Lutówki 2015 :)

[ksifir]

spragniona_zycia też mam takie kłucie podczas skurczy. To źle? Bo się tym nie przejmowałam wcześniej. Sądziłam, że to powiązane. Jutro połówkowe, to się dopytam dla pewności.

[spragniona_życia]

ksifir właśnie nie wiem czy źle, ale się niepokoję. A poza tym zauważyłam, że jak pobudzę moje dziecko do ruchu to później mi brzuch twardnieje i to kłócie jest... Dopytaj proszę, bo ja nie mam jak.

[emilia79]

Cześć, Wam!
Wczoraj na połówkowym byłam i wyszło super! Lekarz powiedział, że na 100% dziewczynka! Pamiętacie, jak płakałam, że będzie córa, a wczoraj modliłam się, żeby tak właśnie zostało :) Młoda waży 390 gram i lekarz powiedział, że wszystko jest bardzo dobrze :) No, tylko że położenie mam miednicowe, czyli Mała stoi mi w brzuchu. Nóżkami ciśnie mi w pęcherz i jak nie śpi, to mogę z kibelka nie schodzić :) Lekarz powiedział, że jak do 30 tygodnia się nie przewróci główką do dołu, to cesarka. Powiedział też, że mam wąskie biodra, w dodatku córa ma w brzuchu bardzo ciasno i raczej nie ma co liczyć, że da radę stanąć na główce. Najważniejsze, że zdrowa i śliczna. Na badaniu zakrywała się rączkami i buzi jej nie widzieliśmy, ale profil na zdjęciu ma mój :)))

Karola, impreza się udała, było super.

MadreA, pisałaś o badaniu na glukozę. Wiem, że ona jest okropnie słodka, że aż mdli, więc na to badanie zabieramy pół cytryny i wyciskamy sok. Zawsze to trochę złagodzi ten okropny smak. Kiedy masz to badanie? Ja wybieram się w czwartek.

[MadreA]

Emila - ja jeszcze nie dostałam skierowania na glukozę, na wizytę idę za tydzień i pewnie dostanę wtedy :) pomysł z cytryną niezły, zwłaszcza, że cytrynę to ja mogę na sucho wcinać jak jabłko, tak lubię.
Gratuluję córy, choć jak widać trochę uparciuch :)

Znalazłam dom! Teraz tylko trzymać kciuki, żeby obniżyli cenę za najem, nie będę spać chyba.

[chudzina]

M-A, Chude kciuki w pogotowiu!!

Danieli gratulujemy sukcesów połówkowych oraz życzymy szczęśliwego fikołka głową w dół. Musowo, że śliczna, z taką matką? :)

[Dorota1988]

Daniela gratulacje dorodnej Córy

A ten test z glukozą to nie za wcześnie? Zawsze myślałam że to się robi w 24 tyg?

[emilia79]

Dorota, masz rację. Ja jutro zaczynam 22 tydzień i nie wiem dlaczego już dostałam skierowanie. Zajdę i zapytam, a potem tu napiszę :)

MadreA, trzymamy kciuki :)

Chudzinko, nasze dzieci żeby były nie wiem, jak brzydkie, to dla nas i tak będą najpiękniejsze :) A te, które narodzą się w lutym, to w ogóle będą boskie :)

[karolinaa346]

Daniela dopytaj bo ja tez mam skierowanie i przed wizyta sie wybieram do laboratorium.
Mała sie wierci, dostalam kilka kopniaczkow. Niestety mój A. nic nie wyczuwa i sie denerwuje. :/
A tak w ogole to Wam nie pisalam, ale na tym weselu vo bylam to byly moje "przyjaciolki". Boze tak mnie mierzyly wzrokiem, patrzyły na brzuch aż mi głupio było. A każdy podchodzil do nas, gratulowal, glaskal brzusio. Musialo je tam ładnie skręcać z zazdrości. :) one takie damy, a zadna chlopaka nawet nie ma.

