Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ewulka, myślę, że nie masz powodu do obaw. U Hani też czasem rzadsze, czasem bardziej zbite koopki.

Mmadzia, Tobie też dobrego wypoczynku życzę :)

Ania, ale bym się ochłodziła na takim kajaku....co prawda nie przepadam za wodą, ale kilkanaście lat temu przeżyłam fantastyczną przygodę na spływie kajakowym....
Chyba namówię męża na jakieś jeziorko...
Krzyś wzorowy chłopak :)
Mojego Jasia też piasek obrzydzał jak był mały :)

Odnośnik do komentarza
Gość Ewulka8

Mamaama - ja różnie raz źródlana z butelki, raz przegotowana. Czasami ciepłą łyżeczką, bo po niektórym jedzeniu jakoś mi dziwnie podać temp. pokojową :P
zamówiłam już zaproszenia na roczek, szukam osoby co zrobi torta, bo pani u której kiedyś zamawiałam (robi cuda!) ma akurat urlop. My robimy roczek w restauracji 13.08 (Oli ur.10.08) a nie chciałabym z cukierni takiego drogiego tym bardziej, że mają być dwa - jeden bajerancki taki mały a drugi bez tych pierdułek i mas marcepanowych.
cały czas myślę nad tą spcerówką????

Odnośnik do komentarza
Gość mar86ta z kom

Ania125 tak 5 lipca :) ale świętować będziemy w czw bo wtedy moja siostra zajmie się młodym. Fajnie ze macie już nianie zawsze to jeden problem mniej.

Ewulka u nas kupki są przeróżne ale ja się tym nie martwię. Tyle tylko że po tych prawie dorosłych ma. bardziej czerwona pupę.

mój syn od popołudniowej drzemki strasznie marudzi. Widać że żeby męczą bo cała broda obsliniona aż mi go szkoda. W wózku mniej płacze wiec spaceruje my sobie. Przynajmniej mama się porusza;)

Odnośnik do komentarza

narobilyscie mi ostatnio ochoty na bób i właśnie się gotuje :-) zapomniałam że uwielbiam!
Ja póki co daję wyłącznie przegotowaną wodę, planuje przejść na mineralną jak Krzyś skończy roczek
Ewulka ja bym skonsultowala wysypke z lekarzem skoro cie niepokoi. Bo przez internet to ciężko coś pomóc... A kupki u nas przeróżne co do koloru i gęstości ale się nie przejmuje dopóki widzę ze synek ok. Co innego jak go boli brzuch czy ma biegunkę...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Powitanko :)

Olga ojjj, tak, wróciłam i mam nadzieję, że i Ty wracasz ;) co bym sama nie została ;) nie no, wiem, wiem, że coraz trudniej znaleźć czas, tym bardziej kiedy aura na dworze sprzyja spacerkom i basenikom, i innym takim :)
Ewulka u nas również sprawa koooopek wygląda podobnie :) więc to chyba normalne :P co do krostek, to u nas swego czasu były na buźce chyba właśnie takie jak opisujesz, ale zaczęłam stosować większy filtr na słoneczko i jest ok :) co do spacerówki, to niestety nie pomogę... Ja namawiam męża na roczek w domu dla rodzinki (on chce tylko chrzestnych i dziadków), no ale uparciuch z niego, mam jeszcze trochę czasu, to go czymś przekupię, ewentualnie zaszatnażuję :D
Mamamamaa a może jakby ją na noc ciut wyżej kłaść, tzn. żeby główka była wyżej, czyli podłożyć coś pod łóżeczko/ materac... Cieszę się, że już widać rezultaty :)) a co do picia, próbowałaś stawiać wodę na podłodze, żeby mała miała dostęp kiedy chce? czy w butli, czy w bidonie - może ją zainteresuje. Już wspominałam, że u nas to fajnie się sprawdziło :)
Ania125 super, że opiekunka znaleziona :)) mam nadzieję, że i u Was sprawdzi się na medal. To jednak ulga, a na dodatek sprawdzona kobietka, więc ulga jeszcze większa pewnie :)
Mmadzia, Justynka, Ewelad bezpiecznego pobytu :* no i słonecznego, i spokojnego, i szalonego, i fajowego... :))) my tu już tęsknimy!!

Odnośnik do komentarza

Ewelad, ja z takim przyziemnym pytaniem do Ciebie...wiem, że wakacjujesz, nie gotujesz, dzieci się same bawią, karmią....

....rozmarzyłam się....

Chciałam zapytać, czy te polędwiczki
( z przepisu, który przez przypadek :) znalazł się na naszym forum ) ubijasz?
No bo chyba te pomidorki suszone nie uleżą na nie ubitym...?

