Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczynki, zgodnie z obietnica Hania przyszła na świat 27.08.2014 o godzinie 8.22 z wagą 3,240 i o długości 56 cm. Urodziła się przez CC. Operacja była spoko i na drugi dzień rano juz chodzilam. Najgorszy dla mnie był trzeci dzien, zmęczenie, niewyspanie i taka nerwowość ale później było juz z gorki:-) jak dla mnie CC - rewelacja. Brzuszek boli ale jeśli to zapłata za tego szkraba to jest to pryszcz :-) :-) :-)

monthly_2014_08/sierpnioweczki-2014_15567.jpg

😉

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny! stało się! :D
Aleksander przyszedł na świat 28.08.14 i dlatego Aleksander, bo z trzech imion wybranych to miało swój dzień właśnie 28! xD ale fart.
Co do porodu, rozpiszę się trochę.. O ile mały mi pozwoli. Pierwsze nieregularne skurcze poczułam 26. kilka ale konkretnych i cisza. W nocy przyszły regularniejsze co 10 min ale nie takie bolące, trochę mniej niż na mój okres. 27 w nocy od 20-21.00 pojawiły się regularne i co raz mocniejsze, że już o 1.00 - 28 sierpnia obudziłam mojego M. i przeszliśmy te ciężkie skurcze razem. Ok. 3.30 odszedł mi czop a ok 4.00 poczułam- i dosłownie usłyszałam pękający worek. Coś tam poleciało i juz.
Po ok.10 min odeszły mi wody, dosłownie jak na filmach. Wiadro wody z mego brzuchola :p
Spokojnie pojechaliśmy na porodówkę i ok 5.00 zostałam przyjęta z 2cm rozwarcia.
Powiedzieli, że możliwe, że wypuszczą mnie jeszcze do domu.. No pięknie, pomyślałam.
Podali mi jednak morfinę i od 7-8.00 do ok 12.00 miałam 9cm!
Do 14.00 do partych skurczów to był lajt jak dla mnie choć byłam zmęczona. O 17.56 w szpitalu w Aberdeen w wielkiej wannie z wodą przyszedł na świat mój duży chłopak.
4kg, 54cm.
Parte to była masakra. a gaz to chyba tylko miał mi na podświadomość działać :p
Założyli mi kilka szwów i jesteśmy od wczoraj w domku :D
Nie wypuścili nas szybko, bo miałam wysoki puls ale jest ok.

Poznaję moje dziecko i stresuję się wszystkim. To nie jest łatwe, kiedy muszę sobie radzić sama, bez niczyjej porady obok ale to moje wyzwanie..
Szkoda, że na forum już taka cisza. Mam nadzieję, że ono odżyje jak będziemy miały więcej czasu.
Aleks jest na cycu, ma żółte, wodniste kupki z grudkami. Nie dał nam spać tej nocy a teraz sobie nadrabia.. :p

Odnośnik do komentarza

będzie Hania - i ja Tobie gratuluję! :)
Mogu, Asiu - dziękuję :)
Chciałam wrzucić zdjęcie ale nigdzie nie chce pójść. Ani na kom. ani na komput. Szkoda.
Co do książki p. Hogg to chyba tez o niej słyszałam i zaraz sobie zamówię, warto mieć cokolwiek pod ręką jak się niewiele wie. A jak coś jeszcze jest wartościowe to w ogóle..

Odnośnik do komentarza

Mój Mikołaj tez mi się wydaje żółtawy. Jutro przyjdzie położna. zobaczymy, co powie.
Chciałam się umówić na wizytę patronażową do pediatry - pierwszy wolny termin wypada za 3 tygodnie :/ Nawet nie wiem, czy dziecko przybiera odpowiednio na wadze :( Chciałam tez umówić dziecko do poradni okulistycznej w szpitalu (kontrola po fototerapii). Najbliższy termin - koniec roku. PRZYSZŁEGO!!! Kiedy widzę, ile pieniędzy miesięcznie płace na NFZ, nóż mi się w kieszeni otwiera.