[Majka z brzuchem]

Witajcie mateczki kochane.
Widzę, ze temat glukozy na topie to się wypowiem.
21 tydzień dzisiaj jestem po glukozie.
Jak dla mnie, wypicie tego to była mordęga ale to poniekąd przez to, że ja ogólnie to nie lubię za słodkich rzeczy.
do godziny 15 czułam jeszcze smak tego paskudztwa.
Jednocześnie wiem, że niektórym wchodzi to jak cola więc nie należy się negatywnie nastawiać.
Ciężki okres mam w życiu i brzuch mi się tak napiął i kłuje, ze wstałam i piszę do was. Zrobiłam sobie herbatę i pierwszą ciążową nospę wciągnęłam.
Mam nadzieję, że nie zaszkodzi mój niebotyczny stres i nospa temu dzieciaczkowi.
Na dobitkę od wczoraj jestem posiadaczką kataru :(

[Monisia1988]

Ja jestem cukrozerca wiec gluzkoza mi nie straszna boje sie za to wyniku... coraz wiecej was za polowkowym :) musimy ktoregos dnia zeobic takie podsumowanie,ktora ma na kiedy termin,jaka plec i imie. A potem ciekawe jak to sie bedzie mialo do rzeczywistosci:P

[Pasiok]

Jak nie jadlam slodyczy od lat to teraz wcinam jak szalona, az sie zaczynam martwic!

Majeczka nam sie naprzezywala po nocach. Napiecie nie przechodzi gdy kladziesz sie na boku? No spa na pewno nie zaszkodzi, a szczegolnie taka, ktora bierzesz raz na rok :)

karolina - nie wiem co takie te dziewczyny sa wredne. Los im pokaze! Moja 'dobra kolezanka' tez mnie powytykala palcami, dziecko bez slubu to bedzie bekart, musze dac nazwisko taty, bo inaczej tragedia. Caly czas mnie namawianiem na imprezy denerwowala, ze przeciez nie musze pic, tanczyc moge itd. no no teraz sama z brzuchem chodzi, facet zareczyc sie nie chce i ledwo stoi hihihihihihiiiiii

[Shynka]

A ja właśnie kończe śniadanie. Jadłam zupke chińską + herbatka melisa+ sałatka owocowa. Nadusia lubi owoce, bo po nich tak skacze. I właśnie kończe prać 2 ture Nadusiowych ubrań, które dostałam. jeszcze tylko 2 i rozmiar 52-68 będzie wyprany :)

[MadreA]

Kurczaki, całą noc kłuło mnie w brzuchu tuż pod pępkiem,na razie przeszło i nie wiem czy to taki nocny strach czy faktycznie mam się martwić. Wczoraj wieczorem oglądałam Hell's Kitchen więc oczywiście śniło mi się, że smażę placki z jabłkiem na czas :)
Z wieści Zusowych - termin wypłaty na koniec miesiąca :/ jak mnie pani pocieszyła- na macierzyńskim będzie łatwiej. Yszsz.
Dobrego dnia Wam życzę :)

[kasixa]

MadreA ja ma tak samo ostatnimi czasy-coraz czesciej mnie tak kłuje w okolicy pepka.-bierzesz na to no-spe albo cos, bo ja nie. Wizyta dopiero za 2 tyg, dłuza sie te miesięczne przerwy, ale w ogole juz bym chciala styczen albo i luty zeby byl.

[Monisia1988]

Madrea - powinnaś dostać 2 pensje na raz. Potem już terminowo. Tak zasłyszałam.
A ja znów mam słodkiego lenia
o 8.00 powinnam być już przy kompie, a dziś o 8.00 to ja się z łóżka zwlekłam ;) dobrze, ze mi przyszła ta kurtka dziś bo jak wyszłam z psem to były 3 stopnie!!!

[MadreA]

Kasia - biorę nospę i magnez na skurcze a z tym kluczem to się zastanawiam czy to kolejny jakiś zaczep od macicy się nie rozciąga.

