Skocz do zawartości
Forum

Listopadóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Witam:)

Moniik dokładnie to samo dziś mi się zaczęło tzn. mdli mnie okropnie od rana, miałam tyle planów, a te mdłości są takie mocne że idę chyba spać....
Właśnie wróciłam z laboratorium, oddawałam mocz, może się poprawiły te bakterie i leukocyty od czwartku.... wieczorem wyniki..
jak jechałam na siedzeniu pasażera położyłam reklamówkę w razie "pawia" ;)
Jak Wasze brzdące wiercą się jeszcze energicznie? czy mało już im miejsca?
moją w dzień ciężko skontrolować z tymi ruchami, nawet po słodkim itd, dopiero na wieczór rozrabia...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3c6edhqlfzyyo.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kobietki :)
Malyna 3mam kciuki!!!! Czekam na zdjęcie Szymonka :*
IgaJula dzięki:* jeszcze 2 dni!!! umre do tego czasu :P
Anmiodzik dużo zdrówka dla was!!! uważaj na siebie :*
A my dziś poczynamy ostatnie przygotowania :) więc zaczynamy generalne sprzątanie :D co dla mnie jest wielkim wyzwaniem bo cięszko się ruszam już z brzuchem na nogach :P a właściwie to się toczę :D no ale zrobic trzeba :)
miłego dnia Babeczki :*

Odnośnik do komentarza

IgaJula - na pęcherzyki tylko fiolet.. podawałam syropy p/bólowe i p/gorączkowe jak miała gorączkę - w pierwsze dwa dni choroby. Teraz jest cała w fioletowych kropkach.. leczenie objawowe jak przy ospie właśnie - Nati miała ospę w kwietniu tego roku (wtedy robiłam pierwsze testy ciążowe i wyszły negatywne, choć byłam już w 6 - 7tc) A ja wróciłam od lekarza właśnie i też już mam ten wirus pieprzony bostoński! Złapało mi tylko gardło.. w sumie boli od zeszłej środy ale teraz juz wyraźnie jest wysypka na nim .. wg mojej lekarki Julce nic nie grozi, tylko muszę to wyleczyć przed porodem.. także ja przez tydzień jeszcze na pewno nie rodzę :P !!

Malyna - trzymam kciuki!!!

Odnośnik do komentarza

No to czekamy na kolejne rozpakowania :)

misiabella dali mi na zaleceniach, żebym podawała D i K i tak też zrobiłam. Tylko że nikt nie pytał mnie o sposób karmienia malucha, a potem doczytałam w necie, że przy modyfikowanym mleku nie trzeba dawać witamin... Ba, nie pytali o karmienie! Oni sami karmili małą w szpitalu sztucznym mlekiem i nawet nie zapytali mnie o zdanie :(

IgaJula w 3. dobie mała ważyła 2620, czyli równo 200 g straciła. W 5. dobie było 2650, a w 9. 2680 g... Mówią, że marnie przybiera. Teraz już się nie ważymy, bo nie mamy na czym :) A ile waży Twoja mała? Bo one prawie takie same :D Jak dałaś radę jak byłaś sama ze swoją trójką? :) Chłopcy pewnie byli wyrozumiali i nie dali się we znaki?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

Ja cały czas zastanawiam się, czy moja mała odpowiednio dużo je... Boję się, żeby jej nie przekarmić, bo to mleko modyfikowane jest ciężkie dla żołądka, a z drugiej strony chcę żeby się najadała i spała. Bo dziś w nocy miała sesję aktywności od północy do 3 :) Więc dosyć długo, jak na takiego malucha. Na szczęście ona nie płacze, tylko rozgląda się, robi minki i marudzi jak leży w łóżeczku. Na rękach robi się od razu spokojna :)

Karmię ją cyckiem na żądanie, a średnio co 3 godz. zjada mieszankę - do tej pory po 60 ml, a od dziś kilka razy na dobę będę podawać 90 ml, bo ma już 2 tygodnie. Hmmm czyli średnio na dobę wypija jakieś 500-550 ml mleka modyfikowanego i nieokreśloną ilość z cyca...

