Październikowe maluchy 2015

[osłona]

Dodam,że mama wie, że jestem w ciąży ( i to podwyższonego ryzyka), jej sceny udowadniają mi tylko kto wedle niej w jej życiu jest najważniejszy.Ona sama.

[justyna12315]

Szkoda mi was strasznie dziewczyny nie chcę wam doradzać bo sama niewiele wiem o życiu. Wiem jedno jakoś musicie to poukładać bo tak długo się żyć nie da.
U mnie też nie jest kolorowo mój stracił pracę przed świętami ale nie łamiemy się jutro mam wizytę u gina pojedzie ze mną i w końcu zobaczy nasze maleństwo na żywo.
Wiecie kobiety są silne dacie sobie radę bo jak nie my to kto?!
Miłego wieczoru ;)

[Maniusia_90]

boże co za święta. o 4 rano byłam na izbie przyjęć bo jakieś skrzepy krwi ze mnie wypływały.... masakra

[Ania777]

Ale wszystko dobrze?

Mnie jakieś choróbsko próbuje położyć, katar mi dokucza, w nocy spać nie umiem, bo mi nos zatyka...
Do tego suchy kaszel, od którego już mnie mięśnie brzucha bolą.
Na szczęście w środę mam wizytę u ginekologa, to zapytam czy jest sens iść do lekarza (raczej na wirusa to wygląda, bo katar lejący i przeźroczysty), bo nie chcę bez powodu między chorych iść.

[Maniusia_90]

tak, na szczęście ok. w karcie ze szpitala mam wpis "poród fałszywy przed 37tc". lekarz powiedzial ze moglam sie po prostu przeciazyc.

[adonis_25]

Ania777

Ale wszystko dobrze?

Mnie jakieś choróbsko próbuje położyć, katar mi dokucza, w nocy spać nie umiem, bo mi nos zatyka...
Do tego suchy kaszel, od którego już mnie mięśnie brzucha bolą.
Na szczęście w środę mam wizytę u ginekologa, to zapytam czy jest sens iść do lekarza (raczej na wirusa to wygląda, bo katar lejący i przeźroczysty), bo nie chcę bez powodu między chorych iść.

Możesz sprawdzić czy neosine można brać. Jest przeciwwirusowy i małym dzieciom można go podawać. Istnieje też coś takiego jak katar ciążowy :)

[ZjemCiMiśka]

Ja mam dziewczyny suchy nos.. chyba u mnie w mieszkaniu jest za mało wilgoci..
Słyszałam kiedyś, że pomoga położenie przy łóżku np. mokrego ręcznika.. ale nie wiem.
A dziś rano obudziłam się bo mi krew z nosa leciała.. :/

[sheViolet]

Z tą krwią, to ponoć normalne na tym etapie, bo rozszerzają się naczynia krwionośne. Mnie nie leci, ale często mam wrażenie kataru, a to tylko trochę śluzu z krwią właśnie.

Mnie dzisiaj strasznie brzuch boli i ciągnie. Coś czuję, że młode się bardzo rozpycha. W środę mam badanie,ciekawe jakie już duże :)

[Ania777]

Ja też mam w środę wizytę, ale raczej usg nie będzie robił, bo w czwartek prenatalne.
O katarze ciążowym słyszałam, ale chyba za wcześnie (oby!). Obstawiam wirus, bo mąż też kilka dni temu podobnie się czuł, tylko on mógł do woli zażywać specyfiki z apteczki, ja muszę się męczyć ;)

[sheViolet]

Jak w czwartek prenatalne, to na pewno nie będzie robił. Ja mam nadzieję, że mnie zrobi USG, bo chyba robi co wizytę, ale nie mam pewności, czy następne nie bd dopiero na połówkowe. Miejmy nadzieję, że jednak coś się nowego dowiem. Może nawet się maluch przedstawi z płci

[Fobianka]

Cześć dziewczyny! :)
Dołączam do grona październikowych mam, to moja druga ciąża, u mnie termin na koniec października :)
Nie mogę się doczekać kiedy poznam płeć, mam już dwie córeczki (bliźniaczki), fajnie będzie jak będzie synek, ale dziewczynki są cudowne więc i tak i tak się ucieszę, najważniejsze, żeby było zdrowe :) Termin prenatalnego mam na 16 kwietnia, to będzie koniec 12/początek 13 tygodnia, więc wątpię, że coś się pokaże :) następne USG 20 kwietnia
Pozdrawiam wszystkie mamuśki :>

[Martynika]

