Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Dziekuje za wsparcie.
Znowu katar sie nasilil..tu jest tak sucho ze ja sama jak wstaje to mam nos zawalony az twardy. I chcialam mu troche idroznic i jak sie rozdarl o 6 tak dopiero jak zjadl to sie uspokoil. Polowe oddzialu obudzil.
Rozwieszam reczniki pieluchy ale niewiele to daje. Nie mozemy wyjsc sie przewietrzyc nawrt na korytarz wole nie ryzykowac z tymi panujacymi zarazkami..
Czekam na obchod, mam nadzieje ze nic nie rosnie w tym posiewie i niedlugo wyjdziemy. A jak jednak cos tam sie roi to ok 10dni...zwariujemy tu. Maly niby maly ale juz tez mu sie tu nudzi.
Gosia.M wspolczuje tych nocnych akcji..u nas na szczescie maly spi w nocy
anno moj pierwszy okres tez byl spokojny, slaby, prawie bezbolesny, zobavzymy kolejne, bo prRd porodem koszmar na ketonalu.
Blanka nam lekarz na katar to przede wszystkim spacery zalecil
Mamuska09 ja tez nie wytrzymalabym bez swojego meza tyle, drazni mnie to drazni ale mimo wszystko dobrze ze jest ns codzien. Odwiedza nas codziennie nawet jak dlugo jest w pracy. z domu tutaj mamy ok 40km. Wczoraj jak przyjechal to maly jiz spal i troche zasmucony byl ze maly nie pousmiecha sie do niego. Dsis wczesniej bedzie. A jutro ma wolne to caly dzien bedziemy razem :) czlowiek na codzien nie docenia takich rzeczy..
Ja chyba tez schudne na tej szpitalnej diecie..

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :-)
Miłego spokojnego dnia.
Jestem z wami cały czas, ale czasu i siły brak juz wieczorem na pisanie.
Forum na pewno nie zginie, nie martwcie się. Ciągle nowe mamusie się ujawniają i fajnie. A że troszkę tu ciszej to myślę że to te nasze dzieciaczki juz bardziej aktywne się robią a cześć przechodzi skok i zęby to i mamusie trochę mniej czasu mają.
Ppaolaa witam.
Pozdrawiam i jeszcze raz miłego i spokojnego dnia.

http://www.suwaczek.pl/cache/939a4f1aa2.png
https://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjorx9jkw6c.png

Odnośnik do komentarza

Anno Ja też kp ale okres mam od samego początku. Nie jest jeszcze jak w zegarku ale jest bardzo skąpy. 7 dni ale spokojnie wkładka starczy na taki "okres" ciekawe kiedy będzie inaczej... jakoś nie tęsknię :)

Co do rodziców i teściów. My mieszkamy razem z teściami. Zwykle mijamy się gdzieś na klatce schodowej ale pilnuje by iść z mała do nich na "dzień dobry" i by codziennie była tam chociaż 30min. Kłopot w tym, że jak jest "u siebie" to spokojnie sobie leży bawi się itp bo jej raczej nie nosimy a jak jest już w "nie swojej" części domu to nagle ma alergię na leżenie :) ale cóż tak nauczyli.

Mam pytanie może przede wszystkim do tych mam które mają pierwsze dziecko lub chcą mieć ich jeszcze więcej :) Czy któraś z Was już planuje kolejnego bobaska? Ja jakbym mogła już bym się starała ale wiem że lepiej poczekać ten rok... a u was jak?