A jeszcze odniosę się do naszych wyprawek szpitalno-połogowych :) Dziewczyny, które macie poród przed sobą: polecam zaopatrzyć się w zwykłe podpaski, nie tylko w podkłady porodowe. Ja zużyłam 2 opak. wielkich podpasek Belli, potem już używałam tylko podpasek (night + zwykłych), a od tygodnia potrzebne są już tylko wkładki. Ja nakupiłam za dużo tych Belli, a zwykłych nie miałam wcale.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhmai6ai0ev.png

Odnośnik do komentarza

IgaJula czuję się słabo. Myślałam, że drapanie w gardle i pieczenie to po wczorajszym wymiotowaniu. a tu chyba jakiś wirusik się szykuje. Jest mi słabo i czuję jak by mnie jakieś grypsko brało.
Co mogę zakupić żeby to zahamować??

w dodatku czuję jak mi dzidzia napiera na dół brzucha, wczoraj siedzieć nie mogłam.

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry :)
Fasolka Krofka ciesze sie, ze wszystko sie ladnie u Was normuje. Oby tak dalej! :)
Malyna od rana mysle o Tobie..:) Ciekawe co tam z Toba wyprawiaja, zebys urodzila ;P jak sytuacja..? Powodzenia-mam nadzieje, ze wszystko idzie po Twojej mysli i koniecznie daj znaka co i jak jak sie dorwiesz do neta ;) My tu wszystkie czekamy :D
Moniniuss tez zawsze jak pojade do Ikei to nie kupie tego co chce ;) a w niedziele to w ogole jakis kooooszmar! Takze ciagne meza w tygodniu, wieczorem..;)
Przed porodem mam zamiar jeszcze przynajmniej raz zaliczyc to miejsce ;P
Kassandra jakie wiesci po wizycie?
IgaJula Ugo Agni dziekuje dziewczyny :*
Hubert ma sie duuuzo lepiej -jeszcze nie chwale dnia ale chyba juz mu wszystko przeszlo..Przez dobe podawalam mu na zmiane nurofen i paracetamol. Zrobilam mu ciepla kapiej w soli morskiej. Spal ze mna (a wlasciwie na mnie) wypocil sie, ze musialam posciel i pidzamke zmienic w nocy,ale dzis jak reka odjal :D
Gorzej ze mna ale najwazniejsze, ze synek nie cierpi!
IgaJula To niesamowite, ze tak ladnie schodzi Ci z wagi! Zosienka kruszynka fakt, ale po moim 4kilowym kolosie chciala bym chyba taka kruszynke ;P
Najwazniejesze, ze zdrowa, ze masz mleczko i sobie fajnie radzicie :)
Baardzo sie ciesze! :) :* Wyobrazam sobie 3 dumnych facetow kolo 2 ksiezniczek :)
Ps.Chlopcy chodza do przedszkola czy chca byc w domu i pomagac przy Zosi? :)
Anmiodzik straaaszny ten wirus! Az mi sie czolo marszy jak sobie pomysle o malej Natalce, ze tak cierpi. Mam nadzieje, ze Twoj organizm tez sobie szybko poradzi z tym cholerstwem i urodzisz jak juz bedzie po wszystkim...Trzymajcie sie dzielnie! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

A mi tak zaczął brzuch opadać że pod piersi włożę już 1 całą dłoń i połowę drugiej , jak siedzę to brzuszek leży na udach .
Moniniuss mi mój lekarz zalecił prenatal grip care brałam i czułam się z dnia na dzień coraz lepiej, tylko na ulotce jest napisane żeby nie brać 2tyg, przed planowanym porodem . Już teraz wiem z jakiego względu , jak orgaznizm zaczął się "oczyszczać" z tej choroby , to na wc zapachy były masakryczne... Bo te tabletki zawierają same naturalne zioła czosnek, aronie , itd. Ale nie powiem poskutkowały bo od razu było lepiej

