Skocz do zawartości
Forum

anno

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anno

  1. anno

    Wrześniówki 2015

    Szusterka gratulacje:))) w końcu:)
  2. anno

    Wrześniówki 2015

    Karola6, doraźnie pomogło nam na te prężenie się, rzucanie się przy piersi, i niechęć do jedzenia --> kawałeczek czopka i poszła kupa-gigant. Dziecko póki co spokojne, pewnie do następnej kupki:)
  3. anno

    Wrześniówki 2015

    Być moze pisałyscie już o nowordkowych kupkach wcześniej, ale chyba wtedy przygotowywałam się do porodu dopiero;) Wczoraj pisałam, że mała się pręży i rzuca przy cycu (butli też), wiem już, że nie może zrobić kupki od wczoraj, i dlatego ma troszkę mniejszy apetyt, jakieś rady proszę, bo idzie zwariować:)
  4. anno

    Wrześniówki 2015

    Karola6, no właśnie, pierwsza córka też się prężyła i krzyczała przy piersi, ale Delicol pomógł już od pierwszego dnia stosowania, a tutaj jakoś nie bardzo.
  5. anno

    Wrześniówki 2015

    A czy u ktorejś z Was dziecko też się rzuca przy jedzeniu? Chodzi mi zarówno o pierś jak i butlę mm, je, puszcza, wiszczy, pręży się, czerwienieje ze złości? Co robić?
  6. anno

    Wrześniówki 2015

    Czy Wasze maluszki pokasłują czasami? (moja jakieś 2-3-razy dziennie i zastanawiam się czy to normalne)
  7. anno

    Wrześniówki 2015

    U nas na prężenie się przy cycu i wręcz odrzucanie cyca, płacz, krzyk (przy butli też to mamy) pomaga póki co Delicol.
  8. anno

    Wrześniówki 2015

    Dostałam wysypkę na brzuchu, tydzień po porodzie, takie czerwone nieswędzace placki. Któraś z Was może ma coś podobnego?:/
  9. anno

    Wrześniówki 2015

    Emily, ja podaję mm, po cycu, w nocy same mm, chyba, że cycki już się mocno domagają opróżnienia, mała je co ok. 3h, czasem co 3,5h. Po piersi (po opróżnieniu obu) był krzyk, krzyk oj oj:) wiem, że wszyscy mówią przystwiać, przestawiać, ale chyba jednak jestem jakaś słaba psychicznie i fizycznie bo nie wyobrażam sobie karmić co godzinę itp. Mam jeszcze drugie dziecko do ogarnięcia... Dokarmiam Hipp Comfort.
  10. anno

    Wrześniówki 2015

    Szczepię Infanrix i Rotarix, reszta wg planu
  11. anno

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny, które mają już starsze dzieci, jak one zareagowały na młodsze rodzeństwo? Czy długo trwało przystosowywanie się? U mnie niby nie jest najgorzej, ale córka stała się bardziej kapryśna i taka "jestem na nie" (ma 2 latka). Z drugiej strony jest też mi bardzo przykro, że nie mogę z nią spędzać tyle czasu co wcześniej:(
  12. anno

    Wrześniówki 2015

    Kasiatko, ja co prawda swojej tygodniowej niuni nie ważyłam, ale ona potrafi po 3h przerwie zjeść cyca + 90ml, co wydaje mi się być sporo. Ale urodziła się ponad 4kg klocuś:)
  13. anno

    Wrześniówki 2015

    Ojej dobrze poczytać, że nie tylko ja świruje w domu z noworodkiem:) naprawdę mnie to w jakimś stopniu pociesza:) Siedzę aktualnie z kapustą na cyckach, bo nawał się zaczął. Z kolei ja mam dwulatkę w domu, i już to jest wspaniały wiek, gada, śpiewa, siusiu zrobi do WC, zje sama... No i mówię sobie, że każdy dzień przybliża do tego stanu. Szusterka, gdzie ty przebywasz, że masz takie fajne towarzystwo?:)
  14. anno

    Wrześniówki 2015

    Echeveria, też cie doskonale rozumiem:) u mnie dodatkowo pokrywa się to z lekkim baby bluesem. Oby szybciutko przeszło.
  15. anno

    Wrześniówki 2015

    Szusterka, ja na tę chwilę nie wyobrażam sobie nie dokarmiać, i szczerze podziwiam mamy, które karmią tylko piersią, i biję pokłony:) moje cycki aktualnie to wielkie strupy na sutkach, i najgorzej, że technikę ssania i przystawania mamy dobrą od pierwszego ssania. U nas już 4 dzień od porodu, mała nieźle spi od karmienia do karmienia, ale ja mam spory problem ze spaniem - czy jakieś rady? Wlącza mi się tryb czuwania i nasłuchiwania czy któraś z Was tak ma?
  16. anno

    Wrześniówki 2015

    I ja też dokarmiam Hipp, z tym, że Comfort. Narazie jest super.
  17. I ja witam się po porodzie, zdrowiutka córka 4 kg, siłami natury, poród super, ale może dlatego, że to drugi. Brałam insulinę od 28tc. A waga dzieciątka wynika podobno, że ciąża była przenoszona. Z dniem porodu odstawilam insulinę i glukometr i za 6 tyg. ponownie test obciążenia glukozą.
  18. anno

    Wrześniówki 2015

    Szusterka, a w odwiedziny mąż przychodzi z córką bez problemu.
  19. anno

    Wrześniówki 2015

    Szusterka, na górze dzikie tłumy:) czekałam na swoją salę po porodzie około 3 godzin (na łóżku porodowym:) ale, tak jak za pierwszym razem jestem zadowolona. Jutro rano wychodzę:)
  20. anno

    Wrześniówki 2015

    Mycha88, nie przejmuj się smokiem, moja pierwsza córka kochała smoczka, to był nasz ratunek na początku. I udało się odstawić bez większych problemów w 7 miesiącu. Teraz chcę, żeby druga córka też zassała:) ale narazie wypluwa, a ja sutki mam już zmasakrowane (24h po porodzie:))))
  21. anno

    Wrześniówki 2015

    Karola6, na pewno się zaczyna, ale tak jak julita mówi poczekałabym jeszcze, niech staną się częstsze.
  22. anno

    Wrześniówki 2015

    Jestem lekko oszołomiona, ale chyba jeszcze nie pisałam, że o 9.50 siłami natury urodziła się moja Karolina, 4kg baby, 56cm. Dość sprawnie poszło, pierwsze skurcze po 23, do wytrzymania, o 4.30 już na porodówce, 9.50 wyskoczyła. Ale ulga.
  23. anno

    Wrześniówki 2015

    Melduje się z łóżka porodowego, 4cm, zzo podane uff;)
  24. anno

    Wrześniówki 2015

    Szusterka, leze pod ktg, skurcze co 6 min, znośne w sumie jeszcze. Czekam na jakiegoś lekarza i badanie. Ale wygląda na to, że się rozkręca. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać...:)
  25. anno

    Wrześniówki 2015

    Szusterka, u mnie chyba się pomalutku zaczyna, skurcze są co prawda krótkie, ale dość reguralne od ok 2-3 godzin. No usnąć już nie pozwalają... Trochę przeczyszcza też. Czekam na rozwój akcji, lub wyciszenie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...