Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Koopa zrobiona ;) oczywiście do czystej pieluszki, ale wybaczam, bo była dorodna i nawet tak nie śmierdziała :) hahahaha :)

Mamuśka, wymiatasz :) oczywiście, że dodam zdje, ale nie teraz, już. Nie stresuj mnie, bo się zamknę w sobie :)

Mamy przed sobą ponad 2h drogi, więc jak Hanka zaśnie, pokombinuje coś. Ale nie wiem, czy moja inteligencja to ogarnie... hahaha

Olga, mocno trzymam kciuk :)

Ps. Moja teściowa wczoraj przyjechała ( zawsze na weekendy) i właśnie tłucze kotlety. Boże, zmiłuj się nade mną...

Odnośnik do komentarza

Witam się porannie dziewczynki. Moje dziecko chce mnie wykonczyc tymi nockami. Budzila się milion razy i o 6 definitywnie odmówiła spania. Mamci ja ti za kare na pewno. Nigdy nie mogłam zrozumieć koleżanki której jedna córka jadla mleko w nocy do 4 lat a druga ma obecnie 2 i dwa razy ich budzi w nocy ze glodna. Dziewczyna od 4 lat nie przespala jednej nocy. Dobra, juz was nie straszę z samego rana hehehe
Rewolucja, ja myślałam ze Ty juz w drodze :) No to szerokiej!
Mama ma tez odkrylam te aplikacje, niestety moje dziecko ne zawsze daje się nabrać na suszarkę z youtuba hehehe ona woli taka live co by matkę z torbami puścić za rachunki.
E_wcia to poważne zmiany. Dorastają nam dzieci. U nas jeszcze gondola daje rade a Ala i tak głównie śpi na dworze, fotelik jeszcze jest ok ale tez juz się rozglądamy za czymś sensownym. Krzeselko do karmienia tez juz używam, ma regulowane oparcie wiec jest ok. Ja jeszcze przymierzam się do zakupu barierek na schody. No ale póki co mój lady się tak lenie ze chyba jeszcze mam czas.
Justynka, no jesteś! Zazdraszczam wakacji a tesciowa... No cóż, na szczęście rzadki się widujemy :) Jak tam Tosia się sprawuje?

Odnośnik do komentarza

O czcigodna Silv dziękuję za zaproszenie! Z racji, że nie znam adresu to czekoladki zjadłam sama oczywiście jedząc myślałam o Tobie hahaha

Rewolucja udanego wyjazdu życzę!

Olga za Ciebie szczególnie trzymamy kciuki :)

Mama Ewy a ten Twój mąż lisice trzyma co by mu fajne rozwiązania podsuwała tak? W końcu lisy to sprytne zwierzątka haha pomyslowy chłop;-)

A mi mój dzieć przyssał się wczoraj do policzka:) ja ją przytulam, a ta spryciula mi chapnęła policzek ile radości z tego miała dobrze, że wczoraj nie chciało mi się tapety nakładać , bo zamiast radości by było zniesmaczenie;-)

Odnośnik do komentarza

Witam sie niedzielnie :) Te moje dzieci to sie dzisiaj zmowily starsza od 4 buszuje a syn co chwile pobodki troche przygnebiona jestem przemeczona.
Rewolucja niech dzieci beda grzeczne a M duzo pomaga I oczywiscie czekamy na relacje z wyjazdu.
Olga1 I my kciuki trzymamy szybko Cie zoperuja I wrocisz do swoich chlopakow do domku I oczywiscie pozytywna energie przesylam y
Inez80 moje dzieci tez chyba chca mnie wykonczyc I oczywiscie M nie byly soba jakby nie dolozyl len smierdzacy.
Ewcia mojemu tez juz ciasno w gondoli ale jeszcze musze poczakac Bo nie siedzi sam moze z miesiac jeszcze wytrzyma ale tez juz sie denerwuje :(
My w zeszlym roku tez urlop odwolany z wiadomywiadomych przyczyn ale w tym roku chcemy na koniec sierpnia chociaz na tydzien nad morze a ze do Wloch blisko to pewnie tam sie wybierzemy :)
Moj M tez budowlaniec do domu na szczescie nie znosi tych klamotow ale za to garaz caly zawalony I zamiast Auto w garazu to jego graty :/
Milej niedzieli :)

Odnośnik do komentarza

My się wybieramy nad nasze morze a ze mieszkamy w górachto ccała Polskę trzeba będzie przejechać. Jedyne pocieszenie ze Agatka już starsza będzie.

