Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Mogu, nasz od jakichś 2-3 tyg przestał ulewać. Jeśli mu się zdarzy, to naprawdę niewiele. Lekarz nam ostatnio powiedział, że w jego opinii Mały ma lekką alergię na mleko i jak skończy 15 mies. to będzie nas namawiał, by mleko odstawić, a zastąpić je twarożkami, jogurtami itp. Może coś w tym jest, bo Młody ulewał nam tylko po mleku, nigdy nie zdarzyło się, żeby ulał po warzywach albo owocach. A mlekiem lał na potęgę, czasem w nocy nie miałam w co kłaść go spać...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

My też używamy dentinoxu, wcześniej był calgel, jeśli chodzi o efekt, to oba się dobrze spisywały, nie napiszę, że bardzo dobrze, bo są momenty, że nic nie pomaga - musi go bardzo boleć. Ale w większości sytuacji sie sprawdzają. Z tym, że calgel można 6 razy na dobę stosować, a dentinox 3. Składów nie porównywałam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, nie było mnie już dłuższy czas i widzę, że się w tym czasie dużo działo. U nas małej choroba przechodzi. Biedna chciałaby pewnie iść na dwór ale nie możemy i lekarz nie kazał jeszcze przez tydzień chodzić ponieważ antybiotyk mamy brać jeszcze do czwartku. Mam bardzo dzielne dziecko ponieważ każdy się dziwi, że Gabi daje robić sobie inhalacje bez płaczu. I widać ząbek i prawdopodobnie wychodzą jeszcze dwa. Masakra. Na szczęście w nocy śpi spokojnie i bez płaczu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj w internetach znalazłam artykuł o high need babies. W szkole rodzenia polozna o takich dzieciakach mówiła - wrazliwcy.

I żeby nie dziwić się, że każdy bodziec może odbierać "bardziej", że metka od ubranka uwiera tak, że nie da się wytrzymać, a głośniejszy dźwięk może brzmieć jak detonacja bomby. I że akceptowane jest tylko 100% uwagi rodziców, żadnych półsrodkow.

Czytałam i od razu pomyślałam o Tobie osa i Waszej córci - mam nadzieję, że nie będziesz zła.

A czytałam ten art.:
http://dziecisawazne.pl/high-need-babies-wyjatkowe-dzieci/

Odnośnik do komentarza

es_ze - no niestety próba z babcią nie wypaliła, butelka jest ble i już. Albo może nie tyle butelka co osoba podająca.. Jak ja podałam to też się wykręcał ale w końcu złapał. Będzie musiał tatuś siedzieć z dzieckiem :/. Ale mam nadzieję że mu kiedyś przejdzie bo to jednak wygodniej z babcią móc czasami zostawić. Może jak zacznie jeść inne posiłki to będzie chętniejszy.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Liath szkoda... może ma jakiś lęk separacyjny, bo wkracza w taki etap rozwojowy? w końcu nasze dzieci są jeszcze małe, a jednocześnie coś tam sobie w tych główkach myślą :)
ja na razie zarzuciłam karmienie butelką przez kogokolwiek, i tak do pracy najwcześniej wracam w sierpniu plus zaległy urlop, do tego czasu dużo rzeczy się może zdarzyć :)
teraz wszystko podaje małej łyżeczką, łącznie z woda jeśli trzeba

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ignorujcie tą igę i będzie spokój. to pewnie jakiś chłop co życia nie ma i mu się nudzi, więc internety studiuje :D a komentarze zawsze można zgłosić do nadużycia i zostaną usunięte.

a ja mam kolejny egzamin do przodu :)
Franio nadal daje popalić w nocy. przyzwyczajam się do tego powoli. to pewnie wina zębów, mam nadzieję, że szybko jakiś wyskoczy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza
Gość mama julci i alanka

