Skocz do zawartości
Forum

Październikowe fasolki


Kinga1982

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Melduję się...Dzisiaj wyszłam z Olą ze szpitala. Do alergii na pyłki drzew (brzoza, olcha, leszczyna) i niklu, dołączyła trawa, orzechy (laskowy i arachidowy), surowa marchew i seler oraz jabłka jonagold.

Remont zrobiony, ale muszę po ogarnąć, bo mąż wszystkiego nie zdążył, bo wczoraj wylądował w szpitalu. Nasz bardzo fajny lekarz wyjechał niestety zagranicę do pracy, a nowa lekarka, która przejęła jego pacjentów, tak męża leczyła, że z zapalenia gardła zrobiło się zapalenie oskrzeli, a teraz ma zapalenie płuc, było też podejrzenie zapalenia mięśnia sercowego, ale na szczęście nie powtórzyło się. Nie mówiąc już, że antybiotyk, który dostał ma skutek uboczny powiązany z sercem. Już inna lekarka też tak leczyła 3 lata temu, że miał powikłania po grypie, właśnie zapalenie mięśnia sercowego. Teraz w szpitalu już jest wszystko pod kontrolą i mąż wyjdzie w środę albo czwartek.

W każdym razie dzisiaj, po powrocie jeszcze od męża, dokładnie wysprzątałam Oli pokój i jako tako odkurzyłam i pomyłam podłogi w mieszkaniu. Jutro biorę się za resztę pokoi i łazienkę/wc. Mama przyjedzie pomyć okna, a jak tata nie będzie musiał iść do pracy to przyjedzie też pomóc i może skręci łóżeczko.

Samopoczucie ok., jak coś tam nie dolega. W czwartek mam wizytę.

Postaram się nadrobić zaległości w wolnej chwili.

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)

http://www.ticker.7910.org/as1cRfg0g000000MjA3ZHw1MDkxNzFkfEtvbnJhZCBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cHnX0g000000MTA3NzdkfDU4OTUyMDFkYXxPbGdhIG1h.gif

Odnośnik do komentarza

Co do kremów to u nas sudocrem odpadał bo mojej córci strasznie wysuszał skórę. Jak już przytrafiło się odparzenie to u nas cuda działała mąka ziemniaczana. Polecam też Bepanthen. Teraz nawet nie kupowałam sudocremu, mam bepanthen i linomag (chociaż za nim nie przepadam, bo zostawiał żółte plamy na ubrankach), na co dzień mam też zwykły kremik do pupy, a nie jakiś specjalny na odparzenia.

Tyszanka w ogóle nie przejmowałabym się takim gadaniem. Niektórzy rodzą drobne dzieci, które migusiem nadrabiają wagę. Najważniejsze żeby było zdrowe. A dla Ciebie to tylko lepiej bo będziesz miała lżejszy poród ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

obejrzałam kossakowskiego
sie zdenerwowałam okropnie i znów jestemprzerażona echh jak sobie człowiek poród przypomni niestety bólu nie pamietam zbyt traumatyczne przezycie dla kobiety wiec szybko je z mózgu wyrzuca bo inaczej wszyscy bylibyśmy jedynakami ;)

tyszanka mąż zachowuje się masakrycznie ja za taki tekst bym mu w pysk dała kompletnie nie dorósł do roli ojca i może nawet męża (skoro nie umie cię wspierać tylko jeszcze dołuje) i nie wiem czy dorośnie:/ a jeśli byś urodziła 5kg dziecko i na coś chore to co tez twoja wina i by cię z tym po porodzie zostawił no sorry co za koleś :/ ale mam nadzieje że to tylko jego reakcja na ogromny stres u mnie jednak miałby meeeega minusa na bardzo dłuuuugo i tak jak napisał ktoś wyżej: jest mała bo masz słabe plemniki

nie znam twojego męża ale mnie zdenerwował no jak można takie bzdury wygadywać echh