My już byliśmy na godzinnym spacerku, maluch zasnął i śpi sobie cały czas. A propos spania - od dwóch-trzech dni Mikołaj mniej śpi, ma swój czas 'czuwania', kiedy obserwuje sobie świat :) Duży chłop z niego, ma już 2 tygodnie i 3 dni :)

Dziewczyny, jak Wasze zrzucanie kilogramów po ciąży? ja schudłam 12, potrzebuję zrzucić jeszcze 8 kg. Ale mam problemy z przemianą materii, zaparcia - coś ,czego nigdy nie miałam. Macie tak???

Odnośnik do komentarza

Mogu - tylko spokojnie.. ;p
A tak swoją drogą to wcale Ci się nie dziwię. Koniec przyszłego roku to jest jakaś paranoja.. A kontrola zajęłaby pewnie 15 min. No ale dla nich to nie ma znaczenia. :/
Zakończę na tym aby się nie denerwować.
F#$%!!!!!
Mój też ma taki czas ale szkoda, że jest między 24 a 1.00 w nocy, hehe..
A czy Twój Mogu/Wasze przesypiają noce?
Ja 4 dni po porodzie mam 13 kg z 22 do 'swojej wagi' ale nie obraziłabym się jakby poszło sobie z 5kg więcej. :p

Odnośnik do komentarza

Moja niestety nie przesypia nocy, ok 22-23 ostatnie wieczorne karmienie, potem ok 2 nad ranem i ok 6 (choc czasem, tak jak dziś 2 razy karmilam, jakąś masakryczna kolke dziś przezywalismy wiczorno-nocna, ledwo żyje..)
Właśnie się zastanawiam nad zakupem katetera rektalnego (rurki ułatwiającej wydalanie gazów i kupki) - czy któraś z was stosowała to może, albo słyszała jakieś opinie o ttym? Przy pierwszym dziecku nie stosowalismy, ale po takiej nocy jak dzisiejsza chyba się skusze...;)
Kurcze, zazdroszcze tym rodzicom których dzieci po przesypiaja noce, mam 3 koleżanki których dzieci juz w pierwszych tygodniach potrafiły spać ciurkiem od 22 di 6 rani, ech... Szczęściarze!:)))))

http://fajnamama.pl/suwaczki/l145itt.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

zielona_trawa te rurki podobno są rewelacyjne dla dzieciaczków. Moi znajomi mieli u swoich dzieci i bardzo sobie to chwalili, bo gazy wychodziły bez problemów i kolek nie było. To może wygląda nieciekawie, ale podobno dzieci nie czują za bardzo tego i je to nie boli. Sama się przymierzałam, ale u nas na razie ok i kolek nie ma a jak jest problem z gazami to póki co Espumisan w kropelkach pomaga.
U nas tez dzisiaj noc kiepska była bo mała bardzo się wierciła i stękała i jakoś najeść się nie mogła, w końcu butlę dostała i poszła spać.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxezbmh5acz8bw7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0915nmpd20s71a.png

Odnośnik do komentarza

Mój też nie przesypia nocy, je ok. godz. 22, potem 1, potem 4-5 nad ranem,potem budzi się koło 6.30. W dodatku śpi dość niespokojnie, mruczy, stęka, kwili przez sen. Mąż śpi jak zabity, a ja się budzę na każdy dźwięk. A dziś w nocy mały nie mógł się najeść i wydłużył pobudkę z 20-30 min. do ponad godziny. Cały czas 'wisiał na cycu' i dziś od rana to kontynuował. Mam nadzieję, że w końcu uspokoi się ten jego sen i nie będzie już tak popłakiwał.

Te rurki mamy i raz użyliśmy, zadziałało dobrze. Położna mówiła, żeby używać, lekarz, że absolutnie. Zdania są podzielone, ale wydaje mi się, że warto.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :)

Mój Franek jest bardzo marudny i mało śpi w nocy. Raz się zdarzyło, że się w miarę wyspałam a tak to jestem chodzącym trupem w dzień :D Jemy tylko cyca, raczej wszystko jest ok. Za trzy dni Franek będzie miał już miesiąc!!!:) Mamy za sobą odparzenie od wielorazowych pieluch.. U nas się nie sprawdziły i przeszliśmy na zwykłe pampersy. Nie mamy nadal opracowanego żadnego rytmu i to mnie martwi, bo już za miesiąc będę musiała pochodzić trochę na uczelnie.. I zastanawiam się jak to wszystko wyjdzie i czy dam radę ze wszystkim (odciąganie pokarmu, ogarnięcie opieki dla dzidzika).

