Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

My wysłałyśmy zdjęcia Hani i życzenia na whatsappie. Dziadkowie wszyscy daleko, a ja oczywiście z wyprzedzeniem nie pomyślałam by chociaż jaki tradycyjne rozesłać. Brawo ja.

Moja Hanna od 3 dni próbuje urwać mi cyca. Wasze dzieci też tak robią podczas karmienia? Ścisła dziąsłami i ciągnie. Auuu. Okropnie boli a ja próbuję nie krzyknąć by jej nie przestraszyć. Gilganie pomagało dotąd ale dziś już się uodporniła, cwana bestyjka!

Ja oficjalnie tydzień temu zakończyłam batalię z wyparzaniem butelki. Myje i dokładnie płuczę i już. Koniec z poparzenia paluchami od wyjmowania butli z wrzątku :P motywacją do zaliczenia było kupno nowej butelki. Ma tak ładne nauki, że żal mi było :P Wyrodna, po stokroć wyrodna matka!!!

Co do wyjść bez latorośli, to nie byłabym tak surowa dla mam wychodzących (bo okey, należę do nich :P). było mi ciężko wyjść tylko na początku. Później zrozumiałam, że Hanie żadna krzywda się nie dzieje, a chwila dla mnie samej że sobą bądź z przyjaciółką jest niezwykle cenna. Wracam stęskniona i szczęśliwa jednocześnie. Prawda jest taka, że prędzej czy później trzeba dziecko pod czyjąś opieką zostawić i mnie się wydaje, że im prędzej ono się przyzwyczai do tego, tym lepiej. Z drugiej strony nigdy dobroci dziadków nie nadużywam bo zwyczajnie lubię być przy mojej córce :) A raz na jakiś czas wychodne niewolnicy się należy! O! ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Może ja z tych dziwnych ale już daaawno nie wyparzam butelek (robiłam to może pierwszy miesiąc, może nawet nie) raz na jakiś czas gotuję 5 min wszystko co Bartkowi służy do jedzenia (raczej raz w miesiącu, raz na 3 tygodnie), a normalnie to myję ręcznie lub w zmywarce pod warunkiem że jesteśmy świeżo po karmieniu żeby maluch nie czekał na koniec cyklu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo za wszystkie życzenia imieninowe:) Ja również życzę wszystkiego co najlepsze innym Agnieszkom.
Dziękuję za odp w sprawie wyparzania.
Chiyo u mnie ten sam problem. Mnie nie raz już wyrwalo się auuuu. Moje dziecko wtedy patrzy takie zdziwione. Tylko u nas to już zwykle jak Lidka się naje, więc mówię ze jak jeszcze raz tak zrobi, to schowam cyca. No i zawsze chowam...
olga1 świetny pomysł z mms. A nasze prezenty pewnie nie przyjdą do jutra. A w weekend idziemy do jednych i drugich dziadków. Zamówiłam ramki z glinka na odciski rączki i stopki i chyba zrobiłam to za późno bo nadal nie doszly:(
Mam dziś jeszcze jedno pytanie. Chodzi o kaszki, bo one są na mm albo do przygotowania z mm, a my kp i się zastanawiam, czy taka kaszka to nie za dużo nowości na raz? Może najpierw podać samo mm? Na mleku z piersi, to juz ktoras z Was pisala kiedys ze za bardzo nie wyjda. Poza tym tak na dluzsza mete, to... no nie znosze sciagac mleka. Oczywiście narazie dopiero zaczynamy rozszerzanie od warzywek. Pytam tak na przyszłość.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zx6py1rmb.png

Odnośnik do komentarza

A ja dopiero co pisałam o mojej szwagierce, że tak chętnie zostaje z małą...no dziś mnie wkurzyła na maxa!
Dziś przyszła do nas w porze śniadaniowej( mieszka obok w domu),więc poczestowalam ją śniadaniem. Potem kawa, ciastko i siedzi. Wybieralam się do kosmetyczki i chciałam ogarnąć kuchnie, a Hania właśnie zaczęła marudzic. Mąż więc poprosił, żeby na chwilę wzięła ją na ręce i..nagle zaczęło jej się spieszyć. Więc ja wszystko rzuciłam i poszłam Hanię usypiac. Wróciłam od kosmetyczki po 2h, a ona jeszcze siedziała :(
Wkurzyła mnie strasznie..

Sorry, że tak się skarżę, ale przecież z mężem o tym nie pogadam. Pewnie i tak stanie po jej stronie...grrr...