No i wiesz, bądź łaskawa, o Litoścowa odpisać jak najprędzej, bo jutro mam gości i muszę się zorganizować.
A swoją drogą, zwróć uwagę, jak ufam Ci, o Pani, że Twoją potrawę serwuję gościom, jako całkowity debiut, nie próbując jej wcześniej.

Z góry dziękuję ,:)

Odnośnik do komentarza

Hejo
Pogoda zmienna póki co- chłodno i pada przelotnie, ale dzieciaki super, dzisiaj zwiedziliśmy zamek w Malborku

Koopy- u nas raczej dorosłe , ale samego mleka juz nie podaje - na śniadanie kaszka łyżeczka , na kolacje kaszka z bidonu, jak zdarzały sie wcześniej bardziej mleczne dni, to koopy były bardziej w formie pasty

Woda - synek pije sporo, w domu przegotowana lub mineralna. Kubka lovi, poza domem mineralna z dziobkiem

Rewolucja mięso może być dowolne i nie ubijam- polędwiczki w całości , fileta kroje w poprzek na 3 'kotlety', 180 st i ok godzinka w żaroodpornym pod przykryciem z folii alumin

Dzięki za życzonka pogodowe, choć pogoda zawsze jakaś jest haha

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Czesc mamusie i dzidziusie :)
Rewolucja, JustynKa dzięki za pamiec :*
Melduje posłusznie że mam trochę problemów zdrowotnych z pierworodnym i jakoś nie ogarniam. Długa to historia ale trochę mam wyrzuty sumienia ze nie pilnowałam jego diety jak nalezy. Dlatego powiem wam że naprawdę warto dbac o to co jedza nasze dzieci dopóki jeszcze mamy na to na wpływ i kształtowac nawyki żywieniowe zeby potem nie rozkminiac. :/
Co do malutkiej to własciwie bez większych zmian. Z obiadkami dalej lipa. Je tylko to co może jesc samodzielnie, oczywiście wiecej ląduje obok niż w brzuszku ale w ten sposób przynajmniej je cokolwiek. Kaszki i owoce za to wchodzą w każdej ilosci :) Nocki wciaż z pobudkami na jedzenie wiec lekko nie jest bo z drzemkami też lipa. Mała przestawiła się na jedna dwugdzinna drzemke od 12 do 14 i tyle. Z poczynan ruchowych Ala stoi, troszkę chodzi przy ławie i kanapie i oczywiscie raczkuje. Ogólnie jest raczej spokojną dziewczynką wiec samodzielnego chodzenia się zbyt szybko nie spodziewam. Odnosnie kupek to różne. Jak jadła więcej obiadków to były bardziej dorosłe a teraz znów rzadsze. Wode daje mineralną z butelki lub przegotowaną jak takowej nie ma. Tyle u nas :)
Justynka, Ewelad, Mmadzia, miłego wypoczynku, słoneczka i świetego spokoju. Odpoczywajcie i bawcie się. :)
Rewolucja daj znac jak się sprawdzil przepis Ewelad bo jakos mnie kusi go zrobic też :)

Odnośnik do komentarza

Kochane u nas dziś słońce do południa piękne więc plazink był :))) może nie wrócę całkiem biala hahaha :D

My wodę dajemy żywiec zdrój i pije super no ale z butelki bo żadne kubki i inne wynalazki są be.

Żaba ogólnie cudnie :) za jedną rączkę spaceruje tu wszędzie i po plaży i do wody wchodzi i ucieka przed falami :) Nie wyobrażam sobie jak by mi nie chodziła za rączki.

Całuję Was i ściskam mocno :***

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie,
Chyba znowu mam zapalenie piersi, co za pech. Ze też po tylu miesiącach karmienia znowu mam problem....

Mmadzia, Justynka, Ewelad, udanego odpoczynku. Zbierajcie siły na kolejny rok naszych skarbów!

Rewolucja, Inez, wypróbowałam już przepis Ewelad, polecam. Robiłam z piersi przekrojonych na pół żeby były płaskie.

Ewelad- dzięki :)

Mamaama, oprócz mleczka 2 razy dziennie Agata pije dobry bidon wody,. około 300 ml. Podaje raz wodę filtrowaną raz mineralną. Na katar dawałam nasivin i wodę morską. Z nasivinem trzeba uważać by nie stosować dłużej niż tydzień. Zdrówka!

