Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

A ja nie wiem co robic. Mój synuś od 3 dni ma katar, dzisiaj kaszel mokry mu się zaczął. Nie pojde z nim do przychodni, bo tam same zarazki. Tesciowa mowi, ze w przychodniach sa lekarze, którzy normalnie chodzą na domowe wizyty o określonych porach. Wiecie cos na ten temat? Ja szczerze mówiąc pierwsze słyszę, ale jeśli jest opcja doktora w domu na kade chorych to łał.

http://fajnamama.pl/suwaczki/oum5h5w.png

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi sie, ze domowe wizyty sa płatne. U nas jest tak, ze faktycznie moze przyjść na domowa wizytę lekarz, który normalnie na codzień przyjmuje w przychodni ale to juz jest jakby prywatna wizyta i trzeba zapłacić. Jesli u was jest w ramach darmowej wizyty to ekstra ! Mój tez sie slini na potegę, pusza bąble ze śliny, wasadza pięści teraz taki okres maja nasze dzieciaczki, poznają swoje ciało i musza wszystkiego spróbować, jak mu wsadze zabawkę do rączki to tez od razu wędruje do buzi. Jeszcze chwile i stopy bedą lądowały w buzi ;p my chrzciny tez na swieta planujemy ale w restauracji nie miałabym chyba tyle czasu zeby jeszcze gotować na tyle osób, a tak to po chrzcinach elegancko wrócimy do domku nie trzeba bedzie jeszcze sprzątać po całej imprezie :p

Odnośnik do komentarza

My też chrzcimy w święta ;) Imprezę robimy w restauracji, dzięki Bogu. Jaki to luksus, zjesz porozmawiasz i pójdziesz. Nie interesuje Cię gotowanie, sprzątanie i zmywanie. Nie dość ze dziecko absorbuje dużo czasu to nie mogę sobie pozwolić na imprezę u siebie z racji tego że mam małe mieszkanie. Ostatnio nic nie pisałam ale miałam takie masakryczne bóle brzucha. Myślałam że umrę, męczyłam się ponad tydzień ból nasilał się wieczorem i rano. Wkoncu nie wytrzymałam i poszłam do gin, okazało się ze wszystko ok, zrobiłam usg brzucha tez ok. Brzuch przestał boleć a na drugi dzień przyszła ciotka. Szybko, zdziwiłam się bo karmie piersią. To się nacieszyłam beztroskim śmiganiem bez podpaski całe 9+2 msc.... Eh. Sutki bolał, męża to bym udusila a Mały wyje bez przerwy, chyba ma jakiś skok rozwojowy/ gorsze dni (co kto woli) :-P

http://fajnamama.pl/suwaczki/3u88zij.png

Odnośnik do komentarza

My chrzciny Małego tez mieliśmy ogarnąć w swieta ale niestety musieliśmy odlozyc to na inny termin. I w dodatku beda u mnie w domu. Chuj mnie strzela jak pomyśle o tym ze bede musiała stac przy garach i potem jeszcze ogarnąć chate po wyjsciu gosci. Oczywiście wszystko będzie na mojej glowie. Luby na szczęście umie gotowac ale sprzątanie itp to moja dzialka

Odnośnik do komentarza

Co do chrzcin to ja nawet myśleć niechce. Sobie wymyśliłam na sali, kurcze. Nie dość ze gotowania pełno, pieczenia, dekorowanie sali to właśnie sprzątanie później tego całego syfu. Też myślałam o restauracji ale ja wolę wiejska sale he he. Trudno roboty będzie od groma a jeszcze na następny dzień powrót do niemieć. Wow. U mnie na szczęście będzie się kto miał zająć małym bo rodzeństwa aż mam czworo i wszyscy w parach. Ale co się narobie to narobie.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

My chrzciny tez na święta robimy.a potem przyjęcie w restauracji i tak jak piszecie...pierdole w domu robić skakać się wkurzac to donisic itd.a tak pójdę zjem pogadam na luzie:)
ramaniajak z kupa u Was?u nas dziś naszczrscie była także spokojna moja głowa:)

