Shynka

No my dziś 17 tydzień zaczynamy a kalendarzowo- 4 miesiąc bo ur. 30.01. Kryzys laktacyjny też przechodziłam w 3 miesiącu. Dusia nosi 74, bo 68 już ciasne a jest długa :) Na spacerki chodzimy czasem nawet 4 godziny a km nie liczę Mam już 2 kg mniej niż przed ciążą.

Dianaa6 ja myślałam, że Dusia ma bujny włos ale Emilka ją przebija 1000-krotnie.

jakoś dziwne, że są już lutówki. tak za 2-3 tygodnie pewnie będą :) pozdrawia zeszłoroczna lutówka

adur tak punkty są odejmowane podwójnie julia.kotrska gratuluję i życzę przyjemnych 9 miesięcy i szybkiego i łatwego porodu:) jesteśmy w tym samym wieku. My mieszkamy z teściową. malutka1989 Tobie również gratuluję i trzymam kciuki za wizytę kontrolną :) bądź dobrej myśli a na pewno sie wszystko ułoży mamuskaa taka długa była? Niektóre bobasy to kolosy ;) fajna data 8 marca

Atram ma racje mam fajniejsze koleżanki :) co do spania w nocy to co dziecko to obyczaj jedne śpią inne nie, ale wiadomo, że i tak je kochamy <3 <br /> mamuskaa a ty marcowa ? Ciesz się maluszkiem, bo one tak szybko rosną :) Ja dwa dni temu z płaczem odkładałam rozm. 56 i 62 . Wzięłam śpiochy 62 na wyjazd i krok miała w kolanach. w domu tylko bodziaka i skarpety jej zakładam i nie wiedziałam, że śpiochy za małe

mommylove 93 mamuśkaa ma rację. Punkty są przyznawane między innymi za kolor skóry i umiejętność oddychania. Skala wszędzie taka sama Dziewczyny bądźcie dobrej myśli a wszystko się ułoży :) Może być Wam cieżko ale naprawdę warto Pozdrawia Lutówka 2015 razem z Nadusią PS. my też byłyśmy na podtrzymaniu od października a prawie przenosiłam Dusię

U mnie na ostatniej wizycie czyli 4 tyg temu mała miała 3100. Od tamtej pory mam wizyty co tydzień, bez KTG tylko sprawdzane przepływy.

Pani W duży ten Twój chłopak. Moja tyle ważyła- 2361g w 35 tc :) jersey trzymam kciuki

Emka 1306- moja ma czkawkę minimum 3 razy dziennie. Im starsza tym częściej pewnie będzie :) Smyrna- ja prawie wcale nie mam upławów. Tyle co czasem po luteinie trochę. U lekarza jestem co 2 tyg na przeglądzie i mi nic nie mówił.

Mi też mógłby ktoś linka podesłać ;) ja również rzadko się udzielam, ale cały czas czytam Was

Hej ;) czytam Was namiętnie jednak mam brak sił by pisać :( od poniedziałku do dziś miałam takie skurcze, że myślałam, że trzeba będzie szpital odwiedzić. My w tym roku prezenty zrobimy jakieś symboliczne. Remont i dziecko wyprało nas z hajsu... Mamy wielką nadzieję, że mała nie będzie chciała wyjść na święta. A tak w ogóle może kogoś zainteresuje: od jutra promocja w biedronce na proszki i płyny do płukania Lovela- 14,99zł Tekst linka Mam nadzieję, że Chudzina szybko wróci do domu.

Hej Mamusie. Jeśli chodzi o szyjkę to USG nie zawsze daje wiarygodny obraz. To jest tak jak z wymiarami dziecka zawsze jest jakiś margines błędu. Palcem może ocenić też czy szyjka jest miękka czy twarda a to akurat jest ważne. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny w szpitalach. My na razie do szpitala nie wracamy. Lekarz powiedział, że tragedii takiej jak było nie ma- ale dobrze też nie jest. Zwiększył dawki leków i może uda się do stycznia dotrwać w dwupaku. Dołączam do mam na diecie. Czeka mnie powtórka glukozy za jakieś 3-4 tygodnie. Dodatkowo mam wysokie ciśnienie od jakiś 2 tygodni co też nie wróży nic dobrego. Wizyty kontrolne co 2 tygodnie- następna jak dotrwam 18.11. Brzuch się stawia, skurcze mam dalej- nocy nie przespałam. Ale mała zdrowa i waży 1 kg. Co do wyprawki nie mam łóżeczka, fotelika i wielu innych pierdół. Po niedzieli zaczynamy remont. Kasy brak.

Witam wszystkie Matki ;) Informuję, że czytuję Was regularnie. Ja tydzień temu wróciłam do domu. Ordynator stwierdził, że się wszystko "unormowało" po kroplówkach i lekach i mogę leki brać w domu. Sterydów mi nie podali, bo stwierdzili, że za wcześnie. Skurcze jak miałam tak mam- szczególnie jak trochę posiedzę. Teraz kontrola w przyszły wtorek. Krótka szyjka może się wydłużyć- przynajmniej ja tak miałam. W szpitalu zatrzymują jak muszą. Ja mam rozwarcie małe i miękką szyjkę więc miałam tygodniowe spa na koszt NFZ (może nie spa ale kuracje odchudzającą na pewno). I w razie skurczy mam wracać. Widzę, że wpadłyście w szał zakupowy. Ja na razie czekam aż się remont skończy. Chuda Matko nie wiem czy dobrze kojarzę, ale chyba Ty miałaś takie wodniste upławy (praktycznie sama woda raz na jakiś czas) po luteinie? Bo mam takie i nie wiem czy panikować...