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jnz0gw30y.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktx1hp1l4q3ywz.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie :-)
Iva trzymaj się i zaciskaj nogi, mam nadzieję że uda się Ci się jeszcze troszkę wytrzymać.
AnulkaJ dużo zdrówka dla córeczki i męża , teraz chociaż będzie wiadomo co omijać jeśli chodzi o żywienie
Tyszynka co do robienia masy i dziecka, mój mąż też się przejmował żeby dziecko miała codziennie zapewnioną ilość białka. Pilnował żebym codziennie zjadła jakieś mięso, a że w ciąży mi jakoś gorzej wchodziło to nagotował mi zup do słoików. Do tego cała ciążę mam straszny apetyt na jajka i jem ich chyba nawet za dużo, a na ostatniej wizycie jak gin patrzala na wszystkie wymiary małego to stwierdziła, że będzie mniejszym dzieckiem. Więc teoria twojego męża się nie sprawdza. Dodam tylko, że razem z mężem chodzimy na siłownię i sama nawet robiłam trenig na masę a na początku ciąży mąż kupił mi specjalnie w 100% naturalną odżywkę bialkową.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kmgcadk7p.png

Odnośnik do komentarza

Iwa nadal 3mam mocno kciukasy, żeby synus poczekał chwilę. Wiem co czujesz, bo mam tak samo - caly czas myślę o tym, żeby to nie było dzis bo nie jestem gotowa, "jutro" może tak ale dzis jeszcze nie :p i tak codziennie.

Tyszanka współczuję nastawienia twojego chłopa, bo jak taki sobie cos wrzuci do tej lepetyny to umarł w butach. Moj tez ma jakies fazy dziwne. Gdzieś przeczytał ze cc jest szkodliwe dla dziecka i staram się o tym nie myśleć ale siedzą mi w glowie rzeczy co nagadal... Ech :( głupi jakbym miala za mało stresu i nerwów.
A i wiecie co potrzebowałam pojemniczka na mocz bo spalismy u rodzicow. Apteka jest dosłownie 2 min i godz 6 rano i proszę go żeby poszedl a on ze go głowa boli. No i co nie będę sie prosić, wstalam i poszłam z pełnym pecherzem do apteki. I jeszcze kupilam mu proszki p/bolowe i sama jestem zła teraz na siebie ze jestem taka miękka...
Karolina i Esska mega super extra kąciki bobasow. Esska szczególnie przypodobal mi sie twoj bo tez marzyła mi sie ta tapeta! Ale moj M. nie zgodził sie na tapete bo mamy taki tynk ze by odchodził razem z tapeta. Teraz jestem na niego tak zła ze żałuję podwójnie. A i mebelki Ikea prawda? Uwielbiam ikee :)

Pessar - nie pamietam kto pytał ale podobnie jak Karola mam większe uplawy i tez są takie dni jakby woda leciała a inne ze wogóle bardzo mało.. jedyne co mnie stresuje to to ze ostatnio zdarza sie iż mam taka wydzieline prawie pomarańczowa - no początku juz sie bałam ze to krew ale to sie zdarza tylko czasem i mało, wiec na razie obserwuje i zapytam ginka.

http://fajnamama.pl/suwaczki/8pkaqlf.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry.

Dziewczyny noc???? W miare spokojna pojedyńcze malutkie skurcze nospa wzięta wiec ok oby tak dalej, przy kolacji mąż mówi oby posiedział do 20 września .

Tera ja wam się wyrzale jak mnie wkurzyła córa , mówi mąż i ja idz do tesko po picie i pizze bo obiadu nie ma mama nie może stać przy garach, ok poszła z wielkim fochem! Ja przez nie obecność córki sprawdziłam zeszyty bo kontrola musi być, patrze z maty w ciul zadań a ta jak pytałam czy zadane coś ggada mi ze nie wiec dupłam zeszytem i pytam a to dla kogo?