Odnośnik do komentarza

D3382 że drążę temat dziecko które ma 2-3 miesiące powinno jeść ok 120-140 ml a jeżeli jest to mm to nie powinno się przekraczać tej normy bo się żołądek maleństwa zbyt szybko naciąga,a co za tym idzie ma skłonności do nadwagi. tak mi położna mówiła. więc nie wiem czemu chcesz aby twój tyle jadł.

chrzciny: u nas w przyszłą niedzielę robimy w domu na ok osób, gdybym chciała robić w lokalu to musiałabym zapłacić ok 4 tyś więc zrezygnowałam i przygotuje z mamą. będzie mnie to kosztować ok 1,5 tyś.

Odnośnik do komentarza
Gość TheKalinka84

Mleko gotowe w butelkach kupuję w rossmanie i dm. Jest na nich napisane że dziecię 3 miesięczne powinno wypijać 200 ml :) u mnie to niemożliwe. Chrzest będzie dopiero 5 czerwca bo jednocześnie jestem świadkową na ślubie u przyjaciółki dzień wcześniej. Moja mama i chrzestna postanowiły same zająć się gotowaniem i urządzają nam chrzciny. Co do ślinienia wkładania rączek do buzi itp. Zośka w końcu odkryła że ma ręce. Potrafi całymi godzinami patrzeć raz na jedną raz na drugą rękę robiąc przy tym zeza. Wygląda to komicznie i bardzo pociesznie:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,

Czy ktoras z Was moglaby mi powiedzieć czy jest sposob aby odroznic alergie pokarmowa od potowek?

Moj Maly ma wypryszczone plecy - od karku do mniej wiecej polowy plecow. Ja uważam ze to potowki, chociażby z tego powodu ze jem caly czas to samo i w takich samych ilościach i nie przesadzilam np z nabiałem. Luby panikuje. A ja szczerze mowiac nie wiem czy potrafię odróżnić jedno od drugiego

Odnośnik do komentarza

Aga1987
U mnie jest na opakowaniu napisane od 4 do 8 tygodni 150 ml plus mleko daje 175 ml. Powyżej tych tygodni 180 ml wody i 6 łyżek mleka wychodzi 200 ml. Mi położna mówiła ze mój jest na tyle duży ze powinien już zjadać 200 ml. Czasami zdarzy się mu tyle zjeść ale to rzadkość.
Hmmmm je co 3 godz do 3,5 175 ml nie jest jakiś otyly ale jest ciężki. Jest zarlokiem małym. Wolałabym żeby zjadal mi 200 ml rzadziej niż 175 co trzy godz.
Ja tam swojemu daje tyle ile chce, nie będę mu żałować. U mnie w rodzinie każde dziecko tak jadło i było ogromne a teraz są z nich chudzinki.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. U mnie z laktacją już lepiej. Laktatora nie używam bo mała pije co ok 2godz z cyca i nie ma co odciągać. Wcześniej próbowałam rozbujać laktację laktatorem bo po stanie zapalnym który miałam w lewej piersi ciągle w niej było mało mleka . Z prawej odciągałam ok 80ml a z lewej tylko jakieś 20ml. Teraz się poprawiło i w obu jest lepiej. Mała w nocy potrafi najeść się jednym cyckiem i spać dalej 4godz. Dokarmiam ok 2-3 razy dziennie mm po 60ml. Czasem zapłacze że już się skończyło ale ją zagadam i później znów daje cycka. Był czas że piła 120ml. Jak zje za dużo z butli to później nie chce cycków a zależy mi na karmieniu piersią. Poza tym chciałam zapytać Was jak wyglądają kupy Waszych dzieci. Bo Hania od jakiś dwóch tygodni robi kupę średnio co 2dni ale tak ogromną i rzadką że aż byłam zapytać o to lekarza. Kupa zajmuje całego pampersa a nawet wylewa się poza. Jest w niej ciągnący śluz. Zastanawia mnie właśnie że KAŻDA kupa jest tak ogromna i z tym śluzem. Wcześniej taka duża była raz na jakiś czas. Lekarka dała krople Biogaia (probiotyk). Na razie jest bez zmian. Kazała ograniczyć do minimum nabiał. Poza tym nie podała przyczyny czemu tak może być. Może jakaś alergia bo ja jestem alergiczną. Ale żadnej wysypki nie ma. Doradźcie coś....