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Czaki fakt, nie radzę Ikei w niedzielę szczególnie w ciąży i ze słabym samopoczuciem:) Miłe zakupy mogą stać się bardzo irytujące;) A kamionki okazało się, że są dzisiaj w lidlu o wiele taniej więc mam zamiar się wybrać :)
ana333 widzę, że ciebie też jakieś mdłości biorą...ciekawe czy to wirus czy na koniec ciąży takie dolegliwości...bo też mnie męczyło i rewolucje jelitowe dokuczały.
Monik to u mnie chyba już odpada, bo akurat jestem 2 tyg przed;)

http://s1.suwaczek.com/201412114580.png

[link=https://dzidziusiowo.pl/suwaczki]noborderhttps://dzidziusiowo.pl/suwaczki/5fa867d16cfeb.png[/img][/link]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ;)

A my nadal w dwupaku ;)

Malynka - trzymam kciuki :) przyj mocno !!! :)

Osa, Justys, IgaJula, Em87 - jak tak Was podczytuję, to muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem Waszej siły psychicznej. Albo jesteście bardzo dzielne albo nie nawiedziły Was chwilę słabości. Czego oczywiście nikomu nie życzę, ale wiadomo - człowiek jest tylko człowiekiem ;) A żadna z nas nie jest Kasią Cichopek otoczoną załogą niań i sprzątaczek z makijażystką na życzenie;) Do Kasi Cichopek nic nie mam, posłużyłam się nią jedynie jako przykładem "nadczłowieka". Więc jeśli będziecie chciały się wygadać - pamiętajcie, że to forum właśnie od tego jest :) Trzymam kciuki za każdą rozpakowaną mamę :*

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczynki :-)
Wreszcie sie odzywam. duuuzo sie dzialo przez ten czas co mnie nie bylo.
w duzym skrócie: od 36 t.c lezalam w szpitalu na patologii ciazy. chcielismy przetrzymac mala do 37 (kiedy to jest ciaza donoszona) 37 tyg.c w nocy rozpoczely sie mocniejsze skurcze, ale takie ktore dawaly spac. rano juz bylo 5cm rozwarcia. potem pileczka, kolejne badanie, odeszly wody plodowe i zaczely sie porzadne bole krzyzowe. na badaniu okazalo sie ze jest juz 9cm rozwarcia i nie bylo juz szans na znieczulenie. no i bole parte. 27.10.14 o godz.10.17 przyszla na świat nasza Kalinka :-) waga 3250, wzrost 54cm. 10/10 p.apgar.
Jest cudna, sliczna i najkochansza. jest naszym najwiekszym szczesciem :-) konczy dzis dwa tygodnie.
Gratuluje wszystkim wam ktore juz urodzily i trzymam kciuki za te z was ktore macie to jeszcze przed soba. Powodzenia. sciskam mocno :-)

Odnośnik do komentarza

Monik - oj będziesz następna ;) a na kiedy masz termin?

Czaki, Moniniuss - dla mnie najlepsza pora na zakupy to rano;) Ikea 5 min po otwarciu, choć powiem Wam, że łażę skrótami i nie mam siły na żaden dodatkowy "window shopping" ;)

Czy Wy też się pocicie szybko? Ja już nas prawie zamrażam w sypialni (otwarte okno, uchylone drzwi balkonowe) a mimo to budzę się w środku nocy spocona a mój biedny J przykrywa się już drugą kołdrą.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Moniniuss ja tez niezle zalatwona jestem. Bede robic sobie kapiel w soli morskiej. Tylko, ze potem trzeba sie ostro grzac pod kocem i nie wychodzic z domu. U nas to sie sprawdza :)
Justys a czemu dokarmiasz butelka? Masz malo pokarmu czy tak z wyboru?

Pamietam jak mialam problem z Hubertem i przyszla do nas specjalistka laktacyjna. Maly slabo otwieral buzie, zaciagal dolna warge,ssal bardzo krotko i zaraz ulewal...i maialm wrazenie, ze jest ciagle glodny. Babcie mi wkrecaly, ze mam chude mleko i za malo i takie tam. Prawie sie poddalam. Hubert stracil na wadze prawie 500gram a butelki nie dalo mu sie wcisnac za Chiny!
Za rada specjalisty (pokazala tez jak prawidlowo przystawiac) przystawilam malego bardzo czesto...Po czasie okazalo sie, ze Byl poprostu taki, ze lubil jesc czesto i malo. Karmienie co 2 godziny bo inaczej darcie sie!
Powiedziala tez, ze wszystko jest w glowie, ze baardzo rzadko faktycznie nie ma pokarmu a juz na pewno nie ma czegos takiego jak chude mleko. Uspokoilam sie, przystawialam malego cierpliwie czasem co pol godz..i zaczal szybko przybierac. Jego ''uroda" poprostu byla taka..Karmienie co 2 godz. po max 7min...
Ciekawe jak to bedzie teraz z Melania..;)