Jeśli chodzi o wagę- z 23 kg zostało mi jeszcze 8-9 kg. Waga wagą, można schudnąć, ale rozstępy zostaną mi na zawsze a powiem wam, że teraz jak się kurczy macica strasznie mi się powiększyły te rozstępy, które już miałam :( Smarowanie nic nie daję ;/ Jestem załamana, bo dużo tego jest i źle się z tym czuję. Brzuch mam obwisły, dużo skóry wisi. Czeka mnie niezły trening, żeby się tego pozbyć. A u was jak z brzuchami/rozstępami? Podobno owijanie się pasem ściskającym w czymś pomaga, ale w moim przypadku to już nie wiem czy nie jest za późno. Ale pas i tak się przyda :D bo ostatnio byłam w sklepie i babeczka chciała mnie przepuszczać w kolejce, bo w ciąży jestem..

Ciekawy ten przyrząd do usuwania gazów, o którym piszecie. Może wypróbuję :P

Co do wizyt u lekarzy na NFZ.. Ledwo się zapisałam do ortopedy na USG stawów biodrowych. Takie kolejki są, że na koniec grudnia chcą zapisywać jak to USG trzeba zrobić między 4 a 6 tygodniem życia. Także spoko..

Mogu ja tak miałam, że mnie lekkie zaparcie męczyło, ale zaczęłam pić siemię lniane i jeść dwie surowe marchewki dziennie i mi przeszło. W ogóle jak w ciąży nie miałam problemów z wypróżnianiem ani nic tak teraz wyszedł mi wielki hemoroid po porodzie, ale na szczęście już mi się powoli cofa.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Wypróbuję siemie lniane i marchewki - zobaczymy czy mi tez pomoze (oby bo od porodu wyjscie do wc na dwójeczkę jest dla mnie prawdziwym koszmarem).
Ja noszę pas bo muszę po cesarce (do wizyty kontrolnej po 6 tyg od porodu). Powiem Ci Ankaczarnykot że rewelacji z moim brzuchem nie ma. Po porodzie oprócz tych malych ale gesto rozsianych rozstepow pojawily sie wielkie grube (pomimo smarowania - brzuch dalej swedzi i jest obwisly - brzydki).
Za to blizna pooperacyjna wyglada niezle :)
Ciekawa byłam waszych opinii nt pieluszek wielorazowych.
Ankacxzarnykot - nie wiem jak czesto kapiesz swojego malucha ale jesli rzadziej niz codziennie to spróbuj wprowadzic rytual codziennej kapieli - nam to pomoglo (chyba)

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

ankaczarnykot u mnie nie zdążyły pojawić się rozstępy, ale brzuch mam i noszę pas.A jutro podjadę do sklepu kupić majtki modelujące, będą wygodniejsze.
Mi tez zaparcia powoli mijają, piję na czczo wodę z cytryną i miodem, a przed obiadem Colon C. Zaparcia z pewnością nie ułatwią powrotu do swojej wagi sprzed ciąży. Ja kupiłam właśnie rowerek treningowy i pedałuję sobie w wolnych chwilach.
Moj maluch jakos duzo dzis je i troszke marudzi. Najlepiej jest u mamusi na rekach.

Odnośnik do komentarza

przezylam horror...z soboty na ndz odeszly mi wody 1,30 i jak odeszly mi wody to dostalam goraczke 40stopni nie wiadomo skad ani nic probowali zebym urodzila naturalnie ale nie dalo rady a cc stwarzlo zagrozenie dla mnie i dla dziecka,zdecydowali mnie ciac mala zmarla 3 godz po a ja ledwo uszlam z zyciem stwierdzono zakazenie e.coli
nie zycze najgorszemu wrogowi to co przezylam.jedynie przy zyciu trzyma mnie moj syn...

Odnośnik do komentarza

Mala, nawet nie wiem co Ci napisać, bo żadne słowa w takiej sytuacji nie będą pocieszeniem... Strasznie mi przykro :(
Mimo że się nie znamy, to wiedz, że jestem z Tobą myślami i myślę, że nie tylko ja. Nikt tutaj takiej wiadomości się nie spodziewał.
Trzymaj się...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...