Fobianka witaj u Nas:) Ja szczegolnie ciesze sie z Twojej obecnosci bo tez jestem mama bliźniąt ja akurat mam parke:)

Co do kataru to ja od poczatku ciazy mam zatkany nos, krew czasem za to z blizniakami to ciagle mi krew z nosa ciekla.
Ja prenatalne mam za dwa dni ale staram sie o tym nie myslec bo juz mnie w brzuchu sciska:/

[justyna12315]

A mi się dzisiaj (przed wizytą) śniło że lekarz powiedział "wszystko jest bardzo dobrze ma pani bliźniaki"... Co stres robi z psychiką... :)

[bejbik81]

Hej,
U mnie 11 tydz. i jakby jest lepiej. Dziś od rana czuje się b.dobrze. Może będzie coraz lepiej :-) badanie mam 20.04,także jeszcze masa czasu:-/ już się niecierpliwie.

Czytałam Wasze wpisy i co do problemów małżeńskich.... nie wiem jaki macie do tego stosunek, ja polecam terapię. Czasem to kwestia kilku spotkań, ale na początku dwie osoby muszą chcieć. Bez rozmowy i chęci nic się nie zmieni.

Życzę Wam pomyślnym badań i miłego tygodnia:-)

[ufz]

Kurcze dziewczyny ale mnie męczą koszmary nocne. Wczoraj mi się śniło ze mój mąż zmarł, dziś ze urodziłam dziecko w 4tym miesiacu, niedługo cala rodzinę wykończe w snach.
W dzień dokucza mi serduszko skakaniem, a tak jak miałam spokój od tygodni z żołądkiem tak przed śniadaniem wielkanocnym miałam atak jak z "egzorcysty"- u teściów ledwie do zlewu dobiegalam:)Wiec święta pełne wrażeń:)) Mam nadzieje, ze wszystkie dałyście rade przejść przez święta i się wam układa, ja mam dziś prenatalne usg, po tym dzisiejszym śnie jestem pełna obaw.

[Gość bajka87]

Czesc Dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Ja mam jutro kontrolę u lekarza.zobaczymy jakie miałam wyniki badań. Zastanawiam się czy da mi skierowanie na usg.A jeśli nie to zacznę już prywatnie.Dziś czuję się słaba.Chyba ciśnienie jest niskie.Na szczęście mdłości już mam rzadko.A święta minęły nam bardzo rodzinnie i leniwie :) za to zrobiłam ranking imion dla dzieci i już mam faworyt.nawet się z mężem dogadalismy :) Mam wrażenie że będzie chłopczyk, zobaczymy ile warte to przeczucie. :) pozdrawiam.Miłego dnia.bajka87

[magalena3]

Witam po świetach,
u mnie jakos leniwie minely i dobrze chociaz wrazen nie brakowalo, okazalo sie ze siostra mojego jest w szpitalu ze swoja 5 miesieczna coreczko bo fotelik zle zapieli i wyleciala z fotelika na podloge, szok jak to trzeba na wszystko dokladnie zwracac uwage, dzieciatko ma w dwoch miescach zlamana czaszke ale z racji tego ze to jeszcze nie jest twarda kosc to sie zrasta i ja nic nie boli nie ma wstrzasu ani nic w tym rodzaju, nie placze wiec ja chyba nic nie boli w szpitalu do piatku na obserwacji sa..... ale zebby nie bylo tak szczesliwie zakonczone to reszta rodziny do nas pretensje ma ze oni nie wiedzia....a nas prosili o nie informowanie nikogo bo te stosunku z tesciami oni maja nie najlepsze grzecznie mowiac a no i my tez nie mamy z nimi kontaktu ...

A jak to rozterki malzenskie to i u nas tez byly w tamtym roku jak ja byam w 5 miesiacu ciazy, ale po kilku dniach rozmowch, klotni, lez wylanych i wygarniecia wszystkiego co nas boli postanowilismy dojsc do kompromisu i sie jakos wspierac.... wiec teraz jest super.... od tamtej pory tescie sie nie odzywaja, chociaz jak lezalam w szpitalu we wrzesniu i dowiedzieli sie co sie stalo to mojego nawet obiadem poczestowali i wogole pogadac umieli a na pogrzebie nawet kondolencji synowi nie zlozyli.... przykre ale musielismy sobie jakos z tym poradzic.... odbija im ciagle do calej swojej najblizszej rodziny sie nie odzywaja wiec cos jest nie tak z nimi....