A ta małpiszon jeden do mnie mamo daj mi odpocząć od szkoły ja myślałam ze jej tak wpierdziele i pytam jej czy sobie ze mnie żartuje , guwniara patrzy na mnie jak na pojebaną pytam dopiero nie cały tydzien do szkoły a ty już odpoczynek? Mój mówi że dziś przyjdzie to sie weźmie za nią!!!!!! Kartki w zeszytach wyrwane liściki pisze na nich lekcje nie odrobione! Powiedziałam odnponiedziałku bede codziennie w szkole chćbym miała na kolanach iść nie popuszcze kontroli.

Pewnie zapytacie czemu taki rygor! Powiem wam to zrozumiecie moje nerwy do stopnia potrzepnia nią! Moja córa ma chłopaka ktory chodził do szkoły policyjnej pierdolnął szkołą bo ma 18 lat moja cora 15 i tym sposobem było Ala nie idz do szkoły mam sie nie dowie i tak moja ala nie chodziła nie zdała w tym roku bez poprawek nie zgodziłam sie aby poprawiała to miała być kara były kontrole na lekacjach wpadałam jak burza czy jest na lekcji wstyd mi mamo przynosisz dzieci sie smieją bo matka kontrole robi a co!!!!!!! Masz to na co zapracowałaś. A teraz guwniaż mi mówi mamo daj odpocząć!!!!!!! Powiedziała. Ty w tym roku nie masz odpoczynku.

Pinda mała ciśnienie mi podniosła wykożystała moment że ja w ciąży to dam jej spokój.

Dziś ma ze mną sprzątać ! Zobaczymy jaki bunt będzie! Eh ide na kawe choć ciśnienie już mam duże i bez kawy.

Dziekuje dziewczyny za.kciuki niech spróbuje ino moj synek wyjść to też policze sie z nim niech siedzi do 20 chociaż!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Karliczek ja też bylam juz zupełnie zagubiona z tymi kremami. W koncu kupiłam linomag bo kosztuje 5zl i go dużo osob poleca oraz male opakowanie sydocremu. Uznalam ze na początek starczy a mialam taki metlik ze chciałam kupować wszystko co polecają ;p wychodze z założenia ze jak proste rozwiązanie sie nie spr, to wtedy bede kombinować :)

Anulka szczerze współczuję takiego nawalu problemow. Mam nadzieję ze maz wróci szczesliwie i bedziesz mogła sie jeszcze trochę "ponudzic" przed porodem i pomyśleć o sobie.

A i Sweete dzieki za link, bo ja słyszałam o tym ale nie widzialam tego wczesniej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/8pkaqlf.png

Odnośnik do komentarza

A i przepraszam za błędy ale ja z ort. Byłam po złości i tak zostało do dziś.

Miałam wam sie chwalić stresa mieliśmy bo my w mieście mieszkamy 10 piętrowym bloku i u nas były liczniki na co potem pościągali i mamy klatkowe rozliczenie baliśmy się ze sasiedzi nawlili ciepła przez zime i bedzie dopłata, a tu wczoraj przyszło rozliczenie na co za tamten rok i mamy kase kochane 300 zl nam oddają bo zwrot był churaaaaaa w tym miesiącu zapłace za czynsz mniej:)))))) a płace 500 zł wiec super bedzie tylko 200 zł za czynsz kurde takie rachunki moge mieć co miesiąc.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Iwa34 - strasznie współczuję nastawienia córki, ale to z pewnością wpływ jej chłopaka. Niestety jak człowiek jest młody i zapatrzony, to nie ma przebacz! Ale czasem lepiej pogadać na spokojnie, niż koty drzeć - bo zobaczysz, jeszcze bardziej będzie, że to ty jesteś ta zła i będzie się słuchała tego 18-letniego geniusza. Zawsze lepiej jest pracować "na pozytywach", nikt z nas nie lubi słuchać krytyki i krzyków pod swoim adresem. A jakby tak zagadać zupełnie z innej strony: powiedzieć jej, że ci zależy, że jest fajną dziewczyną i się martwisz bo opuszcza szkołę.