Odnośnik do komentarza

No ta na początek wszystkiego najlepszego wszystkim Agnieszkom;)

Ja zakupiłam sterylizator Avent jak walczyła z laktatorem o pokarm po 8 razy dziennie i jak dla mnie jest wygodny ale teraz jestem u rodziców i zalewam tylko wrzątkiem.

Rewolucja tez bym się wkurzył. Ja mam młodsza siostre studentkę która mieszka z nami i zawsze chętnie zajmuje się małym.

Mamuska01 byłaś już Kaziem u neurologa? My mamy wizytę za tydzień i jeszcze szczepienie we wt wiec będzie stresujący weekend:-/

Odnośnik do komentarza

Kadaga, my właśnie też kp i dlatego kupiłam ta kaszke Holle. ona jest juz mleczna (mleczno-jaglana). Ale jest bez dodatków smakowych. Mam taki plan :
Najpierw zastąpić jednego cycusia w porze obiadkowej warzywkami, potem na deserek wsprowadzic owocki, czyli kolejna porcja mleczka zastąpiona czymś innym i potem zaczac na śniadanko wprowadzać tą kaszke.

Odnośnik do komentarza

Hej hej:-) pamiętacie o mnie, jak miło:-) jestem i czytam tylko nie mogę nadążyć... Na fejsie jakoś mi łatwiej i szybciej. A u nas od kilku dni dantenskie sceny się dzieją bo chyba mamy zabkowanie:-/ kolek nie było, bólów brzuszka i większych zaparć też nie więc żeby dają nam popalić. Mała tak płacze jakby ja ze skóry obdzierali. Ale już dzisiaj smarowalam dentinoxem i była ulga... Wracam do czytania Was bo jeszcze z 15 stron mi zostalo:-)

Odnośnik do komentarza

hej mamusie, mam sporo stron do nadrobienia więc przepraszam że na razie do niczego sie nie odniosę, chciałam tylko wam napisac że jesteśmy po wizycie u hematologa. Pani doktor zobaczyła wyniki, zbadała Krzysia i powiedziała że poki co mamy po prostu obserwowac bo taka neutropenia moze być przejściowa u tak malego dziecka, że widac że jest odporny skoro nic dotąd nie chorował, więc to może byc tak ze te komórki odpornościowe sie ukrywają i nie ma ich we krwi ale są w tkankach i w razie potrzeby spełniają swoją role. Dlatego w razie przeziębienia mamy zrobic badanie krwi i zobaczyć wtedy. A tak w ogóle zalecona morfologia co miesiąc ( z żyły!) i podwójna niż dotą dawka żelaza (45 mg/dobe). I nie wolno nam podawac żelaza z mlekiem jak dotąd tylko z wodą i najlepiej przez niemlecznym posiłkiem bo inaczej to żelazo sie źle wchłania... No to tyle u nas, nastawiam się że ma to wszystko minąc jak zły sen, trzymajcie za nas dalej kciuki.
Zabieram się za czytanie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Wszystkiego najlepszego wszystkim Agnieszką.
U nas dzisiaj dosyć fajnie minął dzień, byliśmy w IKEA po dodatkowy garnek do gotowania na parze, bo ten jeden to troszkę za mało hihi. I przy okazji kupiłam Kubusiowi taki biało zielony kubek podobny do kupka niekapka i powiem wam że nawet ładnie się z niego napil.

Aniu kciuki cały czas trzymam będzie dobrze bo Krzyś to dzielny zdrowy chłopiec. Tylko szkoda mi że będą mu pobierać krew z żyły i to co miesiąc, ale jak ma to pomóc to musicie to przetrwać.

Ja też nie wyparzam już smaczków i butelek myje w ciepłej wodzie i porządnie plucze.

Przyszły fotoksiazki dla dziadków wyszły super. Rano wysłaliśmy zdjęcie MMS Kubusia i życzenia, a weekend jeszcze jedna niespodzianka nie spodziewają się hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny zabralam się za "oczyszczanie" prywatnego forum. Usuwam nastepujace osoby:
Amelia189, Anna83, AgaES, Ania0704, Ania27, Asia2015, Beata671, BIS, Calinka84, Chloea, edmina, Ela88, Doris85, ejTy, Faerie, Gosik, Groszek, Jagoda668, Justa23, Justis, kami11, kiwulek, kdrt, ladyJust77, liza, liza87, madzik1, magdusia, Madzia8971, Marcelina89, martusia85, metafora, Mistra, Monika_08.2015, mszyczka, nelka13, nikitaka, Olusiowamama, pampuszka, pola888, rybcia, suri, Szysz.ka, Tunia, vaila, Volara, weranda89, zelka
uffff ale tego było:) za kryterium usunięcia przyjęłam brak odzewu przez minimum 3 miesiace. Jeśli ktos został usunięty a mimo to chciałby dalej być na prywatnym to piszcie bo może kogoś przez nieuwage usunęłam.

