anno

Jem wszystko praktycznie od początku:)

Pozdrawiam mamy karmiące:) u nas już ponad 10 miesięcy i jakoś końca nie widać, co czasami przytłacza

Nie odzywam się zbyt często, ale podczytuję:) Mój bobas ma już 9 miesięcy, więc do urodzin chwila moment:) W życiu dość dużo się dzieje, dom się buduje, poszukiwania nowej pracy tuż tuż, pierwsze wspólne wakacje za nami:) HunnyBunny podziwiam, że takiego malutkiego oddałaś do żłobka, ale rozumiem, że czasami trzeba i już. Pozdrawiam wsystskie mamy!

I nas też nie było kilka tygodni:) Moja Karolina ma już 8 miesięcy! Szok szok jak zleciało! Ma 2 ząbki, je dużo i prawie wszystko. I nadal kp bo butli nie rusza niestety:/ Ina, Agusia pokażcie swoje panienki:)

Ina, nie za wcześnie na rehabilitację? Moja ma 6mies+2 tyg i rzaaadko się obraca (dosłownie z 3-4 razy to zrobiła), lekarz mówi, że ma jeszcze czas. My mamy fotelik Maxi Cosi Priori (9-18kg chyba) i mieliśmy (niestety) jedną kolizję to super zdał egzamin. Nic małej się nie stało, pasy pożądanie trzymają, tylko wystraszyła się, bo jednak szarpnęło trochę.

HunnyBunny, pracowałam na umowę o pracę, ale urodziłam 2 dzieci pod rząd, więc i tak się pożegnam z firmą, wolę to zrobić sama, niż, żeby pierwszego dnia po powrocie mieli by mnie wyrzucić;) Nie ubolewam, będę szukała innej, a w międzyczasie spędze dodatkowe dni/tygodnie/miesiące? z dziećmi. A jeśli chodzi o grudki pod skórą po szczepieniach, u nas są za każdym razem i dość długo się wchłaniają.

Andzia306, śliczna kluseczka:) gratulacje! Ja też mam taką kluskę, też Karolinkę, właśnie dobijamy do 6 miesiąca i 8kg:) i walczymy o pierwszy ząbek HunnyBunny dziękuję za wiadomość. W skrócie.... mam 2 córeczki i jedno poronienie chybione (nie wiem co to oznacza) na koncie. Traumatyczne przeżycie. Za jakiś czas (dłuższy czas), jeśli sie uda, będę chciała mieć 3 dziecko;))

Marika88, moja mała we wtorek będzie miała 5 miesięcy i już od tygodnia zastąpiliśmy jeden posiłek (cycem) na danie ze słoiczka. Wszystko narazie gra, wygląda na zadowoloną;) noce jak przesypiała tak przesypia dalej

Dobry wieczór wszystkim:) Mam pytanie, moja dzidzia zrobiła dziś kupkę z kilkoma czarnymi jakby niteczkami (króciukie, cieniutkie) i ja już w panice, że jakieś robale czy inne pasożyty:/ Ale tak googluję i jest dużo opinii, że to może być po bananie (jadła wczoraj wieczorem kilka łyżeczek). Czy któreś z Waszych dzieciaczków tak miało? Będę wdzięczna za odp.:)

Karolina83, w Rosmannie są kaszki Babydream do wyboru do koloru:) A mojej pierwszej córce bardzo smakowały jaglane - one są bezglutenowe.

Karolina83, moja Karolinka (też;) jest z 17 września i już tydzień temu podałam marchewkę, i potem ziemniaka, i jeszcze odrobinę banana. Natomiast po wczorajszym szczepieniu dr mówi podawać już i kaszkę glutenową, więc dziś pierwsza łyżeczka. Karmię piersią, narazie są to pojedyńcze łyżeczki, ale myślę za ok tydzień zastapię już jeden cały posiłek.