Tyszanka - bardzo rozbawiła mnie wizja mistycznego, gigantycznego dziecka, wychodzącego z drobnej kobitki :D Nie przejmuj się tekstami bliskich, chyba na głowy poupadali.

boska - ja mojego powoli zaczynam przyzwyczajać, że musi w domu pomagać i nie, że "za chwilę". Od miesiąca lekarka kazała mi już leżeć i uważać na siebie. W pierwszej chwili mój luby nie mógł zrozumieć, że skończyła się era lady-mop i teraz to on musi przejąć część obowiązków.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjwkvy5nj3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Oj Iwa, masz się z córa, nie szarp nerwow, strzel kawkę, poleż, może olej troche, a w końcu przyjdzie jak coś będzie chciała, to na spokojnie pogadacie. Uwielbiam Twoje posty!

Boska, ja mam tak samo, tez za dobrą jestem, mój w tej sytuacji pewnie by i poszedł, ale co by się nagadal, że czemu wcześniej o tym nie pomyślałam itp. Ostatnio też ma humory, ciągle mnie o coś obwinia, choćby pier..lone śrubki mówi to twoja wina bo nie dopilnowalas żeby do materaca przykleić, wiem, że pieprzy głupoty a jak zaczęłam latać po sklepach, pytać to mówi nie szukaj, siedź w domu, jakoś to skreci. Najpierw poczucie winy wzbudza a potem kota ogonem odwraca. Oczywiście łóżeczko stoi w częściach bo czasu nie ma. Albo inna głupia akcja wczoraj wracamy z młodym od lekarza, podjeżdża do sklepu, pyta co kupić, mówię że chlebek tylko to wraca z kupa żarcia pytam po co jak w lodówce pierogi to do mnie ze skąd on ma wiedzieć że coś jest do jedzenia a pierogi to chowam przed nim! No szok, przecież wie ze ja od tego nam zgage i nie jem takich rzeczy. No i tak mi humor na święta noc pada a potem jak się nie odzywam to pyta o co mi chodzi. No k..wa taki typ co tydzień do rany przyłożyć a potem jeden dzień tak psychicznie da popalić ze się wyrównuje.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny.

Iwa34 Fajnie że się nie rozsypałaś jeszcze. Zaciskaj nóżki jak najdłużej się da.Odpoczywaj.A co do córy to współczuję problemów, mnie dopiero to czeka i aż się boję.

Chciałam każdej coś odpisać ale już nie wiem co komu.
Jestem chora,na antybiotyku. Wczoraj było lepiej a dziś noc nie spania, głowa,boli,uszy przytkane i wszystko mnie denerwuje. Synek też chory ;/ markotny,piszczący ;/z nosa leci jak z kranu ;/
Kochane mamusie co zrobić by mały się załatwił? już 3 dni nic. Dałam mu soku z marchwi (tarkowałam marchew i wyciskałam sok) dodałam jabłko do tego, dawałam powidła śliwkowe i nic. Nie chcę pchać w niego czopki ;/Puszcza tylko strasznie śmierdzące bonki . Jakieś rady?

No i w końcu po takim wyczekiwaniu dotarł do mnie majster. Od wczoraj remont. Bałagan straszny.Ale dzielnie sprzątam jak mąż ma wolne ręce zajmuje się synem a ja po nich szoruję podłogi.

Spokojnego dnia dziewczyny. I Samych dobrych wiadomości na wizytach.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8djmshckqs.pngCzekam Maleńka

Odnośnik do komentarza

Mika ja polecam dla malego syropki lactulaza duplac lub xyzal one sa slodkie strasznie wiec nie powinno miec provlemu i ich wypiciem.

Iwa ja cie popieram trzeba miec kontrole nad dziecmi szczegolnie nastolatkami bo im sie wydaje ze sa tacy dorosli juz a konsekwencji nie przewiduja. I jak to mowia male dziecko maly problem duze dziecko duzy problem.

Tyszanka zal tego tekstu od meza. Bedzie dobrze olej go.

Wogole to teraz chyba mezowie nam na netwy dzialaja bo my tymi porodami zdenerwowane.

Anulka J trzymaj sie dzielnie.oby maz wrocil szybko do zdrowia. Dobrze ze wiecie na co mala jest chora to latwiej bedxie moze o ta skore zadbac.