http://www.suwaczki.com/tickers/1kk0tv73x4efzj1v.png

Odnośnik do komentarza

Ppaolla my karmimy sie mm i u nas wygląda to tak ze w ciągu dnia 150 ml co 3 godziny na noc o 20 daje 180 ml, w nocy jedna pobudka okolo 3 ale to jest roznie i wtedy też 180 bo po dłuższej przerwie i następna porcja juz jak wstajemy o 8 i to jest 150 ml. W ciągu dnia Natek dostaje juz mała porcję jakiegoś warzywa. Z drzemkami roznie ale najczęściej co około 2 godziny śpi 30 minut bo dłużej nie umie a jak go przetrzymam to jest straszne marudny. Od 17 tez juz bez drzemki, kapanie 19.30, drzemka, jedzonko i spać.
Nie wiem dlaczego ale jak uspie małego po kapaniu to śpi 30 minut i pozniej trzeba go lulac jeszcze raz, i nawet jak najpierw dostanie jesc a później go kładę spać to też tak jest a nawet jeszcze gorzej bo kilka razy się przebudzi zanim na stałe zaśnie. Czy któraś z was też tak ma?

Odnośnik do komentarza

Co do wyróżniania to też mam ten problem z teściowa. Ma 2 wnuczki i jednego wnuka i wyobraźcie sobie ze na gwiazdke dala pieniądze tylko jednej wnuczce a o reszcie jakby zapomniała. Jestem na nią taka wściekła ze szok. W odwecie na dzień babci Natus tez o niej zapomniał! Ale z nią tak jest przy każdej okazji i nie pomyśli ze skoro na daną okazję dala coś jednemu to drugiemu powinna dać tyle samo. Ciekawe jak będzie z chrzcinami. Mi już nawet nie chodzi o ten prezent tylko o sprawiedliwość bo teraz dzieci są jeszcze małe ale jak dorosną to będzie płacz ze tego babcia kocha bardziej a tamtego mniej. Tym bardziej ze ta wnuczka co dostała prezent jest z tego samego roku co Natus i beda w tym samym roku obchodzić komunię, osiemnastkę itp. Jakoś sobie tego nie wyobrażam.

Odnośnik do komentarza

anno u mnie pierwszy okres bolesny i obfity, trwał 4dni, także nic mi się nie zmieniło po porodzie.
daritkamój też tak ma, że po kąpieli pół godziny snu i się przebudza. Tylko bardzo często nie udaje mu się zasnąć ponownie i leży do północy, zanim się mocno nie zmeczy. Nie wiem czemu tak się dzieje, ale gdzieś czytałam, że może to być spowodowane fazami snu, że nie przechodzi dobrze z fazy płytkiej w głęboką.
Co do wyróżniania wnuków to moja teściowa też to robi. Nie mieszka w Polsce i jedyny kontakt mamy przez internet, raz na kilka miesięcy coś napisze, a jeszcze ani razu nie połączyła się przez Skype, aby wnuka zobaczyć. A ze swoją córeczką i trojgiem jej dzieci łączy się codziennie. Ale razem z mężem olalismy ją.

Angelika, 10.10.2001, 3030g, 54cm
Igor, 15.09.2015, 3500g, 54 cm

Odnośnik do komentarza

Anno ja głównie karmię piersią a czasem dokarmiam mm i okres dostałam w tym tygodniu, 4 miesiące po porodzie. W porównaniu do tego jak się męczyłam przed porodem jest dużo lżej. Nic mnie nie boli w trakcie ani nie bolało przed okresem. Krwawienie jest raczej lekkie. Przed ciążą przez cały tydzień jechałam na lekach przeciwbólowych, które i tak nie pomagały. Tylko że miałam tyłozgięcie macicy i endometriozę plus torbiele na jajnikach. Operacja i ciąża mnie póki co wyleczyły :) Powinnam zacząć brać tableki, żeby mi znów torbiele nie powstały, ale ginekolog mi nie przepisał bo mam problem z wątrobą :(
Martusia, ja wcześniej planowałam zajść w drugą ciążę tak rok do dwóch po pierwszym porodzie. Tylko że ostatnio ginekolog powiedział mi żebym się zastanowiła, czy w moim przypadku to na pewno dobry pomysł (nadciśnienie w ciąży i stan przedrzucawkowy). No to się teraz zastanawiam :/ Trochę się boję że za drugim razem nie będę miała aż tyle szczęścia :(
KingaM trzymaj się dzielnie! Nie kręć się za dużo po korytarzu i myj często ręce, a pewnie niczym się w tym szpitalu nie zarazicie.
Blanka musiałam przeczytać Twój post o teściowej i noszeniu na rękach mężowi. Mówił że skądś to zna ;)