Z tymi bioderkami to patrzę co lekarz to opinia;) My byliśmy w 6tyg życia, potem jak miała prawie 4 miesiące i jeszce jesteśmy umówieni w marcu. Dodam, że musimy pieluchować podwójnie, bo niby na USG ok, ale jakiś przykurcz mięśni (?)

daritka, chyba nie ma idealnej różnicy wieku między rodzeństwem:) u nas jest to 2 lata, narazie mogę powiedzieć tylko, że nie jest tak ciężko jak myślałam, że będzie, i w sumie to najgorsze już za nami:) Owszem roboty jest dużo, ale wiem, że już za jakiś czas będą się dziewczynki razem bawić to serio warto jest się 'przemęczyć' ten pierwszy rok;) Ale znam też takich co różnica wieku jest 6-7 lat i też są zadowoleni, i chwalą sobie, jedno odchowane i wystarczająco samodzielne, żeby spokojnie zająć się drugim

Ok, dzięki dziewczyny, czyli i u mnie słabiutki i chyba już się skończył ('trwał' ze 4-5 dni) i też spokojnie wkładka by wystarczyła;)

dziewczyny karmiące piersią, które już dostały okres, jaki był pierwszy? Obfity? Skąpy? U mnie właśnie się zaczął, ale od 3 dni po kropelce dosłownie.

Kasiames, moja też zasysa dolną wargę;) Szczesliwa84, u mojej też są szmery w sercu, już byłyśmy na 3 wizytach u kardiologia, przed nami kolejne.

Marika888, to ja pisałam o 3-dniówce, mieliśmy raczej to samo, gorączka trzymała co prawda 2 dni;) i przeszło samo z siebie A dziś robiłam morfologię małej i wszystko ok Jasmine86, ja używam soli morskiej raz dziennie, po kąpieli, ale na opakowaniu jest 1-2 razy dziennie.

Szczesliwa84, u nas bardzo rzadkie kupki przy kp, wylewają się, cały czas takie mamy. Lekarz mówi, że ok - można podawać Dicoflor. Myślę, że przy rozszerzaniu diety kupki zgęstnieją.

A i 'śmieszna' jest ta sytuacja z FB:) ja tam nie wiem, nie ma mnie tam i kompletnie nie mam takiej potrzeby, ale wydawało mi się, że działa podobnie jak to forum, ale chyba są 'lepsze' i 'gorsze' wrześniówki;) KolczykM, moja pchnie całe rączki do buzi, czasami obie na raz, wygląda jak ślimak, cała mokraa:)

Marika888, moja starsza (2,5roku) przechodzi to samo właśnie dziś (tzn od wczoraj w nocy), gorączka 38st i lekka biegunka rano, poza tym nic, nie kaszle, nie smarka, byliśmy u lekarza to być może jest to 3-dniówka. Mamy obserwować, podaję Smectę i Ibufen.

Marika888, moja mała też ostatnio miała biegunko-coś, Smecta nie pomagała, to polecono nam Tasectan 250mg dla dzieci, niezbyt smaczny ale podziałał.

I my dziś po szczepieniu, na pneumokoki, mała tak się wyrywała, że dwie pielęgniarki się na nią zawaliły, ale było krzyku :/ Waga 6620g i 65cm, z 17 września jest, kp

karolaaa, ja nie używam folii w mrozy i szczerze mówiąc nie widziałam nikogo z folią, a mieszkam na polskim biegunie zimna;) dziś śmigałam przy -9 , a minimalnie przy -12 i nic małej nie jest

chani, rozumiem Twoje rozterki, sama miałam niedawno podobne, mam córeczki: prawie 2,5 roku i wrześniowke 3,5 miesiąca, tak jak szusterka napisała też mam mniej czasu dla starszej córki, ale zawsze staram się jej poświęcić choć trochę tego czasu sam na sam, czy to jakiś teatrzyk czy warsztaty w przedszkolu. Owszem pierwszy miesiąc był ciężki dla niej, żeby to wszystko zrozumieć, ale teraz ma się zupełnie dobrze, i przecież najważniejsze taki stan nie trwa długo, jeszcze rok czy półtora i będą się dzieciaczki razem bawić i czasu będzie po równo wszystkim:) noo... mówiłam, że myślę o trzecim bobasie za parę lat?;)

CzekamNaJanka, chodziłam na basen z pierwszą córką, zaczęliśmy, gdy miała 5 miesięcy (środek zimy) i mogę polecić, mała to uwielbiała, potem z braku czasu musieliśmy zrezygnować, ale mamy super plan chodzić z dwiema dziewczynkami za jakieś 2 miesiące - tym razem w weekendy.