A u mojego meza w domu u tesciow wszyscy maja rota wirusa. Masakra. A jego siostra co z nami mieszka jedzie na wekend do nich. Jak mnie zarazi to wpierdziel ma

http://www.suwaczki.com/tickers/74dii09kqtlwealj.png

Odnośnik do komentarza

Iwa - no to super, że poród nie postępuje :) tak trzymaj :) co do córy - moja mama też się tak w kółko szarpie z moją młodszą siostrą a zupełnie niepotrzebnie, szkoda nerwów. Ja bym Ci radziła nie wdawać się w żadnego rodzaju dyskusje, w ogóle nie słuchać jej argumentów, olewać ją tak jak olewają nastolatki to co mówią ich rodzice i mieć święty spokój. Za to wymagać bardzo dużo i konsekwentnie karać, bo nie ma nic gorszego niż dawanie jakiejś kary, a potem odpuszczanie. No i oczywiście nie psioczyć na jej chłopaka, bo czym bardziej się jej będzie mówić, że jest beznadziejny itd to tym bardziej będzie go kochać. Moja siostra jest z takim nierobem - typowym dresem - awanturnikiem - moja sis jest dla niego sponsorem/sprzataczka/zabawiaczka w jednym, a on nic nie robi, oprócz chodzenia na siłownie i udawania, że pracuje. Gdyby mama się mnie chociaż raz posłuchała (i wszystkich dookoła z resztą też) to sis by już dawno z nim zerwała i nie byłoby problemów.

Tyszanka - jezuniuś jak Ci współczuję, to musi być straszne usłyszeć coś takiego od swojego partnera... Jak on w ogóle mógł tak powiedzieć. Wyprowadzka jak nic minimum na tydzień i próba sprawdzenia czy zrozumie czy nie, jak nie to nie ma ratunku dla związku, bo nie wierzę, że jak się dziecię urodzi to się nagle poprawi, będzie Cię obwiniać o wszystko, a sam święty. Ogólnie to ja jestem przeciwna związkom w którym dochodzi choćby do minimalnych spięć, tzn że ludzie do siebie nie pasują. Mam taką kumpelę, która zamiast wybierać sobie tych sensownych miłych i uczynnych facetów za partnerów to woli takich charakternych prawdziwych facetów buuuahaha (oczywiście muszą dobrze wyglądać, bo wygląd jest najważniejszy - co za kretynizm) i zawsze jest płacz szok i zdziwienie, że rani, ehh. A widziały gały co brały. Mam nadzieję jednak, że Twój ma po prostu braki w edukacji, pokaż mu kilka artykułów w necie, albo kup jakąś książkę i ma się douczyć zanim zacznie Cię oskarżać o takie rzeczy. A co najważniejsze nie denerwuj się, bo nie jesteś teraz sama lecz w dwupaku i to Maleństwo jest obecnie najważniejsze, a nie pożal się boże partner od siedmiu boleści.

Mika - może jabłko z 2 razy dziennie minimum, rano południe, pomoże, ale to też może potrwać z 2/3 dni zanim zacznie działać. Na szybko by synek poczuł ulgę to jedynie czopek, a jak po tych 2 dniach jedzenia jabłek (przetartych jabłek z ryżem cukrem i cynamonem jak nie lubi samych jabłek) zacznie działać to czopki odstawić i tyle. No i pić dużo płynów.