A teraz na wesolo, ja mam badanie dopiero 22.04 ale przezyjemy, z moim stwierdzilismy ze nie robimy badan genetycznych, jutro mam wizyte u mojej gin ale tylko po zwolnienie ciag dalszy.
Czuje sie wspaniale, wiadomo jakies mdlosci, zawroty i wogole ale szlo sie przyzwyczaic i cieszyc tylko z tego.
U mnie pogoda dzisiaj super, sloneczko swieci, ptaszki spiewaja, a z racji tego ze domek mam w lesie to wogole super :)

Pozdrawiam i oby Wam wszystko sie dobrze poukladalo, życze tego bardzo mocno Wam jak i sobie :)

[amadeo3]

Cześć dziewczyny jak tam u Was po świętach?Mnie od rana szlag trafia bo szukamy mieszkania do wynajęcia i ceny sa poprostu masakryczne a już na pewno nie adekwatne do zarobków grr.

[Jay90]

Witam i ja po Świetach. Wczoraj wróciliśmy kolo 12 w nocy. Nic mi sie nie chce a zaraz do roboty. Jestem pełna podziwu dla mojego bo był bardzo grzeczny, nie marudził i robiliśmy wszystko to co ja chce. :) Ja też miałam ciekawie z teściami. U nas to znow na ciskaja na siłę na ślub kościelny a ja nienawidzę jak ktoś mnie do czegoś zmusza. Nie rozumieją tego że ja niechce a napewno nie teraz nie dawno zmarło mi dziecko a ja mam się cieszyć ślubem i weselem. Ale to długa historia. ...

Pozatym wczoraj miałam słabszy dzień.. Jak byłam w kibelku to zauważyłam bardzo jasny brązowawy sluz jakby z niteczkami ale dziś juz wszystko w porządku. Jak sie powtórzy to zadzwonie do gina. Naszczęscie w czwartek USG to mnie uspokoi.

[motyleczek]

Amadeo3 my szukamy do kupna mieszkania, albo na zamianę naszą kawalerkę na coś większego. Masakra jakaś na rynku... Narazie temat utknął w miejscu...

Ja święta spędzone leniwie, wszyscy w rodzinie się ucieszyli na wieść, brzuszek mi wyszedł mały :)

Mąż za to złapał wirusa więc cały weekend biegunka i strasznie mu się odbijało. Byliśmy wczoraj na nocnej pomocy lekarskiej dostał leki, dziś zwolnienie więc razem jeszcze leniuchujemy :)

W piątek mam wizytę u gine więc da mi pewnie skierowanie na usg bo mam wpisane, że mam iść na kontrolę zobaczymy :)
Mdłości jeszcze trochę męczą ale głównie z rana

Pozdrawiam wszystkie mamuśki ;)

[moni40]

Motyleczek w jakiej dzielnicy szukasz mieszkania i jakiego metrażu? Mogłabym fajne vzaproponowac w Ząbkach pod wawą, moja kuzynka sprzedaje

[moni40]

Jay,jeśli można zapytac,odebrałam wynik badania? Genetycznego...
A w tej ciazy będziesz robiła badania genetyczne ciąży
Oglądałam filmik z Waszym synkiem,Waleczny aniołek. Teraz opiekuje się Wami z góry...trzymam kciuki
Mieszkamy dosyć blisko siebie,prawie sąsiadki ja praga polnoc.

[motyleczek]

Ja na pradze poludnie. Myslimy o mieszkaniu 3pokojowym juz na stałe bo chcemy mieć 2 dzieci. Metraż no nie wiem do 60 metrow. Zalezaloby nam dodatkowo na osobnej kuchni a nie pokoju z aneksem :)

[moni40]

Motyleczek, to będziemy sąsiadami przez dzielnice. Ja od dwóch lat mieszkam mną pradze północ.,teraz czekam na odnowienie kamienic i będzie to fajne miejsce.
Ty napewno znajdziesz cosvfajnego,jest mnóstwo ogłoszeń tylko ceny często z kosmosu. Powodzenia

[sheViolet]

Mam pytanie z całkiem innej beczki. Powiedzcie mi jak u was z wynikami krwi? Bo u mnie chyba się anemia zaczyna... Wyniki niby jeszcze ok, ale na dolnej granicy dosłownie i hemoglobina i hematokryt i krwinki czerwone. W ciąży ponoć większość kobiet ma anemię, ale nie za wcześnie trochę? Ciekawe czy jutro mi gin żelazo przepisze. Chyba wychodzi mój wstręt do mięsa ostatnimi czasy, bo nigdy z krwią problemów nie miałam.