Skocz do zawartości
Forum

AgiSz

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    warszawa / sandomierz

Osiągnięcia AgiSz

0

Reputacja

  1. PROSZĘ O USUNIĘCIE CAŁEGO WĄTKU :-)
  2. Dziewczynki wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Zdrówka dla naszych pociech, dużo szczęścia i miłości dla wszystkich. Uśmiechnieta jak sie macie? jak Jasiulek sie czuje? i jak wam minęła noc?
  3. Usmiechnieta zycze tobie mi mezowi duzo sily. a maluszkowi duuuzo zdrowka. dobrze ze juz jest po operacji i ze wiecie jaka byla przyczyna tych wymiotow.wierze ze bedzie juz lepiej. modle sie za was i Jasiulka. to bylo straszne przez co musial przejsc wasz synek. moge sobie tylko wyobrazic jak bardzo to przezylas. trzymaj sie Kochana. wszystkie jestesmy myslami z wami.swieta w szpitalu, ale najwazniejsze ze we trojke :-) Przesylamy ci duzo ciepla :-*
  4. Em mam nadzieje ze sie udalo z tym fejsem :-*
  5. Em 87 czy dostalas moja wiadomosc na priv? mozliwe ze byly jakies problemy z dojsciem do ciebie wiadomosci.
  6. Czesc Dziewczynki. doskonale was rozumiem. ja tez miala problemy z karmieniem od samego poczatku. Kalinka byla glodna i bardzo plakala. do tego nie umiala ciagnac piersi. kazali mi ja dokarmiac butla. w szpitalu bylysmy 5 dni bo mala stracila na wadze wiecej niz 10% wagi. gdy dokarmialam butla zaczela wreszcie powoli przybierac. nadal ja przystawialam, ale bylo to dla mnie bardzo stresujace i bolesne. odciagalam tez pokarm laktatorem zeby wzmocnic laktacje. w domu raz bylo lepiej raz gorzej. w nocy dawalam jej sztuczne mleko zeby nie byla glodna a w dzien ja karmilam piersia. z czasem mialam coraz mniej pokarmu. psychicznie bylam strasznie umeczona. praktycznie caly czas plakalam. ze mala glodna. ze nie umie ssac piersi.byla bardzo nerwowa . czulam ze dopada mnie frustracja. az wreszcie pewnego dnia zdecydowalam ze bede odciagac mleko i dawalam jej z butli, wreszcie wiedzialam ile zjada. a jak pokarmu bylo malo to dokarmialam sztucznym. z czasem niestety pokarmu bylo coraz mniej. pewnego dnia zdecydowalam ze bede ja karmic tylko sztucznym. z chwila podjecia tej decyzji i wprowadzenia jej w zycie bardzo mi ulzylo. odżylam psychicznie, gdy widzialam najedzone dziecko. spokojna i szczesliwa mama to szczesliwe i spokojne dziecko. mysle ze to byla dobra choc nie latwa decyzja. nadal dopadaja mnie wyrzuty sumienia ze tylko miesiac karmilam ja piersia. to byl wymeczony miesiac. mala ladnie rosnie i przybiera na wadze. a to jest dla mnie bardzo wazne.jest spokojna i szczesliwa. Kochane zycze wam sily w kontynuacji karmieniu piersia. oby wam sie udalo to jak najdluzej. trzymam kciuki.
  7. witaj Kochane. korzystam z chwili ktora dala mi moja corcia ;-) jak sie dzis macie? ja całkiem dobrze. Kalisia dala nam dzis sie wyspac. i dzien tez mamy dobry : -) Czaki gratulacje Kochana. wszystkiego dobrego. Fiksuje mi komp. tyle razy juz mnie wyrzucilo. przyjmijcie mnie prosze do waszej grupy na fejsie. cenie sobie wszystkie wasze rady. nawet jesli nie czesto sie udzielam to czesto czytam. Oosaa. Malyna.Majus.Detus.Anmiodzik------co u was Kochane? dolaczam fotke mojego skarbka :-)
  8. Dzieki [Czaki tez tak mysle. mala wazy 3930. ladnie przybiera na wadze. w dzien karmie ja co 3 godz. to sztuczne mleko dzieciaczki dluzej trawia. czasem gdy zdarzylo mi sie zaspac z tego ciaglego zmeczenia i niedospania, i wstawalam do nie po blisko 5 godz. nie wykazywala ze jest glodna zniecierpliwiona czy cos. smacznie spala. dzieki. kurcze przy pierwszym dziecku jest tyle niewiadomych. a do tego te hormony. ostatnio ciagle chce mi sie plakac. zmeczenie bierze góre. tez tak macie? no wlasnie a'propos karmienia budzimy sie na jedzonko. pozdrawiam :-)
  9. czesc Dziewczynki. dawno mnie nie bylo. ogarniamy sie z Kalinka powoli. podziwiam was ze macie czas pisac. ja znajduje chwile tylko by was poczytac na tel. w domu zawsze jest cos do robienia poza ogarnianiem małej. mam pytanie. moja corcia skonczyla miesiac 27.11.14 czy wybudzacie swoje dzieciaczki na karmienie w nocy? moja najchetniej by spala. szybko zasypia przy kazdym karmieniu a nawet przed. teraz budze ja w nocy co 4 godz. ale zastanawiam sie czy nie wydluzac jej snu w nocy. co myslicie? karmie ja sztucznym mlekiem. gratuluje wszystkim ktore dolaczyly juz do nas rozpakowanych i trzymam kciuki za Moniniuss i Truskawke. dziewczynki jak zmienic suwaczek? pomocy....