Odnośnik do komentarza

no to teraz znowu ja ;)
Po pierwsze najlepsze życzenia dla kadagi i innych Agnieszek z forum :)
Co do wyparzania butelek to mi siostra radziła nawet do roku żeby unikać pleśniawek... no i sama nie wiem, póki co steryzlizuje ale w mikrofali (tylko ja w woreczku babyOno -polecam!) więc szybko i bez problemu więc moze tak zostanie dłużej, chocia jak zacznie raczkowac i jesc smieci z podłogi... to chyba juz bez sensu :D
joanna przykro mi że taka kumulacja kłopotów spadla na ciebie. Obyscie jak najszybciej doszły do porządku z tymi alergiami :/ Jesli chodzi o takie niedojedzenie to ja dorabiałam na szybko trochę kleiku kukurydzianego na mm i dokładałam jak obiadek był za mały. tak robiłam jak wprowadzałam warzywka i nie dawałam jeszcze całego słoiczka z obawy o brzuszek.
silv liza87 i metafora sa z nami nawet na fb i się odzywały czasem na prywatnym :)

co do kleiku to jest to trochę rodzaj kaszki, mi się wydaje że mozna dzięki niemu po pierwsze bardziej nasycic dziecko, np dodając do mleka, albo złagodzić smak owoców za kwasnych albo za słodkich (ja tak dzis robiłam z bananem ze słoiczka który byl tak słodki ze Krzyś nie chciał jesc a z kleikiem na wodzie zjadł :) ) albo zagęścić trochę jakąś rzadką zupkę... to po prostu dodanie trochę zbóż/kalorii do jedzonka :) Kaszki zazwyczaj są "jakieś" a kleiki naturalne w smaku. ja teraz daję na obiadek słiczke 125 g i chyba dorabiac bede trochę kleiku żeby sie mały bardziej najadł bo mi wygląda na niedojedzonego po :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

AKTUALIZACJA!!! Metafora, Liza87 zostaja na prywatnym. Przepraszam Was bardzo ale nie zauważyłam, że prężnie działacie na prywatnym forum. dawno tam nie zaglądałam a jak weszłam w wasze nicki to nie wyswietliły się zadne prywatne wiadomości. wybaczcie mi. Szukam dalej coby nie usunąć kogoś, kto ciagle z nami jest:)

Odnośnik do komentarza

Nie no calego posta mi zezarlo :((((
Wszystkiego naj dla Agnieszek ;)
Agnez I Patrycja nie przejmujcie sie glupim gadaniem zazdroynych ludzi I robcie swoje.
Ania125 suuuuupppppeeerr :* zaciskamy dalej :*
Joanna89a przeciez nie moze caly czas byc po gorke na pewno wszystko sie ulozy,;)
Rewolucja I my zapomnielismy forum przypomnialo :) telefony poszly w ruch I jakos poszlo :)
Wczoraj synkowi podalam warzywka z kasza jeczmienna ale sie zajada s koncu mu cos dobrze smakowalo Bo ladnie otwieral buzie I kupa byla bez problemu.Ze sloiczkow tylko owoce jak na razie nie chce zadnych obiadkow musze sama mu gotowac.I dzisiaj naprawde mialam pechowy dzien jakas masakra :(

Odnośnik do komentarza

Ciąg dalszy nadrabiania:

Lusia! Kochana jak super, że się odezwałaś i dowaliłaś taką mądrością :) Ja już powiedziałam babciom, że są od rozpieszczania a nie wychowywania. Miały swój czas, teraz moja kolej.

Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa normalnie kupuję w markietach na działach bio, eko, vegan itp. itd. Tylko trzeba czytać składy bo niektóre są oszukańcze

Rewolusją :*
Co do kremu to ten rossmannowski ma wodę w składzie, więc średnio na mróz. Mojej Toście zmroziło trochę poliki i nos od niego. Za to Nivea daje radę naprawdę spoko.
Ja zauważyłam ogólny trend oddawania dziecka jak płacze/marudzi. Mój mąż jest zdecydowanym liderem w tej dziedzinie.