Ewulka, jak już pisałam, mam Espiro Magic i jestem zadowolona. Minus to tylko, że ma mały kosz na zakupy. Jest malutka, zwrotna, leciutka. Po leśnych drogach sobie radziła, w górach nie testowalam, ale pewnie koła są za małe. Dobrze też się czyści tapicerka. Tyle przetestowałam....

Karolu, Agata chodzi już sprawnie przy meblach, teraz prowadzamy ją za rączki, no i powoli się puszcza i pada na szczęście na pupę. Zaczęła też z siadu klękać na kolana przez chwilę. Zresztą codziennie czymś nas zaskakuje...

Miłego wieczoru
Mamusie i Dzidziusie!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny I fasolki,
Mamammaaa - to ja też na szybko dużo zdrówka życzę i żeby ten antybiotyk Wam w końcu pomógł.
Rose - dzięki za info, ale widzę, że tu kolejność umiejętności jest różna u każdego dziecka bo u nas przechodzenie z siadu na kolanka to było jeszcze przed wstawaniem. Tak samo najpierw raczkowanie, potem dopiero śniadanie i na końcu siedzenie.
Mmadzia- żeby Wam pogoda ładna cały czas dopisywala.
INEZ u mnie podobnie z tymi obiadkami, kasza i owoce zawsze i w ka dej ilości a na obiadki jest bunt i w zupce grudki są nie do przelknieCIA. Ale już grudki w chlebie czy jabłku jedzonym z rączki nie przeszkadzają. Dlatego dziś zrobię Patrykowi pulpeciki z marchewka i dam do rączki.
U nas ostatnio jest masakra z usypianie wieczornym - widać ze zmęczony, bo za uszy sue ciągnie i oczko trze i na rączki chce ake jak tylko go kłade do usypiania w łóżeczku czy na na napus to wstaje i ucieka i spać mu się nie chce. Jak postawie na podłogę to płacze albo idzie potyka się o coś i tez płacze. W łóżeczku wstaje i upada uderzając się i szczebelki zazwyczaj. A jak wezmę do usypiania to znowu ucieka i tak trwa to często godzinę lub dłużej i czasami juz sił mi brak. Macie na to jakieś sposoby?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki i dziecinki!
Ale tu wakacyjna cisza...
Ania125 jak tam świętowanie rocznicy. Bo u nas lipa bo jednak siostra nie da rady przyjechać wiec któregoś dnia jął będzie ładna pogoda pójdziemy w 3 do restauracji. A miało być dzisiaj ale pogoda okropna i ja sie jakos fatalnie czuje.

Rose oby to jednak nie zapalenie piersi. Nigdy nie miałam to był chyba plus małej ilości pokarmu ale domyślam się ze boli. A jak już to niech opuszcza jak najszybciej.

Mama czasami trzeba dać antybiotyk bo nie ma wyjścia. Zdrówka dla maleństwa.

Dziewczyny pierzecie jeszcze w specjalnych środkach? Ja tak i plan był do roku ale zastanawiam się czy juz nie przestać.

Karolu z usypiania nie pomogę. U nad przez zęby jest teraz kosmos. Dzisiaj popołudniu trwało ponad godz i zasnął dopiero w wózku a budulca był taki zmęczony.

Miłego wieczoru!

Odnośnik do komentarza

Powitanko :)
Rewolucja czy goście cali i zdrowi opuścili Twoje gniazdko? ;)
Mmadzia no to ja już czekam na fotki MurzynoMmadzi :)))
Rose współczuję zapalenia... oby szybko przeszło!!
Mamamamaaa no niestety, skoro trzeba antybiotyku....to chyba wyjścia nie ma. Zdrowiejcie szybko :*
KaroLu u nas dziś ciężko szło usypianie nocne... czy mam na to sposób? nie :) Od dawna przymierzam się do przeczytania książki "Każde dziecko może nauczyć się spać" - metoda podobno działa :P
Mar86ta ja nadal piorę w loveli i póki co zamierzam w niej prać :) Nie zastanawiałam się do kiedy.... ale właśnie przyszła mi paczka z zapasem proszku :D
Marta i Ania wszystkiego naaajlepszego z okazji Waszych rocznic :))) duuużo miłości dla i od Waszych mężulków :*
MamaEwy gdzieś się zapodziała?:)

U nas przebija się chyba górna dwójeczka, bywa marudny (ale ogólnie nie ma tragedii), no ale usypianie i sen jest ciężki... Budzi się w nocy, spać nie chce, a wariować, ląduje u nas, bo rycy... :D aż dziś się za Kaziutka wzięłam i zasypiał u siebie w łożeczku (nie na naszym), płakał, płakał, byłam cały czas obok, ale nie brałam go, po czółku gładziłam, no i jakoś zasnął...

