em87, urodziłam 16.11., naturalnie, z czw na pt 13/14 .11 odeszły mi wody i trafiłam do szpitala, w niedziele o 23:05 utuliłam Marysię(2960kg, 54 cm, 10 pkt.), po czym wywieżli mnie na czyszczenie łożyska pod totalna narkozą, małą zobaczyłam kolejnego dnia o 15:( bo straciłam duzo krwi, potem miałam wyjść z małą w środe ale miała wyniki nie do końca, więc przetrzymali do czwartku, potem jednak jeszcze do piątku.... i tak teraz już w domu, jestem wymęczona ale szcześliwa ze już po.... nie mam czasu niestety, nadrobić forum bo przez ten czas pewnie wiele się działo... muszę czmychać, ściskam Was