Hanusia przyszła na świat 18grudnia :-)

Odnośnik do komentarza

Cześć Od 3 dni próbuję dodać posta z tel ale za każdym razem mi go wywalało w kosmos:/

Sun
Pamiętam jak pisałaś że musicie zmienić szpital bo w Twoim wyczerpali pomysły z czego wynikają problemy z glukozą. Dobrze że jesteście już w domku, Zyczę Wam dużo zdrówka bo ono jest najważniejsze. Odzywaj się czasem do nas. W grupie zawsze raźniej :)

Cosmic Aga1987
Herbatkę podaje na raty - strzykawką i raz przemycam w moim mleku, lae jak za duzo dodam rumianku to mała w ogóle nie wypije i moje mleko ląduje w zlewie.
Położna to jedynie dietę bogatszą w błonnik zaleca, ale kurna co ja jeszcze mogę. Jem kasze, ciemne pieczywo, owsiankę, sliwki suszone, piję 0,5l soku ze świeżej marchwi i szklankę soku jabłkowego. Do tego wpierniczam jabłka, gruszki i winogrona. Nawet pierwszy raz od porodu kawy się napiłam (bo ta z kolei na mnie działa przeczyszczająco i liczyłam że może małą ruszy ale dupa).

Fakt faktem młoda dziś się załatwiła - sama bez wspomagania czopkiem. Chwilę bez większego wysiłku podusiła i poszło (normalnie tak jakby co dzień trenowała załatwianie) :) Kupol żółciutki.
W pt jeszcze poczytałam trochę na necie i znalazłam przypadki gdzie dzieciaczki załatwiają się tak jak moja. Może to być spowodowane bezresztkową dietą, a konkretnie bezresztkowym mlekiem. Bo o zatwardzeniu w naszym wydaniu nie mam mowy :)
normalnie kupy notuję w kalendarzu bo mogę zapomnieć kiedy są.

Odnośnik do komentarza

Beatka,

Moj wali w pampersy non stop kupy ze sluzem i z grudkami. Jak bylam na szczepieniu to doktorka mowila ze Taka ma byc i już i żeby niczego innego sie nie spodziewac dopóki dziecko bedzie pilo tylko mleko. Po wprowadzeniu innego pokarmu bedzie inna i bedzie sie zmieniac w zależności od tego co zje. Dziwie sie ze Twoja lekarka od razu zastosowala diete eliminacyjna i probiotyk a nie podala konkretnej przyczyny. Wyglada na to ze chyba nie do konca wie o co chodzi z ta kupa. Nie obraz sie Beatko, ale ja idac do lekarza oczekuje konkretow i kompetentnej diagnozy, a w tym momencie Twoj lekarz chyba nie zablysnal wiedza.
Właściwie kogo bym nie zapytala o kupę (mowie tu o swoich znajomych lub rodzeństwie posiadającym dzieci) , kazdy mi mowil ze byl ten sluz i grudki nawet. Wydaje mi sie ze nie masz sie czym przejmowac, aczkolwiek fajnie ze zareagowałas i zapytalas lekarza.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny u nas taka impreza to koszt ok 4 tyś na 25 średnio w lokalu cenia sobie 120 za osobę czyli już ok 3 tyś do tego osobno tort 150 ciasto i ciastka ok 350, alkohol ok 500 zł to już ile do tego trzeba sie ubrać. A że moja rodzina jest wymagająca i obiad im nie wystarczy to taki bym miała koszt a gdzie fotograf i inne bajery.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

aga1987to rzeczywiście dużo za osobę wychodzi.ja robię w restauracji U siebie w mieście i za osobę płace 85zł i w tym jest zupa,jedno danie gorące,7przystawek i ciasto także do tego dochodzi tort i wódka jeszcze.a fotograf na chrzciny i was jest?i jakie jeszcze bajery?
co do kupy to u nas wygląda identycznie jak piszecie i też jest bardzo rzadka.też nie wiem czemu Ci beatkatak lekarka poleciła.Tak jak piszę infferno u nas położna mowil a ze tak na być.
ramania to fajnie że twoja bez wspomagacza zrobiła.u mnie też dziś bez niczego po 5dniach trzasnels całego pampersa.przestawila się na tryb co 4-5 dni.i tak jak piszesz ze to jest tak ze mleko całe jest trawione dlatego kupa się nie odkłada

