mam teraz takie "nosidelko", mozna nosic jak plecak (ale tego sie boje robic), albo z przodu. Tak wiec zakladam i nosze Niunie przodem do swiata, zeby sobie ogladala to i tamto ;p i plecy dzieki temu nosidelku troche odciazone. Poza tym bardzo podobaja jej sie naklejki, ktore ostatnio jej przykleilismy na scianie nad lozeczkiem i przewijakiem. Bardzo lubi mowic "ooo" i pokazywac jezyk. Ma wtedy niezla radoche. I nadal smieje sie do zyrandola, hehe. Nie wiem czemu sobie go tak upodobala ;-)

Ja bylam wczoraj u gin, macica sie ladnie obkurczyla wiec fajnie. No i od poniedzialku startuje z silownia.. bo niestety same wiecie jak to jest w domu jak jest chwila wolnego czasu- a to poprasuje, a to posprzatam, cos ugotuje.. az czlowiek pada na koniec dnia bez sil. A niestety straaasznie przytylam w ciazy i za cholere moja waga nie chce drgnac juz od 2-3 tyg. A ze patrzec juz na siebie nie moge, a sama dieta nie pomaga, wiec bede musiala tak wygospodarowac czas, zeby Mala zostawic z mama, albo z mezem kiedy ma wolne lub na popoludnie (teraz ma jakies kosmiczne godz pracy, codziennie inaczej) no i smigac pocwiczyc.

Odnośnik do komentarza

Inferno, a jakie masz tabletki? Ja jak juz pisałam mam Linetic juz drugie opakowanie biorę. Na początku przez ok 2 tyg miałam najpier plamienia a potem juz jak okres ale po tym czasie krwawienia juz nie występowały, ale jest to kwestia indywidualna u niektórych w ogole nie ma krwawienia, albo wystąpi raz albo jeszcze co chwila. Trzeba trochę czasu zanim organizm sie przyzwyczai do tabletek i czy sie ureguluje wszystko czy nie. Peonia ja tez chciałabym rozhulac laktacja przez laktator ale tak samo przez dzień niesmak co odciągnąć bo w piersiach nie ma za duzo pokarmu, mały wszystko zje a je co dwie godz. Jedynie w nocy albo w dzień jak nie zje z dwoch piersi tylko z jednej to z tej drogiej odciąganie ledwo 50 ml. Piszesz, ze przez dzień uzbierasz 120-150ml, chcisl zapytać czy ty mieszasz mleczko z całego dnia do jednego woreczka/ pojemnika i to mrozisz? Bo ja nigdy nie mieszkałam odciagnietego mleka np. z godz 12 z odciagnietym mlekiem z godz. 14 gdzies tak wyczytałam, ze nie należy mieszać mleka odciagnietego z rożnych dni/ godzin... Ale nie wiem ile w tym prawdy :/ i czy po takim odciąganiu nie bolą was piersi?nue pobilewaja ale moze ustawiam od razu na za duża moc? Ja ćwiczyłam z Chodakowska dopiero 3 razy... Bo tak wlasnie jest, ze tu cos tam sie zrobi a tu jeszcze cos i człowiek pada na ryj :p. Ja tez puszczam piosenki z YouTube i śpiewam małemu, jeszcze nie kuma ze mama fałszuje wiec sie cieszy :p rano tez stęka aż sobie popierdzi , potem toaletka, i na kocyk wkładam mu zabawkę do rączki i trzyma bardzo i wpycha do buzi, albo macham mu przed oczami zabawka w lewo, na prosto i w prawo, zeby wodził wzrokiem. Albo go troszkę poturlam na łóżku, albo na matę albo na brzuszek no albo troszkę sie ponosimy na raczkach. W bujaczku mało kiedy go wkładam.