http://www.suwaczki.com/tickers/h44ecsqvmfx1oo1u.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Elleves w środę kładą mnie do szpitala , termin mam na 17.11 ale pani doktor powiedziała że ze względu na zespół iugr małego i chyba cukrzycę nie przenoszę ciąży , sama nie wiem co mnie czeka dowiem się niedługo ;) Co do pocenia się to nie , ale strasznie szybko się męczę nawet jak wchodzę w domu na górę do pokoju to sapie jakby nie wiadomo ile schodów było :D
AgiSz to gratulacje dla kolejnej mamusi ;) Zdrówka!
Moniniuss mnie też od 2 dni męczą mdłości coś okropnego :/ ... przechodzi popołudniu , ale rano jest nie do wytrzymania , czytałam w internecie że tak się dzieje w końcówce ciąży , można nawet wymiotować , na szczęście pawia jeszcze nie puściłam .

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Malyna, emka POWODZENIA! Trzymam kciuki! :)

IgaJula Twoje smyki to małe uparciuchy - trzymały Cię w niepewności z ułożeniem, aż do samego końca :) Mam nadzieję, że ta trójca Cię nie wykańcza tylko dodaje sił :D

Podobno obkurczanie macicy boli bardziej z kolejną ciążą - jak to było u Ciebie?

justys Ja ważę wagą bagażową - tj. wieszam na niej samo nosidełko - zeruję wynik - i wkładam małego - Dokładność jest co do 100 gram, więc waga jest w przybliżeniu, ale przynajmniej wiem, że synuś przybiera :)

Niestety w kwestii herbatki nie pomogę, ponieważ u mnie nie ma potrzeby - może zapytaj u październikowych fasolek? - u nich wszystkie już mają swoje pociechy :)

Wit. D i K - pediatra mi powiedziała, że jeżeli karmię tylko piersią podaję obie, a jeżeli mm lub mieszanie to tylko D :)

Anmiodzik czytałam o tym cholerstwie.. masakra :/ Mam nadzieję, że szybko się wykurujecie!

osa Grześ to zuch chłopak :) Lepszy pomocnik nie mógł Ci się trafić!

ah krófka zapomniałam już wcześniej napisać - Słodziak ten Twój maluch :)))

Moninius Gratuluję zakupu! Teraz tylko rodzić! :)

kassandra Daj znać co tam po wizycie :)

asia1985 My w kryzysowych sytuacjach podawaliśmy krople Colinox - można je podawać od pierwszych dni życia - u nas pomogły - Synek spał dużo spokojniej :) Oczywiście oprócz tego masaż brzuszka, kładzenie na brzuchu, podkurczanie nóżek :)

I u nas też najgorzej bywało/bywa w nocy - tak to już jest niestety..

AgiSZ GRATULACJE!! Zdrówka dla szczęśliwych rodziców i Kalinki :)

Elleves Dziecko dodaje siły :) To jak czułam się czasami w ciąży.. a jak czuję się teraz to dwa światy :D Teraz mogłabym góry przenosić :))) Także nie nastawiaj się negatywnie :) Na pewno tak jak my spełnisz się w roli mamy!

U nas wczoraj byli goście.. ale chyba naszemu synkowi aż tak dużo ludzi naraz nie służy.. nie spał od 16:00 do 21:00 .. nie mógł usnąć.. darł się jak nigdy.. uspokajał się tylko przy mnie i mężu... Eh mam nadzieję, że mu to minie, bo goście u nas są często.. fakt nie zawsze tak dużo naraz.. ale..