Ania ja mam takie samo podejście. Jeśli jest jakaś wzmianka, że coś może zaszkodzić mojemu dziecku to chcę mieć tego pełną świadomość. Nie lubię argumentów "kiedyś było tak a tak i jakoś ludzie żyją" albo "ja wychowałam tak 6 dzieci i wszystkie żyją i są zdrowe", po to ktoś robi badania, żeby dowieść czy coś szkodzi czy nie. Po co kłócić się o chodzik dajmy na to, skoro KAŻDY ortopeda i fizjoterapeuta stwierdzi, że jest szkodliwy?
Dobrze, że wyniki są do zniesienia i że pozostaje obserwacja. Wszystko będzie dobrze, bo jak ma być? ;)

Ja bym chętnie z kimś zostawiła Tośkę, chociaż na godzinkę/dwie ale nie mam z kim :)

Misiaczek też bym chciała zarabiać 20 zł na 4 minuty.. :D
Co do FB to racja, można sobie czyjeś zdjęcie kopiować i udostępniać do woli, wystarczy napisać źródło.
Odsmoczkowuję, bo mała mi stanęła na wadze - woli ssać smoka niż pierś. W nocy jest cyrk bo pierś be a smok cacy, tyle że głodna więc był ryk. Już po jednym dniu widzę, że jest lepiej. Wyniki moczów, kupków i innych ustrojów wyszły dobre, więc to musi być to :)

Karolcia sorry ale wiem jak było z innymi dziewczynami, które też miały być tu i na FB. Finalnie nie zaglądają tu w ogóle, a jeśli jest mama która jest na tej pierwszej fasolkowej grupie i nadal się tu udziela to proszę, niech się zgłosi a zwrócę honor.

Inez u nas też poprawa po kilku dniach, za to jak tylko zjem cokolwiek z bmk to wypieki na buzi są zaraz po odejściu od cyca.

MamaEwy a mała ma smoka? Jeśli nie ma to uwierz, że szybko z piersi nie zrezygnuje :) Pierś to nie tylko jedzenie, to też wyciszenie, bliskość i poczucie bezpieczeństwa i często czytam, że dzieci 20 miesięczne nagle mają fazę tylko na pierś i są w stanie przez cały dzień na niej być mimo zjadania stałych posiłków w ciągu dnia.
Trzeba dopajać, zwłaszcza jeśli pojawią się problemy z kupką. Kleik jest zbędny, nie ma żadnych wartości odżywczych i służy chyba tylko temu aby dziecko bardziej się najadło, albo żeby poznało nową konsystencję. Innych pomysłów nie mam. Po 6 miesiącu możesz zrobić taki odżywczy kleik z kaszy jaglanej, dodać do zblendowanej kaszy mus z jabłuszka i masz ekstra śniadanko :)

Joanna trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło, bo wiem coś na ten temat. Tak jak mówi Olga - jak się wali to wszystko na raz, niestety, ale jak jest pod górkę to w końcu musi być z górki ;)

Agnez ja bym chyba takiej "koleżance" strzeliła w pysk. Aborcja? Serio? Jak można być tak bezczelnym?

mamaOlizny na mnie wujek mówił Oliczka - też spoko :P alaalantkoweblw jest ekstra, polecam mega bardzo! :)
Ja pójdę w blw zwłaszcza, że Tosia ładnie chwyta i wkłada bezbłędnie do buzi. Siedzi już stabilnie na moich kolanach i sięga po wszystko. Odruch wypychania z buzi jednak dalej jest no i nie ma skończonego 6 miesiąca.

Chiyo moja niestety robi to samo, ściska z całej siły. Jak będą zęby to umrę :(

Tyle, muszę iść usypiać małą, bo mąż mi mędzi. Smoczek to jednak ultra wygoda dla rodzica...
Buziaki! ;*;*;*;*

Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam, wyrażam swe zdanie i tyle ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

kadaga ja od początku po umyciu przelewam butelki i smoczki wrzątkiem, teraz już nawet nie za każdym razem, nie sterylizuję, nie gotuję

joanna niech się wszystko poukłada!!!

rewolucja to zaraza ze szwagierki, jeszcze śniadanie zeżarła:-))) następnym razem laxigen do kawy:-)))

ania dobre wieści, bardzo się cieszę:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...