Odnośnik do komentarza

Emka jak sie rano obudzi to gada sama do siebie i mnie tym budzi ;) wstajemy, myjemy gębolka, zmieniamy pieluszkę, leżaczek, jedzonko, troche tv, drzemka , piosenki z YouTube, tańczenz nią ;) mata, karuzelka, karmienie drzemka, mam ksiazeczki kontrastowe to tez je lubi :) noszenie po mieszkaniu i tak w kółko ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cosmicgirl z Zimbabwe

My też słuchamy piosenek na YouTube, urządzamy sobie pogawędki (najbardziej gadatliwa jest o 6 nad ranem albo wieczorem przed kąpielą) albo Krasnal leży na macie i się cieszy do własnego odbicia (wtedy mam parę minut dla siebie). Niestety jest bardzo towarzyska i nie lubi być sama, nawet gdy śpi. Jak w ciągu dnia zrobię sobie drzemkę razem z nią to może spać nawet 2 godziny ale jak tylko zostawię ją żeby w tym czasie coś zrobić to po 15min się budzi.

Też zaczynam się zastanawiać nad antykoncepcją i najbardziej to chyba pasowałby mi implant. O pigułce na pewno nie będę pamiętać żeby brać codziennie o tej samej godzinie a tak mam spokój i starczy na 3 miesiące.

Sh88 co do mieszania odciągniętego pokarmu to niby można mieszać jeśli przerwa nie była dłuższa niż 12 godzin i porcję są schłodzone do tej samej temp (wytyczne Ministerstwa Zdrowia)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

sh88ja za każdym razem jak ściągam to mieszam.nie opcji żeby ściągnęła na raz 120ml.więc zbieram cały dzień taka porcje.bo moja też Co 2godziny je.daje za każdym razem takie mieszane i jeszcze nigdy nic nie było:)
Moja Nastuska najbardziej lubi leżeć bez pampersa z gołą dupka .to wtedy największą radocha jest.często ja tak zostawiam na troszkę na podkladzue na łóżku.
dziewczyny takie szczepienie to jest Pikuś.no wiadomo że to boli i dziecka szkoda.Ale bol jest wpisany w nasze życie i jest i będzie.pomyślcie o tych dziewczynach które urodziły wczesniavzki które musiały leżeć w inkubatorach albo chore dzieci.to jest dopiero bol który rozrywa matki serce.
nie wiem czy już wcześniej i tym pisałam ale mój starszy synek urodził się z 6stym palcem u dłoni i w wieku ok 6m-cy miał Ci usuwanego pod pełną narkoza.nie muszę wam tłumaczyć ile było igieł w szpitalu itd.mój synek był bardzo dzielny i jeszcze na tyle malutki ze nie bardzo wiedział o co chodzi.przejebane ale to była tylko namiastką tego przez co przechodzą matki dzieci z chorobami.
ja jestem zdania ze my jako mamy musimy być silne dla naszych maluchów.my mamy dawać im oparcie ostoje a nie płakać razem z nimi(proszę się nie urazac).

Odnośnik do komentarza

Jo - Ooo tak, zabawa w gołodupca jest najlepsza hehe moja tez najlepiej sie czuje bez pampersa- wtedy wszystkie fochy jej przechodzą ;) jeśli moge spytać- mówiłaś, że nie chcesz z nim być i w ogole samej z Krasnalem Ci bedzie najlepiej. To po co brać antykoncepcję skoro póki co nie ma potrzeby ? Przepraszam jeśli pytanie jest nie na miejscu :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/afo6hq3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Oj jocoś czuję że ciagnie was do siebie i mimo tego wszystkiego ze mówisz że z nim nie jesteś to i tak tak naprawdę jesteś:)no ale zabezpieczaj się jaknajbardziej:)a z tym skąd on jest to masz rację kultura totalnie inna.
U nas znów kupa jest wyczekiwana fuck nie mogłaby być poprostu codziennie i byłby święty spokój?hehe chciałoby się pieprze idę dziś po koperek do apteki

Odnośnik do komentarza

cosmicgirl jasne, masz całkowitą rację. :-) Tylko serce po prostu pęka jak słyszy się ten krzyk. Ale w końcu to dla dobra naszych maluszków. Biedactwo ten Twój synek! Fajnie, że dzielnie wszystko zniósł. No i Tobie współczuje, że musialas przejsc przez cos takiego.
A co do leżenia z goła pupą- moja również uwielbia ;-)

Odnośnik do komentarza

Cosmic
Moja już 9 dni bez kupy. Jest radosna brzuszek miękki wesoło bączki puszcza ale kupy nie robi. I tak naprawdę nie wiem co mam myśleć. Nie chce jej jeszcze czopka dawać. A z herbatka i u nas krucho bo nie chce pić. Czasem jak upije to mi potem po niej żyga. Podaje jej po pare ml strzykawką lub mieszam z moim mlekiem. Efektów nie widzę, a na wtorek musi być odkupczona bo na usg brzuszka idziemy. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Sporo czytałam na necie i teoretycznie póki dziecko spokojne to nie powinno być problemu.
Mam nadzieje że w weekend się załatwi. W sumie zaczyna śmierdzące bąki puszczać i biorę to jako znak że w jelitkach już pełno i w końcu coś wyjdzie.

