anno

Szusterka, moja do wczoraj jadła co godzinę, półtora (w dzień) a od dziś spokój i co 2,5-3h. W nocy dłuższa przerwa. Ale moja zjada jedną pierś przy jednym 'posiedzeniu'.

Margaret87, kiedy i jak objawiła się ta alergia na nabiał? A co do wagi, mój mały słodki klocek, (ponad 6 tygodni) ma wagę ok 5.6kg, ale na starcie też sporo bo 4kg

Kolczyk M, u mnie proboszcz by się nie zgodził, jest niezbyt sympatyczny, i taki 'starodawny'.

KolczykM, noszę moją małą w chuście LennyLamb, ponoć można od urodzenia, a nosidełka są trochę później wskazane i nigdy przodem do świata, i nogi szeroko mają być jak u żaby.

Dziewczyny jaką antykoncepcję stosujecie przy karmieniu piersią? Ide do gin niebawem i zastanawiam się nad tym......

Aka83, na wieczór mam trochę mniej, bo moja mała bardzo często je w dzień:) a zaczynamy się karmić o 6 rano i kończymy ok 21 i mała się najada. Potem leci 1 (no czasami 2) butla ok 120ml mm. Pokarm na tę chwilę mi nie zanika, prawdopodobnie w nocy też bym kp, ale mm jest mi po prostu wygodniej. I tak się cieszę bo miałam 2 tyg przerwy w karmieniu (sciagalam i wylewalam), także taki układ mi odpowiada. A piersi rzadko mam twarde. Joanna89a, moja też nie płacze w nocy zaczyna się kręcić, stękać i tak potrafi z godzinę lub lepiej zanim na dobre się obudzi;)

Wiruśka, cały dzień kp, wieczorem i w nocy butla, 2 razy na dobę. Hipp jest z laktozą, ale podaję delicol. Patrzę, że dziś znowu nocna masakra u nas... Nie śpi i chyba nie zamierza.

Wiruśka, jakbym siebie czytała:) mam identycznie z moją małą, dziś w nocy fatalnie, zasnęła o 2.15! I wstała o 6 - tyle było mojej nocy dziś, szok. W większości karmię piersią, teraz na wieczór butla i w nocy jedna butla, próbowałam właśnie bezlaktozowy Enfamil 0-lac to jest jakaś masakra, płacze okrutnie i jeść nie chce. Więc wracam do Hipp combiotik póki co... Jejku aż się boję dzisiejszej nocy.

Moja mała je max 10min jedną pierś, a wieczorem krócej, bo mam mniej mleka:p i wtedy troszkę mm podaje jak trzeba

Agnieszka82, ja karmię piersią przed kapielą ok 20, i potem ok 21.30 jeszcze, ale zanim zaśnie to czasami do 23 zleci... Potem wstaje z reguły ok 3, daję jej butlę z mm, ok 100-120ml i do rana już wtedy. Nie narzekam:) A z odbijaniem u nas tak jak u wiruśki, jak nie odbije w ciągu kilku minut to kładę i na bank za kilka minut zacznie stękać:) potem wystarczy do góry i beeeek, a i ortopeda zabrania kładzenia na boku:/

Klaudina, ja bym poszła zbadać dziecko, ale od progu bym zaznaczyła, że przeziębiona. Wg mnie nie powinni szczepić.

Klaudina, możesz jeszcze podać Cebion i u nas pomagała maść majerankowa posmarowana pod noskiem. Do tego odssysacz Frida i sól morska na przemian z solą fizjologiczną.

Siwa87, nie bierz szczepionek, z tego co wiem one muszą być przechowywane w warunkach chłodniczych, i to dość restrykcyjnie. Zasczepisz jak wrócisz.

Też nie wybudzam małej, ma 5 tygodni i najdłużej pośpi 5h w nocy, wtedy zaczyna stękać. Wzbudzałam krótko moją pierwszą córkę, ale szybko okazało się to bez sensu, gdy ona zaspana nie była nawet w sanie chwycić piersi:) SheViolet, moja przez pewien okres w 1-2 tygodniu jadła nawet 120ml na jeden posiłek, teraz nie wiem, bo w większości kp. A co do podwójnego pieluchowania, u nas pomogło, u pierwszej córki, robiliśmy to przez ok. 2 miesiące i wszystko było ok.

Joanana, moja też 'przytyła' ponad 1kg w miesiąc, urodzeniowa 4kg, teraz ponad 5kg. Ma 5 tygodni.

szusterka, moja poleży z 20min w leżaczku, wtedy się rozgląda, jak zaczyna marudzić przestawiam leżaczek w inną stronę i jeszcze chwilę poleży:) a tak to śpi, przy piersi już nie wis tak często, jak mi przysypia przy piersi to smiało budzę, poza tym trochę na brzuszku poleży i tak mija cały dzień....

Też mam dada:/

Dziewczyny, których dzieciaczki robią dużo kupek w ciągu doby, nie odparzają im się pupki? Moja ma często odparzoną pomimo, że przewijam często.... Jakaś rada? Szusterka moje nogi też jak u sarenki:p maszynki od porodu nie widziały:)

Nie wiem jak inne mleka, ale Hipp można zjeść w ciągu godziny. I tak czasami u nas się zdarza, i nic się nie dzieje z brzuszkiem.

Wiruśka, moja mała ma nietolerancję laktozy, używamy Delicol - enzym laktazy przed każdym karmieniem i jest ok. Nie trzeba odstawiać od piersi. Pierwsza córka też miała, Delicol był potrzebny tylko do ok 3-4 miesiąca życia.

Tuśka88, ja jak zwykle z pytaniem o wysypkę, przepraszam, że tak często pytam:) ja aktualnie skończyłam leki i wróciłam do kp (+mm też), mam trochę tych kropek na rękach i nogach, ale nie dokuczają jakoś mocno. Cały czas się zastanawiam czy cierpimy na to samo, czy to nic poważniejszego... Jak odkryjesz co jeszcze Ci pomaga to napisz proszę (kremy, leki...). Ano i jeszcze idę na kontrolę do ginekologa na początku listopada, wypytam go o tą oksytocynę.

Podkurczone nóżki to nic złego, taka pozostałość z życia płodowego:) i nie prostuje się ich z tego co wiem 'na siłę'

Mycha88, u mojej katar trwał 3-4 dni a teraz tylko 'twardsze' gile wyciągam fridą, ale takie żółtawe. Joanana, może inne mleczko? Ja karmię piersią i dokarmiam Hipp bio combiotik, narazie jest ok, ale to już nasze 3 mleko, w każdym coś nie pasowało. Daję też Delicol. I te prężenie się nie jest przy każdym karmieniu... Dziwne A z tymi plamkami na główie, to pewnie mogą być naczyniaki, moja starsza córa ma we włoskach - na potylicy, nie zniknęło póki co (2 lata).

Joanana, moja też się pręży przy butli i wygina, ale zwykle musi odbić sobie, nawet po kilku łykach mleka. Potem dalej je, a czasami muszę ją odbijać co chwila. Butle mam różne, póki co najlepsza właśnie Avent, potem Tommee Tippee.

Tuśka88, mam takie plamy ciemniejsze, średnio to wygląda, ale przynajmniej nie swędzi narazie:) Jaki to konkretnie balsam?