W ogóle maluszek jest dosyć aktywny - ma swoje dwie godziny rano i dwie godziny wieczorem w których nie śpi.. Tylko się rozgląda, uśmiecha, mruczy, itp. :) Bóle brzuszka już są zdecydowanie mniejsze, ale pojawiają się też gorsze dni..Pediatra stwierdziła, że wszystko jest O.K. skoro nam nie płacze, więc tak też się nastawiamy :)

Lecę, bo mały lew się przebudza.. :D

Miłego dnia! :)

Odnośnik do komentarza

Moniniuss - no ja właśnie ręce też mam takie dosyć ciepłe. Właśnie czytałam, że to dlatego, że nasz organizm musi wykonywać ciężką pracę by utrzymać mamę i dziecko. Podobno podwyższona temperatura to normalne.

Monik - a ja mam na 18.11 a brzuch nadal się dzielnie trzyma na wysokości i ani drgnie ;) Więc trzymamy kciuki za kolejną mamę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Em87 - muszę przyznać, że troszkę porównuje forumowe mamy z moimi znajomymi, które po porodzie miewały różne sytuacje. Jedna z nich dopiero po mniej-więce pół roku pokochała swoje dziecko, wcześniej po prostu się nim opiekowała jak każda mama, ale coś więcej poczuła, dopiero wtedy. Em nie wiem czy się sprawdzę czy nie - nie chcę spekulować, życie samo da mi odpowiedź ;) na razie cieszę się jak głupia, bo udało mi się zakwalifikować na poród do Rzgowa (klinika Gameta) i mam tylko 10min drogi do szpitala a nie 20km w korkach koło Manufaktury ;) a i ten mój nowy lekarz tam właśnie pracuje a wcześniej był ordynatorem w Matce Polce.

http://www.suwaczek.pl/cache/9efb4a2460.png

Odnośnik do komentarza

Elleves też się trochę bałam,że dostanę jakiejś deprechy czy coś.. Wiesz każdy gadal zobaczysz jak jest ciężko, wszystko się zmieni, etc.... Tak samo gadali nam przed ślubem... I co? Myślę że wszystko siedzi w naszych głowach. Ja się nastawiłam pozytywnie...i jest ok.. Po za tym mam ogromne wsparcie od męża - jest naprawdę pomocny :) nie mam na co narzekać - najważniejsze, że jesteśmy zdrowi :)

Odnośnik do komentarza

A moja koleżanka ma prawie miesięczną córeczkę i mówi że sama nie wie co do niej czuje , po prostu się nią zajmuję ale nie zostaję z nią sama bo się tego boi strasznie , ma uczucie że jej dziecko jej nie lubi... Nie wiem jak mam do niej dotrzeć mówiłam żeby powiedziała to mężowi czy swojej mamie że potrzebuje wsparcia czy rozmowy .
Strasznie ręce mi się trzęsą nie wiem czy to mały na coś uciska czy co normalnie masakra latają aż literki na klawiaturze wciskam nie te .

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

em wiem że powinna obiecała mi że zrobi to , bo widzi że już sama nie daje sobie z tym rady . Mam nadzieje że jej się uda bo ich córeczka jest na prawdę śliczna , zdrowa i dobrze się chowa. Ona wydaję mi się że jest dobrą matką , tylko się pogubiła , sama nie jestem aż tak bardzo doświadczona bo pilnowałam tylko dzieci po parę godzin a inaczej jest mieć dziecko 24h na dobę . Ale Ona stara się jak może piszę do mnie czy dobrze to robi czy tamto , że martwi się czy nie robi za mało kupki a czy nie za dużo takie pierdoły ale martwi się o nią . A i to chyba wina po części położnych... Ona była bardzo nastawiona na karmienie piersią a położne bez jej zgody karmiły małą butelką i w ten sposób mała nie chciała ciągnąć już z piersi . I do teraz tak zostało a Ona nie chce już próbować i czuć tego samego , czuła się tak jakby odtrącona od swojego dziecka bo mała strasznie płakała przy cycu bo go nie chciała wolała zwyczajnie butelkę

http://www.suwaczki.com/tickers/uannyx8dilyw28lz.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom4z178ztb7e1b.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...