Oglądam meczyk :)
Lubię wieczory.... :D
Buźki Mamuśki :***

Odnośnik do komentarza

Mamuśka, moja druga połowa też ogląda meczyk, a ja robię dżemy. Dziś zbieraliśmy z Jasiem maliny i wiśnie, więc szkoda, żeby się zmarnowało. Połowa dzieć już śpi, więc cisza :)
Też uwielbiam wieczory :)
Goście wyszli cali, zdrowi...co było później, nie wiem. Przepis polecam więc i oczywiście Ewelad...dzięks :)

Rose, zdrówka. Kto by pomyślał, że zapalenie może przyplątać się pi takim stażu....

Mamaama, dla Twojego Dziecia również zdróweczka :)

Mar86ta, my nadal w Loveli. Zresztą, starszy mając 6 lat również nadal w Loveli, ale to inna bajka, bo alergik. Zresztą nie bajka, a dramat nota bene... :/

Mar86ta, Ania, najlepszego z okazji rocznicy :*

Odnośnik do komentarza

Człowiek kocha swoje dzieci ponad wszystko, ale jak już idą sobie spać, to taki luzik jest... taki fajny luzik...i jak tu nie kochać wieczorów :) z tym, że ja się wieczorami lenię zazwyczaj.... a Ty, Rewolucja, pracowita pszczółka jesteś :) choć masz rację - szkoda byłoby te owoce zmarnować :) dżemik malinowy jest przepyszny!! choć do samych malin jakoś mnie nie ciągnie.
Portugalia wygrała (a byłam za Walią) eh...:D
Spokojnej nocki :)

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyn y za życzenia :)
marta my zgodnie z planem poszliśmy w trójkę do restauracji na wczesną kolację :) było fajnie, zjedliśmy pyszne jedzenie, a maly z zapasem zabawek i chrupków jakos wytrzymał ;) ale po dobrej godzinie trzeba było wracać
My nadal pierzemy w płynie Lovela ale pewnie po roku spóbuje przejsc na zwykłe kapsułki, jak nasze pranie.
rewolucja nie martw się na zapas, oczywiście nie powinno się jesc jagód z krzaczka ale każdy z nas tak jadał i nic się nie stało...
Krzyś zasypia bardzo ładnie ale ostatnie noce spi bardzo niespokojnie a nad ranem to buszuje po łóżeczku. Wiec wyspac się przy nim ciężko. A za bardzo ucieka z łózka żebym go mogła brać do siebie jak kiedyś.
mamaama jak zdrowie? antybiotyk pomógł? jak trzeba to trzeba...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ale tu cisza. A mój Patrysiek zarządził pobudke o 4 rano ale to chyba dlatego , że wczoraj jak nigdy poszedł spać o 19:00.
Na robiłam mu wczoraj pulpeciki z marcheweczka - pogardzł i wyrzucił szybciej niż zdążyłam złapać. A jak udało mi się dać mu troszkę na łyżeczce to memłał długo wiec doszłam do wniosku ze nawet mięso mielone trzeba najpierw przebledowac.
Miłego dnia życzę mamuśki i fasolinki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Heloł kochane :)

Ja się pakuje i w drogę powrotną za niedługo :(
Pogoda dopisała średnio. Przeważnie bylo chłodno i chmurnie. Słońca całe pół dnia więc MAMUSKA nie licz na zdjęcia :') niestety wracam biała buu :/

Ja piore w płynie dla dzieci jak mam pralkę rzeczy Żaby a pojedyncze sztuki wrzucam też z naszymi.

U nas dwa dodatkowe zęby są :) patrzę do buzi i są :) nawet nie wiem kiedy :) ciekawe czy więcej tam nie ma bo ciężko ja zmusić żeby buzie otwarla :)

Trzymajcie kciuki za drogę powrotną naszą bo to aż całe 700 km.

Buziaki :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za życzenia:) Jednak udało się i dzisiaj pójdziemy sobie we dwójkę świętować:)

Mmadzia udanego i szybkiego powrotu. z pogoda nigdy nie przewidzisz.

Karolu u nas pobudka była o 5: 30 i ja się czuje nieżywa. Ale cała noc tez spał niespokojnie I budził się z płaczem wiec to pewnie ta górna dwojka.

Ja w tych płynące dla dzieci zwykle piore łącznie nasze i Jaskowi ciuchy ale wiadomo one nie dopiero ja a na lovela pisze żeby tak prac do 3 Rz ale myślę że jak dziecko ni jest alergikim to to przesada.

Uciekam bo synus chumorzasty dziś.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...