Odnośnie słoiczków to jestem za, bo w sklepach z ekologiczną żywnością płaci się jak za zboże. Teściowa coś tam ma w ogródku, ale dziękuję za jej pseudo-ekologiczne uprawy niedaleko autostrady :)

U nas ciężkie dni i noce: zęby, zęby, zęby...Już widać coś białego pod dziąsłami.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Martusia , ja chciałabym juz następnego bobaska :) ale wszyscy odradzają to po pierwsze a po drugie nie dostałam jeszcze okresu wiec nie wiem póki karmie kp czy da sie zajść a po trzecie długo staraliśmy sie o pierwszego dzidziusia wiec nie wiem czy tak od razu nam sie uda , wiec pewnie bedzie jednak większa różnica no ale daj Boże zeby wogole była :)

https://www.suwaczki.com/tickers/34bws65gbp38oe7x.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jjw4t5lff.png
https://www.suwaczki.com/tickers/km5s8rib16tqpdu1.png

Odnośnik do komentarza

blanka gdyby nie Wy to bym chyba zwariowala

Moja Paulinka ma 2-3 drzemki w ciagu dnia po 30 min takze i czasu mam mniej tymbardziej ze teraz przy tym zaczynajacym sie zabkowaniu jest bardzo niespokojna. "Tesciowa" odwolala jutrzejsze spotkanie a pozniej od jej siostry bede wysluchiwac ze ja izoluje no nic.

Wczoraj moj K kupil samochod takze jeden wydatek juz nam odszedl teraz musimy odlozyc na chrzciny bo chcielibysmy zrobic je w kwietniu no w najgorszym wypadku w maju

Ja wole pisac tutaj na forum na fb rzadko sie udzielam. Do forum sie przyzwyczailam i uzaleznilam cale szczescie ze mimo wszystko przybywa tutaj mamusiek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Jak mozna od dzieci wymagac zeby sluchaly co sie do nich mowi skoro dorosli nie rozumieja. Dwa dni temu bylam u mamy i narzekalam na tesciowa ze wpadla do nas z wizyta bez zapowiedzi. No bo nie robi sie takich rzeczy. A ta dzisiaj to samo! Ja sobie robie 1 6minutowke chodakowskiej a tu mi ktos puka do drzwi. Patrze a to moja mama. Nosz kur...! 'Czemu nie zadzwonilas' 'przechodzilam obok'. Szlag moze trafic.

karolaaa nie przejmuj sie tesciowa.niech sie wysra jak ma problem. Wybacz za brzydkie slowa ale mama mnie wkurzyla.

Co do dzieci i roznicy wieku to ja mam 6latka i Sebusia i chce jeszcze jedno. Maksymalnie za 3 lata bo po 30 juz nie chce rodzic.
Mniejsza roznica wieku jest lepsza niz takie 6 lat.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Martusia my planujemy zacząc starania o drugiego bobasa jak Szymek skończy rok. Zobaczymy co przyniesie los.

U nas też zęby dokuczają. Młody spal dziś od rana tylko godzinę, ogólnie jest grzeczny ale jak go dziasła bolą to mało ręki nie zje.

Karolaa ta teściowa to naprawdę wstrrętna baba...nie dość że straszy sądem to jeszcze sama odwołuje wizyty. Nie zazdroszczę

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

blanka JoasiaG matka z niej jeszcze gorsza ale to temat rzeka szkoda mi bardzo mojego K bo cale zycie nie mial ojca i wychowywaly go 2 glupie baby ktore teraz chca zatruc mu zycie na kazdy mozliwy sposob i mam wrazenie ze cieszylyby jakbysmy sie rozstali ale do tego raczej nie dojdzie zawsze bardzo sie kochalismy niedawno mielismy lekki kryzys ale juz z niego wyszlismy wiec nie maja na co liczyc