Ja spacerowke już używam. Szczególnie jak do miasta jadę. Opatule poprzykrywam i jest git. Fotelika już na stelaż nie daje bo osłony żadnej.

A moje dziecię spało od 18 do po 3 :) czyżby wracały powoli czasy długiego spania? Pamiętam jak 11h przesypiala :) ehh marzenie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny:)
Nie odzywalam się 2 dni, ale ciągle jacyś goście się przewijali i brakowało czasu. Mały niby zadowolony jak ktoś jest ale wczoraj to już był tak zmęczony, nie mógł zasnąć do 1. Jak mu się udało to popłakakiwal przez sen.
Jestem pełna podziwu dla mam i dzieciaczków, które potrafią same zasnąć. U nas szumy, wibrujacy piesek juz niestety nie działają. Był czas ze równomierne grzechotanie grzechotka lub szeleszcxenie działało usypiajaco. Ale to się zmieniło, a mówią ze tylko kobieta zmienną jest... teraz tylko cycus albo noszenie inne niż to które służy poznawaniu świata . Mój M oglądał kiedyś program z rehabilitantem p. Zawitkowskim(wspomnianym chyba przez Anie) i tak mu się spodobało jak nosi dzieci tak delikatnie jakby lekko kołyszac ze uwskutecznial to na Pitusia.
Mój tez przytulny lize po twarzy, próbuje ssać, szczypie nie tylko w czasie karmienia. Jak jest zły to kopie nogą. W czasie karmienia to nogi zadziera do góry próbuje o coś je oprzeć żeby było mu wygodnie.
Na razie tyle bo mój panicz się niecierpliwi.

Odnośnik do komentarza

Olciak mój też jeszcze nie siedzi , ale spacerówka rozkłada się całkiem na płasko, wkładam mu śpiwor ten z wełną , i mimo to ma luz, bo w gondoli to dziecię moje ściśnięte było, denerwował się już bardzo.

Rewolucja myślę, że 6 rąk to czasem za mało , bo jeszcze męża trzeba ogarnąć; -) kąpiemy małego w wannie, kładę go na gąbkę i księciuniu zadowolony, a mi odchodzi dodatkowe mycie podłogi :-)

Inez80 współczuję tych nocek, mój mały śpi w nocy jak suseł od 20.00 do 5.30 , ale pocieszę cię trochę może, ja cierpię na bezsenność i jak do 1 nie zasnę, do garuję do ok 4.00

Odnośnik do komentarza

Noooooooo... To mnie to już też przestaje bawić, bo moje kochane dziecko znowu w nocy urzadzilo sobie pogawędki. A więc między 3 a 5 przerwa w spaniu. Muszę się chyba nauczyć żeby chodzić spać razem z Nim zaraz po kąpieli i mleczku:-) może chociaż wtedy trochę skorzystam i się zregeneruje ;)

Odnośnik do komentarza

Silv dziękuję za zaproszenie :) byłam, podziwiałam :) nawet zdjęcia wrzuciłam :)

Rewolucja mam nadzieję, że podróż minęła bez komplikacji

Olga trzymam kciuki za jutrzejszą rozłąkę i wtorkowy zabieg, wracaj szybko do zdrówka :)

Nie idzie mi coś to rozszerzanie diety, dzwoniłam do siostry a ona mi na to żebym przestała się przejmować i spokojnie dawała po troszku wszystkiego, a jak nie chce to mleko i tyle, a ja jakoś stresuję się tym ciągle.