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

Aha no to tak jak za 3gorące to rozumiem taka cena:)ja żadnych innych bajerów nie robię.uważam ze te podarunki są też niepotrzebne.byłam 2razy na chrzcie gdzie to właśnie dawali.przyszłam fo domu i walbwlam to do szuflady a w ostateczności przy porządnych poleciało do kosza.więc myślę że szkoda na to kasy.no w sumie jeszcze pytanie co to mogłoby być.

Odnośnik do komentarza

Aga1987,

Musze Ci powiedzieć ze cena za obiad u Ciebie w mieście jest bardzo atrakcyjna. W moim tyle trzeba by bylo zapłacić za jakis beznadziejny rosol, czyli kostke rosolowa rozpuszczona w wodzie, jedno ciepłe danie, ciasto owszem jest, ale tylko po kawalku i alkohol tez polany symbolicznie. Moja znajoma w tamtym roku robila chrzciny w swieta wielkanocne, a dostajac rachunek wywalila oczy. Jakas mloda kelnerka która przedstawiła jej oferte wcześniej, zapomniała dodac ze w swieta takie imprezy sa drozsze. Policzyla jej cene standardowa, ponadto zabraklo ciasta i alkoholu. Znajoma, ktora je tyle co kotek, stwierdziła ze porcją obiadowa sie nie najadla i ogólnie nie byla specjalnie zadowolona z obsługi. Próbowała negocjować cene chociażby ze wzgledu na to ze wszystkiego zabraklo, a mialo nie zabraknac, ale wynegocjowala jedynie 50 zl. Czyli jedna wielka kicha. Gdybym miala robic imprezę w tym lokalu, na pewno po tej wiedzy, ktora o nim juz mam, ominelabym go szerokim lukiem.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

No to nie powinna im zapłacić skoro wprowadzili ja w błąd.żeby wiedziała że to kosztuje na święta drożej to by się wcale nie zdecydowała.to jest celowe naciągane klienta.nie można zmienić ceny oferty po wykonaniem usłudze już.ja bym nie zapłaciła.no różnie to z tymi restauracjami jest i z zarciem.to temat rzeka.ja to jak bym miała robić w domu to bym się posrala.

Odnośnik do komentarza

Ja też robię w restauracji, tyle że w niedzielę palmową a nie w święta. U mnie koszt to 85 zupa + 2,5 porcji mięsa na osobę +dodatki i ciasto. Tort zamawiany osobno. A i jeszcze potem zimny bufet. U mnie impreza bez alkoholu. Jedzenia jestem pewna bo już nie raz tam jadłam a właścicielka to znajoma rodziny męża więc jeszcze rabat nam zapowiedziała. Ja zadnych bajerów nie przewiduję. Dla mnie to przerost formy nad treścią.

Odnośnik do komentarza

Ramania,

U mnie tez bez bajerow. Luby wezmie aparat, zrobimy kilka zdjec i po sprawie. Nie bede ukrywać ze na wynajęcie profesjonalnego fotografa nas zwyczajnie nie bedzie stac. W tym roku planujemy duze inwestycje, musimy zrobic kilka rzeczy wokol domu. Najchętniej w ogóle bym odwlekla ten chrzest w czasie, na jakis cieplejszy miesiac. Kwiecien na pewno ciepły nie bedzie. Ale oczywiście sa naciski ze strony rodziny lubego zeby szybko to zalatwic. W ogóle nie rozumiem po co ten pospiech. Przeciez to nie komunia. Mozna wybrac dowolny termin, a to ze dziecko bedzie starsze, moim zdaniem wcale nie szkodzi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...