My drugie dziecko chcielibysmy miec ale dopiero za jakies 5 lat. Zobaczymy jak to wyjdzie

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqcwa1uxmvrgqm.png

Odnośnik do komentarza

Ale dzisiaj cisza...
My też planujemy drugiego bobaska za jakiś czas ale dokładnie kiedy to nie mamy ustalone, raczej jak Natus będzie miał tak półtora roku to zaczniemy starania. Doświadczone mamy, jaka waszym zdaniem różnica wieku jest najlepsza?
Mój mąż właśnie wyciąga sernik z piekarnika, a miałam być na diecie żeby na chrzciny wcisnąć się wrozmiar sukienki z przed ciąży. Chyba i tak się nie powstrzymam i skosztuje.
Co do nie zapowiedzianych wizyt to nie cierpię! Zwłaszcza jeśli to wizyta teściowej. Zawsze na gości wole się przygotować, mieć posprzatane i czuć się komfortowo. Dlatego sama zawsze się zapowiadam. Ostatnio przyjechał z rana szwagier i mówi "przyjechałem bez zapowiedzi żeby zobaczyć czy zawsze macie tak posprzatane " bez komentarza!

Odnośnik do komentarza

Pisze do Was z domu :):):)
Zadne bakterie z moczu z cewnika nie wrosly, wczesniejsze byly spod napletka i mam wpuszczac krople i 1/2tab furaginu. Antybiotyk nie byl konieczny...ale tak to jest jak jest kilku lekarzy nie konsultuja sie i kazdy leczy po swojemu..zla jestem troche ale juz czasu nie cofne.

Jeszcze mielismy awarie pieca w domu w domu 17stopni bylo jak wrocilismy, i prawie sadza sie w kominie zapalila. A nowa instalacja mieszkamy nie cale 2lata, czyszczony byl w tamtyk roku. Maz do teraz z tym walczyl, przeczyszczal komin i latal z dachu do kotlowni i w piecu rozpalil. Dobrze ze mielismy farelke to chociaz w pokoju nagrzalam. Jest caly czarny tylko oczy sie swieca:)
Aj wszystko naraz

Maly prawie spi. Martwi mnie ten katar jeszcze zeby nic gorszego z tego nie bylo teraz po tym antybiotyku lepiej zeby byl zdrowy.
A jeszcze tesciowa mnie wkurzyla bo chciala przyjsc a A mowil ze antybiotyk bierze i wraz przyszla, pytam 'zdrowa jestes?' A ona 'tak' nosz kur...jak z nosa nie leci to zdrowa...

Lekarka mowila zeby ze szczwpieniem ze dwa tygodznie poczekac, ale wydaje mi sie troche malo. Jak uwazacie?

Ktoras z was wybaczcie juz nie pamietqm ktora, opowiadala tragiczna historie o szczepieniu po antybiotyku, przypomnij prosze dobra kobieto ile bylo przerwy?

Co do drugiego dziecka to wizja porodu do tego stopnia mnie przeraza, ze nie wiem czy sie zdecydujemy.. chyba ze z gory bede wiedziala ze przez cesarke ale kto mi to zagwarantuje...
Aj ciezki dzien dzis za mna, kapie sie i ide spac.
Dobrej nocki wrzesniowki

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

kasiatko gratuluję zrzuconych kg!
Blankaz Twoim zawzięciem z ćwiczeniami na pewno uda się osiągnąć 60 kg ;)
Moja teściowa tez lubi kolysać małego ale na szczęście sam teściu ją hamuje ;)
Podobnie jak Ty nienawidzę niezapowiedzianych wizyt.
Gosia.M to chyba rzeczywiście skok widocznie Janek tak ciężko go znosi. Oby wszystko szybko wróciło do normy.
Martusia336 ja mam pierwsze i planuje kolejne w nie długiej przyszłości :) może za pół roku zaczniemy starania

Okresu jeszcze nie dostałam. Podobnie jak cześć z Was przed ciążą było ciężko, czasami bardzo ciężko. Mówiono mi "przejdzie po ciąży" - no to zobaczymy ;)

U nas dzień wygląda tak: pobudka ok 7, po 10 pierwsza drzemka pół godziny-godzinę, po 12 druga drzemka tez najwyżej godzinkę choć raczej krócej. Czasami przespi się jeszcze ok 16 ale krótko. Ok 19 karmienie, później mycie i ok 20 do spania. Karmimy się średnio co 3 godziny.