Podobnie jak niektóre z Was my też myślimy nad zmianą fotelika, duuuży dylemat czy na chwilę tańszy czy na długo droższy...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :) ale duzo czytania mialam, super :)
Mala wlasnie spi mi na rekach to nadrobilam, sikuuu mi sie strasznie chce a szkoda mi ja odlozyc :p
Przepraszam ale z moja pamiecia kiepsko i juz mie pamietam co mialam napisac :p
Moja Julka cos dzis apetytu nie ma, moze zabki? Mmadzia gratuluje zabka !:)
Co do fotelika to napewno lepszy na dluzej :)
Rewolucja udanego wypadu :)
Olga caly czas pamietamy i trzymsmy kciuki :)
Achcialam napisac ze kiedys zaczelam tu temat wlosow i sie posypalo, a u mnie sie dopiero teraz zaczelo, masakra !
A co do mezow to mojemu tez czasem odwala i kiedys tez byl na kazde skinienie,ale tatusia, na szczescie wywalczylam juz to i jest spoko :p tak strasznie nie lubie swojego tesciaaa:(
Milego dnia :)

Odnośnik do komentarza

W naszym przypadku to akurat mój mąż kombinował, najpierw był szum suszarki, później puszczal odgłosy natury a teraz szum fal. On idzie na łatwiznę, byleby dziecko spało i tak nauczył ja zasypiania we wózku przy szumach. Teraz jest już lepiej bo zazwyczaj usypia przy butli ale bujam ja jeszcze trochę i przekładamy do łóżeczka co prawda od 3 dni bo wcześniej pazylo ;-)

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ja juz sporo czytam (jak o wszystkim - ten typ tak ma ;> ) o fotelikach i przede wszystkim kupcie dobre foteliki, takie które mają wysokie oceny w testach bo niestety w sprzedazy jest pełno jakichs pseudofotelików które niby mają normę, a w testach grożą kalectwem albo gorzej :/ także to najważniejsze. Oczywiście czasem też się przepłaca za marke itd więc cena nie zawsze jest gwarantem jakosci, warto poczytać o danym modelu, jak sobie radził w wypadkach bo przeciez tak naprawdę to chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa naszym skarbom. Plus jest taki że ten kolejny fotelik starczy na dłużej niż te co mamy teraz 0-13, bo na parę lat.
Dla zainteresowanych straszny artykuł o jakims badziewiu sprzedawanym jako fotelik w sklepach - że tez dzieją się takie rzeczy: LINK
olciak my chyba weźmiemy Maxi Cosi Pearl, bo już mam baze do niego

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

hejka

w sprawie fotelika, u nas też wkrótce wymiana, bo młody ściśnięty jak szprot, mam po córce chicco key, bardzo masywny, przy córce się sprawdził, a dużo jeździmy, w tym co roku nad morze (czyli dla nas cała Polska), ma regulację kąta nachylenia, myśleliśmy o foteliku 9-36 kg, ale przekonał mnie argument, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, czyli ciężko, aby był dobrze dopasowany w tak dużym zakresie wagowym, oczywiście to tylko moje zdanie; teraz córka jeździ w fotelik cybex i z tego, co czytałam to również dobrze wypadają w testach i są wygodne

rewolucja szerokiej drogi i udanego wyjazdu

Inez współczuję nocek:-(

ktoś kiedyś mnie pytał o kaszkę bobovity- ja kupiłam mleczną ryżowo-kukurydzianą bez cukru, podaję od 3 dni, bardzo smakuje

w sprawie rozszerzania diety, to napisze tylko, że u nas zaczęło się bez entuzjazmu,ale po ok tygodniu idzie już fajnie, jedne dzieci zaskakują szybciej inne wolniej, na wszystko przyjdzie czas,l starsza córka szamała wszystko jak leci od początku, a królewicz potrzebował trochę więcej czasu, na wyjeździe były słoiczki i ok, w domu gotuję sama i też ładnie wchodzi

olga wysyłam dobre myśli, wracaj jak najszybciej do zdrowia

ewcia gratki dynamicznych zmian:-) u nas gondola już trzeszczy:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Inez Tosia w dzien anioł:)! Ale nocki....no łącze sie w bólu bo u nas tez jedzenie co 2-3 godziny a dodatkowo dzis przerwa w spaniu od około 5 do 6:D Na szczęście poleżala, pogadała, pochichala i poszła spać dalej no ale...:/ Orzeciez moje dziecko kiedyś przesypialo całe noce z jedna pobudka na jedzenie:(
Tez słyszałam o dziecku u znajomych które ma 2 lata i je 2 razy w nocy! Matko oby to na nas nie trafiło!:)

