Skocz do zawartości
Forum

bejbik81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bejbik81

  1. Gratuluję kolejnym mamusiom :)jesteście bardzo dzielne. Zazdroszczę, że już jesteście po....ja jeszcze z 2 tyg.max,no ale oprócz skurczy przepowiadających nic się nie dzieje. Piękne te Wasze maleństwa :)
  2. Gratuluję wszystkim mamusiom. Jesteście dzielne:) no i zazdroszczę ;) Sisi współczuję i to bardzo nieodpowiedzialne ze strony męża, że Ci nie pomoże i jesteś obciążona tyloma sprawami. Cesarka to operacja,potrzebna jest pomoc. A mąż niech się ogarnie ze swoimi frustracjami,bo Ty za to nie odpowiadasz i wsparcie dla Ciebie jest priorytetem. No i faktycznie jeśli on nie może,to może jest ktoś bliski kto pomoże :*
  3. Gratuluję kolejnym mamusiom:) oczywiście zazdroszczę, że już jesteście po wszystkim i zaczynać nowy,kolejny rozdział życia :)))
  4. Mardzi jeśli Madurowiczu masz lekarza, to może ok. Zawsze to inaczej. W Madurowiczu są kiepski warunki,sama jednak nie rodziłam nigdy, wiec rób jak podpowiada Ci intuicja. Ja tez miałam długo dylemat gdzie rodzić. U mnie zaczęły się sny o porodzie brryyy..... Ale o dziwo spałam długo, bez przerw:)
  5. Jestem z Łodzi, mój lekarz to Krajewski. No i planuje rodzić w Medeorze. Od Madurowicza zdecydowanie jest lepszy Rydygier.
  6. Lat,śliczna mała :)dużo zdrówka dla Was.
  7. Dziewczyny GRATULACJE :) zazdroszczę, że macie maleństwa przy sobie. Jestem ciekawa jak u mnie będzie. Magdalenka czmp jest wizualnie fatalny,no ale sprzęt i fachowcy super. Jesteś w dobrych rękach. Obyś wydobrzala. Miłej ND. laseczki.
  8. Gratuluję Miłoszka i wszystkiego dobrego :)
  9. Oczywiście nie śpię. Wczoraj kiepsko się czułam, byłam słaba i mnie mdliło. Raczej trudny dzień. Byłam tez u lekarza, wyjaśnił mi jak to jest ze skurcze. Ważne żeby były regularne. Nieregularne to przepowiadajace i może to trwać kilka dni. Jak wody odejdą, to też spokojnie można się umyć i mamy kilka godzin do dotarcia do szpitala. Kto będę mieć od 37 tyg. Spóźnione gratulacje dla wszystkich mam które urodziły:)
  10. No właśnie, która Monika Jagiełło? :)
  11. Ale się dzieje. Paula gratulacje i czekam na szczegóły,jak tylko znajdziesz siły i chęci. Co do torby,to też jestem ciekawa. Jak dostać się na fb? Chętnie i tam z Wami będę. Do kogo napisać o zaproszenie?
  12. Ja nie śpię :(masakra, tak lubię spać, a w nocy taka meczarnia. Dziś idę do lekarza, jeszcze 4 tyg....zobaczę co powie. Rodze w Lodzi w Medeorze, mam nadzieje, ze będzie wszystko ok.
  13. Paula współczuję przeżyć :( mam nadzieję, że tetaz juz będzie tylko lepiej.
  14. Koleżanka przesłała mi fajną stronę i się z Wami dziele www.maluszkaczas.pl. Ja zapewne sobie zamówię, a co. Z fanaberi to jeszcze chcę szum misia:)
  15. No chyba tak to już jest na tym etapie, że budzimy się po kilku godz. Asiek tak Co zazdroszczę, już dzisiaj jest przy Tobie, a poród za Tobą. Zdecydowanie życzę teraz zdrówka. Współczuję mamom co w szpitalu, ja po kilku dniach myślałam, że oszaleje. A tu czytam o dwóch miesiącach :/ czy kliku tyg. Spróbuję zasnąć, bo od rana jestem poumawiana i mamy iść zamówić wózek, bo w tyg mąż nie ma kiedy. Wszystkim życzę jeszcze drzemki:)
  16. Też nie śpię.... Można zwariować, a u mnie to dopiero 35 tydz. Lepiej jak późno chodzę spać, no,ale czasem nie wytrzymam i o 22 juz odpadam. Poza tym dziś coś mnie biodro boli i trudno mi znaleźć dogodną pozycję. Tez juz bym chciała poród mieć za sobą, ale jeszcze za wcześnie. Jak czytam o Waszych zbliżających się terminach to zazdroszczę i tez zaczynam trochę się bać. Może lepiej,że nie wiem co mnie czeka;)
  17. Asia gratuluję i bardzo się cieszę. Czyli się zaczyna.....:)
  18. Kupiłam linowa,zobaczę jak się sprawdzi. A co myślicie o Ziajce? Bo ja używam tych kosmetyków, no ale nie wiem jak dla dzieci.
  19. Ale ten czas leci,już zaraz będą pierwsze porody:) Kurcze niepokoje się co z Magdaleną...
  20. Daga współczuję szpitala, nie ma jak w domu,jednak jeśli tak jest bezpieczniej,to trzeba to wytrwać. Czy Wy też już boicie się porodu? Ja bardzo,najbardziej powikłań, bo ból minie,tylko te komplikacje :( Jak sobie radzicie tuż przed rozwiązaniem?
  21. No i Mleczyk, pięknie to wyszylas, zdolniacha :)
  22. Widzę, że nie tylko ja nie śpię. Te pobudki i bezsenność mnie dobijają, no ale nic nie poradzę. A dziś na 9:30 na usg:) no i zaczynam przygotowania do szpitala. Tez mam problem w co ubrać synka na wyjście i co kupić. No nic to,jeszcze trochę czasu mam. Dziewczyny z Łódzi gdzie rodzicie?
  23. Jestem za tym,aby reagować jak ktoś powie coś przykrego. Teściowej powiedziałam, że jest mi przykro jak tak się zwraca i nie chce żeby tak mówiła, jak też coś o brzuchu gadała. A jak miała teorie,że dziecko pewnie będzie łyse,bo nie mam zgagi itp,to mówię,że nic nigdy nie wiadomo i ucinam temat. Znajoma natomiast mnie przywitała "cześć grubasie "to jej powiedziałam, że nie czuje się na grubasa. A ona,że faktycznie mam mały brzuch, bo ona w ciąży przytyłam 30kg. Także nie wiem po co te gadki, no niestety niektórzy chyba tak się pocieszają. Smutne to,tylko im współczuć.... A nam współczuć tych upałów :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...