http://www.suwaczki.com/tickers/relghdge0gdslw8c.png

Odnośnik do komentarza

Iwa ale jazda hihi juz myslalam ze Wojtuś na świecie ale swoja droga dorodna sztuka z Niego;))
Z corka faktycznie masz nie latwo do tego wiek buntowniczy plus chlopak który ma fjiu bzdziu w glowie to mieszanka extra wybuchowa:( ale Ty jestes silna kobieta nie dasz sobie w kasze nadmuchać;)
Tyszanka jezusicku Twoj facet to powiedział bo chodzi na silownie i wlasnie z niej wrocil? A jakie ma on gabaryty? Jest mega postawny i ma super figurę?
U nas dzis dzien zegnan mój juz maz wyjeżdża jutro przyjedzie dopiero na poród:(
Wiecie co czy ktoras z Was ma problem z wargami sromowymi tymi większymi?? Bo moje aktualnie wygladaja jakby explodowal wulkan są mega wielkie czerwone nabrzmiale i swędzą potrwornie lekarz na to nic zaradzić nie moze sudoocrem nie pomaga a ja umieram juz bo ilez mozna sie drapać;(( ktoś ma jakis pomysl???
Dzisiaj jade do rodzicow moze uda mi sie dosiąść do komputera i wrzucic fotke ale nie obiecuje bo oni maja Internet jak polaczenie z Nasa napewno nie LTE i nie ma powera także pozostaje mi uzbroić sie w cierpliwość moze laskawie sie uda;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-69168.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-69169.png

Odnośnik do komentarza

Karolina

Dokładnie jak piszesz. Nie ma coja popuściłam w zeszył roku i czekałam na poprawe a tetaz nie popuszcze małolacie uważa sie za dorosłą to niech pokaże. A co do chłopaka brak słow!!!!!! Moje marzenie aby z nim zerwała ale puki co zaślepiona jak w obraz święty.....

A ja nadal pije kawe ranną pranie wstawiłam, poszłam po chlebek i co? Czy ja będe już skazana na dom, tak mi się brzuch stawia:((((((

Pysiaczku

Ja smarowałam sobie wargi naścią na swędzenie tam ona taka no CLOTRIMAZOLUM GSK. coś tam na grzybka i świąd. Mi pomogło:) ją bez recepty dostaniesz TO jest krem do smarowania miejscowego spróbuj:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqtkfodf75l3q.png

Odnośnik do komentarza

Dziolszki,
Uznalam, ze moj po prostu nie wie co to ciaza. Nie wie nic. To ja nosze w srodku dziecko, ja o tym czytam, ja chodze do lekarza. Zaproponowalam wiec, ze moze pojdzie ze mna do lekarza i sam zapyta o stan dziecka, o to co ciezarna ma jesc itd. Odpowiedzial ze ma dosc obowiazkow zwiazanych z rodzina. I dodal, ze jeszcze by sie poklucil z lekarzem i mialabym wstyd. Wiec moj jest madrzejszy od lekarza specjalisty z 35 letnim stazem pracy? Pierona, wrazenie pod jakim jestem zmiazdzylo mi moja szara, nic nie wiedzaca mozgownice.
Szkoda gadac.......

Iwa nogi w warkocz i paluszkiem pogroz malemu zeby nie wychodzil ;)
Ja rozumiem rezim ktory wprowadzasz w domu. Cera jest za mloda i za smarkata. Sama mialam podobnie. Znaczy chlopaka w tym wieku jeszcze nie mialan, ale poki zadanie do szkoly nie bylo zrobione, gary i smieci nie wyniesione, siostra nie nakarmiona i nie uspana to moglam pomarzyc o wyjsciu z domu. A jak mialam jakies kapy bo nie odrabialam zadan to szlaban i juz. I nawet sie nie klucilam bo bylam gowniara i mialam duzo respektu do rodzicow. I mysle ze mi to wyszlo na dobre, widac to we wszystkim co robie. Cera musi skumac, ma w miare dobre oceny, chodzi do szkoly, nie klamie i slucha co sie do niej mowi to ma luz w domu, w przeciwnym razie jest syf. Prosta sprawa. Trzymam kciuki zeby sie poprawilo i bylo dobrze :)

Kremiki
Ja tez sie zdecyduje na linomag,a w razie odparzen na sudokrem.

Dzis nic nie robie. Na obiad mam lazanki ze wczoraj, na 4 porcje spokojnie wystarczy, a jak mojemu bedzie malo to niech sie bodnie w zyc.