Dzisiejsza noc była straszna, budził się o 22.30, 24, 2, 3, 4.30 i wtedy wzięłam go do łóżka i przetrzymałam do 7 choć co chwilę się budził. Mąż go zabrał a ja z ogromnym bólem głowy jeszcze się przespałam.
Coś go musiało bolec. Było widać ze nie jest głodny ale tylko przy piersi przestawał miotać się i wrzeszczeć. Zastanawiam się czy rozszerzenie diety tak może znosić czy o co chodzi... Mało tego pierwszy raz ma odparzoną pupę i to dość mocno, czyżby po marchewkowej kupie?

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

daritka, chyba nie ma idealnej różnicy wieku między rodzeństwem:) u nas jest to 2 lata, narazie mogę powiedzieć tylko, że nie jest tak ciężko jak myślałam, że będzie, i w sumie to najgorsze już za nami:)
Owszem roboty jest dużo, ale wiem, że już za jakiś czas będą się dziewczynki razem bawić to serio warto jest się 'przemęczyć' ten pierwszy rok;)

Ale znam też takich co różnica wieku jest 6-7 lat i też są zadowoleni, i chwalą sobie, jedno odchowane i wystarczająco samodzielne, żeby spokojnie zająć się drugim

09.2015 córeczka:)
08.2014 aniołek...
08.2013 córeczka:)

Odnośnik do komentarza

Kochane, narzekałam niedawno, że forum zamiera, że wszyscy uciekają na fb itd., a to "niedawno" było ... w zeszłą niedzielę!
Teraz ja się kajam, że się nie odzywałam, ba! nawet nie czytałam, więc dopiero będę nadrabiać, jak się uda.
Witold śpi, ale na jak długo? Od dwóch tygodni coś się bardzo w nocy popsuło. Budził mi się już o 3, nawet o 5. I raptem zasypia na max 2 godziny i muszę go karmić, nie daje się uspokoić. Potem karmienia w nocy też częste, jeszcze ze 3 razy na pewno (robię to przez sen, więc nie pamiętam) ;)
W tym tygodniu dostałam zastoju pokarmu w piersi. Myślałam, że źle się to skończy, na szczęście synek walczył całą noc i rozprawił się z tym. Prawdopodobnie uderzył mnie w pierś, ja myślę, że jeszcze na fitnessie mogłam ucisnąć i pół piersi mi dosłownie skamieniało.
Koszt takiego "udrażniania" przez Małego, to niestety pęknięty sutek. Byłam w poradni laktacyjnej, dostałam maść sterydową na brodawkę, a Wituś nystatynę na jęzor, bo ma tam małe pleśniaweczki i żeby mnie nie zarażał, a ja jego.
Dziś byliśmy pierwszy raz na basenie, było bardzo fajnie! Wytrzymał całe pół godziny bez płaczu, a pływał na mecie piankowej, na makaronie, był polewany konewką... :) zasnął jeszcze w szatni, w foteliku. Mąż trochę sceptycznie podchodził, ale popatrzył na nas przez okno do obserwacji i po zajęciach od razu wykupił karnet ;)

O to tyle pokrótce u mnie, zaraz biorę się za czytanie.

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Witajcie, u nas ciężki dzień Bartuś nic nie chciał jeść,  udało mi się mu wcisnąć prze cały dzień ze 4 razy po 100ml i to wszystko. O 19 padł nie kończąc kolacji. Przez sen nie da rady go nakarmić,  po prostu nie ssie, nie wiem może on ma kiepski odruch ssania. U nas te 3 drzemki to trochę za malo a 4 za dużo,  może niedługo się dostosuje.