  10. Czesc Dziewczynki :-) Wreszcie sie odzywam. duuuzo sie dzialo przez ten czas co mnie nie bylo. w duzym skrócie: od 36 t.c lezalam w szpitalu na patologii ciazy. chcielismy przetrzymac mala do 37 (kiedy to jest ciaza donoszona) 37 tyg.c w nocy rozpoczely sie mocniejsze skurcze, ale takie ktore dawaly spac. rano juz bylo 5cm rozwarcia. potem pileczka, kolejne badanie, odeszly wody plodowe i zaczely sie porzadne bole krzyzowe. na badaniu okazalo sie ze jest juz 9cm rozwarcia i nie bylo juz szans na znieczulenie. no i bole parte. 27.10.14 o godz.10.17 przyszla na świat nasza Kalinka :-) waga 3250, wzrost 54cm. 10/10 p.apgar. Jest cudna, sliczna i najkochansza. jest naszym najwiekszym szczesciem :-) konczy dzis dwa tygodnie. Gratuluje wszystkim wam ktore juz urodzily i trzymam kciuki za te z was ktore macie to jeszcze przed soba. Powodzenia. sciskam mocno :-)
  11. CzekaCudu jak bylo na weselu? Lidka,anmiodzik, em co u was? jak sie czujecie i jak wasze malenstwa? mOniik jak gardlo, udalo sie jakos zaradzic . tez czuje dzis drapanie w gardle. ssam ISLE do tej pory pomagalo. gabi super sesja. wygladasz kwitnaco. swietna pamiatka dla was i malenstwa :-) oosaa zyjesz? daj znac co u ciebie :-) ja znowu dzis czulam klucie w pachwinach. łyknelam nospe- dala rade.dziwne to bylo uczucie. slonecznej niedzieli dla wszystkich brzuchatek :-)
  12. Czesc Dziewczynki. najpierw sie przywitam i za chwile poczytam co tam wczoraj naskrobalyscie. ja sama nie wiem czy sie wyspalam. to generalnie byla krotka noc. wczoraj mielismy pracowity dzien-zakupy, sprzatanie mieszkania, potem robilismy pyszne jedzonko a wieczorem wpadl kolega. posiadówa do 24godz. tak sie smialam ze az brzuch mnie bolal :-) a dzis juz leniwy dzien. tylko relaks. Emii doskonale cie rozumiem, ja tez kiepsko znosze rozstania z mezem. w ciazy te emocje sa jeszcze bardziej intensywne. dzien szybko zleci i juz niedlugo bedziecie znowu razem :-)
  13. Detuś mojej koleżance wody płodowe nie odeszly od razu za jednym zamachem tylko sie saczyly. wiec to chyba indywidualna sprawa.
  14. Czesc wszystkim. Ale sie dzis złazilam. nogi mi wchodza, nie powiem gdzie ;-) IgaJula niezly sen mialas-ale sie usmialam :-) Podziwiam cie za ten spokoj, ja sie boje ze bede panikowac jak juz sie zacznie cos na powaznie. rozumiem twoj lek przed akcja porodowa podczas nieobecnosci meza. oby malenstwo wstrzymalo sie jeszcze te kilka dni. Gabi Wszystkiego Najlepszego -sto lat :-), szybkiego porodu i duzo zdrowka dla ciebie i malenstwa :-) uwazaj na siebie i moze odpusc sobie akrobacje stoleczkowe ;-) fasolka tez zauwazylam u siebie wieksza ilosc sluzu-zołtawego. zmieniam wkladki 3-4 razy dziennie. co to moze oznaczac? ugo fajne zdjecie :-) ja upralam posciel i wypelnienie rowniez (poniewaz koldre i poduszke dostalam z lozeczkiem od bratowej, i troche czasu nie byly uzywane), rozki i kocyki tez uprane :-) Angel jakiej firmy jest ten twoj termometr? poczytam o wszystkich waszych propozycjach i postaram sie wybrac najlepszy. mOniik moja szyjka skrocila sie i teraz ma 1cm. do tego kluje mnie w pachwinach.skurcze przepowiadajace tez mam. porod zbliza sie duzymi krokami. truskawko nie katuj sie takimi myslami. trudno -zjadlas. bylo minelo. postaraj sie wiecej sobie nie folgowac i bedzie dobrze. ja rowniez mam straszna potrzbe na jedzenie tego na co w danej chwili mam ochote, ale coz musimy zapanowac nad tymi zachciankami. znajdz w necie liste z rzeczami o niskim indeksie glikemicznym. moze ona pomoze ci zroznicowac twoje menu. lidka daj znac jak bedziesz miala chwilke- co u was? anmiodzik zyjesz/ czy malowanie pochlonelo cie do reszty? oosaa a jak ty sie masz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...