Hej Mamusie. Może za często się nie odzywam, ale cały czas Was czytam. Ja za godzinę jadę do szpitala. Niestety czeka mnie terapia sterydowa;( Na razie czeka mnie szpital w moim mieście, ale lekarz kazał mi się nastawiać w każdej chwili na przeniesienie na wojewódzki. Wydawało mi się, że to nic takiego tylko bóle w dole brzucha od niedzieli w nocy miałam.

arwenas pierwsza. Jednak zakupie kilka tych staników. Myślałam, że jak mówi to ekspedientka i doświadczona mama, to że może faktycznie tak być. Dobrze, że ten temat został poruszony. Olla witaminy biorę od 7 tygodnia Falvit mama . Wcześniej kwas foliowy. Jem normalnie. Termin mam na 1 lutego. U mnie też wszystko w normie. Moje wyniki w normie, a dzidzia mała w porównaniu do waszych.

Olla ładny brzuszek ;) według mojej Nadusi Twoja Lilka już jest duża. Moja w 20 tyg 5 dniu miała 320 gram. Mam przez was jeszcze większe kompleksy- ja ważę za dużo, a dziecko jest małe. Manti mi pani w sklepie powiedziała, że te staniki są mało praktyczne. W szpitalu i tak dla własnej wygody będziemy w koszuli ( kto po porodzie będzie myślał jeszcze o odpinaniu stanika do karmienia), a w domu to w domu. Jeden mówiła, że można kupić. Ona swoich i tak nie używała. Powiem wam, że mi to się tak nudzi, że zaraz chyba pójdę spać. Co gorsze zostałam w domu z matką mojego P. i wcale mi się to nie podoba :(

Gosiasosia ja mam na tylnej ścianie łożysko, a ruchy zaczęłam czuć w 19 tyg 6 dniu.

hej. Właśnie skończyłam nadrabiać wszystko. ja też czuję się strasznie nie atrakcyjna. Brzuszek duży nie jest, ale mam na nim strasznie dużo ciemnych włosków. do tego piersi może i duże ale zaczynają mi się robić straszne rozstępy. Po wczorajszych zakupach wyszłam z przymierzalni z płaczem, bo nie zmieściłam się w spodnie, które chciałam. Do tego mierzyłam 20 staników,żeby kupić jeden w rozmiarze 80 E. I ten celuit na udach i przerażające 61 kg po śniadaniu.... Musiałam się wyżalić. A tak w ogóle macie piękne brzuszki.

dla dziewczynki to może Liliana, Sandra, Małgosia dla chłopca Adaś, Franek, Kacper zresztą polecam zajrzeć tu: Tekst linka

A ja właśnie kończe śniadanie. Jadłam zupke chińską + herbatka melisa+ sałatka owocowa. Nadusia lubi owoce, bo po nich tak skacze. I właśnie kończe prać 2 ture Nadusiowych ubrań, które dostałam. jeszcze tylko 2 i rozmiar 52-68 będzie wyprany :)

Pasiok ja jeszcze nie wiem czyje nazwisko mała będzie nosiła. Kwestia jest tego jak się będzie układało między mną a P., jak na razie jest różnie (do tego jego matka się wpie*dala we wszystko. nawet ślub nam w przyszłym roku planuje i wszystkim rozpowiada). Nawet zameldowana jestem w swoim rodzinnym domu a nie u niego, żeby w razie co mieć gdzie wracać.

Agee jestem tego samego zdania. Powiedziała, ze jak ją lubię to mam zmienić imię. Inaa20 Mój P. nie jest zadowolony z tego imienia. Miał sam je wybrać, ale że sobie naskrobał jakiś czas temu to będzie po mojemu. A, że ślubu nie mamy i nie będziemy mieć w najbliższym czasie to nic w urzędzie sam nie załatwi. Chuda Matko zazdroszczę jadłospisu. Pochwalisz się Hankową kołyską? ja też muszę jakąś kupić bo w tym mieszkaniu łóżeczko mi się póki co nie zmieści. Pasiok ja piłam czasem 3-4 dziennie i Nadusi nic nie jest. Teraz piję 2-3, bo inaczej nerwowo nie wytrzymuje.

Witam w niedzielny poranek :) ja to bym mogła spać gdyby mnie tak biodra i kręgosłup nie bolały. Spragniona ładna sukienka. Wcale nie jesteś taka gruba ;) Moja Nadusia skacze w brzuszku po czekoladzie. Ptasie mleczko jej chyba nie smakuje aż tak bardzo. Mojej przyszłej teściowej, z którą obecnie mieszkamy nie podoba się imię małej- kojarzy jej się z drugą żoną jej ojca, ale mam to gdzieś. Nadia zostanie moją Nadią ;)

Iwcia ja rzadko je obchodzę. Głównie dlatego, że wtedy większość moich znajomych jest zajęta sobą. Jak byłam mała to przychodziła rodzina- ciotki, wujki i koleżanki. A teraz to każdy ma gdzieś i woli romantyczne randki- czego ja nie znoszę.

Sorki za spam, ale nie mogę edytować. Mam jeszcze do Was drogie mamusie pytanie: Macie może jakieś sprawdzone sposoby na ból bioder i kręgosłupa podczas snu. Testowałam już cebuszke i twardą poduszkę między nogami i dalej boli.