Zycze Wam dziolszki milego poludnia. Super ze zawsze mozna na Was liczyc! :*

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprqps6h1sh18bu.png

Odnośnik do komentarza

Mika-
Ile ma twój maluch?
Kiedy Marcelina była młodsza i miała zatwardzenie dawałam jej syrop "Laktulosum" nie wiem jak to się poprawnie pisze, ale zawsze pomógł.
Teraz to już daję mojej babie maślankę kiedy ma problem z kupą i pomaga bez żadnych sztucznych wspomagaczy ;)

Iwa-
kontrola musi być.
Powiem Ci kiedy chodziłam do średniej miałam chłopaka i opuszczonych ponad 50% lekcji, cudem moja wychowawczyni mnie z tego wyciągał. Teraz to jest dla mnie śmieszne, ale powiem Ci dopóki młoda nie przejrzy na oczy Ty mało możesz zrobić. Owszem kontrola musi być, ale uwierz znajdzie sposób żeby się urwać, według mnie lepiej pogadaj wytłumacz, że chłopak może odejść, może ona go zostawić ale jak zawali szkołę nie będzie miała nic poza wstydem kiedy będzie musiała kolejny rok chodzić do tej samej klasy, bez znajomych itd. Mnie taka rozmowa, nie nawróciła, ale otworzyła oczy ;)

Tyszanka-
nie wiem jak bym zareagowała na takie słowa od męża czy partnera. Na pewno nie brałabym tego do siebie bo w końcu on też się martwi.
Powiedz mu, że dziecko będzie po prostu małe (lekkie i krótkie) bo takiej będzie budowy, powiedz że z genami się nie wygra choćbyś jadła i przytyła 50 kg to dziecko i tak będzie drobne. Poza tym poród, jest różnica urodzić 4kg dziecko a 2,5-3,0 kg:)
A jak to nie pomoże to się popłacz i powiedz, że sama sobie dziecka nie zrobiłaś i to po części też jego wina :P Żartuję oczywiści, na prawdę nie masz się czym martwić :*

Dziewczyny, boli mnie gardło oby się na tym jednym skończyło. Psikam,cyckam i łykam jakieś specyfiki, ale mam taką ochotę na zimną Pepsi, że aż mnie skręca :D

Odnośnik do komentarza

Pysiak dokładnie tak jak Iwa mówi ta maść jest świetna :) I do tego bez recepty :) Ale wcześniej możesz spróbować zwykłym rumiankiem przemywać też pomaga :)

Iwa- masz rację nie odpuszczaj jej bo bd wiedziała że jak się teraz udało to i następnym razem się uda . Ale tak jak któraś pisała dobrze by było gdybyś troszkę zlewała ją bo ona bd robiła tobie na przekór .
Mi też brzuszek się stawia. Twardnieje . Wczoraj był jak skała ... ;( nie wiem od czego .

Tyszanka nie przejmuj się głupimy komentarzami . Może niech Twój nim cos powie to poczyta trochę . Kurczę wkurzył mnie ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0a78e8hdwc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/neomdcimp5cyra81.png

Odnośnik do komentarza

Madzik1981 - gratulacje!!!! :))) Dużo zdrówka dla rodzinki i szybkiego dochodzenia do siebie po cc!

Dziewczyny, a może by tak uzupełniać na naszej liście kto się już rozpakował? Tylko nie wiem czy każda mamusia by sobie tego życzyła, a niektóre z nas są już tylko na fb... Ale dopiero 3 mamusie urodziły (trzy, prawda, nikogo nie przeoczyłam?), a ja już mam problem z ogarnięciem kto i kiedy, a co będzie potem... ;) Co myślicie?

Tyszanka, ja nawet nie wiem jak nazwać zachowanie Twojego faceta... "Okrutne" przychodzi mi na myśl... On jest od Ciebie starszy, o ile dobrze pamiętam, a zachowuje się jak gówniarz, i to taki zapatrzony tylko w siebie... Przepraszam Kochana za takie ostre słowa, ale jak ja bym coś takiego usłyszała od mojego, toby mnie chyba więcej nie zobaczył. tak, jak dziewczyny piszą - sama sobie dziecka nie zrobiłaś, nie wszystko zależy od Ciebie, to też jego geny, a jak Twój chce głupio kogoś obwiniać o cokolwiek, niech poczuje część tej winy na sobie...