Każda tu ma inny problem, ale mój chyba najbardziej gówniany :/ sory za wyrażenie.

Moja też uwielbia bez pieluchy fikać. Aż kwiczy z radości;)

Odnośnik do komentarza

Cosmicgirl pewnie że ciągnie, nie powiem że nie. Chodziło mi bardziej o to, że dla niego to tak jakby nic się między nami nie zmieniło i różnica tylko bo nie mieszkamy razem już. Jemu to się nawet wydaje, że niedługo wyprodukujemy Krasnala nr 2 ale po moim trupie.

U nas szczepienie było całkiem spoko, jak tylko Krasnala wzięłam na ręce to po sekundzie się uspokoiła a to aż trzy igły. Gorzej było po pierwszym szczepieniu BCG jak miała miesiąc (wtedy to pomógł dopiero cycuś) a najgorzej to jak jej przecinali skrócone wędzidełko. Ależ ona wtedy płakała

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Cosmicgirl, zgadza się, my mamusie musimy być silne i właśnie wczoraj tak sobie pomyślałam o tych wszystkich chorych i cierpiacych dzieciach, kochająca matka zrobi wszystko by ulżyć i pomoc swemu dziecku, a najgorsze jest jak musi patrzeć na jego ból i cierpienie. Po wczorajszym dniu jeszcze bardziej dziękuję Bogu ze mam zdrowa dziecinke, która każdego dnia daje mi coraz więcej radości :)

Jo, wybacz że teraz ja drążę temat, ale piszesz że nie mieszkacie razem - to znaczy że on wrócił do swojej byłej i z nia teraz mieszka?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, czy Wasze pociechy tez mialy problem ze snem w trakcie skokow rozwojowych? Melka ma 9 tygodni i wydaje mi sie (ale pewna nie jestem) ze jest w skoku rozwojowym bo zaczela intensywnie wkladac raczki do buzi i ssac. Te raczki niestety ja wybudzaja ze snu. Efekt tego jest taki, ze mala prawie wcalr nie spi - nawet na spacerze gdzie zazwyczaj spi jak zabita, w polowie sie obudzila i zaczela sie histeria bo chciala raczki do buzi (a byly w kombinezonie ciasno). Zastanawiam sie czy to skok rozwojowy i dlatego ma probldmy ze snem. Czy to jednak jakies powiklania tfu tfu po tych nieszczesnych szczepionkach....Dziewczyny pomozcie!

Odnośnik do komentarza

Grudniowa_mama tak, wrócił do niej. Mówiłam już dawno temu, że to długa i skomplikowana historia :)

Zastanawiam się nad zmianą mleka dla Krasnala głównie z powodu dłuższych wyjazdów do Pl i braku tego, którego używamy na polskim rynku bo nie widzi mi się za każdym razem tachanie puszek ze sobą. Chyba tylko Bebilon/Aptamil jest dostępny w obu krajach. Szukam jakiegoś rzetelnego źródła na temat sposobu wprowadzenia zmiany. Pamiętam, że któraś z forumowych mam robiła to stopniowo skoro w innym miejscu czytam żeby nie mieszać i sama już nie wiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Mirabelka moja na 100% przechodzila skok, ale ten miedzy 5, a 7 tyg. Pisałam o tym wcześniej ;-) zupełnie inaczej się zachowywała. Non stop płacz i histeria nie do opanowania, prawie nie spała i na spacerach też (gdzie zawsze od razu po włożeniu do gondoli od razu zasypia). Kilka dni i wszystko wróciło do normy :-) ponoć u niektórych dzieci takich skoków w ogóle nie widać, a niektóre intensywnie przechodzą;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...