Blanka mój 6 latek a właściwie w maju kończy 7 waży 21kg i idzie w górę,  chudy jest i z jedzeniem tez nie zaciekawieniem,  kolacje zazwyczaj je godzinę. Wiec tobie też współczuję.

Co do różnicy wieku to jak dla mnie może być 2, 3 lata. U na niestety jest 6 lat, po drodze trafiły nam się dwa aniołki.

KingaM super ze juz w domku, szpital szpitalem ale w domku najlepiej dzieciaczki się czują.

Mycha88 wspolczuje choc wiem cos na ten temat, u nas noce do 3 miesiąc to bajka 1 pobudka na jedzenie i 12 godzin od 19 do 7 przespane. Jak Bartuś skończył 3 misiace zaczol się koszmarek,  potrafi budzic się co godzine. Wczoraj od 2 do 7 byłam u niego 10 razy. Jedyny plus ze nie trzeba go usypiac, wystarczy dać smoczek i śpi. Mój starszy syn do 5 roku życia budził się każdej nocy nawet i po 30 razy.

Pewnie nie o wszystkim  napisałam ale trudno spamietac.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj44j0j561djw.png]

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja po przerwie ;)
U nas chyba dobrze. Wazymy 6700g. Mierzymy 62cm. Mala kulka z mojej niuni. Szszepienia jak zawsze zniosla super.

Ja rowniez jestem za sloiczkami. Szczegolnie ze male ilosci takue dziecko zjada a jednej marchewki czy kawalek mięska czy inne nawet blender nie chwyci. Wiec póki nie posmakuje prawie wszystkiego bedziemy sie posilkowac gotowcami,a potem bede gotowac dla dwójeczki i wekowac w sloiki wieksze ilosci, zeby miec na wyjscie czy na potem. Starszej od dawna tak robie i jest ok. Gotuje 3 zupy w tygodniu w duzym garku i reszte blenduje starszej i wekuje. Wygoda. Latem wiekszy wybor owocow/warzyw to juz bedzie tez latwiej.

Kąpiele tez już są przyjemnoscia.

Okres.....pierwszy od porodu dostalam przed swietami a na drugi czekam od tygodnia i nic. Tez macie nieregularne??? Ciaza wykluczona. Bo nawet zrobilam test dla pewnosci. Choc nie czulam i wiem ze uwazamy itd. Przed porodami miesiaczki masakra. Po pierwszym przeszlo. Teraz po cc balam sie ze bedzie bolec przez ciecie,ale nic nie czulam wiec tak zostanie. Za dwa tyg.ide do gina po plastry,bo juz nie chce sie schiziwac, tym bardziej ze po cc musi byc chociaz rok przerwy. Mąż gada ze w przyszlym roku zaciążymy ;)

KingaM cc mozesz sobie zalatwic. Idziesz do psychiatry opowiadasz jakim strasznym przezyciem byl porod i boisz sie drugiego. Wypisuje Ci zaswiadczenie o tokofobii i po sprawie. Nie mogą Cie zmusic do sn. Wiem cos o tym ;)

Karolaaa tak mi przyszlas do glowy....jestes mloda mamusia! Nie jestes na maciezynskim prawda? Jesli dobrze pamietam. Idz do Mopr-u i złóż wniosek o rodzicielskie. Do ukonczenia przez dziecko roku 1000zl.miesiecznie. Ja wlasnie bede miala to ;) bo oficjalnie nie moge podjac pracy i nie mam maciezynskiego.

U nas dzis byly 3 pobudki w nocy normalnie na jedzenie jak za czasow noworodka.

Pozdrawiam wszystkie oczywiscie i do uslyszenia :)

Aaaa schudlam 4 kilo hehe z fitnessem przystopowalam bo zakwasy mialam nawet na wlosach phi;))

monthly_2016_01/wrzesniowki-2015_42952.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...