Poza tym chyba nie będę czekać do tego 12 lutego tylko dam Tosi popróbować juz czegoś do jedzonka bo jak jej gotuje ta kasze mannę to wcina aż sie uszy trzęsą. Wiadomo ze na początek dostanie tylko 2-3 łyżeczki wiec mysle ze jej nie zaszkodzę:)
Co do kubków kapkow - faktycznie, podałam Tosi w nim koperkowej i wypiła pięknie! A gardziła butlą i niekapkiem z silikonowym dziobkiem. My nie mamy z ikei co prawda ale chyba na tej samej zasadzie bo plastikowy dziobek i 3 dziurki:) Jak jej kupowałam w tk maxx (bo zakochałam sie w nich takie piękne:) ) to pomyslałam ze poleżą jeszcze dobrych kilka miesięcy a tu proszę:)

Fotelik chyba tez nam przyjdzie zmienić na wiosnę bo niby główka jeszcze daleko od brzegu ale tez mam wrażenie ze Tosia taka ściśnieta w nim.

W gondoli jeździmy jeszcze i mysle ze do końca zimy damy radę - chyba ze zima skończy sie w maju - to nie:)))

Olciak nie jestes sama w tym nie wyspaniu! Jest nas więcej!! Mnóstwo dobrej energii dla Ciebie. Moze uda sie jakaś drzemka poobiednia? A maż dzieciow popilnuje?:D

Uciekam bo Antos wstała:) buźka

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja mam większy fotelik jeszcze po Ani. No ale się przyznam ze taki z tych tańszych. Teraz się jednak zastanawiam nad tym żeby kupić jakiś porządny bo przecież nas droga nad morze czeka i jakoś wogole więcej jeździmy. Muszę najpierw kuzynke spytać bo oni taki raczej wypasny mieli to może jeszcze go ma i mi odsprzeda. Bo na olx jest pełno fotelików ale trochę strach kupić czy nie jakiś uszkodzony czy nie po wypadku.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

mmadzia też myślałam o używanym foteliku, ale tak od nieznajomego to bym się bała że właśnie po wypadku, a taki już tylko na śmietnik się nadaje.
Kkarolcia łączę się w bólu, mój mąż po tygodniu wrócił w piątek i jutro wyjeżdża na kolejny tydzień a ja z Bartkiem całkiem sami zostajemy (nie licząc psa) mam nadzieję że to już ostatni tak długi wyjazd ...
A co do wakacji to my w tym roku do Toporni koło Radomia, Przysuchy na tydzień we trójkę i psa zabieramy. Będzie moja siostra z rodzinką więc pewnie będzie wesoło już nie mogę się doczekać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja niedzielnie:)
Próbuje was nadrobić od tygodnia a dopiero dziś się udało. U mnie masakra mąż przyniósł jakieś badziewne chorobsko z pracy i mi się dwójka dzieci rozchorowala na zapalenie oskrzeli!!!! Masakra po prostu. Szymon znosi fatalnie bo to jego pierwsza choroba wiec ciągle płakał ze go boli od kaslania. W nocy ciągle pobudki bo a to jedno zapchany nos a to drugie kaszle.no makabra. Ale na szczęście już powoli wychodzimy na prostą.
Mój mąż też budowlaniec i u nas na szczęście po domu gratów nie rozstawia ale garaż To po prostu jedno wielkie składowisko a samochody na dworzu.
Co do usypiania małej to my niestety na rączkach. Niby próbowałam ja nauczyć inaczej ale na razie jakoś nie wyszło. Może jak wyzdrowieje to znów spróbuję. I u nas mała śpi 3,4 razy po 20-30 min. Jak jesteśmy na spacerze to przespi 40 min ale nigdy wiecej(a ostatnio na spacery nie wychodzimy bo choroba) a w nocy to tak od ok 19 do 6 z przerwami na jedzenie.
My jeszcze jeździmy gondola ale pewnie za jakiś mies przejdziemy na spacerowke.
Rewolucja udanego wypoczynku:)
Olga1 ja też cały czas jestem myślami z tobą i mam nadzieje się szybciutko wrócisz do domu po operacji i o wszystkim zapomnisz.
NA razie tyle:)
teraz mam nadzieje będę na bieżąco bo jeszcze mnie czcigodna Silv usunie i będzie taki finał;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza
Gość MamaOliwciiKubusia