Monia - wiem, tylko jestem wściekła bo kredyty niepopłacone , mieszkanie niezapłacone, telefon już mi chcieli wyłączyć :) a ja jedyne co mogę odpowiedzieć to czekam na przelew z zusu :/

[Monisia1988]

a ja mam też taki ból, tylko, ze mnie pępek boli :) ale czasem tak miałąm przed ciażą. jakoś się tym nigdy nieprzejmowałam.
aa zapomniałąm wam powiedzieć, że jak wczoraj wracaliśmy i powiedziałam Piotrkowi o tym,ze mnie ewidentnie dziecko skopało przy wózkach to się uśmiechnął tak fajnie :) i cały czas mnie upewnia, ze damy radę - oby miał rację:P
oczywiscie wczoraj zaczełąm mu gadać a co jakby sie okazało, ze jednak coś z dzieckiem nie tak..? to dostałam opierdol, co ja gadam:P no wiem.. ehh dobrze, ze chociaż jedno z nas jest mądre;)

[Monisia1988]

Mój mąż niestety ma taką dolegliwość, że jak dostaje pensje to z dniem 1 miesiąca płaci wszystko - mieszkanie, prąd, ratę kredytu. Już dostał raz zjebkę bo zapłacił, a za 2 dni przyszło wyrównanie i mieliśmy ileś tam nadpłaty. I muszę pamiętać, że jak pójdę na zwolnienie,zeby tak nie zrobił bo jeszcze rate na mieszkanie to musimy,ale inne opłaty.. poczekają :)
a moze zadzwoń i zapytaj czy mozesz np. wpłacić jakąś część ile mozesz a resztę jak z zusu dostaniesz. ja bym spróbowała. zawsze to inaczej traktują, ze jest wola spłacania coś takiego słyszałam :) nawet jak firma ma dług i przychodzi wezwanie do zapłaty to wpłacasz im powiedzmy 2% długu i już Ci formalnie nic nie mogą zrobić bo wykazujesz wolę spłaty ;)

[kasixa]

Monia ja mam tak samo jak TWoj maz-jeszcze miesiac dobrze sie nie skonczy a ja juz najlepiej bym placila za nastepny;).
Co do zamartwiania sie o zdrowie dziecka robie to samo a chlop sie wkur...a i sprowadza mnie na ziemie. No coz ja zrobie ze raczej o pesymistow naleze.

[MadreA]

Monia- Jakbym miała z czego wpłacić to pewnie bym tak zrobiła a to trochę inaczej wyglada jak się firmę prowadzi :) to jak robi Twój mąż to dla mnie sfera marzeń :)

[MadreA]

Rany, nie mam energii się zebrać z kanapy a ciasto się samo nie zrobi :)

[Monisia1988]

Madrea - a no w sumie tak.. zapomniałam jak to było jak tata prowadził. Pracownikom musisz zapłacić, dostawcom też, a Tobie klienci zapłacą.. jak będą mieli dobry dzień..
Ja mam ochotę zrobić kremówkę - ale nie wiem czy któraś z was słyszała o takiej - budyń i jakieś magiczne składniki (muszę babci zapytać) i oblożone na spód i na górę zwykłe krakresy. to jest zajebiste i nie tak słodkie :)

[kasixa]

Madre to co dobrego dziś jemy?!?
Ja mam ochote na jaką szrlotke albo serniczek-da rade cos z tym zrobic;)

[MadreA]

Kasia - u mnie dziś indyk pieczony w miodzie i cytrynie oraz biszkopt z jabłkami jeśli się zbiorę. Trochę się waham bo Kuba jest na diecie i trochę nie w porządku żebym mu stawiała przed nosem coś czego nie powinien jeść :/ z drugiej strony, dziś odwiedza mnie mama i fajnie byłoby ją czymś poczęstować :)

[Candybar]

Cześć Mateczki :)
Kusicie tak, że ja też nabrałam ochoty żeby coś upiec, jeszcze tylko nie wiem co!
Monia ja o takiej kremówce nie słyszałam ale chętnie poznam przepis