Hej dziewczyny:-) dawno was nie odwiedzałam, ale to chyba ze zmęczenia. Witam nowe mamusie:-) Mały tak mi daje w kość że szok nic w domu mi nie da zrobić śpi po 15 minut cały czas go nosze. A co do pani której nie pasuje to forum to niech nie czyta tego i się nie wypowiada, bo wygląda na to że dawno się ptaszkiem nie bawiła. Ogarnij się kobieto i weź się za robotę obiad gotuj dla faceta a nie psujesz dobry humor ludziom. A ja mam takie pytanie do mam bardziej chodzi o mnie niż o małego. Okropnie boli mnie kręgosłup pewnie od noszenia małego. Czy znacie jakieś dobre sposoby żeby mniej bolało. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny,
Nie wiem jak to się stało, ale dopiero kilka dni temu odkryłam to forum. Przeczytałam na razie dopiero kilkanaście stron wstecz i muszę stwierdzić że jesteście skarbnicą wiedzy. Żałuję że wcześniej nie znalazłam tego forum, bo wiele problemów by mi się wyjaśniło. Mam nadzieje, ze mogę jeszcze dołączyć :)
Teraz trochę o mnie. Jestem mamą Franka, który urodził się 23.08 sn. Jak na razie karmimy się tylko piersią, chcę po skończonym 6 miesiącu zacząć wprowadzać cos nowego. Generalnie mam mega absorbujace dziecko, które najchętniej byłoby tylko na rękach, bo inaczej ciągle marudzi, ale i tak kocham je nad życie :) Niestety Franio nie lubi spać w nocy, średnio co 2h się budzi, ale chyba muszę zaakceptować że ten typ tak ma :) Najlepiej śpi mu się na spacerach, więc bez względu na pogodę codziennie spacerujemy. To chyba tyle o mnie, wybaczcie że nie odpisuję na konkretne posty, ale dopiero się wdrażam w forum.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem39vvjfb51cw57.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Maagda,
A nie pomyslalas, ze moze czas zacząć rozszerzać dietę, bo mały nie jest najedzony? Moj synek też jest 'cycusiem' i też był czas, ze budzil sie ci 2 godziny w nocy, wiec zaczęłam podawać mu kaszkę na kolację i teraz budzi się rzadziej. W dzien dostaje pół słoiczka przecieru warzywnego. Może więcej gęstego pokarmu uregulowałoby nocne pobudki.

Odnośnik do komentarza

A! Moj Mikolajek tez byl dzieckiem stworzonym do zycia wylacznie na moich rękach. Całymi dniami, jeśli akurat nie spał, musiałam z nim wędrować po domu, bo inaczej płakał. Z końcem 4. miesiąca zaczął bawić się sam i juz nie jestem mu niezbędna. Całymi dniami turla się po podłodze, bierze po kolei rozrzucone wokół niego zabawki, a ostatnio usilnie próbuje zacząć raczkować, choć do tego chyba jeszcze długa droga :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jestem listopadoweczka 2014, przenioslysmy sie z dziewczynami zupelnie na fb, moze ktoras z was borykała sie z podobnym problemem, oto ż karmie piersią i zlapalo mnie prawdopodobnie zapalenie pecherza, prosilam lekarza rodzinnego by mi przypisał cos jednodniowego, bo slyszalam ze po ilus godzinach mozna wowczas wrovic do karmienia. Przypisala mi monural jak jej ten lek zasugerowalam, ale ona szczerze powiedziala ze nie ma pojecia, jakie ten lek przyniesie skutki i czy jest bezpieczny w razie czego dla dziecka, teraz nie wiem czy mam brac. Moze ktoras uzywala w trakcie kp?

http://www.suwaczki.com/tickers/lprk3e5e0ehn61u6.png

Odnośnik do komentarza
Gość Moja Misia

No i zrobilo się pusto. Zdaje się, że forum umarło przez jakiegoś pajaca, szkoda :-( bo od dawna Was czytałam, mimo iż się za bardzo nie udzielalam ( brak czasu ), ale zawsze można było się czegoś ciekawego dowiedzieć :-(

Odnośnik do komentarza

misia bella a może furagina albo urofuraginum? Może są bezpieczniejsze dla dziecka. Mnie w szpitalu podawali Urosept ale to jest ziołowe i nie wiem czy na duża zapalenie pęcherza pomoże. I polecałabym Ci pić dużo wody i dużo soku z żurawiny, ale nie takiego słodkiego tylko prawdziwego kwaśnego, bez cukru. Jest kwaśny jak cholera ale mnie oczywiście zawsze pomaga jak mam problemy z pęcherzem.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...