Cześć mamusie :-) czytam czytam i nie nadążam z odpisaniem. W skrócie co u nas, corcia okropnie kaszle plus katar, młodemu na całe szczęście nic nie jest, tylko mleczko mu się cofa do noska spowrotem... Mąż w ramach kultury zabrał młoda do kina na barbie ( mam nadzieję że nie zasnie:-p). Ja też się na mojego M wkurzam bardzo, a On i tak nie kuma o co mi chodzi. Tęsknię bardzo za pracą chociaż na 4 godz dziennie żeby się zresetować od codzienności, ale nie oddam przecież malutkiego do żłobka a babci nie pracującej niestety nie posiadamy :-(
Aniu125 trzymam kciuki nieustannie za Krzysia :-) i życzę bezbolesnych pobrań krwi, oby Pani pielęgniarka miała złote ręce :-)
Olga1 przesyłam pozytywną energię, myślami będziemy pewnie wszystkie z Tobą we wtorek. Będzie dobrze :-) kciuki zaciśnięte :-)
Mmadzia grzeczna Agatka, gratuluję zebolka :-)
Magda.g życzę zdrówka dla całej rodzinki, chorobsko a kysz !!!
Rewolucja szerokiej i spokojnej drogi :-) obyś trochę odpoczela. Mam nadzieję,że m się ogarnie :-)
Odnośnie fotelika to my będziemy mieli po córci, wszystkie romera są. Tanie nie były ale na tym akurat nie zamierzam oszczędzać.
My też jeszcze gondoli używamy, choć synek ma już 72cm a z 2.09 :-)
U nas rozszerzanie dietki idzie dobrze, już zjadamy pół słoiczka. Daje nsjpierw cyca, potem z 1,5-2godz czekam i słoiczek tak jakby zastepujemy jedno karmienie już. Za tydzień wprowadzamy owocki, potem gluten i mięsko stopniowo :-) aha, mojej bratowej synek ma 4 lata i żąda w nocy butli czasem 2 razy. Dla mnie dziwne bo na śniadanie i kolacje też dostaje butlę kaszy...
Miłego dnia :-)

Odnośnik do komentarza

Hey laseczki!
Jaka pogoda u Was? u nas odwilż, masakra na spacer pojechaliśmy na inną trasę w stronę lasu, bo tu w moim małym mieście auta chlapią na przechodniów nienawidzę tego!
Co do fotelika też musimy zmienić, bo Olek w kombinezonie ledwo się mieści.. znalazłam super na allegro ale cena wbija w fotel ;/ http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-besafe-izi-plus-0-25-kg-i4892900024.html
śmiałam się do męża że skoro kupuje co jakiś czas motory to niech zainwestuje na kilka lat w fotelik.

W ogóle to mnie dzisiaj m tak wkurzył, że nie umiałam się powstrzymać i musiałam mu podokuczać przy moich rodzicach... moja mama się śmiała że mnie chyba coś w dupę ugryzło ale serio tak mnie m czasami denerwuje. eh ;/ jeszcze się na nim do wieczora pozłoszczę i może przejdzie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...