Iwa, mądra z Ciebie kobitka i dobra matka. Ale jeśli mogę coś doradzić, to jak pamiętam siebie i moje kumpele z tego okresu, to faktycznie - matka to była zawsze ta zła, a aktualny facet to zawsze "miłość życia". I im bardziej matka jechała po facecie, tym większa ta "miłość" - a dokładniej bunt i wchodzenie pod wpływ chłopaka. Także chyba najlepiej robić tak jak Ty - trzymać krótko, dużo wymagać, kontrolować, ale uważać z drastycznymi ruchami wzgl. chłopaka, typu zabranianiem spotykania się czy coś w tym rodzaju. Na pewno dasz radę. Dobrze, że mąż Cię tu wspiera.

AnulkaJ - zdrówka dla rodzinki! Dobrze, że Oli zdiagnozowali te alergie, gorzej, że jest ich aż tyle... No ale może teraz uda się to wszystko ogarnąć.

Pysiak, tak czytałam Twój post i się zastanawiam jakie foty Ty chcesz nam wstawić? hihihi... Z wesela, mam nadzieję? Sorry, głupawka mnie ogarnęła :D To jak nie foty, to chociaż napisz jak było! I jak jest! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fcsqvekaynbvo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3s8wcv28r.png

Odnośnik do komentarza

Bosska i ja pewnie tak jak Ty poszłabym sama do apteki, ale do końca dnia bym sie do mojego nie odezwała. On już wie do czego jestem zdolna i jaka pamiętliwa szczególnie teraz w ciąży, więc ostatnio nie mogę narzekać, ale też zdarza mu się bywać egoistą..

Adula jesteś nominowana do kolejnej "SuperMamy" na naszym forum. Tyle masz na głowie,a w Twoim poście ani nutki żalu czy złości. Podziwiam Cię!

Iwa ja Cię rozumiem, bo moja siostra w liceum też poznała takiego chłopaka, który ją ściągał na złą drogę- nie miał szkoły, rodzina nieciekawa i jak się potem dowiedzieliśmy, nawet jak ona chciała iść do szkoły to on nią manipulował i ciągnął na dno. Afera była straszna, rodzice byli bardzo przeciwni, czego to nie robili, żeby jej oczy otworzyć, a ta jak dziewczyny mówią- jeszcze bardziej na przekór.. Na szczęście w porę się opamiętała i nadrobiła zaległości w szkole i nie musiała powtarzać roku, ale ile się rodzice nadenerwowali to ich..

Tyszanka Twój ma "dość obowiązków związanych z rodziną" kurde!!! Przecież ta rodzina jest jeszcze niepełna, jeszcze maluszek się nie urodził, a on już ma dość?! Kurcze jakbym coś takiego usłyszała od mojego męża to chyba bym cały dzień płakała i rzeczywiście się spakowała i wyniosła! Dlaczego on Ci sprawia taką przykrość:( Przecież dziecko też to odczuwa- jego dziecko!..

I ja dziewczyny dołączam do grona skurczowych.. Dzis przed 6 rano obudził mnie ból i zaczął się nasilać. Trochę nie wiedziałam co robić, łapało i puszczało. Ale regularne to to raczej nie było, więc do szpitala nie planowałam się jeszcze wybierać, tylko obserwowałam co się dzieje. Po 40minutach postanowiłam po raz pierwszy w tej ciąży wziąć Nospę i czekałam na dalszy rozwój sytuacji, na szczęście po półtora godzinie przeszło, ale już się trochę wystraszyłam, a mój P zamiast iść do roboty to siedział i na mnie patrzył. Dlatego postanowiłam, że dziś już ostatecznie spakuję torbę- podjechałam do miasta, kupiłam to czego mi brakowało. Mam już wszystko, jeszcze biorę się za ostatnie pranie, zamawiam Hani materacyk do łóżeczka i będę mogła już tylko czekać

http://www.suwaczki.com/tickers/atdczbmhj00d5ze7.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1a7d4356af.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...